|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 24
|
Rozstanie, powrót i wątpliwości
Cześć,
w zimie poznałam (jak wtedy myślałam) fajnego faceta. Od marca jesteśmy razem, było fajnie i sympatycznie. Czerwiec był dla mnie ciężkim miesiącem, miałam dużo problemów rodzinnych i w pracy, byłam dla niego po prostu wredna (wiem, moja wina - nie powinnam się na nim wyżywać). Nie mieszkamy razem, pojawiały się wielokrotnie takie propozycje z jego strony ale byłoby to możliwe na jesieni - jak "wyprostuje się" jego sytuacja mieszkaniowa. On dużo pracuje, przez to widujemy się 2-3 razy w tygodniu (fizycznie na więcej nie ma czasu). Ma dużo koleżanek, to typ bajeranta i po prostu lubi towarzystwo kobiet (sam to przyznał - z mężczyznami się tak nie dogaduje). W lipcu pojechał z koleżanką na koncert (przyznał się po fakcie, że ona "czuje do niego miętę" ale on do niej absolutnie nic; w ogóle całą imprezę zasypywał mnie wiadomościami), miałam z tym obawy i opory ale stwierdziłam, że nie będę go ograniczać i nie jestem typem kobiety-bluszczu. W sierpniu i wrześniu mieliśmy jechać na wakacje ale kilka dni przed wyjazdem mnie zostawił. Tłumaczył się problemami finansowymi i tym, że nie ma żadnej przyszłości i powinnam mieć kogoś lepszego. Rozpłakał się przy tym, ja pozostałam niewzruszona (tak reaguję na stres, dopiero w samotności pozwalam sobie na łzy). O problemach finansowych wiedziałam od początku, nie jest to sytuacja bez wyjścia, jedynie wymagająca czasu. Nie pieniądze się dla mnie liczą bo sama pracuję. Po kilku dniach spotkaliśmy się i porozmawialiśmy, z mojej inicjatywy, i tak jakoś wyszło, że wróciliśmy do siebie ale mam ogromne wątpliwości czy dobrze zrobiłam. On w dalszym ciągu mówi o wspólnym mieszkaniu, robi aluzje do ślubu i dzieci (mówi wprost - gdy będziemy mieć dzieci...., ślub to taki i taki....). Podczas naszej 'przerwy' zgodził się na wesele z koleżanką, którego wcześniej odmawiał (poznałam ją, oni znają się od czasów licealnych). "W zamian za to" jadę z koleżanką na wakacje bo nie miałam okazji wziąć w tym roku urlopu na dłużej i muszę odpocząć bo nie wyrabiam psychicznie. Może trochę chaotycznie ale starałam się zawrzeć wszystkie szczegóły. I teraz nie wiem po prostu czy mogę mu ufać i wierzyć bo nadszarpnął moje zaufanie. Nie wiem co robić i czy warto poświęcać na to czas. Nie wiem czy mnie bajeruje, nie wiem ile warte są jego słowa. Gwoli ścisłości - on ma 30 lat, ja 26. Oboje mamy za sobą pięcioletnie związki i kilka krótszych, mniej wartościowych relacji. Byłabym bardzo wdzięczna za opinie/rady/inne punkty widzenia bo jestem w kropce. Pozdrawiam ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 178
|
Dot.: Rozstanie, powrót i wątpliwości
Cytat:
Dziwne. Gość zrywa, bo ma przejściowe kłopoty finansowe? Coś tu śmierdzi... a może po prostu z jakąś koleżanką mu nie wyszło i jak zbity pies postanowił wrócić? Trzymałabym go na dystans. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: far far away
Wiadomości: 1 188
|
Dot.: Rozstanie, powrót i wątpliwości
Jestem prawie na 100 procent pewna, że powód zerwania był wymyślony z czapy, a prawdziwa przyczyna leżała gdzieś indziej (srsly, nikt nie zrywa z takiego powodu). Miałabym bardzo nadwątlone zaufanie po takiej akcji.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: Rozstanie, powrót i wątpliwości
W moim otoczeniu taki typ faceta nigdy nie przyniósł nic dobrego. Mi bycie w takiej relacji nie odpowiadałoby. I to typowy bajerant. Gadać, gada dużo, lecz cokolwiek z tego wynika?
Facet ma rajskie w sumie życie. Ciebie bajeruje, tu jedna koleżanka, tu druga... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 548
|
Dot.: Rozstanie, powrót i wątpliwości
Powód jego zerwania to ściema. Spróbuj się dowiedziec o co naprawde chodziło to bedziesz wiedziała czy mu ufac czy nie, czy byc z nim czy nie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Rozstanie, powrót i wątpliwości
Weź olej te bzdury o ślubie i dzieciach, bo to czysta ściema, byś nie kopnęła go w tyłek definitywnie. Krokodyle łzy też olej.
Facet otoczony babami, z marnymi widokami finansowymi na dodatek. Zapewne każda z was usłyszała tę samą historię. Nie trać na niego czasu. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Rozstanie, powrót i wątpliwości
Naprawdę chcesz takiego faceta, co ogląda się za każdą kobietą i łechce sobie ego jej zainteresowaniem? Myślę, że stać Cię na bardziej oddanego partnera.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:12.