Potrzebuję wsparcia, spojrzenia na sprawę z innej perspektywy, wyrzucić to z siebie - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-05-13, 11:03   #1
shadylady666
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 18

Potrzebuję wsparcia, spojrzenia na sprawę z innej perspektywy, wyrzucić to z siebie


Jakiś czas temu, można by powiedzieć, że znalazłam się na zakręcie życiowym. Mam na myśli trudną decyzję, musiałam wybrać pomiędzy partnerem, a matką.
Problemy zaczęły się, gdy moja matka ni stąd ni zowąd uznała, że to nie materiał na partnera dla mnie, tak naprawę nie mając konkretnych argumentów. W domu były ciągłe wojny, manipulowała mną, wyzywała od najgorszych, wzbudzała we mnie poczucie winy. Doszło nawet do takich podłych ciosów z jej strony, że wbrew mojej woli, najczęsciej w nocy, czytała moją korespondencję. Pisała obraźliwe wiadomości do mojego partnera, jak szalona wydzwaniała do niego. Prawdziwy problem zaczął się wtedy, gdy zabroniła mi kontaktowania się z partnerem pod różnymi "groźbami". Próbowała mi wmówić, że oszukałam ją, ponieważ nie wiedziala, że jesteśmy parą, myśłała, że tylko znajomymi. Chciała by mój partner, z nią rozmawiał, a on nie miał najmniejszego zamiaru utrzymywać jakiegokolwiek kontaktu z nią. Dla niego jedyną opcją, która w ogóle wchodzila w grę była wyprowadzka do niego. N ie stać go było nawet na to, by odebrać telefon, czy choćby napisać jej, że ma się odwalić. Zero jakiejkolwiek reakcji. Pewnego dnia miałam serdecznie dosyć tej chorej sytuacji i po naradzie z koleżanką postanowiłam, że zadzwonię do niego i postawię wszystko na jedną kartę. Zaczął się wykręcać. Po kolejnym ataku ze strony mojej matki, zerwał ze mną. Tłumaczył się, że nie wiązał się ze mną+ moją matką, tylko ze mną, jeszcze tłumacząc, że jemu zalezy na mnie, ale nie ma opcji, by to się udało ze względu na moją matkę oraz mówił, że mogłam się przeprowadzić do niego, ale tego nie zrobiłam ( dał mi na to ok 3 tyg). W koncu doszło do tego nieszczęsnego spotkania w trójkę, skończyło się na pyskówce pomiędzy moją matką, a nim. Wprost zapytała o plany wobec mnie, jakie ma zamiary. Chciała wiedzieć czy jestem, bo jestem, czy może coś na poważnie. Z jednej strony rozumiem, że na deklaracje mogło być za wcześnie(byliśmy razem rok) z drugiej strony, dla mojego dobra mógł stanąc po mojej stronie, jednak wolał to skończyć, w moim mniemaniu zamknąc temat i po sprawie, bo tak łatwiej. On ze swojej strony nic, nie chciał z nią rozmawiać, zaproponował przeprowadzkę, z któej z resztą potem zrezygnował. Powiedzal wprost, że on nie chce w ogóle jej poznać, że ojca tak, ale ją nie. A gdy powiedziałam, że ok, powiedział, że nie, bo ojciec zaraz matce powie. Po tym całym spotkaniu, wprawdzie zmusiłam mojego partnera do niego, powiedział mi, że to definityny koniec, wyzywał mnie on, padły najgorsze ze słow. Ją też wyzwał, od najgorszych, mając pretensje, że zniszczyła nasz związek, kazał jej się leczyć, wyzywał od kurew i powiedział, że będzie z nią rozmawiał jeśli się będzie leczyła psychiatrycznie.
Jakiś czas temu odezwał się do mnie, sugerując mi, że mogę mieć pretensje do mamusi, bo on jest niewinny. Powiedział,że moglismy się chociaz przyjaznic. Zastanawiam się jak mógł coś takiego napisać po tym jak wcześniej w dniu definitywnego zerwania obrażał mnie bez żadnych skrupółow
shadylady666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-13, 11:13   #2
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Potrzebuję wsparcia, spojrzenia na sprawę z innej perspektywy, wyrzucić to z si

Czekaj, czekaj...Twoja mama obrażała go kiedy tylko się dało, a Ty wymagałaś od niego utrzymywania z nią kontaktu?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-13, 11:15   #3
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Potrzebuję wsparcia, spojrzenia na sprawę z innej perspektywy, wyrzucić to z si

Cytat:
Napisane przez shadylady666 Pokaż wiadomość
Jakiś czas temu, można by powiedzieć, że znalazłam się na zakręcie życiowym. Mam na myśli trudną decyzję, musiałam wybrać pomiędzy partnerem, a matką.
Problemy zaczęły się, gdy moja matka ni stąd ni zowąd uznała, że to nie materiał na partnera dla mnie, tak naprawę nie mając konkretnych argumentów. W domu były ciągłe wojny, manipulowała mną, wyzywała od najgorszych, wzbudzała we mnie poczucie winy. Doszło nawet do takich podłych ciosów z jej strony, że wbrew mojej woli, najczęsciej w nocy, czytała moją korespondencję. Pisała obraźliwe wiadomości do mojego partnera, jak szalona wydzwaniała do niego. Prawdziwy problem zaczął się wtedy, gdy zabroniła mi kontaktowania się z partnerem pod różnymi "groźbami". Próbowała mi wmówić, że oszukałam ją, ponieważ nie wiedziala, że jesteśmy parą, myśłała, że tylko znajomymi. Chciała by mój partner, z nią rozmawiał, a on nie miał najmniejszego zamiaru utrzymywać jakiegokolwiek kontaktu z nią. Dla niego jedyną opcją, która w ogóle wchodzila w grę była wyprowadzka do niego. N ie stać go było nawet na to, by odebrać telefon, czy choćby napisać jej, że ma się odwalić. Zero jakiejkolwiek reakcji. Pewnego dnia miałam serdecznie dosyć tej chorej sytuacji i po naradzie z koleżanką postanowiłam, że zadzwonię do niego i postawię wszystko na jedną kartę. Zaczął się wykręcać. Po kolejnym ataku ze strony mojej matki, zerwał ze mną. Tłumaczył się, że nie wiązał się ze mną+ moją matką, tylko ze mną, jeszcze tłumacząc, że jemu zalezy na mnie, ale nie ma opcji, by to się udało ze względu na moją matkę oraz mówił, że mogłam się przeprowadzić do niego, ale tego nie zrobiłam ( dał mi na to ok 3 tyg). W koncu doszło do tego nieszczęsnego spotkania w trójkę, skończyło się na pyskówce pomiędzy moją matką, a nim. Wprost zapytała o plany wobec mnie, jakie ma zamiary. Chciała wiedzieć czy jestem, bo jestem, czy może coś na poważnie. Z jednej strony rozumiem, że na deklaracje mogło być za wcześnie(byliśmy razem rok) z drugiej strony, dla mojego dobra mógł stanąc po mojej stronie, jednak wolał to skończyć, w moim mniemaniu zamknąc temat i po sprawie, bo tak łatwiej. On ze swojej strony nic, nie chciał z nią rozmawiać, zaproponował przeprowadzkę, z któej z resztą potem zrezygnował. Powiedzal wprost, że on nie chce w ogóle jej poznać, że ojca tak, ale ją nie. A gdy powiedziałam, że ok, powiedział, że nie, bo ojciec zaraz matce powie. Po tym całym spotkaniu, wprawdzie zmusiłam mojego partnera do niego, powiedział mi, że to definityny koniec, wyzywał mnie on, padły najgorsze ze słow. Ją też wyzwał, od najgorszych, mając pretensje, że zniszczyła nasz związek, kazał jej się leczyć, wyzywał od kurew i powiedział, że będzie z nią rozmawiał jeśli się będzie leczyła psychiatrycznie.
Jakiś czas temu odezwał się do mnie, sugerując mi, że mogę mieć pretensje do mamusi, bo on jest niewinny. Powiedział,że moglismy się chociaz przyjaznic. Zastanawiam się jak mógł coś takiego napisać po tym jak wcześniej w dniu definitywnego zerwania obrażał mnie bez żadnych skrupółow
Ile masz lat?

Twój eks miał słusznosć, że z osobami takimi jak twoja matka nie należy rozmawiać, tylko się od nich odciąć.
W ogóle co to za pomysł, by tłumaczyć się przed kimś to jest tak niestabilny psychicznie ?
Słabo rozegrałaś tę sytuację, widać, że jesteś bardzo zagubiona.
Facet nie powinien cię wyzywać, obrazać, wiec w tym sensie to lepiej dla ciebie, że doszło do rozstania. Nie widzę sensu przyjaźni z kims takim.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-13, 11:25   #4
shadylady666
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 18
Dot.: Potrzebuję wsparcia, spojrzenia na sprawę z innej perspektywy, wyrzucić to z si

Tak, chciałam, bo jedynym sposobem, żeby dała nam spokój była rozmowa z nią. Niesamowicie się na mnie przejeżdzała, była nieobliczalna! Wprost powiedziała, że zrobi wszystko byle to zniszczyć. Mnie nie chciała słuchać, moją wersję "wydarzeń" zbywała, gdyż uważała, że jestem zaslepiona i będę go faworyzować. Dla niej liczyły się tylko jego ruchy i reakcje
Mam 21 lat

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Czekaj, czekaj...Twoja mama obrażała go kiedy tylko się dało, a Ty wymagałaś od niego utrzymywania z nią kontaktu?
Nie wymagałam, ale chciałam żeby mi pomógł . Sam twierdził, że nie powinniśmy sobie wchodzić w paradę, a mimo wszystko wolał inaczej załatwić sprawę
shadylady666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-13, 11:26   #5
Silesian Girl
Rozeznanie
 
Avatar Silesian Girl
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 712
Dot.: Potrzebuję wsparcia, spojrzenia na sprawę z innej perspektywy, wyrzucić to z si

Nie dziwie się ze facetowi w końcu puściły nerwy. Oczywiście nie powinien obrażać ale jeśli przez rok sam słuchał obelg i był nękany przez psychiczną kobietę do tego ty byłaś po jej stronie, to ile mógł wytrzymać?
Ty wybrałaś mamę która ewidentnie ma problem, do tego dałaś się jej zmanipulowac. Nie było w tym miejsca dla twojego faceta wiec zwinąl żagle.

Sent from my GT-I9506 using Wizaz Forum mobile app
__________________


http://8-pietro.blogspot.com/



Kupujemy, remontujemy i urządzamy mieszkanko
Cieszymy się, wkurzamy, rozmyślamy i lamentujemy

Zapraszam na pierwszego bloga
Silesian Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-13, 11:34   #6
shadylady666
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 18
Dot.: Potrzebuję wsparcia, spojrzenia na sprawę z innej perspektywy, wyrzucić to z si

Cytat:
Napisane przez Silesian Girl Pokaż wiadomość
Nie dziwie się ze facetowi w końcu puściły nerwy. Oczywiście nie powinien obrażać ale jeśli przez rok sam słuchał obelg i był nękany przez psychiczną kobietę do tego ty byłaś po jej stronie, to ile mógł wytrzymać?
Ty wybrałaś mamę która ewidentnie ma problem, do tego dałaś się jej zmanipulowac. Nie było w tym miejsca dla twojego faceta wiec zwinąl żagle.

Sent from my GT-I9506 using Wizaz Forum mobile app
Nie przez rok, cała sprawa trwała toczyła się około miesiąca. Nie wiedziałam co mam robić, bo byłam postawiona pomiędzy dwiema osobami, które chciały dominować. Moja matka kiedyś sama powiedziała mi, że mogę miec swoje zdanie, pod warunkiem, że bedzie takie same jak jej. Mój eks również był osobą, która prawie zawsze chciała decydować.
Może ktoś był w podobnej sytuacji i powie mi dlaczego niektóre matki się tak zachowują? Dodam jeszcze, że jej też małżeństwo nie wyszło. Ojciec nas zostawił. Obowiązki rodzicielskie przejmuję ja ( mam na myśli mojego brata). Podpowie mi ktos?
shadylady666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-13, 11:40   #7
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 544
Dot.: Potrzebuję wsparcia, spojrzenia na sprawę z innej perspektywy, wyrzucić to z si

Facet miał ogólnie rację, a Ty zawaliłaś na całej linii. Dziwię się tobie, że tego nie widzisz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-05-13, 11:43   #8
Nymerth
Rozeznanie
 
Avatar Nymerth
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 597
Dot.: Potrzebuję wsparcia, spojrzenia na sprawę z innej perspektywy, wyrzucić to z si

Też uważam, że facet zachował się tak jak powinien, a problem jest z Tobą i Twoją matką. Zwyzywał Cię, ale w sumie Ty pozwalałaś matce wyzywać ciągle jego. Ile można się podkładać. Dobrze zrobił zrywając z Tobą.
Nymerth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-13, 11:52   #9
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Potrzebuję wsparcia, spojrzenia na sprawę z innej perspektywy, wyrzucić to z si

Cytat:
Napisane przez shadylady666 Pokaż wiadomość
Nie przez rok, cała sprawa trwała toczyła się około miesiąca.
Czyli wcześniej było ok między nimi? Co się stało, że się zmieniło?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-13, 11:55   #10
Monikamoni88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 53
Dot.: Potrzebuję wsparcia, spojrzenia na sprawę z innej perspektywy, wyrzucić to z si

Hmm, ja się nie dziwię że facet odszedl. To twoja matka więc to Ty powinnaś z nią rozmawiać, bronić swojego partnera przed jej atakami i stanąć po jego stronie jesli zależało Ci na zwiazku.
Monikamoni88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-13, 11:59   #11
shadylady666
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 18
Dot.: Potrzebuję wsparcia, spojrzenia na sprawę z innej perspektywy, wyrzucić to z si

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Czyli wcześniej było ok między nimi? Co się stało, że się zmieniło?
Mieszkaliśmy ok 60km od siebie, więc przyjeżdzałam do niego na weekendy do duzego miasta,sama mieszkam w malenkim miescie, ja poznalam jego rodzinę, ale jakoś przez ten czas powiem szczerze nie padła deklaracja z mojej strony, by przyjechał do mnie, ani on też nie wyrażal chęci, by pojechać do mnie. Matce było to obojętne, nawet nie interesowało ją zbytnio co się dzieje między nami. Dowiedziała się o współżyciu, co doprowadziło ją do szału!
shadylady666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-05-13, 12:00   #12
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Potrzebuję wsparcia, spojrzenia na sprawę z innej perspektywy, wyrzucić to z si

Ja się zastanawiam co się stało, że mama autorki tak na niego napadła - autorka napisała, że jej mama chciała zmusić go do zadeklarowania, że ten związek to coś poważnego. Ciekawe czy to miało podstawy.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-13, 12:01   #13
shadylady666
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 18
Dot.: Potrzebuję wsparcia, spojrzenia na sprawę z innej perspektywy, wyrzucić to z si

Cytat:
Napisane przez Monikamoni88 Pokaż wiadomość
Hmm, ja się nie dziwię że facet odszedl. To twoja matka więc to Ty powinnaś z nią rozmawiać, bronić swojego partnera przed jej atakami i stanąć po jego stronie jesli zależało Ci na zwiazku.
Broniłam, kłociłam się, wylałam morze łez. Walczyłam z nią, on nawet słyszał rozmowę między mną a matką, powiedział ze nie może słuchać tego jak cierpię, kazał mi pakować się i przyjeżdzać, ale bałam się tego kroku, bo wiem że byłabym calkowicie od niego zależna. Nie mam własnego źródła utrzymania
shadylady666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-13, 12:04   #14
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Potrzebuję wsparcia, spojrzenia na sprawę z innej perspektywy, wyrzucić to z si

Cytat:
Napisane przez shadylady666 Pokaż wiadomość
Dowiedziała się o współżyciu, co doprowadziło ją do szału!
Acha. Czyli Twoja mama oczekiwała ślubu, bo już zanieczyścił jej córkę?

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Cytat:
Napisane przez shadylady666 Pokaż wiadomość
Broniłam, kłociłam się, wylałam morze łez. Walczyłam z nią, on nawet słyszał rozmowę między mną a matką, powiedział ze nie może słuchać tego jak cierpię, kazał mi pakować się i przyjeżdzać, ale bałam się tego kroku, bo wiem że byłabym calkowicie od niego zależna. Nie mam własnego źródła utrzymania
A teraz jesteś zależna od mamy, która obraża i Ciebie i jego i pewnie będzie to robiła bez względu na to z kim w związku będziesz.

Chyba czas pomyśleć o uniezależneniu się...niekoniecznie natychmiast, ale warto przemyśleć jak i kiedy to będziesz mogła zrobić.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-13, 12:06   #15
shadylady666
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 18
Dot.: Potrzebuję wsparcia, spojrzenia na sprawę z innej perspektywy, wyrzucić to z si

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Ja się zastanawiam co się stało, że mama autorki tak na niego napadła - autorka napisała, że jej mama chciała zmusić go do zadeklarowania, że ten związek to coś poważnego. Ciekawe czy to miało podstawy.
Jezdziałam do niego, spałam u niego i dowiedziala się, że współzyjemy. Wmawiała mi, że ona myślała, że jesteśmy przyjaciółmi. Poniekąd dziwi mnie fakt, że nie chciał wcześniej poznac mojej rodziny. Zwłaszcza, że ja od niego znam wszystkich

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Cytat:
Napisane przez shadylady666 Pokaż wiadomość
Jezdziałam do niego, spałam u niego i dowiedziala się, że współzyjemy. Wmawiała mi, że ona myślała, że jesteśmy przyjaciółmi. Poniekąd dziwi mnie fakt, że nie chciał wcześniej poznac mojej rodziny. Zwłaszcza, że ja od niego znam wszystkich
Powiedział mi, że jestem ubezwłasnowolniona przez swoją matkę i nadaję się tylko do ruchania, a jedyną moją zaletą jest uroda - tak na odchodne zostałam oceniona po roku związku
shadylady666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2018-05-13, 12:10   #16
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
Dot.: Potrzebuję wsparcia, spojrzenia na sprawę z innej perspektywy, wyrzucić to z si

Cytat:
Napisane przez shadylady666 Pokaż wiadomość
Powiedział mi, że jestem ubezwłasnowolniona przez swoją matkę i nadaję się tylko do ruchania, a jedyną moją zaletą jest uroda - tak na odchodne zostałam oceniona po roku związku
Czyli nie dość, że masz toksyczną matkę, to wpakowałaś się w związek z toksycznym facetem. Pomysł, żeby to on walczył z twoją matką był absolutnie chory, ale z drugiej strony nie powinnaś się wiązać z takim prostakiem i na dobre ci wyjdzie to rozstanie. Okropni ludzie cię otaczają autorko, uciekaj stamtąd.
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-13, 12:12   #17
shadylady666
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 18
Dot.: Potrzebuję wsparcia, spojrzenia na sprawę z innej perspektywy, wyrzucić to z si

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Acha. Czyli Twoja mama oczekiwała ślubu, bo już zanieczyścił jej córkę?

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------


A teraz jesteś zależna od mamy, która obraża i Ciebie i jego i pewnie będzie to robiła bez względu na to z kim w związku będziesz.

Chyba czas pomyśleć o uniezależneniu się...niekoniecznie natychmiast, ale warto przemyśleć jak i kiedy to będziesz mogła zrobić.
Cholera wie czego ona oczekiwała..
Moja matka stwierdziła, że ona ma już to w dupie co ja będę robić, bo ma dosyć rozkapryszonej córki i pózniej to ona będzie znosiła moje marudzenie, DZIWI SIĘ , że nasze relacje nie są takie jak kiedyś. Tłumaczyła się, że nie chciała tego, co ona przechodziła z moim ojcem.
shadylady666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-13, 12:23   #18
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Potrzebuję wsparcia, spojrzenia na sprawę z innej perspektywy, wyrzucić to z si

Cytat:
Napisane przez shadylady666 Pokaż wiadomość
Powiedział mi, że jestem ubezwłasnowolniona przez swoją matkę i nadaję się tylko do ruchania, a jedyną moją zaletą jest uroda - tak na odchodne zostałam oceniona po roku związku
Nie dziwię się, że puściły mu nerwy, ale nie powinien był się tak do Ciebie odzywać.

Walcz o niezależność Autorko, żeby każda Twoja decyzja była Twoją własną, a nie pod naciskiem osoby, od której jesteś zależna.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-13, 12:30   #19
shadylady666
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 18
Dot.: Potrzebuję wsparcia, spojrzenia na sprawę z innej perspektywy, wyrzucić to z si

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Nie dziwię się, że puściły mu nerwy, ale nie powinien był się tak do Ciebie odzywać.

Walcz o niezależność Autorko, żeby każda Twoja decyzja była Twoją własną, a nie pod naciskiem osoby, od której jesteś zależna.
Dziękuję za konkretną radę Niestety w najbliższym czasie nie dam rady się usamodzielnić, bo studiuję. Jeszcze 3 lata jak wszystko pojdzie zgodnie z planem. Czy międzyczasie mogłabym zrobić coś, żeby matka nie wtrącała się w moje związki? Dziwię się, że np w liceum pozwalała mi spotykac się np z 3 facetami na raz, a jak już sobie kogoś znalazłam, myśłałam ze na poważnie zniszczyła to.

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;83549121]Czyli nie dość, że masz toksyczną matkę, to wpakowałaś się w związek z toksycznym facetem. Pomysł, żeby to on walczył z twoją matką był absolutnie chory, ale z drugiej strony nie powinnaś się wiązać z takim prostakiem i na dobre ci wyjdzie to rozstanie. Okropni ludzie cię otaczają autorko, uciekaj stamtąd. [/QUOTE]

Dokładnie, od urodzenia żyję w zatrutym środowisku. Dla mnie najgorsze było to, że moja rodzina stanęła po stronie matki, buntując ją, by wystawiła mi rzeczy przed drzwi.
shadylady666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-13, 12:38   #20
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Potrzebuję wsparcia, spojrzenia na sprawę z innej perspektywy, wyrzucić to z si

Cytat:
Napisane przez shadylady666 Pokaż wiadomość
Czy międzyczasie mogłabym zrobić coś, żeby matka nie wtrącała się w moje związki?
Mogłabyś, pewnie że tak, tylko że u Ciebie jest ten problem, że automatycznie czujesz się uzależniona w każdym aspekcie życia od osoby, która Cię utrzymuje. Także nie postawisz się jej, nie powiesz żeby się odczepiła, nie zaczniesz jej ignorować, nie założysz hasła na telefon i komputer, nie zadbasz o swoją prywatność, bo się tych właśnie walizek wystawionych za drzwi będziesz bała.
Zresztą niesłusznie, ale tego pewnie nie przeskoczymy...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-13, 12:54   #21
shadylady666
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 18
Dot.: Potrzebuję wsparcia, spojrzenia na sprawę z innej perspektywy, wyrzucić to z si

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Mogłabyś, pewnie że tak, tylko że u Ciebie jest ten problem, że automatycznie czujesz się uzależniona w każdym aspekcie życia od osoby, która Cię utrzymuje. Także nie postawisz się jej, nie powiesz żeby się odczepiła, nie zaczniesz jej ignorować, nie założysz hasła na telefon i komputer, nie zadbasz o swoją prywatność, bo się tych właśnie walizek wystawionych za drzwi będziesz bała.
Zresztą niesłusznie, ale tego pewnie nie przeskoczymy...
Hasło na telefon i komputer mam, po całym wydarzeniu az jestem przewrażliwiona na tym punkcie.
Faktycznie, mam obawy o swoj los, ponieważ nie mam źródła dochodów, więc póki to się nie zmieni, matka będzie robiła co chciała :/
shadylady666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-13, 13:00   #22
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Potrzebuję wsparcia, spojrzenia na sprawę z innej perspektywy, wyrzucić to z si

Cytat:
Napisane przez shadylady666 Pokaż wiadomość
Hasło na telefon i komputer mam, po całym wydarzeniu az jestem przewrażliwiona na tym punkcie.
Faktycznie, mam obawy o swoj los, ponieważ nie mam źródła dochodów, więc póki to się nie zmieni, matka będzie robiła co chciała :/
to znajdz zrodlo dochodu.
co ci po finansowaniu przez matke jesli zaplacisz za to rozwalkna psychika?

Sent from my SM-G935F using Tapatalk
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-13, 15:07   #23
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Potrzebuję wsparcia, spojrzenia na sprawę z innej perspektywy, wyrzucić to z si

On nie powinien był cię zwyzywać, ale nie dziwię się, że zwiał i że puściły mu nerwy w obecności twojej mamusi. Dziewczyna w pakiecie z matką fiksatką, od której jest kompletnie zależna finansowo... to niezbyt fajny materiał na związek.
Z tego co piszesz twoja matka to kompletnie niezrównoważona, toksyczna osoba, i, tak, jedynym wyjściem jest odcięcie się od kogoś takiego. Nie spotkania, nie rozmowy, odcięcie.

Ty się dziwisz, że on cię "obraził bez skrupułów", a nie dziwisz się, że twoja matka wysyłała mu obraźliwe SMSy, była nieobliczalna. Ty jeszcze ZMUSIŁAŚ go do spotkania z kimś takim. Szczerze, nie popieram wyzwisk, ale też bym pewnie powiedziała babie jedno i drugie. I ma rację, że matka nadaje się do leczenia i że możesz mieć do niej pretensje. To ona rozwaliła ci związek, a ty wzięłaś jej stronę.

Jeśli chcesz kiedykolwiek mieć szansę na normalność: praca, wyprowadzka, terapia.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-13, 15:48   #24
Cynomya
Raczkowanie
 
Avatar Cynomya
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 359
Dot.: Potrzebuję wsparcia, spojrzenia na sprawę z innej perspektywy, wyrzucić to z si

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
On nie powinien był cię zwyzywać, ale nie dziwię się, że zwiał i że puściły mu nerwy w obecności twojej mamusi. Dziewczyna w pakiecie z matką fiksatką, od której jest kompletnie zależna finansowo... to niezbyt fajny materiał na związek.
Z tego co piszesz twoja matka to kompletnie niezrównoważona, toksyczna osoba, i, tak, jedynym wyjściem jest odcięcie się od kogoś takiego. Nie spotkania, nie rozmowy, odcięcie.

Ty się dziwisz, że on cię "obraził bez skrupułów", a nie dziwisz się, że twoja matka wysyłała mu obraźliwe SMSy, była nieobliczalna. Ty jeszcze ZMUSIŁAŚ go do spotkania z kimś takim. Szczerze, nie popieram wyzwisk, ale też bym pewnie powiedziała babie jedno i drugie. I ma rację, że matka nadaje się do leczenia i że możesz mieć do niej pretensje. To ona rozwaliła ci związek, a ty wzięłaś jej stronę.

Jeśli chcesz kiedykolwiek mieć szansę na normalność: praca, wyprowadzka, terapia.
Zgadzam sie w całej rozciągłości z tym postem.



Autorko, to nie twój partner ma się kłócić z twoją matką. W ogóle nie powinnaś dopuścić do takiej sytuacji, że twoja matka napastuje twojego chłopaka. Taką sprawę powinnaś załatwić sama, a nie mieszać w to partnera.
Cynomya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-13, 17:32   #25
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
Dot.: Potrzebuję wsparcia, spojrzenia na sprawę z innej perspektywy, wyrzucić to z si

Cytat:
Napisane przez shadylady666 Pokaż wiadomość

Powiedział mi, że jestem ubezwłasnowolniona przez swoją matkę i nadaję się tylko do ruchania, a jedyną moją zaletą jest uroda - tak na odchodne zostałam oceniona po roku związku
no brzydko Ci powiedzial, nie powinien byl Cie obrazic, ale winna tej sytuacji nadal jest Twoja matka i Twoja nieumiejetnosc postawienia sie jej. Ja rowniez zerwalabym na jego miejscu.
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-13, 17:46   #26
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Potrzebuję wsparcia, spojrzenia na sprawę z innej perspektywy, wyrzucić to z si

Wyobraźcie sobie, gdyby to była matka faceta, wydzwaniająca do kobiety po nocach, wyzywająca ją, a facet zmusił kobietę do spotkania z mamusią i wysłuchiwania wrzasków. Nie ma chyba kobiety, która by nie zwiała.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-13, 18:18   #27
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Potrzebuję wsparcia, spojrzenia na sprawę z innej perspektywy, wyrzucić to z si

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
On nie powinien był cię zwyzywać, ale nie dziwię się, że zwiał i że puściły mu nerwy w obecności twojej mamusi. Dziewczyna w pakiecie z matką fiksatką, od której jest kompletnie zależna finansowo... to niezbyt fajny materiał na związek.
Z tego co piszesz twoja matka to kompletnie niezrównoważona, toksyczna osoba, i, tak, jedynym wyjściem jest odcięcie się od kogoś takiego. Nie spotkania, nie rozmowy, odcięcie.

Ty się dziwisz, że on cię "obraził bez skrupułów", a nie dziwisz się, że twoja matka wysyłała mu obraźliwe SMSy, była nieobliczalna. Ty jeszcze ZMUSIŁAŚ go do spotkania z kimś takim. Szczerze, nie popieram wyzwisk, ale też bym pewnie powiedziała babie jedno i drugie. I ma rację, że matka nadaje się do leczenia i że możesz mieć do niej pretensje. To ona rozwaliła ci związek, a ty wzięłaś jej stronę.

Jeśli chcesz kiedykolwiek mieć szansę na normalność: praca, wyprowadzka, terapia.
Zgadzam się w 100%.

Autorko jedyną drogą jest całkowite odcięcie się od toksycznej matki. Piszesz, że masz jeszcze 3 lata nauki. Przez 3 lata psychika może Ci się całkiem posypać, jeżeli dalej będziesz mieszkać z matką, dalej będziesz na jej utrzymaniu i dalej będziesz pozwalać się kontrolować tej zaburzonej osobie. Studia studiami, ale szukaj pracy na gwałt, mieszkanie nawet kątem z innymi studentami jest lepsze niż takie życie.

No i terapia. Będzie niezbędna, żebyś nie wpakowała się w jakieś szambo.
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-13, 21:36   #28
K1987
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 804
Dot.: Potrzebuję wsparcia, spojrzenia na sprawę z innej perspektywy, wyrzucić to z si

Cytat:
Napisane przez shadylady666 Pokaż wiadomość
Pisała obraźliwe wiadomości do mojego partnera, jak szalona wydzwaniała do niego. (...)Nie stać go było nawet na to, by odebrać telefon, czy choćby napisać jej, że ma się odwalić. Zero jakiejkolwiek reakcji. Pewnego dnia miałam serdecznie dosyć tej chorej sytuacji i po naradzie z koleżanką postanowiłam, że zadzwonię do niego i postawię wszystko na jedną kartę. Zaczął się wykręcać. Po kolejnym ataku ze strony mojej matki, zerwał ze mną. Tłumaczył się, że nie wiązał się ze mną+ moją matką, tylko ze mną, jeszcze tłumacząc, że jemu zalezy na mnie, ale nie ma opcji, by to się udało ze względu na moją matkę oraz mówił, że mogłam się przeprowadzić do niego, ale tego nie zrobiłam ( dał mi na to ok 3 tyg). (...)Z jednej strony rozumiem, że na deklaracje mogło być za wcześnie(byliśmy razem rok) z drugiej strony, dla mojego dobra mógł stanąc po mojej stronie, jednak wolał to skończyć, w moim mniemaniu zamknąc temat i po sprawie, bo tak łatwiej. On ze swojej strony nic, nie chciał z nią rozmawiać, zaproponował przeprowadzkę, z któej z resztą potem zrezygnował.
Twoja matka wyzywa Twojego faceta i Ty jeszcze oczekujesz, że on będzie z nią rozmawiał i się z czegokolwiek tłumaczył? Piszesz, że zaproponował Ci mieszkanie, żeby rozwiązać problem. Czy Ty zrobiłaś cokolwiek żeby sytuację naprawić, poza naciskami na faceta, żeby dogadał się z Twoją matką, ew oczekiwaniami, że on coś zrobi z taką niezrównoważoną osobą??
Sorry, facet źle się zachował, że Cię zwyzywał, ale poza tym, miał częściowo rację, że matka rozwaliła Wasz związek. Częściowo, bo spora w tym wina również Twoja, że nie potrafiłaś się jej postawić i od niego oczekiwałaś, że z Twoją matką zrobi porządek.
K1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-13, 21:50   #29
Nancy_M
Wtajemniczenie
 
Avatar Nancy_M
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2 341
Dot.: Potrzebuję wsparcia, spojrzenia na sprawę z innej perspektywy, wyrzucić to z si

Cytat:
Napisane przez shadylady666 Pokaż wiadomość
Tak, chciałam, bo jedynym sposobem, żeby dała nam spokój była rozmowa z nią. Niesamowicie się na mnie przejeżdzała, była nieobliczalna! Wprost powiedziała, że zrobi wszystko byle to zniszczyć. Mnie nie chciała słuchać, moją wersję "wydarzeń" zbywała, gdyż uważała, że jestem zaslepiona i będę go faworyzować. Dla niej liczyły się tylko jego ruchy i reakcje
Mam 21 lat
Rozmowa z nieobliczalną osobą? Serio? Z osobą, która potrafi zadzwonić do niego i go wyzywać? Rozmowy i negocjacje to można prowadzić z kimś, kto jest do tej rozmowy gotowy i przede wszystkim chętny, kto potrafi chociaż trochę opanować emocje i przede wszystkim z kimś, kto szanuje rozmówcę. Na jego miejscu też bym nie odbierała i też nie chciałabym rozmawiać z kimś, kto mnie obraża i nie szanuje.

Cytat:
Napisane przez shadylady666 Pokaż wiadomość
Powiedział mi, że jestem ubezwłasnowolniona przez swoją matkę i nadaję się tylko do ruchania, a jedyną moją zaletą jest uroda - tak na odchodne zostałam oceniona po roku związku
Nie pochwalam ani nie usprawiedliwiam tego, co powiedział. Ale jakoś nie dziwię się, że po takich atakach na jego osobę i po Twoim naleganiu na rozmowę z mamą po prostu wkurzył się i powiedział za dużo.

Cytat:
Napisane przez shadylady666 Pokaż wiadomość
Dziękuję za konkretną radę Niestety w najbliższym czasie nie dam rady się usamodzielnić, bo studiuję. Jeszcze 3 lata jak wszystko pojdzie zgodnie z planem. Czy międzyczasie mogłabym zrobić coś, żeby matka nie wtrącała się w moje związki? Dziwię się, że np w liceum pozwalała mi spotykac się np z 3 facetami na raz, a jak już sobie kogoś znalazłam, myśłałam ze na poważnie zniszczyła to.
Z mamą nie miałam różowo, chociaż moja mama przy Twojej to jak potulny baranek. I zamiast iść na studia zostając pod czyimś silnym wpływem i dalej dawać się niszczyć i manipulować, po prostu poszłam do pracy i usamodzielniłam się. Nie rozumiem, jak można na własne życzenie dać się dalej tak traktować przez kolejne 3 lata. Gdyby mój partner wolał zostać w takim toksycznym środowisku, dalej pozwalając na niszczenie naszego związku i na robienie mi z życia piekła przez takiego toksycznego rodzica - wiałabym jak najdalej. Bo to dla mnie niedojrzałe zachowanie. Dobrze dla niego, że zwiał. Ty pozwolisz się dalej manipulować matce, ale on przynajmniej nie będzie tego wszystkiego musiał znosić.
Nancy_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-14, 08:52   #30
shadylady666
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 18
Dot.: Potrzebuję wsparcia, spojrzenia na sprawę z innej perspektywy, wyrzucić to z si

[QUOTE=elvegirl;83549006]Acha. Czyli Twoja mama oczekiwała ślubu, bo już zanieczyścił jej córkę? [COLOR="Silver"]

Tak, powiedziała że dla niej liczą tylko związki formalne, życia na kocią łapę nie akceptuje, stąd chciała znać te zamiary wobec mnie. Nie podobało jej się, że żyjemy jak mąż z żoną bez ślubu
shadylady666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-05-18 18:43:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.