Epatowanie golizną na Instagramie.

[no__name]

Jestem tu nowa i do końca nie wiedziałam do którego działu przyporządkować mój temat.


Czy Was również zadziwia mnóstwo profili gdzie przedstawicielki płci żeńskiej umieszczają roznegliżowane zdjęcia? Zastanawiam się w sumie czemu ma to służyć?
Czy wartościowa kobieta potrzebuje robić sobie prawie nagie zdjęcia całej siebie lub poszczególnych części ciała?
Czemu one żebrzą o uwagę? O zgrozo, faceci na to lecą.

P.s Należę do dziewczyn, które nie potrzebują epatować golizną aby zwrócić uwagę. W golfie i dżinsach zwracam uwaJestem tu nowa i do końca nie wiedziałam do którego działu przyporządkować mój temat.

[ruda_beksa]

Napisane przez no__name

Czy Was również zadziwia mnóstwo profili gdzie przedstawicielki płci żeńskiej umieszczają roznegliżowane zdjęcia?

Nie.

Zastanawiam się w sumie czemu ma to służyć?

Bo może lubią?

Czy wartościowa kobieta potrzebuje robić sobie prawie nagie zdjęcia całej siebie lub poszczególnych części ciała?

Co to jest 'wartościowa kobieta' i dlaczego nie powinna robić zdjęć swojego ciała?
Dla mnie wartościowa kobieta nie ocenia innych na podstawie kilku zdjęć na Instagramie.

Czemu one żebrzą o uwagę? O zgrozo, faceci na to lecą.

Dlaczego myślisz, że żebrzą o uwagę?

P.s Należę do dziewczyn, które nie potrzebują epatować golizną aby zwrócić uwagę. W golfie i dżinsach zwracam uwa

Gratulacje, chcesz ciasteczko?

Mam na Instagramie i w awatarze zdjęcia w bikini. Na jednym nawet nie mam góry od kostiumu, tylko emoji. Najwyraźniej nie jestem 'wartościową kobietą' i 'żebrzę o uwagę'

[Czarna2000]

Nie wiem po co ktoś dodaje takie zdjęcia. Ale z drugiej strony ktoś może zapytać, po co ja dodaję swoje. Po co? A no w sumie nie wiem, jakoś tak. Co prawda nie mam żadnych roznegliżowanych, ale czy udostępnianie swoich zdjęć ma jakiś cel? Do blogerki to mi daleko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kennedy]

Instagram to zebranina o atencje i tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fleur_D]

Napisane przez no__name

Jestem tu nowa i do końca nie wiedziałam do którego działu przyporządkować mój temat.


Czy Was również zadziwia mnóstwo profili gdzie przedstawicielki płci żeńskiej umieszczają roznegliżowane zdjęcia? Zastanawiam się w sumie czemu ma to służyć?
Czy wartościowa kobieta potrzebuje robić sobie prawie nagie zdjęcia całej siebie lub poszczególnych części ciała?
Czemu one żebrzą o uwagę? O zgrozo, faceci na to lecą.

P.s Należę do dziewczyn, które nie potrzebują epatować golizną aby zwrócić uwagę. W golfie i dżinsach zwracam uwaJestem tu nowa i do końca nie wiedziałam do którego działu przyporządkować mój temat.

Naprawdę masz 25 lat? Brzmisz jak rozhisteryzowana 15-latka, którą jednak boli, że mężczyźni zwracają większą uwagę na panią w bikini niż na jej golf. Nie wierzę, że gdybyś w swoim golfie tak mocno przyciągała męską uwagę, to ten wątek by powstał.
Nie rozumiem też dlaczego uważasz, że świat wszystkich kobiet kręci się wyłącznie wokół mężczyzn. Znacza część tzw Instagirls chce przyciągnąć uwagę reklamodawców i obserwatorek, a nie twojego Seby.

[ruda_beksa]

Napisane przez kennedy

Instagram to zebranina o atencje i tyle.

Bzdura.

[kennedy]

Napisane przez ruda_beksa

Bzdura.

Jezeli chodzi o golasne zdjecia to moim zdaniem tak.

Poza tym oczywiscie jest pelno wartosciowego contentu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ruda_beksa]

Napisane przez Fleur_D

Nie rozumiem też dlaczego uważasz, że świat wszystkich kobiet kręci się wyłącznie wokół mężczyzn. Znacza część tzw Instagirls chce przyciągnąć uwagę reklamodawców i obserwatorek, a nie twojego Seby.

Do tego pytam - po co ludzie wrzucają na Insta zdjęcia jedzenia? Kotów? Krajobrazów? O co żebrzą?

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Napisane przez kennedy

Jezeli chodzi o golasne zdjecia to moim zdaniem tak.

Poza tym oczywiscie jest pelno wartosciowego contentu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Obserwuję wiele kont, na których są przepiękne akty i prawie-akty. Bardzo estetyczne, inspirujące. Nie widzę w tym żadnego żebrania ani desperacji.

[kennedy]

Napisane przez ruda_beksa

Do tego pytam - po co ludzie wrzucają na Insta zdjęcia jedzenia? Kotów? Krajobrazów? O co żebrzą?

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------



Obserwuję wiele kont, na których są przepiękne akty i prawie-akty. Bardzo estetyczne, inspirujące. Nie widzę w tym żadnego żebrania ani desperacji.

Przeciez pisze ze pelno jest wartosciowych rzeczy.
Tu nawet nie chodzi przeciez o nagosc tylko wartosc-konta ze smetnymi samo☠☠☠kami czy gole czy nie, sa slabe. Golasne bardziej krzycza o atencje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ruda_beksa]

Napisane przez kennedy

Przeciez pisze ze pelno jest wartosciowych rzeczy.
Tu nawet nie chodzi przeciez o nagosc tylko wartosc-konta ze smetnymi samo☠☠☠kami czy gole czy nie, sa slabe. Golasne bardziej krzycza o atencje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla mnie lepsze są ciekawe golaśne od wszechobecnych lajfstajlowych "stylizacji" na których jest obowiązkowa palma, białe krzesełko, minimalistyczna świeczka, czarny aparat i okrągłe lustro na skórzanym pasku. Nuuuuuuda.

Ale ludzie najbardziej rzucają się o te gołe, patrz: autorka. Dziwi mnie to.

[claudie_nov]

Bo seks sprzedaje... (nie)stety?
Jeżeli ktoś nie jest w stanie przyciągnąć wartościowym kontentem, który też w sumie znajdziesz na Insta, to najprostszym rozwiązaniem są cztery litery.

[Pani_Ilmatar]

Hej, myślę że nie ma nic złego we wrzucaniu takich zdjęć. Ludzkie ciało jest niezaprzeczalnie piękne i od zarania dziejów było tematem sztuki. Jak zauważyła ruda_beksa , tego typu obrazy potrafią inspirować oraz sprawiać estetyczną przyjemność.

Zgadzam się jednak, że Instagram, jak każde narzędzie może być źle użyty. I rzeczywiście, przerażają mnie nastolatki umieszczające sexy fotki w sieci, ale z drugiej strony - to zjawisko nie jest nowe, by wspomnieć tylko fotka.pl i FB.

[201803111829]

jesteś special snowflake.
Lepiej?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[ruda_beksa]

Tinker, w punkt. Autorka jest ~*wartościową kobietą*~ która nawet w golfie zwraca uwagę!!! Nie to co te puste dzidy na Insta

[Bananalama]

Ja też jak jadę golfem to zwracam uwagę. I nawet nie muszę być goła. Hehehe

[no__name]

Napisane przez Fleur_D

Naprawdę masz 25 lat? Brzmisz jak rozhisteryzowana 15-latka, którą jednak boli, że mężczyźni zwracają większą uwagę na panią w bikini niż na jej golf. Nie wierzę, że gdybyś w swoim golfie tak mocno przyciągała męską uwagę, to ten wątek by powstał.
Nie rozumiem też dlaczego uważasz, że świat wszystkich kobiet kręci się wyłącznie wokół mężczyzn. Znacza część tzw Instagirls chce przyciągnąć uwagę reklamodawców i obserwatorek, a nie twojego Seby.

Rozczaruję - nie muszę mieć roznegliżowanych zdjęć aby zwracać uwagę. Znam swoją wartość a to, że czuję się zniesmaczona gdy widzę ogromną liczbę roznegliżowanych zdjęć, które przyczyniają się do uprzedmiatawiania kobiet (pokazują wszystko na dzień dobry), nie oznacza, że mam 15 lat, DOROŚNIJ.

Pewne widoki wolę pozostawić dla jednego a nie milionów..

[ruda_beksa]

Napisane przez no__name

Rozczaruję - nie muszę mieć roznegliżowanych zdjęć aby zwracać uwagę. Znam swoją wartość a to, że czuję się zniesmaczona gdy widzę ogromną liczbę roznegliżowanych zdjęć, które przyczyniają się do uprzedmiatawiania kobiet (pokazują wszystko na dzień dobry), nie oznacza, że mam 15 lat, DOROŚNIJ.

Pewne widoki wolę pozostawić dla jednego a nie milionów..

Gratulujemy wyjątkowości i wysokiego poczucia własnej wartości, które zmusza cię do plucia na wybory innych kobiet.

Zaskoczę cię - jestem tak samo człowiekiem w tym magicznym golfie i w dżinsach jak i topless na Instagramie. Jeśli ty mnie uprzedmiotawiasz, to problem leży w twoim myśleniu, nie w moim ciele.

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez no__name

Rozczaruję - nie muszę mieć roznegliżowanych zdjęć aby zwracać uwagę. Znam swoją wartość a to, że czuję się zniesmaczona gdy widzę ogromną liczbę roznegliżowanych zdjęć, które przyczyniają się do uprzedmiatawiania kobiet (pokazują wszystko na dzień dobry), nie oznacza, że mam 15 lat, DOROŚNIJ.

Pewne widoki wolę pozostawić dla jednego a nie milionów..

Jeżeli Twoim zdaniem wartość kobiety zależy od tego co na sobie ma, to Ty ją uprzedmiatawiasz, a nie ona siebie.

Napisane przez ruda_beksa

Gratulujemy wyjątkowości i wysokiego poczucia własnej wartości, które zmusza cię do plucia na wybory innych kobiet.

Zaskoczę cię - jestem tak samo człowiekiem w tym magicznym golfie i w dżinsach jak i topless na Instagramie. Jeśli ty mnie uprzedmiotawiasz, to problem leży w twoim myśleniu, nie w moim ciele.

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

Napisane przez no__name

Czy Was również zadziwia mnóstwo profili gdzie przedstawicielki płci żeńskiej umieszczają roznegliżowane zdjęcia?

Nie.

Napisane przez no__name

Zastanawiam się w sumie czemu ma to służyć?

A czemu służą Twoje zdjęcia?

Napisane przez no__name

Czy wartościowa kobieta

Kto to jest 'wartościowa kobieta' i w jaki sposób to się mierzy? Na metry odzienia?

Napisane przez no__name

potrzebuje robić sobie prawie nagie zdjęcia całej siebie lub poszczególnych części ciała?

Może lubi?

Napisane przez no__name

Czemu one żebrzą o uwagę? O zgrozo, faceci na to lecą.

Żebranie o uwagę litościwie pominę. Jak na kobietę rzekomo pewną siebie dziwnie mocno oburza Cię fakt, że "faceci na to lecą". Skoro na Twoje zdjęcia w golfie również lecą, to co Ci przeszkadza, że lecą też na tamte?

[Fleur_D]

Napisane przez no__name

Rozczaruję - nie muszę mieć roznegliżowanych zdjęć aby zwracać uwagę. Znam swoją wartość a to, że czuję się zniesmaczona gdy widzę ogromną liczbę roznegliżowanych zdjęć, które przyczyniają się do uprzedmiatawiania kobiet (pokazują wszystko na dzień dobry), nie oznacza, że mam 15 lat, DOROŚNIJ.

Pewne widoki wolę pozostawić dla jednego a nie milionów..

Ale tu nie chodzi o poglądy, ale o sposób ich przedstawienia. Możesz uważać, że niektóre zdjęcia pokazaują ciut za dużo- wiele osób tak myśli. Ty po prostu brzmisz jak nawiedzona 15-latka, która chce nawrzucać rówieśnicom, że nie są tak wyjątkowe jak ona. Dojrzała kobieta powinna już wiedzieć, że ludzie mają różne podejśie do swojego ciała i ogolnie do świata. Ty chcesz zarezerwować widok siebie w bieliźnie dla tego jedynego, a ktoś inny może chcieć pokazać się w golfie jedynie swojemu mężowi, a publicznie nigdy go nie założy. Ludzie są różni, a zrozumienie tego zjawiska świadczy o dorosłości.

Ponadto wszystkie działania kobiet odbierasz jako chęć zwrócenia na siebie męskiej uwagi. I to już jest prawdziwy problem. Traktujesz kobiety jako zabawki dla mężczyzn.

[201803111829]

Napisane przez no__name

Pewne widoki wolę pozostawić dla jednego a nie milionów..

No widzisz, a ja dla mojego jedynego rezerwuję mój widok z tłustymi włosami i w rozciągniętym dresie
Zapewniam, nikt inny mnie tak nie zobaczy. To dopiero bycie wyjątkowym! Pokazanie się temu jednemu w najgorszej wersji.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Cytokina]

Nie obchodzi mnie co inni pokazują w Internecie - to ich sprawa. Jeżeli ktoś wrzuca zdjęcia, które mi nie odpowiadają to po prostu nie obserwuję danego profilu.

Pamiętam kiedyś rozmowę ze znajomą. Pokazała mi swoją koleżankę z pracy na insta, ewidentnie nią zachwycona - zdjęcia z dzióbkiem, wypięty prawie goły tyłek, biust zakryty jakimś skrawkiem sznurków
Zapytałam się tylko czy na żywo też tak chodzi czy to tylko do zdjęć i że ich nie rozumiem, ale jak chce takie wrzucać to niech to robi. Ta na mnie naskoczyła, że mówiłabym inaczej jakbym miała takie ciało jak ona i że wtedy też bym się nim chwaliła w Internetach.
Cóż, w życiu

[Flashdance]

A co Cię obchodzi co inni, obcy ludzie pokazują w necie? Irytują Cię takie zdjęcia to nie oglądaj profilów dziewczyn które je wrzucają. Irytuje Cię to co ludzie wrzucają na insta, facebooka to tam nie wchodź, nie oglądaj i po problemie. Poczytaj książkę, idź na spacer, spotkaj się ze znajomymi. Po co wchodzisz na neta? Myślę że ludzie byliby znacznie szczęśliwsi gdyby zajmowali się swoim a nie cudzym życiem.

[Pani_Ilmatar]

Cześć, tak przyglądam się dyskusji i nasuwa mi się jedno pytanie, które dotyczy nie tylko insta , ale też internetu w ogóle. Czy internet jest przestrzenią publiczną i co za tym idzie obowiązują w nim te same normy co np.w parku ? I czy jeśli wrzucam zdjęcia na insta , nie wyrażam niejako zgody na bycie ocenianą przez innych internautów? Nawet takich, którzy uważają że jedno selfie z dziobkiem świadczy o tym że nie mam mózgu? Trochę off top, ale jestem ciekawa waszych opinii.

[I am Rock]

Boże, nie mam Insta, tyle stracić.

[201803090921]

Napisane przez I am Rock

Boże, nie mam Insta, tyle stracić.

Życie Cię omija.... Mnie zresztą też (choć nie wiem po jaki uj miałabym tracić czas na podziwianie czyichś brwi jak od słoika / czyjegoś śniadania / czyjegoś dzieciaka / itp.)

[ruda_beksa]

Napisane przez Pani_Ilmatar

Cześć, tak przyglądam się dyskusji i nasuwa mi się jedno pytanie, które dotyczy nie tylko insta , ale też internetu w ogóle. Czy internet jest przestrzenią publiczną i co za tym idzie obowiązują w nim te same normy co np.w parku ? I czy jeśli wrzucam zdjęcia na insta , nie wyrażam niejako zgody na bycie ocenianą przez innych internautów? Nawet takich, którzy uważają że jedno selfie z dziobkiem świadczy o tym że nie mam mózgu? Trochę off top, ale jestem ciekawa waszych opinii.

Ciekawe pytanie. Jeśli obowiązują normy takie jak w parku, to ktoś może na ciebie spojrzeć i pomyśleć "bezmóżdże ", ale jeśli do ciebie podejdzie i powie ci to w twarz, to jest chamem i burakiem.

Czyli - ludzie mogą cię oceniać, ale to nie znaczy, że mają prawo cię obrażać. A jeśli wyrażą swoją opinię na głos - jak autorka - to powinni się liczyć z negatywnym odzewem.

[Fleur_D]

Napisane przez ruda_beksa

Ciekawe pytanie. Jeśli obowiązują normy takie jak w parku, to ktoś może na ciebie spojrzeć i pomyśleć "bezmóżdże ", ale jeśli do ciebie podejdzie i powie ci to w twarz, to jest chamem i burakiem.

Czyli - ludzie mogą cię oceniać, ale to nie znaczy, że mają prawo cię obrażać. A jeśli wyrażą swoją opinię na głos - jak autorka - to powinni się liczyć z negatywnym odzewem.

No właśnie, oceniać oceniających też można.

[ruda_beksa]

Napisane przez Sziket

Życie Cię omija.... Mnie zresztą też (choć nie wiem po jaki uj miałabym tracić czas na podziwianie czyichś brwi jak od słoika / czyjegoś śniadania / czyjegoś dzieciaka / itp.)

Trzeba wybrać dobre konta do obserwowania

[no__name]

Napisane przez ruda_beksa

Gratulujemy wyjątkowości i wysokiego poczucia własnej wartości, które zmusza cię do plucia na wybory innych kobiet.

Zaskoczę cię - jestem tak samo człowiekiem w tym magicznym golfie i w dżinsach jak i topless na Instagramie. Jeśli ty mnie uprzedmiotawiasz, to problem leży w twoim myśleniu, nie w moim ciele.

Problemem może być to, że liczysz na tzw fejm
Może do tego jakieś kompleksy? Niektórzy właśnie próbują je leczyć poprzez epatowanie golizną.

Tyle w tym temacie.

[201803111829]

Tak, te że zdjęciami to k*wy dz*wki i sz*ty.

Teraz ci dobrze?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka