Podróż jednoosobowa.

[layla_lbn]

Mam czasem ochote rzucic to wszystko i pojechac gdzies na kilka dni. Sama. Chociaz mam siwetnych znajomych i zawsze dobrze z nimi sie bawie, to po prostu mam ochote pobyc sama ze swoimi myslami ;-).

Macie jakies sprawdzone miejsca, pokoje jednoosobowe?
Nie chce nikogo gratis .
I, wlasnie tu jest problem, myslalam, o podrozy za granice, ale doplata do pokoju ok 600-900zł, wiec troche duzo..

Ale chetnie bym pojechala gdzies w Polsce-najlepiej w Bieszczady, niekoniecznie w sezonie, nawet lepiej po, ah, uwielbiam cisze.

[wanda164]

ja tez sie lubię samotnie włóczyć... może miałabym coś dla Ciebie. Co powiesz na Słowacki Raj? http://www.podrozeagi.friko.pl/slow/slowacja1.htm , byłaś tam? Mam dobry adres na nocleg u Słowaków.

[layla_lbn]

Troche za daleko jak dla mnie na samotna podroz, ale chetnie bym sie wybrala, myslalam, zeby skoczyc do Tatralandii

Mozesz mi podac te noclegi, ah. i jak z cenami ?

[wanda164]

W Tatralandii ciszy i spokoju nie znajdziesz, tylko wyczyścisz portfel. Ceny 2 lata temu to było jakieś 25 zł za noc, duży pokój, łazienka na korytarzu, serdeczni gospodarze, jeszcze kawą i śliwowicą poczęstowali...
Jechałam (sama) do Zakopanego (też mam dobre adresy na noclegi), autobusem przez Łysą Polanę do Popradu - tam też jest Aqua Park z wodami termalnymi. Stamtąd autobusem do Hrabuszyc. Tam nocleg i piesze wyjścia do Raju... Poszukam tego adresu i poślę Ci na priv.

[layla_lbn]

OK, wiem, ze w Tatrlandii spokoju to nie zaznam, ale tez mam ochote tam pojechac . A, ze na pewno z kims nie sama, to totalnego spokoju miec nie bede .

A sluchaj, czy jest mozliwosc 1-ki, bez zadnych dodatkowych oplat i osob ?

[aga01]

Ja kiedyś wpadłam na pomysł, że pojadę sama do Ameryki Południowej. Najgorsze jest to... że w dalszym ciągu mi się ten pomysł bardzo podoba.

[wanda164]

Napisane przez aga01

Ja kiedyś wpadłam na pomysł, że pojadę sama do Ameryki Południowej. Najgorsze jest to... że w dalszym ciągu mi się ten pomysł bardzo podoba.

wow... odważysz się?
ja się wybieram z plecakiem po Europie jesienią... aż po Hiszpanię.

[aga01]

Napisane przez wanda164

wow... odważysz się?
ja się wybieram z plecakiem po Europie jesienią... aż po Hiszpanię.

Ja bym do dżungli polazła, ale mama by zawału dostała... Może jakiegoś faceta wezmę... z Hiszpanii właśnie. Mam takiego jednego podróżnika pod ręką... A w Mexico mam przyjaciela, to może by mnie nie sprzedał do jakiego .... domu rozrywki

Hiszpania.... my love...