|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 38 005
|
Wyjazd i choroba, dylemat
Mam ogromny dylemat. Na majówkę zaplanowałam 6 dniowy wyjazd w góry- wyjazd jutro, uzdrowiskowa miejscowość. Niestety w środę coś mnie złapało, gorączka, straszne osłabienie, ból gardła itp. Byłam wczoraj u lekarki, stwierdziła zapalenie zatok i początki anginy. Dała antybiotyk na 10 dni i powiedziała, że skoro nie mam już gorączki to mogę jechać, ba zamiana klimatu może pomóc i ogólnie nie widzi przeszkód by jechać chorą - o ile nie ma gorączki, byleby nie chodzić pieszo w góry, raczej unikać nadmiernego wysiłku, wdychać powietrze i się relaksować. No, ale mam dylemat. Bo nie jadę sama( poza mną 3 dorosłych ludzi, bez dzieci), i boję się ich pozarażać,choć lekarka mówi,że w 3 dobie antybiotyku już nie nie będę zarażać, ale kto wie?. Poza tym w planie było dużo zwiedzania, górskie wycieczki, itp, czyli siedziałabym sama w parku albo w pokoju, ewentualnie w pijalni wody mineralnej, a reszta fajnie spędzała czas. Boję się też tego, że mogę różnie zareagować na antybiotyk - mam go brać 10 dni czyli jeszcze po powrocie z wyjazdu będę go brała, wiadomo mam probiotyk,jem jogurty, ale mam wrażliwy żołądek, i nie chciałabym tam dostać jakichś sensacji i siedzieć w toalecie, albo szukać lekarza, który mi zmieni lek. Z drugiej strony wyjazd zaplanowany, opłacony, lekarka mówi, że mi pomoże, bo górskie powietrze leczy, i warto skorzystać, a ja złapałam 3 infekcję od początku wiosny, więc to prawie jak sanatorium. Nigdy nie jechałam nigdzie z chorobą, jakoś mi się udawało,raz miałam grypę i wiadomo,nie pojechałam, ale to było w liceum jeszcze,czyli z 10 lat wstecz. A teraz leżę w łóżku i szczerze mówiąc to nawet nie mam tyle sił by się spakować, a co dopiero myśleć o spacerach. Ale jutro po prostu bym jechała autem, to bez wysiłku, bo jako pasażer, ale podróż to 700 km, i trochę się jej boję....
Co byście zrobiły, jechać, odpuścić? Żadna decyzja mi się nie podoba ![]()
__________________
Every siren often my lullaby Every heartbeat functioning thrown to the night I'm quenched in your light And see the floor rising through a dream Forgotten thoughts lost in a memorable theme And soaked to the skin Mój kulinarny kącik |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat
Ja bym jechała, pochodziła tam, gdzie mam siłę, poszwędala się sama, a pijalni wód mineralnych nie odmówiłabym sobie nigdy
![]() ![]() Chyba ze rzeczywiście nie czujesz się na siłach, my możemy tylko napisać, co zrobilibyśmy na twoim miejscu.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat
Cytat:
Nie chcesz jechać, to nie jedx. Nie musisz szukac wymówek.
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 158
|
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat
Jeśli lekarka nie widzi przeszkód, to raczej ich nie ma.
Chyba że szukasz wymówki. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 38 005
|
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat
ja to się chyba najbardziej boję tego,że zepsuję innym wyjazd, że oni dostosują się do mojego osłabienia i potem będą mieć pretensje, że wyjazd był nie taki, jaki był zaplanowany, czyli na pół gwizdka. Ale pewnie faktycznie martwię się na zapas
![]()
__________________
Every siren often my lullaby Every heartbeat functioning thrown to the night I'm quenched in your light And see the floor rising through a dream Forgotten thoughts lost in a memorable theme And soaked to the skin Mój kulinarny kącik |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat
Cytat:
Sent from my SM-G935F using Tapatalk
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 38 005
|
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat
już mi powiedzieli, że nie muszą chodzić w góry, ani jeździć na wycieczki, mogą chodzić ze mną po okolicy i dostosować się do mnie. A tego właśnie chciałabym uniknąć. Nadzieja w tym,że mi się poprawi od górskiego powietrza i nie będę się tam snuła jak cień
![]()
__________________
Every siren often my lullaby Every heartbeat functioning thrown to the night I'm quenched in your light And see the floor rising through a dream Forgotten thoughts lost in a memorable theme And soaked to the skin Mój kulinarny kącik |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 575
|
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat
kup maseczkę skoro boisz się że ich zarazisz.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat
Ja bym jechała. A gsybym się chwilowo źle czuła to bym przekonała znajomych żeby nie uzależniali swojego planu wycieczki od mojego samopoczucia.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat
brzmisz jak osoba która szuka wymówek i nie chce jechać więc może nie jedź.
Ja bym jechała bo nawet mi przez myśl by nie przeszło żeby z powodu anginy ''szukać na miejscu lekarza co zmieni antybiotyk'' (brzmi już dla mnie niemal jak hipochondria), nie martwiłabym się czy będa jakieś sensacje czy nie (no chyba masz łazienkę w hotelu). Wygoniłabym ekipę na łażenie po gorach a sama relaksowała się choćby tylko zmianą otoczenia i z książką np. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 350
|
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat
Na pewno bym jechała. Tylko ja z tych, co niespecjalnie martwią się takimi chorobami i leczą szybko.
Masz antybiotyk, powinno pomóc. Szukać lekarza do zmiany leku? Ale... Po co? Czemu od razu zakładasz sensacje żołądkowe? Kup sobie dodatkowo probiotyk, bierz i nie martw się na zapas. Trochę przesadzasz. Zapytaj znajomych czy Twój stan im nie przeszkadza. Jak będziesz się źle czuła, możesz zostać w hotelu a ich wysłać na wycieczkę. W ciągu tych 6 dni z pewnością znajdzie się jakaś okazja żebyście razem spędzili czas. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 597
|
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat
Jedziesz z dorosłymi ludźmi, więc możesz im po prostu powiedzieć żeby robili tak jak było planowane i nie dostosowywali się do Twojej choroby. Nie traktuj ich i siebie jak dzieciaczki bez swojego rozumu. Dla mnie brzmisz jakbyś szukała wymówek. W takiej sytuacji lepiej przyznać po prostu, że nie chcesz jechać i tyle. Wymówki znajomi wyczują pewnie, zresztą to prawie jak kłamstwo. Zdecydowanie lepiej wprost powiedzieć o co Ci chodzi.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 38 005
|
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat
Dobra, wyjaśnię, nie jestem hipochondrykiem, ani nie szukam wymówek- sama ten wyjazd zorganizowałam, i bardzo mi na nim zależy. Problem 1, jestem astmatykiem, i byle katar to u mnie od razu poważna infekcja, problem 2, to ostatnio po antybiotyku dostałam zapalenia jelita, i na serio nie była to drobna niedyspozycja na jedno popołudnie.
Szczerze to liczyłam bardziej na wypowiedzi osób, które mogą doradzić coś o górskim klimacie, czy były w podobnej sytuacji i faktycznie góry leczą takie choroby. W górach byłam 2 razy, ale jako kilkulatek. Zawsze słyszałam, że w górach przez pierwsze kilka dni człowiek źle się czuje i przyzwyczaja do nowego klimatu, to jak dodam to i chorobę, to się nieco boję. Bardziej mi chodzi o praktyczne porady, czy też swoje przeżycia z infekcją w górach , a nie ocenianie czy szukam wymówek czy też nie, albo jestem hipochondrykiem czy nie. Nie, nie szukam wymówek, ale chcę wiedzieć, czy warto się tam pchać z anginą.
__________________
Every siren often my lullaby Every heartbeat functioning thrown to the night I'm quenched in your light And see the floor rising through a dream Forgotten thoughts lost in a memorable theme And soaked to the skin Mój kulinarny kącik Edytowane przez Personal_Jesus Czas edycji: 2018-04-28 o 20:02 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat
Cytat:
![]()
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat
Cytat:
![]() ![]() Dziewczyno. Nie chcesz to nie jedź, ale nie wymyślaj takich strasznych banialuk. Gdzie w te góry niby jedziesz, na Mount Everest od razu? Akurat angina jest jedną z mniej upierdliwych chorób. Trudno jeść i gadać, ale jeśli nie gorączkujesz to po prostu pojedź, się nie forsuj marszami tylko poodpoczywaj, popij wód zdrowotnych, pośpij do południa. BTW, pozdrawiam od 3 godzin z gór, nie całkiem zdrowy nadmorski śledź. Czuję się przeraźliwie normalnie, jedyne co to w końcu ciepło, wiosna i nie pada i nie piździ za oknem jak u nas. W końcu się mam zamiar doleczyć i wygrzać.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams Edytowane przez cava Czas edycji: 2018-04-28 o 21:27 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: z miasta
Wiadomości: 1 256
|
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat
Jestem astmatyczką, w dodatku często łapią mnie infekcje i mam meega słabą kondycję. Byłam w górach w ostatnie wakacje, dałam radę pochodzić, było czasem ciężko, ale jedno było nie do opisania: powietrze. I to, jak świetnie na nie reagowałam
![]() ![]() Jechałabym. Gdyby to była jednodniowa wycieczka do miasta obok to bym odpuściła, ale zaplanowany długi opłacony wyjazd? W życiu ![]()
__________________
"Zbyt wiele w życiu widziałem, żeby nie wiedzieć, że kobiece przeczucia bywają cenniejsze niż wnioski analityka." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
|
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat
Nie jestem lekarzem, więc zaufałabym lekarce po prostu i pojechała.
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.” |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat
Cytat:
![]() ![]() ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 38 005
|
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat
Cytat:
![]() ![]()
__________________
Every siren often my lullaby Every heartbeat functioning thrown to the night I'm quenched in your light And see the floor rising through a dream Forgotten thoughts lost in a memorable theme And soaked to the skin Mój kulinarny kącik |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat
Niepotrzebnie się uniosłaś bo w 1 poście pytałaś o coś zupełnie innego niż w następnym.
To czy lekarka ma rację wysyłając cię gdzieś w mityczne góry wyjdzie w autopsji. Nie jest w stanie przewidzieć jak będzie reagował twój organizm a i przy dzisiejszych zanieczyszczeniach aż tak bym nie popadała w euforię na myśl o cudownej leczniczej mocy dowolnego powietrza. ![]() Po prostu, moim zdaniem, wie, że nie warto marnować urlopu i rezygnować z wyjazdu bo sama lokalizacja ci nie zaszkodzi, a przecież nie jedziesz w dzikie warunki do buszu gdzie zostaje ci tylko hamak z liści bananowca. ![]() To co na pewno może pomóc to zmiana otoczenia (w dodatku na jak rozumiem łono natury ![]() Jesteś z trójmiasta, to samo mówi się (pozytywnie) o wyjeździe nad morze i wdychaniu jodu ![]() ![]() Ale prawda jest taka że jeśli miałabyś leżeć ciężko sponiewierana chorobą na podłodze hotelowej łazienki to żaden górski klimat, podobnie jak morski, by ci wielce nie dopomógł. Skoro jedziesz to jedź i baw się dobrze. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2018-04-29 o 09:47 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 38 005
|
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat
Myślałam,że pytanie jest czytelne
![]() ![]() No właśnie morski klimat niekoniecznie dobrze na mnie działa, przez te ciągle zmiany temperatury o pogody nawet super jod nie poprawia mi odporności. Więc możliwe,że góry też nie poprawią odporności jakoś szczególnie. Ale jadę do uzdrowiska, to może jednak coś to da? Podróż z anginą oceniam tak.sobie,ale to kwestia tego że jest upalnie a klimatyzacja ustawiona minimalnie by się nie zaziębić dodatkowo. Ale nie ma tragedii, tabletki do ssania i można przeżyć. Zobaczę jak będzie potem.
__________________
Every siren often my lullaby Every heartbeat functioning thrown to the night I'm quenched in your light And see the floor rising through a dream Forgotten thoughts lost in a memorable theme And soaked to the skin Mój kulinarny kącik |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 151
|
Dot.: Wyjazd i choroba, dylemat
Po Izraelu chodziłam tydzień po laseroterapii siatkówki, a mój brat zwiedził Portugalię, kuśtykając w ortezie. I robił sobie na lotnisku zastrzyki przeciwzakrzepowe. Po prostu stosowaliśmy się do zaleceń lekarzy i się nie forsowaliśmy. Ale my po prostu bardzo chcieliśmy wyjechać. Jeśli ktoś nie chce, rezygnuje przez ból gardła i to też jest ok. Wszystko w pełnej wolności.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:34.