Problem z pryszczem i spuchniętą połową twarzy.

[monyczkaaa]

kochane, ratunku! Otóż jest piątek i żaden dermatolog (nawet prywatnie) nie chce przyjąć mojego TŻ'ta. Od kilku lat miał na twarzy tak jakby "pryszcza". W koncu nie wytrzymał, wziął go w swoje łapki, część wycisnął i bach! Teraz ma spuchniętą całą lewą stronę twarzy... I to naprawdę mocno. Może macie pomysły jak o załagodzić do momentu wizyty u dermatologa?

[mpt]

Napisane przez monyczkaaa

kochane, ratunku! Otóż jest piątek i żaden dermatolog (nawet prywatnie) nie chce przyjąć mojego TŻ'ta. Od kilku lat miał na twarzy tak jakby "pryszcza". W koncu nie wytrzymał, wziął go w swoje łapki, część wycisnął i bach! Teraz ma spuchniętą całą lewą stronę twarzy... I to naprawdę mocno. Może macie pomysły jak o załagodzić do momentu wizyty u dermatologa?

Gdyby spuchło mi pół twarzy byłabym już na pogotowiu albo u lekarza ogólnego, jeśli to byłby normalny dzień.

[Śniegowa]

Napisane przez monyczkaaa

kochane, ratunku! Otóż jest piątek i żaden dermatolog (nawet prywatnie) nie chce przyjąć mojego TŻ'ta. Od kilku lat miał na twarzy tak jakby "pryszcza". W koncu nie wytrzymał, wziął go w swoje łapki, część wycisnął i bach! Teraz ma spuchniętą całą lewą stronę twarzy... I to naprawdę mocno. Może macie pomysły jak o załagodzić do momentu wizyty u dermatologa?

Biegnijcie do internisty. Wygląda to na czyrak, a te na twarzy, szczególnie powyżej nosa mogą być niebezpieczne (zapalenie opon mózgowych).
Miałam kiedyś i dostałam silny antybiotyk (zazwyczaj ich unikam) i zalecenie leżenia z głową dość wysoko

[houseofcolours]

Czyrak. Miałam kilka lat temu identycznie, pryszcz po okiem, próba wyciśnięcia i budzę się rano opuchnięta na niemal połowie twarzy. Wpadłam na genialny pomysł przebicia tego igłą i wyciśnięcia opuchlizny (lało się jak z kranu). Całe szczęście nie poniosłam żadnych konsekwencji (typu zakażenie) mojego debilnego pomysłu. Później się dowiedziałam, ze to czyrak i, że to można wycisnąć ale tylko u lekarza i to on przecina skórę i powoli wydusza zawartość i oczyszcza ranę.

[Carillon]

Ale skoro od kilku LAT ma coś takiego to czemu nie poszedł z tym do lekarza?

[monyczkaaa]

Napisane przez houseofcolours

Czyrak. Miałam kilka lat temu identycznie, pryszcz po okiem, próba wyciśnięcia i budzę się rano opuchnięta na niemal połowie twarzy. Wpadłam na genialny pomysł przebicia tego igłą i wyciśnięcia opuchlizny (lało się jak z kranu). Całe szczęście nie poniosłam żadnych konsekwencji (typu zakażenie) mojego debilnego pomysłu. Później się dowiedziałam, ze to czyrak i, że to można wycisnąć ale tylko u lekarza i to on przecina skórę i powoli wydusza zawartość i oczyszcza ranę.

dziękuję za odpowiedzi TŻ był dzisiaj u chirurga, zostało to usunięte i oczyszczone Houseofcolours, nie została Ci po tym blizna?

Napisane przez Carillon

Ale skoro od kilku LAT ma coś takiego to czemu nie poszedł z tym do lekarza?

On do lekarza nie pójdzie, póki go z nóg nie zwali. Zresztą miał to od małego tylko mniejsze, wyglądało to jak kaszak.. A jak był mały to podobno lekarz stwierdził, że póki nic się z tym nie dzieje to lepiej nie ruszać... i tak zostało aż do wczoraj

[houseofcolours]

Napisane przez monyczkaaa

dziękuję za odpowiedzi TŻ był dzisiaj u chirurga, zostało to usunięte i oczyszczone Houseofcolours, nie została Ci po tym blizna?

On do lekarza nie pójdzie, póki go z nóg nie zwali. Zresztą miał to od małego tylko mniejsze, wyglądało to jak kaszak.. A jak był mały to podobno lekarz stwierdził, że póki nic się z tym nie dzieje to lepiej nie ruszać... i tak zostało aż do wczoraj

Dopiero teraz zauważyłam twoje pytanie

Nie, nie została blizna. Kompletnie nic nie zostało, jakby sytuacja nie miała miejsca. Nie smarowałam niczym, traktowałam twarz tak jak przed czyrakiem, czyli zwykłym kremem nawilżającym.

[monyczkaaa]

Napisane przez houseofcolours

Dopiero teraz zauważyłam twoje pytanie

Nie, nie została blizna. Kompletnie nic nie zostało, jakby sytuacja nie miała miejsca. Nie smarowałam niczym, traktowałam twarz tak jak przed czyrakiem, czyli zwykłym kremem nawilżającym.

szczęściara. U TŻ'ta wygląda na to, że blizna zostanie.

[shiza91xx]

ja tez mam pryszcza kolo nosa ok 1.5 cm pod okiem i wlasnie go wydusilam i mi napuchlo, po przeczytaniu tego az sie boje, nie mam bardzo spuchniete ale moze dobrym pomyslem bedzie udanie sie do lekarza. a na wizyte u dermatologa dlugo sie czeka? bo podejrzewam ze internista nic mi nie powie

[zloootko]

Napisane przez shiza91xx

ja tez mam pryszcza kolo nosa ok 1.5 cm pod okiem i wlasnie go wydusilam i mi napuchlo, po przeczytaniu tego az sie boje, nie mam bardzo spuchniete ale moze dobrym pomyslem bedzie udanie sie do lekarza. a na wizyte u dermatologa dlugo sie czeka? bo podejrzewam ze internista nic mi nie powie

teraz do dermatologa niestety sie czeka.. ostatnio slyszalam pd koniec maja - aby zapisac sie na lipiec czeba przyjsc w czerwcu - no halo ale teraz mam problem skorny a nie w lipxcu! wtf! :/
moj czyrak zaczel mi sie w sobote. ale opalalam sie bo myslalam ze to krostka bolesna i tyle. . jak to ja probowalam wycisnac i przebic ta kroste na brodzie. i od poniedzialku opuchlizna narastala a krosta uwaga zmalala. ale dzis w srode- nie mam brody taka opuchlizna! jesc nie moge ani ruszac glowa - zaczerwieniona skora bod ta opuchlizna. . biegiem do lekarza rodzinnego no i dostalam antybiotyk. mam nadzieje ze to zejdzie bo okropnie wygladam i cholernie boli. nigdy w zyciu juz nic nie bede ruszac :/

[roz_gwiazda]

to mógł być czyrak :/ moja koleżanka miała i też wyciskała i teraz ma dziurę w czole