Jak nauczyć się mieszkać razem? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-06-07, 10:31   #1
Kajkus89
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 5

Jak nauczyć się mieszkać razem?


Cześć kobiety i mężczyźni tego forum

Tytuł tematu pewnie trochę nie bardzo dobrze brzmi, ale właśnie tylko tak mogę opisać to co mam w głowie.

Mam 26 lat. Mój chłopak 25. Jesteśmy razem ponad rok, znamy od kilku lat. Zamieszkaliśmy razem.

Dotąd mieszkałam jedynie z rodzicami i wiadomo każdy miał swoje obowiązki, swoje sprawy, znaliśmy swoje zachowania. Było naturalnie.

Wiem, że z chłopakiem powinno być tak samo, ale jakoś zostały takie "naleciałości" z czasu jak tylko spotykaliśmy się czy nocowaliśmy u siebie i nie wiem jak sobie z nimi radzić.

Przykłady:

- mam poczucie, że jeśli zacznę sobie np. grać czy oglądać telewizję, mój chłopak będzie miał mi za złe, że się nim nie interesuje (to on przeprowadził się w moje strony, więc martwi mnie, że może nie będzie miał co ze sobą zrobić jeśli ja zajmę się czymś innym)

- czuje się nieco zagubiona kiedy nagle on ma gorszy moment; powiedzmy jest zmęczony, coś mu się nie spodobało i musi to w sobie przetrawić - siedzi wtedy bez słowa, odmrukuje tylko jeśli zapytam o coś na co można odpowiedzieć tak lub nie; czuję się wtedy zbita z tropu i nie wiem czy próbować go rozgadać/pomóc/przytulić czy zostawić samemu sobie - często efekt jest ten sam, tzn. taki humor utrzymuje mu się dzień, dwa i niby nie ma nic wspólnego ze mną, a jednak to ja "obrywam"

- drobne aktywności, np. zrobienie posiłku, kąpiel, zakupy - dotąd kiedy tylko się spotykaliśmy zawsze robiliśmy to razem, teraz czasem jest tak, że on rezygnuje z którejś z tych aktywności; nie przeszkadzałoby mi to pewnie, gdyby nie punkt wyżej, przez który taka sytuacja staje się dla mnie sygnałem, że może coś się stało

Sama nie wiem. To takie niby proste rzeczy, ale mam problem przestawić się na tryb "mieszkamy razem na równi on da sobie radę".

Mieliście może coś takiego na początku wspólnego mieszkania? Jak z tego wyszliście?

Jak powinnam się zachować? Oczywiście rozmawialiśmy o tym, ale no taki jego urok z tymi "cichszymi dniami".
Kajkus89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-07, 10:57   #2
Krzywobuta
Raczkowanie
 
Avatar Krzywobuta
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 470
Dot.: Jak nauczyć się mieszkać razem?

Porozmawiaj z nim. Zapytaj jak masz reagować kiedy tak nagle się wycofuje, poinformuj go jak to na Ciebie działa. Jak chcesz pograć to zapytaj czy nie miałby nic przeciwko żebyś miała chwilę dla siebie. Uzgodnijcie zakres obowiązków każdego z Was, powiedz mu o swoich wątpliwościach, że zdarza mu się ich nie wypełniać.

Ja tak to załatwiam gadając o tym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Krzywobuta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-07, 11:04   #3
faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
Dot.: Jak nauczyć się mieszkać razem?

Dziwne jest zachowanie Twojego chlopaka...zachowuje sie jak dziecko z tymi cichymi dniami zamiast wprost mowic o co chodzi.

Ja uwazam, ze powinnas zajmowac sie swoimi sprawami, a nie wciaz zastanawiac sie czy cos mozesz robic czy nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-07, 11:11   #4
Katia525
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 879
Dot.: Jak nauczyć się mieszkać razem?

Cytat:
Napisane przez Kajkus89 Pokaż wiadomość
Cześć kobiety i mężczyźni tego forum

Tytuł tematu pewnie trochę nie bardzo dobrze brzmi, ale właśnie tylko tak mogę opisać to co mam w głowie.

Mam 26 lat. Mój chłopak 25. Jesteśmy razem ponad rok, znamy od kilku lat. Zamieszkaliśmy razem.

Dotąd mieszkałam jedynie z rodzicami i wiadomo każdy miał swoje obowiązki, swoje sprawy, znaliśmy swoje zachowania. Było naturalnie.

Wiem, że z chłopakiem powinno być tak samo, ale jakoś zostały takie "naleciałości" z czasu jak tylko spotykaliśmy się czy nocowaliśmy u siebie i nie wiem jak sobie z nimi radzić.

Przykłady:

- mam poczucie, że jeśli zacznę sobie np. grać czy oglądać telewizję, mój chłopak będzie miał mi za złe, że się nim nie interesuje (to on przeprowadził się w moje strony, więc martwi mnie, że może nie będzie miał co ze sobą zrobić jeśli ja zajmę się czymś innym)

- czuje się nieco zagubiona kiedy nagle on ma gorszy moment; powiedzmy jest zmęczony, coś mu się nie spodobało i musi to w sobie przetrawić - siedzi wtedy bez słowa, odmrukuje tylko jeśli zapytam o coś na co można odpowiedzieć tak lub nie; czuję się wtedy zbita z tropu i nie wiem czy próbować go rozgadać/pomóc/przytulić czy zostawić samemu sobie - często efekt jest ten sam, tzn. taki humor utrzymuje mu się dzień, dwa i niby nie ma nic wspólnego ze mną, a jednak to ja "obrywam"

- drobne aktywności, np. zrobienie posiłku, kąpiel, zakupy - dotąd kiedy tylko się spotykaliśmy zawsze robiliśmy to razem, teraz czasem jest tak, że on rezygnuje z którejś z tych aktywności; nie przeszkadzałoby mi to pewnie, gdyby nie punkt wyżej, przez który taka sytuacja staje się dla mnie sygnałem, że może coś się stało

Sama nie wiem. To takie niby proste rzeczy, ale mam problem przestawić się na tryb "mieszkamy razem na równi on da sobie radę".

Mieliście może coś takiego na początku wspólnego mieszkania? Jak z tego wyszliście?

Jak powinnam się zachować? Oczywiście rozmawialiśmy o tym, ale no taki jego urok z tymi "cichszymi dniami".
To, ze mieszkacie razem nie oznacza, ze nie mozecie miec czasy tylko dla siebie i musicie robic wszystko razem. Kazdy musi odpoczac. Ja gram, partner robi swoje rzeczy np rysuje.

Kazdy ma gorsze dni, to normalne, ja mam, moj partner ma. I to wcale nie z twojej winy, czasami tak po prostu jest. Wtedy jesli chce spokoju (pytam go o to) to wtedy zajmuje sie soba, jesli z kolei powie, ze chce sie przytulic to przytulam. Zapytaj go o to wprost.

Jestes troche przewrazliwiona, normalne, ze jak ktos ma gorszy dzien to nie ma ochoty razem gotowac, kapac sie czy sprzatac. Potrzebuje spokoju i odpoczac. Ewentualnie czulosci i wsparcia. Za bardzo bierzesz to do siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Katia525 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-07, 11:11   #5
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Jak nauczyć się mieszkać razem?

jakie ciche dni, kurcze, mieszkam razem z facetem od 95 roku i nigdy nie bylo zadnych cichych dni

Rozmawiac trzeba, a jak nie ma ochoty, niech sie nauczy i odpowie po ludzku : nie chce mi sie gadać , bo jestem zmeczony

Ludzie sie "docierają" przez lata, nieraz cale życie, wiec albo wam wyjdzie albo nie dacie rady

Czy jest na to sposób, no nie wiem, sa rozne charaktery, chcemy ze soba byc, wspolne dzielic troski, obowiązki, to i sie razem mieszka, żyje.

U mnie to taki co ma fochy to by odpadl od razu i nawet by chlopakiem za dlugo nie byl, wiec nie wiem co mu jest
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-07, 11:26   #6
VI4
Zakorzenienie
 
Avatar VI4
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 11 168
GG do VI4
Dot.: Jak nauczyć się mieszkać razem?

Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
jakie ciche dni, kurcze, mieszkam razem z facetem od 95 roku i nigdy nie bylo zadnych cichych dni

Rozmawiac trzeba, a jak nie ma ochoty, niech sie nauczy i odpowie po ludzku : nie chce mi sie gadać , bo jestem zmeczony

Ludzie sie "docierają" przez lata, nieraz cale życie, wiec albo wam wyjdzie albo nie dacie rady

Czy jest na to sposób, no nie wiem, sa rozne charaktery, chcemy ze soba byc, wspolne dzielic troski, obowiązki, to i sie razem mieszka, żyje.

U mnie to taki co ma fochy to by odpadl od razu i nawet by chlopakiem za dlugo nie byl, wiec nie wiem co mu jest

dokładnie - u mnie staż krótszy, 10 lat, ale nie wyobrażam sobie, że mi się chłop boczy bez powodu a ja muszę zgadywać, co też waćpanowi dolega. I w drugą stronę - nie robię mu szopek, że coś mi nie pasuje, a on ma się domyślić co.
VI4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-07, 11:28   #7
faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
Dot.: Jak nauczyć się mieszkać razem?

Cytat:
Napisane przez VI4 Pokaż wiadomość
dokładnie - u mnie staż krótszy, 10 lat, ale nie wyobrażam sobie, że mi się chłop boczy bez powodu a ja muszę zgadywać, co też waćpanowi dolega. I w drugą stronę - nie robię mu szopek, że coś mi nie pasuje, a on ma się domyślić co.
:yes:

Facet ma 25 lat a zachowuje sie jak rozkapryszony dzieciak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-06-07, 11:35   #8
Katia525
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 879
Dot.: Jak nauczyć się mieszkać razem?

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8402801 6]:yes:

Facet ma 25 lat a zachowuje sie jak rozkapryszony dzieciak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Ja z kolei nie rozumiem dlaczego jak dzieciak? Przeciez to nie sa ciche dni. To po prostu sposob w jaki ktos sobie radzi z dolkiem. Jedni beda lgneli do czlowieka, chcieli porozmawiac, pozalic sie, a drudzy chca sie zakopac pod koldra (jak ja albo moj tz) i po prostu polezec bez zycia, czasem tylko sie przytulic, ale zamykaja sie w sobie. Chca po prostu spokoju i pobyc sami. Mylicie to z cichymi dniami, ktore maja na celu ukarac partnera przez klotnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Katia525 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-07, 11:37   #9
faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
Dot.: Jak nauczyć się mieszkać razem?

Cytat:
Napisane przez Katia525 Pokaż wiadomość
Ja z kolei nie rozumiem dlaczego jak dzieciak? Przeciez to nie sa ciche dni. To po prostu sposob w jaki ktos sobie radzi z dolkiem. Jedni beda lgneli do czlowieka, chcieli porozmawiac, pozalic sie, a drudzy chca sie zakopac pod koldra (jak ja albo moj tz) i po prostu polezec bez zycia, czasem tylko sie przytulic, ale zamykaja sie w sobie. Chca po prostu spokoju i pobyc sami. Mylicie to z cichymi dniami, ktore maja na celu ukarac partnera przez klotnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
I trwa dzien,dwa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-07, 11:38   #10
Katia525
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 879
Dot.: Jak nauczyć się mieszkać razem?

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8402831 1]I trwa dzien,dwa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Owszem, jesli mam jakis problem czy dolek to dzien, dwa. Musze pomilczec, pogapic sie w sufit. Moj tz jak ma slaby dzien to chce byc sam i w ten sposob to przechodzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Katia525 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-07, 11:44   #11
martaakow
Zakorzenienie
 
Avatar martaakow
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
Dot.: Jak nauczyć się mieszkać razem?

Też nie rozumiem, czemu nie można przeżyć po swojemu swojego gorszego dnia. Niektórzy w ten sposób sobie najlepiej radzą - przerabiając to w sobie, nie potrzebują do tego przytulania, pocieszania, rozmów, przegadywania problemu.


Grunt, żeby taka osoba znalazła kogoś, kto to rozumie i akceptuje.
Bo dla kogoś może się to okazać nie do przeskoczenia, bo ma zupelnie inny charakter i każdą sprawę musi z kimś przedyskutować wszerz i wzdłuż i po skosach, bo inaczej go to męczy.


Na temat docierania się, oprócz banałów, że to trwa i nie jest łatwo, nie mam nic do powiedzenia, bo ten proces jest dopiero przede mną
Ale chętnie poczytam temat.
martaakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-06-07, 11:48   #12
faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
Dot.: Jak nauczyć się mieszkać razem?

I tak sie zachowujecie? " czuje się nieco zagubiona kiedy nagle on ma gorszy moment; powiedzmy jest zmęczony, coś mu się nie spodobało i musi to w sobie przetrawić - siedzi wtedy bez słowa, odmrukuje tylko jeśli zapytam o coś na co można odpowiedzieć tak lub nie"

Zamiast powiedziec wprost o co chodzi to odmrukujecie? Chyba bedac doroslym umie sie okreslic swoje uczucia i oczekiwania. Wystarczy powiedziec, ze ma sie gorsze chwile i chce sie pobyc samemu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6
Czas edycji: 2018-06-07 o 11:53
faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-07, 11:56   #13
Katia525
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 879
Dot.: Jak nauczyć się mieszkać razem?

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8402862 6]I tak sie zachowujecie? " czuje się nieco zagubiona kiedy nagle on ma gorszy moment; powiedzmy jest zmęczony, coś mu się nie spodobało i musi to w sobie przetrawić - siedzi wtedy bez słowa, odmrukuje tylko jeśli zapytam o coś na co można odpowiedzieć tak lub nie"

Zamiast powiedziec wprost o co chodzi to odmrukujecie? Chyba bedac doroslym umie sie okreslic swoje uczucia i oczekiwania. Wystarczy powiedziec, ze ma sie gorsze chwile i chce sie pobyc samemu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
To wstarczy zapytac "chcesz pobyc samemu", a on odpowie tak lub nie. Albo niech z nim po prostu teraz porozmawia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Katia525 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-07, 12:00   #14
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Jak nauczyć się mieszkać razem?

no tak nie napisala ciche dni, tylo cichsze

ja tam nie rozumiem obu stron, jedna mowi: mam gorszy dzien, a druga rozumie,

jak nie to, to po co sie meczyc razem

tylko tez jest problem jak ktos ma wiecznie te cichsze dni a my mamy sie domyslac o co chodzi, bo taki nie powie

a faceci czesto tak maja, jak juz to powie w koncu, bo glowa mnie boli, no to powiedz to od razu i sie sam czlowiek wycisza, a tak to mi by bylo ciezko na poczatku

teraz jak przezylam juz te swoje lata, to sie sama dotarłam , a to se bądź dzis mrukiem i ja robie swoje i juz nie dopytuje, na co po co, mam wazniejsze sprawy niz czyjes humorki, gorzej jak dręczy cos powazne, a facet nie powie, bo to coz ze zdrowiem
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-07, 12:01   #15
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: Jak nauczyć się mieszkać razem?

Cytat:
Napisane przez VI4 Pokaż wiadomość
dokładnie - u mnie staż krótszy, 10 lat, ale nie wyobrażam sobie, że mi się chłop boczy bez powodu a ja muszę zgadywać, co też waćpanowi dolega. I w drugą stronę - nie robię mu szopek, że coś mi nie pasuje, a on ma się domyślić co.
5 lat, to samo.

Były kłótnie, ale nie ciche dni, to głupie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-07, 12:09   #16
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Jak nauczyć się mieszkać razem?

Ja powiem tak, ze ja jestem bardzo otwarta, mowie wprost, ale moj mąz to bardziej typ niestety mruka, przy mnie sie bardziej otworzyl fakt, ale sa dni, ze sie zamysli i jest jakby "dziwny", no i to slowo dziwny go wkurza jak sie zpytam : co Ty taki dziwny

ale dotarcie latami dalo szanse,

-rzadko juz pytam,
-poznalam bardziej co siedzi w tej jego glowie,
-corka mi gada za 10 takich , wiec sie nadrobilo,
- plus taki, ze dwie gaduły tez nie bardzo


Dlatego czesto sie smieje, ze moze te zwiazki lesbijskie nie takie złe, kobiety nieraz bardziej sie dogaduja i wiedzą o co kaman

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Dlatego to zamieszkanie razem przed ślubem jak ma byc jest dobre, bo sama autorka pisze, ze lubili razem cos ugotowac, zrobic, bo sie spotykali tylko tam np. na godzine, a teraz dluzej ze soba, Pan juz pokazuje jaki jest i albo sie to akceptuje albo dociera albo nie da sie jednak ze sobą życ
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi

Edytowane przez groszek75
Czas edycji: 2018-06-07 o 12:06
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-07, 12:09   #17
VI4
Zakorzenienie
 
Avatar VI4
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 11 168
GG do VI4
Dot.: Jak nauczyć się mieszkać razem?

Pewnie, że miewamy gorsze dni - ot, ja od wczoraj jestem rozpiżdżona, nic mi się nie chce, najchętniej bym się zakopała pod kocem z winem i torbą chipsów, i nie chce mi się nawet gadać. I jak mąż pyta, to po prostu mówię - sory, dziś mi źle, ot bez powodu. I wiadomo o co chodzi - zostawić w spokoju. Nie wyobrażam sobie w takiej sytuacji odburkiwać, kiedy druga strona nie ma pojęcia o co chodzi. Maż podobnie - on z kolei jak ma zły dzień to się na wszystko wkurza - ja o tym wiem, w takich sytuacjach staram się jak najmniej od niego chcieć (pracujemy razem, więc nie da się drugiej strony tak całkiem zostawić w spokoju).
VI4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-07, 12:27   #18
Kajkus89
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 5
Dot.: Jak nauczyć się mieszkać razem?

Ależ ja pytam wprost. Zostawić cię samego? Cisza. Przytulic? Cisza.
Coś się stało? Nie. O co chodzi? O nic.
Przestaje więc pytać. Jak idzie do pracy no to napisze wiadomość czy dwie tak po prostu żeby miał świadomość, że nie olałam go po całej linii. To jeszcze mi zarzuci czasem, że nie pisze. Ot taki typ, i ani tego zignorować ani się narzucać.

Nie mam nic do tego, że potrzebuje odetchnąć sam, ale właśnie fajnie by było jakby powiedział wprost "no wiesz mam taki moment, że w sumie sam nie wiem co się dzieje i nie chce mi się nic". I ok.

Jak się tylko spotykaliśmy też miewał takie momenty wiadomo. Ale wtedy to mniej uderzało we mnie bo byłam jednak jakąś tą odległość od niego i jak już się widzieliśmy to szybciej to mijało.
Kajkus89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-07, 12:29   #19
martaakow
Zakorzenienie
 
Avatar martaakow
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
Dot.: Jak nauczyć się mieszkać razem?

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8402862 6]I tak sie zachowujecie? " czuje się nieco zagubiona kiedy nagle on ma gorszy moment; powiedzmy jest zmęczony, coś mu się nie spodobało i musi to w sobie przetrawić - siedzi wtedy bez słowa, odmrukuje tylko jeśli zapytam o coś na co można odpowiedzieć tak lub nie"

Zamiast powiedziec wprost o co chodzi to odmrukujecie? Chyba bedac doroslym umie sie okreslic swoje uczucia i oczekiwania. Wystarczy powiedziec, ze ma sie gorsze chwile i chce sie pobyc samemu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Nie, staram się nie odburkiwać, chociaż jak mam naprawdę podły dzień, to tak, najchętniej bym odburknęła.
Chodziło mi tylko o to, że nie każdy potrzebuje o wszystkim rozmawiać, czasem woli się zamknąć na dzień czy dwa.
Ja też raczej się wycofuję, gdy mam gorszy dzień, nie szukam pocieszenia, bo mi to przeszkadza na ogół i dopytywanie, pocieszanie, zagadywanie mnie drażni.


Myślę, że w takiej sytuacji obie strony muszą popracować nad swoim zachowaniem, jeśli ma coś z tego być:
- chłopak, by opanować odburkiwanie i odpowiadać choćby zdawkowo, informować, że to nie dzień na rozmowy, wspolne aktywności, potrzebuje czasu dla siebie
- dziewczyna, żeby nie naciskać na rozmowę, co się dzieje, czemu, co mogę zrobić, pomóc ci jakoś, itp
martaakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-07, 12:33   #20
faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
Dot.: Jak nauczyć się mieszkać razem?

Cytat:
Napisane przez martaakow Pokaż wiadomość
Nie, staram się nie odburkiwać, chociaż jak mam naprawdę podły dzień, to tak, najchętniej bym odburknęła.
Chodziło mi tylko o to, że nie każdy potrzebuje o wszystkim rozmawiać, czasem woli się zamknąć na dzień czy dwa.
Ja też raczej się wycofuję, gdy mam gorszy dzień, nie szukam pocieszenia, bo mi to przeszkadza na ogół i dopytywanie, pocieszanie, zagadywanie mnie drażni.


Myślę, że w takiej sytuacji obie strony muszą popracować nad swoim zachowaniem, jeśli ma coś z tego być:
- chłopak, by opanować odburkiwanie i odpowiadać choćby zdawkowo, informować, że to nie dzień na rozmowy, wspolne aktywności, potrzebuje czasu dla siebie
- dziewczyna, żeby nie naciskać na rozmowę, co się dzieje, czemu, co mogę zrobić, pomóc ci jakoś, itp
To jest zrozumiałe, ale to wystarczy powiedzieć, że ma się gorszy dzień i nie chce się rozmawiać, a nie siedzieć cicho i kazać się drugiej osobie domyślać o co chodzi.
faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-07, 12:33   #21
Kajkus89
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 5
Dot.: Jak nauczyć się mieszkać razem?

Cytat:
Napisane przez Katia525 Pokaż wiadomość
To wstarczy zapytac "chcesz pobyc samemu", a on odpowie tak lub nie. Albo niech z nim po prostu teraz porozmawia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
właśnie nie odpowie tak lub nie
Kajkus89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-07, 12:34   #22
Katia525
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 879
Dot.: Jak nauczyć się mieszkać razem?

Cytat:
Napisane przez Kajkus89 Pokaż wiadomość
właśnie nie odpowie tak lub nie
O matko. To faktycznie ciezki typ

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Katia525 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-07, 12:34   #23
faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
Dot.: Jak nauczyć się mieszkać razem?

Cytat:
Napisane przez Kajkus89 Pokaż wiadomość
właśnie nie odpowie tak lub nie
Była kiedyś z takim "obrażalskim" facetem i to była makabra. Dlatego domyśliłam sie już po pierwszym poście, że problem tkwi głębiej..
faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-07, 12:35   #24
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Jak nauczyć się mieszkać razem?

to powiedz wprost, ze Ciebie to męczy, no jak pytasz, a tu cisza , to jak obrazenie czy foch

Nic, no nieraz sie mowi nic

ale znow jak nie napiszesz źle, jak piszesz tez źle, bo za malo

o ludu nie wiem czy dalalbym rade czy kopnela w zad
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-07, 12:35   #25
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Jak nauczyć się mieszkać razem?

Cytat:
Napisane przez Kajkus89 Pokaż wiadomość
Mieliście może coś takiego na początku wspólnego mieszkania? Jak z tego wyszliście?




tak. i trzeba sobie samemu uświadomic że to jest _nasz_ problem z jakims dziwnym poczuciem winy i chyba nawet bardziej potrzebą kontroli. tak to się objawia, koniecznością nadopieki i zapewniania dobrego humoru i atmosfery "wszytkim w koło".
Bo jak sytuacja zaczyna być zbyt "samodzielna" i ludzie zaczynają działać samopas (mają inny humor niż "akceptowalny" to pojawia się poczucie niepokoju, winy i zagubienia.



Musisz sobie uświadomić, że jego samopoczucie nie ma podloża w twoim zachowaniu ani nie jest zalezne wiecznie i zawsze tylko od Ciebie, tego co zTy zrobiłaś, jaka byłaś itp.. Nie jesteś odpowiedzialna za jego humory.
Przestanie to obarczać wtedy nie tylko Ciebie, ale także jego.
Bo najzwyklej mówiąc, wisisz na nim mentalnie.


Nie wiem skąd to się bierze. Nie mam pojęcia czemu ja to miałam i ciągle w sumie trochę mam ale teraz umiem sobie uświadomić co się dzieje i odpuścić.
Tak jak twoje humorki to Twoja sprawa, tak samo i jego.


Jak powinnam się zachować? Oczywiście rozmawialiśmy o tym, ale no taki jego urok z tymi "cichszymi dniami".



Powinnas dac mu spokój i zająć się sobą.
Wszyscy chyba potrzebują od czasu do czasu trochę więcej przestrzeni, wiec po prostu naucz się sobie i jemu ją dawać bez popadania w poczucie winy ze "coś powinnaś". Bo nic nie powinnaś.






Nie musi go tez traktowac jak gościa którego należy non stop zabawiać. Mieszkacie _razem_ a nie że on jest gościem czy dzieckiem co się nudzi.
Ty zajmujesz sie swoimi sprawami a on sie zajmie swoimi. Moze też sobie pogra, przespi się, albo pójdzie na jakiś sport czy coś obejrzy.

Przeciez nie da się wyrobić psychicznie jak się non stop kimś zajmuje, albo jest przez kogoś non stop zabawianym i _obserwowanym_ co gorsza.
człowiek potrzebuje przestrzeni.


Nie robienie razem takich rzeczy jak kąpiel, zakupy, posiłki nie oznacza że coś się stało, tylko ze jest normalnie. Ja nie ogarniam, jak się razem nie wykąpiecie to dlatego ze się obraziliście na siebie? tak samo z zakupami i gotowaniem?
Jak żyć


Ale to jest to samo co na samym początku. masz jekies głeboko zakorzenione poczucie winy i potrzebe kontroli sytuacji.
daj jemu i sobie luz. Obojgu będzie wam lepiej.


oczywiście, jest fajnie a IMo nawet bardzo kozystnie dla związku, jesli są rzeczy stałe, które się robi razem. np. jakiś 1 wspólny posiłek codziennie, czy inny zwyczaj. Ale też nie trzeba cały czas wszytko od a do z razem. Jedno robi posiłek, zjadają wspólnie a po posiłku sprząta drugie. Przykładowo.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-07, 12:36   #26
Kajkus89
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 5
Dot.: Jak nauczyć się mieszkać razem?

Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
to powiedz wprost, ze Ciebie to męczy, no jak pytasz, a tu cisza , to jak obrazenie czy foch
Mówiłam. Wysłucha, przez jakiś czas to działa aż znowu ma taki moment, że zrobi jak dawniej
Kajkus89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-07, 12:37   #27
faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
Dot.: Jak nauczyć się mieszkać razem?

Cytat:
Napisane przez Kajkus89 Pokaż wiadomość
Mówiłam. Wysłucha, przez jakiś czas to działa aż znowu ma taki moment, że zrobi jak dawniej
Ciężki przypadek i ja bym z takim facetem być nie umiała. Raz takie coś przechodziłam i dziękuję bardzo, ale to była tragedia.
faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2018-06-07, 12:39   #28
Kajkus89
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 5
Dot.: Jak nauczyć się mieszkać razem?

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Powinnas dac mu spokój i zająć się sobą.
Wszyscy chyba potrzebują od czasu do czasu trochę więcej przestrzeni, wiec po prostu naucz się sobie i jemu ją dawać bez popadania w poczucie winy ze "coś powinnaś". Bo nic nie powinnaś.






Nie musi go tez traktowac jak gościa którego należy non stop zabawiać. Mieszkacie _razem_ a nie że on jest gościem czy dzieckiem co się nudzi.
Ty zajmujesz sie swoimi sprawami a on sie zajmie swoimi. Moze też sobie pogra, przespi się, albo pójdzie na jakiś sport czy coś obejrzy.

Przeciez nie da się wyrobić psychicznie jak się non stop kimś zajmuje, albo jest przez kogoś non stop zabawianym i _obserwowanym_ co gorsza.
człowiek potrzebuje przestrzeni.


Nie robienie razem takich rzeczy jak kąpiel, zakupy, posiłki nie oznacza że coś się stało, tylko ze jest normalnie. Ja nie ogarniam, jak się razem nie wykąpiecie to dlatego ze się obraziliście na siebie? tak samo z zakupami i gotowaniem?
Jak żyć


Ale to jest to samo co na samym początku. masz jekies głeboko zakorzenione poczucie winy i potrzebe kontroli sytuacji.
daj jemu i sobie luz. Obojgu będzie wam lepiej.


oczywiście, jest fajnie a IMo nawet bardzo kozystnie dla związku, jesli są rzeczy stałe, które się robi razem. np. jakiś 1 wspólny posiłek codziennie, czy inny zwyczaj. Ale też nie trzeba cały czas wszytko od a do z razem. Jedno robi posiłek, zjadają wspólnie a po posiłku sprząta drugie. Przykładowo.
Poprawiłaś mi humor, że nie tylko ja tak mam Czyli da się jakoś z tego wyjść uff
Kajkus89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-07, 12:39   #29
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Jak nauczyć się mieszkać razem?

Cytat:
Napisane przez Kajkus89 Pokaż wiadomość
Mówiłam. Wysłucha, przez jakiś czas to działa aż znowu ma taki moment, że zrobi jak dawniej
To wyluzuj i nie piłuj tego

jak kolezanka wyzej napisala, jak chce taki byc to niech sobie milczy siedzi, a Ty rob swoje

Ale jezeli na dluzsza mete Ci to nie pasuje to nie męcz sie i tyle
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-07, 13:16   #30
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: Jak nauczyć się mieszkać razem?

Cytat:
Napisane przez Kajkus89 Pokaż wiadomość
Mówiłam. Wysłucha, przez jakiś czas to działa aż znowu ma taki moment, że zrobi jak dawniej
I tak będzie do końca życia. Albo nauczysz się to olewać, albo dajesz sobie z nim spokój.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-06-10 12:06:32


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:31.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.