|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 30
|
Co chciałam usłyszeć od swojego ojca...
... gdy byłam małą dziewczynką?
Wydaje mi się, że to bardzo ważne, żeby ojciec wspierał nas, gdy jesteśmy małe. Sama teraz mam córkę i chciałabym, żeby jej tata wiedział co mówić, by wyrosła na pewną siebie, silną kobietę |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Co chciałam usłyszeć od swojego ojca...
Przeciez to nie tylko od ojca zalezy na kogo wyrośnie twoja córka
Mi się wydaje że o wiele ważniejsza jest rola ojca kiedy dziecko zaczyna dorastac akceptacja jego indywidualności, zaufanie ,nie krytykowanie jego wyborow ,akceptowanie ze dziecko dojrzewa potrzebuje więcej swobody itp itd Małe dziecko przedewszystkim potrzebuje poczucia bezpieczeństwa i miłości |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Co chciałam usłyszeć od swojego ojca...
Nie mam zielonego pojęcia, co moi rodzice mówili do mnie, kiedy byłam mała, bo prawie nic z tego okresu nie pamiętam i w sumie mi to zwisa.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 575
|
Dot.: Co chciałam usłyszeć od swojego ojca...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Co chciałam usłyszeć od swojego ojca...
Cytat:
praktycznie nie pamietam nic z mojego wczesnego dziecinstwa jakies fragmenty sytuacji np jak mialam 4 lata to moj ojciec zaliczyl dachowanie w samochodzie ktory jechal przedemna i matka i pamietam tylko ten samochod na dachu pamietam tez jak rodzice ciagneli nas na sankach milam wtedymoze z 7 lat ,albo ze ja i moja siostra mialysmy takie same sukienki albo jak szlismy na lody zadnych pogadanek od ojca czy mamy nie pamietam |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Co chciałam usłyszeć od swojego ojca...
Nie słowa a czyny sie licza.
Co z tego, ze ktos pięknie mowi jak karci kiedy cos złego zrobimy... ---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ---------- Cytat:
Tez tak mam. Pamietam wybiórczo sytuacje. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 532
|
Dot.: Co chciałam usłyszeć od swojego ojca...
Cytat:
1. Kocham Cię. 2. Wierzę w Ciebie. 3. Jestem pewien, że dasz sobie radę. 4. Będę ustanawiał nakazy i zakazy i egzekwował je. 5. Jestem z Ciebie dumny. 6. Jeśli upadniesz, pomogę Ci się podnieść. 7. Jesteś dla mnie kimś wyjątkowym. 8. Ufam Ci. 9. Jesteś człowiekiem i daję Ci przyzwolenie, byś realizował(a) się w życiu seksualnym. 10. Daję Ci przyzwolenie, byś był(a) taki(a) jak ja. 11. Akceptuję, by kto inny był Twoim wzorcem. 12. Pragnę, abyś miał(a) własne ideały i pasje w życiu. 13. Daję Ci pozwolenie, byś mnie przerósł(a) i pozwolenie, byś do mnie nie dorastał(a) (według Lee Rosenberg)
__________________
piekło i niebo to stan umysłu... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Co chciałam usłyszeć od swojego ojca...
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87500608]ja to samo
praktycznie nie pamietam nic z mojego wczesnego dziecinstwa jakies fragmenty sytuacji np jak mialam 4 lata to moj ojciec zaliczyl dachowanie w samochodzie ktory jechal przedemna i matka i pamietam tylko ten samochod na dachu pamietam tez jak rodzice ciagneli nas na sankach milam wtedymoze z 7 lat ,albo ze ja i moja siostra mialysmy takie same sukienki albo jak szlismy na lody zadnych pogadanek od ojca czy mamy nie pamietam[/QUOTE] Myślę, że bycie rodzicem jest w gruncie rzeczy dość niewdzięczne. Ludzie nieraz to swoje rodzicielstwo bardzo przeżywają, czytają artykuły, książki o wychowaniu, wymyślają dzieciom rozwijające zabawy, mówią im miłe rzeczy. Dla rodzica te pierwsze lata życia są najważniejsze, wtedy się do dziecka przywiązuje, buduje więź. A dziecko... nic potem z tego nie pamięta, bo mu się neurony z tych najwcześniejszych lat po prostu wymieniają. Podobno to dlatego pamiętamy tylko przebłyski. W sumie to ja i z podstawówki nie mam zbyt wielu wspomnieć, a te które mam, dotyczą prędzej rówieśników niż rodziców, bo to chyba relacje z nimi bardziej wtedy przeżywałam. Potem z kolei zostałam nastolatką i zaczęłam żyć własnym życiem. Zastanawiam się czasem, czy rodzice nie czują się odrzuceni przez swoje dzieci. Te najpiękniejsze dla nich lata dla dziecka nie istnieją, potem dziecko się odsuwa. Słaby interes to rodzicielstwo. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Co chciałam usłyszeć od swojego ojca...
Cytat:
Nie wymyśliłam stymulujacych zadań, nie piekłam razem ciasteczek a moje dzieci uważają że jestem najlepsza matka pod słońcem do której można przyjść z każdym problemem Ich wspomnienia z dzieciństwa są zupełnie inne niż z mojej perspektywy (rodzica) Czasami mi opowiadaja jakaś historię a ja kompletnie tego nie pamietam i odwrotnie albo pamiętamy to zupełnie inaczej Tak masz rację rodzicielstwo to kiepski biznes;-) Mi nie przeszkadza że mogę dzieci dorosły i żyją swoim życiem zawsze jakoś łatwo przychodziło mi akceptować kolejne zmiany/etapy w ich życiu. Może dlatego że pamiętam jeszcze siebie z tych czasów? Jednym słowem dziecko trzeba kochać i zostawiać mu przestrzeń na rozwinięcie własnego ja |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
|
Dot.: Co chciałam usłyszeć od swojego ojca...
Nie ma jednej dobrej odpowiedzi.
Poważnie. Ludzie mają różne charaktery. Tak samo jak człowiek różne rzeczy chce usłyszeć od partnera/przyjaciela, tak samo różnym dzieciom różne sposoby wychowania mogą pasować lub nie. Jeśli wychowasz swoje dzieci dokładnie w ten sam sposób, to nie ma żadnej gwarancji, że będą miał takie samo zdanie na temat swojego dzieciństwa. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ---------- Cytat:
Najpierw nie pamięta. Potem go nudzisz, bo idzie do szkoły. Potem Cię nienawidzi, bo dojrzewa. Potem wybywa na studia i nara. Nie opyla się. ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 30
|
Dot.: Co chciałam usłyszeć od swojego ojca...
A jako nastolatka?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
|
Dot.: Co chciałam usłyszeć od swojego ojca...
"Wolisz PlayStation czy Xboxa?"
"Kupić ci nową kartę graficzną?" "Kończy ci się miejsce na dysku, chcesz nowy?" "Dać ci kasę na Blizzcon?" "Oczywiście, że popieram twoje lekcje japońskiego. Może zapiszesz się na koreański?" Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Co chciałam usłyszeć od swojego ojca...
"Potrzebujesz na coś pieniędzy?"
"Oczywiście, że możesz iść na imprezę i wrócić rano." "To nic, że się upiłaś, każdemu się zdarza." "Oczywiście, że możesz iść do szkoły w większym mieście i mieszkać w internacie." "Oczywiście, że możemy mieć jeszcze jednego psa... i chomika, i świnkę morską, i szczura." "Fajnie, że masz chłopka." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
|
Dot.: Co chciałam usłyszeć od swojego ojca...
Cytat:
![]() Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: Co chciałam usłyszeć od swojego ojca...
Nie pmaietam dokladnie slow mojego ojca, tore by jakos konkretnie na mnie wplynely.
Jak to ktos wyzej napisal: nie licza sie slow, tylko czyny. Dla mnie istotne bylo to, ze moj ojciec (i w zasadzie mama rowniez) dali mi bardzo duzo swobody gdy bylam nastolatka. Nigdy w zyciu nie mialam szlabanow, chodzilam na dyskoteki kiedy chcialam, nocowalam u kolezanek kiedy chcialam, wychodzilam z domu wlasciwie bez ograniczen (oczywiscie w granicach rozsadku). Jak chcialam sie spotykac z kolegami/chlopakami, to mowilam o tym wprost i nigdy nie robili z tego tytulu problemow. Jednak zaznacze jedna rzecz - dla mnie najwazniejsza - nidgy nie dalam moim rodzicom zadnego powodu, przez ktory mogliby mi nie ufac. I to jest klucz - ja mialam swiadomosc, ze mam szczescie, ze nie kontroluja mnie na kazdym kroku, wiec staralam sie pilnowac na tyle, zeby nic nie nawywijac, uczylam sie dobrze i pilnowalam sie, zeby nie stracic tej 'wolnosci'. Ale kiedys to bylo... inne czasy, inna mlodziez. ![]() Dzis bym swojemu dziecku na pewno na tyle nie pozwolila ![]()
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Co chciałam usłyszeć od swojego ojca...
Cytat:
Tak jak piszesz podstawa jest mówienie prawdy i na to stawiam w relacjach w rodzinie Dawałam swoim dzieciom duży kredyt zaufania ale wymagałam mówienia prawdy i używania mózgu Nigdy też nie udawałam że sama byłam święta w dziecinstwie, przyznawalam się do błędów jeśli je popełniłam w relacjach z dziecmi ale o wiele częściej to one przychodziły/przychodzą do mnie z tekstem"mialas rację mamo," Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2020-01-15 o 14:10 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Co chciałam usłyszeć od swojego ojca...
Małym dzieciom, rodzic powinien mówić że je kocha, ze są dla niego najważniejsze, najmądrzejsze, najśliczniejsze, że im się uda (jak się coś nie udaje), ze pięknie zrobiły to czy tamto, że jest z nich dumny.
tego owszem potem dzieci pamiętać nie będą, ale poczucie bycia ważnym, kochanym, akceptowanym, niegłupim, umiejącym sobie radzić mimo potknięć, zostanie w człowieku. Ze słowa nie mogą być sobie a przekaz niewerbalny i czyny sobie, to wiadomo.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Co chciałam usłyszeć od swojego ojca...
Jak moje dziecko nie miało talentu do czegoś nigdy nie mówiłam mu że jest to piękne albo że super mu wyszło tylko namawialam do spróbowania czegoś innego
Traumy nie mieli .Nie musisz być we wszystkim najlepszy ;-) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Co chciałam usłyszeć od swojego ojca...
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87505512]Jak moje dziecko nie miało talentu do czegoś nigdy nie mówiłam mu że jest to piękne albo że super mu wyszło tylko namawialam do spróbowania czegoś innego
Traumy nie mieli .Nie musisz być we wszystkim najlepszy ;-)[/QUOTE] Mnie jak pytały to mówiłam ze ślicznie. Przy czym, zakładam ze temat jest o bardzo małych dzieciach i co najwyżej dokonaniach typu seplenienie wierszyka, układanie z klocków czy rysowanie głowonoga co najwyżej, a nie o starszych już więcej kumatych u których faktycznie pojawiają się już kwestie jakichś talentów lub ich kompletnego braku.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Co chciałam usłyszeć od swojego ojca...
Tak szczerze to, kiedy byłam nastolatką, bo wcześniej nie pamiętam, to najbardziej chciałam, żeby mój ojciec się wyprowadzić albo żebym ja mogła się wyprowadzić. Dlatego jakbym miała dawać rady ojcom, tobym powiedziała: nie bądź moim ojcem. Ale to nie takie proste, bo to chyba kwestia charakteru. Po prostu niektórzy tacy są od urodzenia: kłótliwi, upierdliwi i przekonani o własnej racji.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 499
|
Dot.: Co chciałam usłyszeć od swojego ojca...
Moje relacje z ojcem nie byly jakos super przyjemne i zasadniczo postawilam sie na nogi dopiero jak zniknal z mojego zycia. A co chcialabym uslyszec? W sumie nie wiem, pewnie jakieś mądre rady zyciowe ktore nie byłyby listą zakazów "bo tak".
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 50
|
Dot.: Co chciałam usłyszeć od swojego ojca...
https://dadhero.pl/285559,co-mowic-c...-silna-kobiete
Czyli, że twoja córka to pisanie artykułów w natemat? :p ---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ---------- ( Moderacja ? ) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 788
|
Dot.: Co chciałam usłyszeć od swojego ojca...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Co chciałam usłyszeć od swojego ojca...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Eternal rebel
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Co chciałam usłyszeć od swojego ojca...
Cytat:
![]() Edytowane przez LhunLai Czas edycji: 2020-01-16 o 18:56 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 788
|
Dot.: Co chciałam usłyszeć od swojego ojca...
Bo tak jak zresztą pisałam nie tylko to ma wpływ. Pozostała część środowiska, w którym dorasta dziecko/nastolatek również. Geny zresztą również
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:19.