Wyjazd i choroba, dylemat - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-04-28, 11:13   #1
Personal_Jesus
Zakorzenienie
 
Avatar Personal_Jesus
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 38 005

Wyjazd i choroba, dylemat


Mam ogromny dylemat. Na majówkę zaplanowałam 6 dniowy wyjazd w góry- wyjazd jutro, uzdrowiskowa miejscowość. Niestety w środę coś mnie złapało, gorączka, straszne osłabienie, ból gardła itp. Byłam wczoraj u lekarki, stwierdziła zapalenie zatok i początki anginy. Dała antybiotyk na 10 dni i powiedziała, że skoro nie mam już gorączki to mogę jechać, ba zamiana klimatu może pomóc i ogólnie nie widzi przeszkód by jechać chorą - o ile nie ma gorączki, byleby nie chodzić pieszo w góry, raczej unikać nadmiernego wysiłku, wdychać powietrze i się relaksować. No, ale mam dylemat. Bo nie jadę sama( poza mną 3 dorosłych ludzi, bez dzieci), i boję się ich pozarażać,choć lekarka mówi,że w 3 dobie antybiotyku już nie nie będę zarażać, ale kto wie?. Poza tym w planie było dużo zwiedzania, górskie wycieczki, itp, czyli siedziałabym sama w parku albo w pokoju, ewentualnie w pijalni wody mineralnej, a reszta fajnie spędzała czas. Boję się też tego, że mogę różnie zareagować na antybiotyk - mam go brać 10 dni czyli jeszcze po powrocie z wyjazdu będę go brała, wiadomo mam probiotyk,jem jogurty, ale mam wrażliwy żołądek, i nie chciałabym tam dostać jakichś sensacji i siedzieć w toalecie, albo szukać lekarza, który mi zmieni lek. Z drugiej strony wyjazd zaplanowany, opłacony, lekarka mówi, że mi pomoże, bo górskie powietrze leczy, i warto skorzystać, a ja złapałam 3 infekcję od początku wiosny, więc to prawie jak sanatorium. Nigdy nie jechałam nigdzie z chorobą, jakoś mi się udawało,raz miałam grypę i wiadomo,nie pojechałam, ale to było w liceum jeszcze,czyli z 10 lat wstecz. A teraz leżę w łóżku i szczerze mówiąc to nawet nie mam tyle sił by się spakować, a co dopiero myśleć o spacerach. Ale jutro po prostu bym jechała autem, to bez wysiłku, bo jako pasażer, ale podróż to 700 km, i trochę się jej boję....
Co byście zrobiły, jechać, odpuścić? Żadna decyzja mi się nie podoba
__________________
Every siren often my lullaby Every heartbeat functioning thrown to the night I'm quenched in your light And see the floor rising through a dream Forgotten thoughts lost in a memorable theme And soaked to the skin


Mój kulinarny kącik
Personal_Jesus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-28, 13:13   #2
kalor
Gazela inteligencji
 
Avatar kalor
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat

Ja bym jechała, pochodziła tam, gdzie mam siłę, poszwędala się sama, a pijalni wód mineralnych nie odmówiłabym sobie nigdy może bym nawet wybrala się pare razy sama. I pojadlsbym oscypków możesz posiedzieć ze znajomymi wieczorami na przykład, może później poczujesz się już lepiej i bedziesz w stanie robić wszystko z nimi. Pozwiedzać na pewno możesz. Zapytaj się ich, czy nie mają nic przeciwko.

Chyba ze rzeczywiście nie czujesz się na siłach, my możemy tylko napisać, co zrobilibyśmy na twoim miejscu.
__________________
kalor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-28, 13:47   #3
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat

Cytat:
Napisane przez Personal_Jesus Pokaż wiadomość
Mam ogromny dylemat. Na majówkę zaplanowałam 6 dniowy wyjazd w góry- wyjazd jutro, uzdrowiskowa miejscowość. Niestety w środę coś mnie złapało, gorączka, straszne osłabienie, ból gardła itp. Byłam wczoraj u lekarki, stwierdziła zapalenie zatok i początki anginy. Dała antybiotyk na 10 dni i powiedziała, że skoro nie mam już gorączki to mogę jechać, ba zamiana klimatu może pomóc i ogólnie nie widzi przeszkód by jechać chorą - o ile nie ma gorączki, byleby nie chodzić pieszo w góry, raczej unikać nadmiernego wysiłku, wdychać powietrze i się relaksować. No, ale mam dylemat. Bo nie jadę sama( poza mną 3 dorosłych ludzi, bez dzieci), i boję się ich pozarażać,choć lekarka mówi,że w 3 dobie antybiotyku już nie nie będę zarażać, ale kto wie?. Poza tym w planie było dużo zwiedzania, górskie wycieczki, itp, czyli siedziałabym sama w parku albo w pokoju, ewentualnie w pijalni wody mineralnej, a reszta fajnie spędzała czas. Boję się też tego, że mogę różnie zareagować na antybiotyk - mam go brać 10 dni czyli jeszcze po powrocie z wyjazdu będę go brała, wiadomo mam probiotyk,jem jogurty, ale mam wrażliwy żołądek, i nie chciałabym tam dostać jakichś sensacji i siedzieć w toalecie, albo szukać lekarza, który mi zmieni lek. Z drugiej strony wyjazd zaplanowany, opłacony, lekarka mówi, że mi pomoże, bo górskie powietrze leczy, i warto skorzystać, a ja złapałam 3 infekcję od początku wiosny, więc to prawie jak sanatorium. Nigdy nie jechałam nigdzie z chorobą, jakoś mi się udawało,raz miałam grypę i wiadomo,nie pojechałam, ale to było w liceum jeszcze,czyli z 10 lat wstecz. A teraz leżę w łóżku i szczerze mówiąc to nawet nie mam tyle sił by się spakować, a co dopiero myśleć o spacerach. Ale jutro po prostu bym jechała autem, to bez wysiłku, bo jako pasażer, ale podróż to 700 km, i trochę się jej boję....
Co byście zrobiły, jechać, odpuścić? Żadna decyzja mi się nie podoba
Myslę, że marudzisz i mimo porady lekarza nie chcesz jechać.
Nie chcesz jechać, to nie jedx. Nie musisz szukac wymówek.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-28, 13:49   #4
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 158
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat

Jeśli lekarka nie widzi przeszkód, to raczej ich nie ma.

Chyba że szukasz wymówki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-28, 14:38   #5
Personal_Jesus
Zakorzenienie
 
Avatar Personal_Jesus
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 38 005
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat

ja to się chyba najbardziej boję tego,że zepsuję innym wyjazd, że oni dostosują się do mojego osłabienia i potem będą mieć pretensje, że wyjazd był nie taki, jaki był zaplanowany, czyli na pół gwizdka. Ale pewnie faktycznie martwię się na zapas
__________________
Every siren often my lullaby Every heartbeat functioning thrown to the night I'm quenched in your light And see the floor rising through a dream Forgotten thoughts lost in a memorable theme And soaked to the skin


Mój kulinarny kącik
Personal_Jesus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-28, 14:41   #6
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat

Cytat:
Napisane przez Personal_Jesus Pokaż wiadomość
ja to się chyba najbardziej boję tego,że zepsuję innym wyjazd, że oni dostosują się do mojego osłabienia i potem będą mieć pretensje, że wyjazd był nie taki, jaki był zaplanowany, czyli na pół gwizdka. Ale pewnie faktycznie martwię się na zapas
przecież możesz z nimi porozmawiać.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-28, 15:07   #7
Personal_Jesus
Zakorzenienie
 
Avatar Personal_Jesus
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 38 005
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
przecież możesz z nimi porozmawiać.
już mi powiedzieli, że nie muszą chodzić w góry, ani jeździć na wycieczki, mogą chodzić ze mną po okolicy i dostosować się do mnie. A tego właśnie chciałabym uniknąć. Nadzieja w tym,że mi się poprawi od górskiego powietrza i nie będę się tam snuła jak cień
__________________
Every siren often my lullaby Every heartbeat functioning thrown to the night I'm quenched in your light And see the floor rising through a dream Forgotten thoughts lost in a memorable theme And soaked to the skin


Mój kulinarny kącik
Personal_Jesus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-04-28, 15:25   #8
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 575
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat

Cytat:
Napisane przez Personal_Jesus Pokaż wiadomość
już mi powiedzieli, że nie muszą chodzić w góry, ani jeździć na wycieczki, mogą chodzić ze mną po okolicy i dostosować się do mnie. A tego właśnie chciałabym uniknąć. Nadzieja w tym,że mi się poprawi od górskiego powietrza i nie będę się tam snuła jak cień
kup maseczkę skoro boisz się że ich zarazisz.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-28, 16:22   #9
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat

Ja bym jechała. A gsybym się chwilowo źle czuła to bym przekonała znajomych żeby nie uzależniali swojego planu wycieczki od mojego samopoczucia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-28, 18:16   #10
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat

brzmisz jak osoba która szuka wymówek i nie chce jechać więc może nie jedź.

Ja bym jechała bo nawet mi przez myśl by nie przeszło żeby z powodu anginy ''szukać na miejscu lekarza co zmieni antybiotyk'' (brzmi już dla mnie niemal jak hipochondria), nie martwiłabym się czy będa jakieś sensacje czy nie (no chyba masz łazienkę w hotelu).
Wygoniłabym ekipę na łażenie po gorach a sama relaksowała się choćby tylko zmianą otoczenia i z książką np. Po 2 dniach możesz poczuć się świetnie i do nich dołączyć. Równie dobrze możesz tez czuć się naprawdę źle i przemyślałabym tylko możliwość wcześniejszego powrotu, by było to niezbyt kłopotliwe dla reszty/możliwe (ogarnęła pociągi itp).
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-28, 18:26   #11
Czarna2000
Inez
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 350
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat

Na pewno bym jechała. Tylko ja z tych, co niespecjalnie martwią się takimi chorobami i leczą szybko.
Masz antybiotyk, powinno pomóc.
Szukać lekarza do zmiany leku? Ale... Po co? Czemu od razu zakładasz sensacje żołądkowe? Kup sobie dodatkowo probiotyk, bierz i nie martw się na zapas.
Trochę przesadzasz.
Zapytaj znajomych czy Twój stan im nie przeszkadza. Jak będziesz się źle czuła, możesz zostać w hotelu a ich wysłać na wycieczkę. W ciągu tych 6 dni z pewnością znajdzie się jakaś okazja żebyście razem spędzili czas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czarna2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-28, 18:45   #12
Nymerth
Rozeznanie
 
Avatar Nymerth
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 597
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat

Jedziesz z dorosłymi ludźmi, więc możesz im po prostu powiedzieć żeby robili tak jak było planowane i nie dostosowywali się do Twojej choroby. Nie traktuj ich i siebie jak dzieciaczki bez swojego rozumu. Dla mnie brzmisz jakbyś szukała wymówek. W takiej sytuacji lepiej przyznać po prostu, że nie chcesz jechać i tyle. Wymówki znajomi wyczują pewnie, zresztą to prawie jak kłamstwo. Zdecydowanie lepiej wprost powiedzieć o co Ci chodzi.
Nymerth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-28, 20:00   #13
Personal_Jesus
Zakorzenienie
 
Avatar Personal_Jesus
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 38 005
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat

Dobra, wyjaśnię, nie jestem hipochondrykiem, ani nie szukam wymówek- sama ten wyjazd zorganizowałam, i bardzo mi na nim zależy. Problem 1, jestem astmatykiem, i byle katar to u mnie od razu poważna infekcja, problem 2, to ostatnio po antybiotyku dostałam zapalenia jelita, i na serio nie była to drobna niedyspozycja na jedno popołudnie.
Szczerze to liczyłam bardziej na wypowiedzi osób, które mogą doradzić coś o górskim klimacie, czy były w podobnej sytuacji i faktycznie góry leczą takie choroby. W górach byłam 2 razy, ale jako kilkulatek. Zawsze słyszałam, że w górach przez pierwsze kilka dni człowiek źle się czuje i przyzwyczaja do nowego klimatu, to jak dodam to i chorobę, to się nieco boję. Bardziej mi chodzi o praktyczne porady, czy też swoje przeżycia z infekcją w górach , a nie ocenianie czy szukam wymówek czy też nie, albo jestem hipochondrykiem czy nie. Nie, nie szukam wymówek, ale chcę wiedzieć, czy warto się tam pchać z anginą.
__________________
Every siren often my lullaby Every heartbeat functioning thrown to the night I'm quenched in your light And see the floor rising through a dream Forgotten thoughts lost in a memorable theme And soaked to the skin


Mój kulinarny kącik

Edytowane przez Personal_Jesus
Czas edycji: 2018-04-28 o 20:02
Personal_Jesus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-28, 20:08   #14
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat

Cytat:
Napisane przez Personal_Jesus Pokaż wiadomość
Szczerze to liczyłam bardziej na wypowiedzi osób, które mogą doradzić coś o górskim klimacie, czy były w podobnej sytuacji i faktycznie góry leczą takie choroby. W górach byłam 2 razy, ale jako kilkulatek. Zawsze słyszałam, że w górach przez pierwsze kilka dni człowiek źle się czuje i przyzwyczaja do nowego klimatu
W góry jeżdzę co rok od dziecka i zawsze czuję się tam lepiej niż w mieście. Astmy nie mam, ale mam chroniczne problemy z drogami oddechowymi przez skrzywioną przegrodę nosową i górskie powietrze bardzo mi służy. Inaczej się tam oddycha. W zeszłym roku pojechałam w góry przeziębiona - piłam dużo wody mineralnej, posiedziałam w jaskini solnej i od razu było lepiej. Złe samopoczucie miałam tylko wtedy, gdy dostałam choroby wysokościowej, ale w polskich górach to ci raczej nie grozi.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-28, 21:24   #15
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat

Cytat:
Napisane przez Personal_Jesus Pokaż wiadomość
Dobra, wyjaśnię, nie jestem hipochondrykiem, ani nie szukam wymówek- sama ten wyjazd zorganizowałam, i bardzo mi na nim zależy. Problem 1, jestem astmatykiem, i byle katar to u mnie od razu poważna infekcja, problem 2, to ostatnio po antybiotyku dostałam zapalenia jelita, i na serio nie była to drobna niedyspozycja na jedno popołudnie.
Szczerze to liczyłam bardziej na wypowiedzi osób, które mogą doradzić coś o górskim klimacie, czy były w podobnej sytuacji i faktycznie góry leczą takie choroby. W górach byłam 2 razy, ale jako kilkulatek. Zawsze słyszałam, że w górach przez pierwsze kilka dni człowiek źle się czuje i przyzwyczaja do nowego klimatu, to jak dodam to i chorobę, to się nieco boję. Bardziej mi chodzi o praktyczne porady, czy też swoje przeżycia z infekcją w górach , a nie ocenianie czy szukam wymówek czy też nie, albo jestem hipochondrykiem czy nie. Nie, nie szukam wymówek, ale chcę wiedzieć, czy warto się tam pchać z anginą.
tak, trzeba co 120 km podróży zakładać obóz wysokościowy i przeprowadzać 6 godziną aklimatyzację.

Dziewczyno. Nie chcesz to nie jedź, ale nie wymyślaj takich strasznych banialuk. Gdzie w te góry niby jedziesz, na Mount Everest od razu?
Akurat angina jest jedną z mniej upierdliwych chorób. Trudno jeść i gadać, ale jeśli nie gorączkujesz to po prostu pojedź, się nie forsuj marszami tylko poodpoczywaj, popij wód zdrowotnych, pośpij do południa.

BTW, pozdrawiam od 3 godzin z gór, nie całkiem zdrowy nadmorski śledź. Czuję się przeraźliwie normalnie, jedyne co to w końcu ciepło, wiosna i nie pada i nie piździ za oknem jak u nas. W końcu się mam zamiar doleczyć i wygrzać.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams

Edytowane przez cava
Czas edycji: 2018-04-28 o 21:27
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-28, 23:39   #16
Luxanna
Zadomowienie
 
Avatar Luxanna
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: z miasta
Wiadomości: 1 256
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat

Jestem astmatyczką, w dodatku często łapią mnie infekcje i mam meega słabą kondycję. Byłam w górach w ostatnie wakacje, dałam radę pochodzić, było czasem ciężko, ale jedno było nie do opisania: powietrze. I to, jak świetnie na nie reagowałam Naprawdę, było super. Coś tam mnie w końcu gardło bolało, ale po to są leki, odchorować w razie czego mogłam po powrocie
Jechałabym. Gdyby to była jednodniowa wycieczka do miasta obok to bym odpuściła, ale zaplanowany długi opłacony wyjazd? W życiu
__________________
"Zbyt wiele w życiu widziałem, żeby nie wiedzieć, że kobiece przeczucia bywają cenniejsze niż wnioski analityka."
Luxanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-29, 01:54   #17
Shawtty
Zakorzenienie
 
Avatar Shawtty
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat

Nie jestem lekarzem, więc zaufałabym lekarce po prostu i pojechała.
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.”
Shawtty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-29, 05:35   #18
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat

Cytat:
Napisane przez Personal_Jesus Pokaż wiadomość
Dobra, wyjaśnię, nie jestem hipochondrykiem, ani nie szukam wymówek- sama ten wyjazd zorganizowałam, i bardzo mi na nim zależy. Problem 1, jestem astmatykiem, i byle katar to u mnie od razu poważna infekcja, problem 2, to ostatnio po antybiotyku dostałam zapalenia jelita, i na serio nie była to drobna niedyspozycja na jedno popołudnie.
Szczerze to liczyłam bardziej na wypowiedzi osób, które mogą doradzić coś o górskim klimacie, czy były w podobnej sytuacji i faktycznie góry leczą takie choroby. W górach byłam 2 razy, ale jako kilkulatek. Zawsze słyszałam, że w górach przez pierwsze kilka dni człowiek źle się czuje i przyzwyczaja do nowego klimatu, to jak dodam to i chorobę, to się nieco boję. Bardziej mi chodzi o praktyczne porady, czy też swoje przeżycia z infekcją w górach , a nie ocenianie czy szukam wymówek czy też nie, albo jestem hipochondrykiem czy nie. Nie, nie szukam wymówek, ale chcę wiedzieć, czy warto się tam pchać z anginą.
U nas nie ma gór typu Himalaje wyjazd w "góry " typu Szczyrk czy Karpacz raczej nie powinien spowodować choroby wysokosciowej a na poważnie-jedz i nie marudz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-29, 05:48   #19
Personal_Jesus
Zakorzenienie
 
Avatar Personal_Jesus
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 38 005
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat

Cytat:
Napisane przez Luxanna Pokaż wiadomość
Jestem astmatyczką, w dodatku często łapią mnie infekcje i mam meega słabą kondycję. Byłam w górach w ostatnie wakacje, dałam radę pochodzić, było czasem ciężko, ale jedno było nie do opisania: powietrze. I to, jak świetnie na nie reagowałam Naprawdę, było super. Coś tam mnie w końcu gardło bolało, ale po to są leki, odchorować w razie czego mogłam po powrocie
Jechałabym. Gdyby to była jednodniowa wycieczka do miasta obok to bym odpuściła, ale zaplanowany długi opłacony wyjazd? W życiu
Dzięki, pakuję się i jadę. Osobna kosmetyczka na leki, ale trudno Przez pierwsze 2 dni raczej będę przesiadywać w ogrodzie ośrodka, albo parku, a potem to się zobaczy
__________________
Every siren often my lullaby Every heartbeat functioning thrown to the night I'm quenched in your light And see the floor rising through a dream Forgotten thoughts lost in a memorable theme And soaked to the skin


Mój kulinarny kącik
Personal_Jesus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-29, 09:44   #20
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat

Niepotrzebnie się uniosłaś bo w 1 poście pytałaś o coś zupełnie innego niż w następnym.

To czy lekarka ma rację wysyłając cię gdzieś w mityczne góry wyjdzie w autopsji. Nie jest w stanie przewidzieć jak będzie reagował twój organizm a i przy dzisiejszych zanieczyszczeniach aż tak bym nie popadała w euforię na myśl o cudownej leczniczej mocy dowolnego powietrza.
Po prostu, moim zdaniem, wie, że nie warto marnować urlopu i rezygnować z wyjazdu bo sama lokalizacja ci nie zaszkodzi, a przecież nie jedziesz w dzikie warunki do buszu gdzie zostaje ci tylko hamak z liści bananowca.

To co na pewno może pomóc to zmiana otoczenia (w dodatku na jak rozumiem łono natury ), relaks majówki, urlop; i sam klimat owszem również.
Jesteś z trójmiasta, to samo mówi się (pozytywnie) o wyjeździe nad morze i wdychaniu jodu a który to sobie masz na co dzień.

Ale prawda jest taka że jeśli miałabyś leżeć ciężko sponiewierana chorobą na podłodze hotelowej łazienki to żaden górski klimat, podobnie jak morski, by ci wielce nie dopomógł.

Skoro jedziesz to jedź i baw się dobrze.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2018-04-29 o 09:47
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-29, 15:56   #21
Personal_Jesus
Zakorzenienie
 
Avatar Personal_Jesus
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 38 005
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat

Myślałam,że pytanie jest czytelne że ogólnie o wyjazd z chorobą i antybiotykiem w góry

No właśnie morski klimat niekoniecznie dobrze na mnie działa, przez te ciągle zmiany temperatury o pogody nawet super jod nie poprawia mi odporności. Więc możliwe,że góry też nie poprawią odporności jakoś szczególnie. Ale jadę do uzdrowiska, to może jednak coś to da? Podróż z anginą oceniam tak.sobie,ale to kwestia tego że jest upalnie a klimatyzacja ustawiona minimalnie by się nie zaziębić dodatkowo. Ale nie ma tragedii, tabletki do ssania i można przeżyć. Zobaczę jak będzie potem.
__________________
Every siren often my lullaby Every heartbeat functioning thrown to the night I'm quenched in your light And see the floor rising through a dream Forgotten thoughts lost in a memorable theme And soaked to the skin


Mój kulinarny kącik
Personal_Jesus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-30, 20:29   #22
Punchdrunk
Raczkowanie
 
Avatar Punchdrunk
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 151
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat

Po Izraelu chodziłam tydzień po laseroterapii siatkówki, a mój brat zwiedził Portugalię, kuśtykając w ortezie. I robił sobie na lotnisku zastrzyki przeciwzakrzepowe. Po prostu stosowaliśmy się do zaleceń lekarzy i się nie forsowaliśmy. Ale my po prostu bardzo chcieliśmy wyjechać. Jeśli ktoś nie chce, rezygnuje przez ból gardła i to też jest ok. Wszystko w pełnej wolności.
Punchdrunk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-04-30 21:29:26


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.