Rozstanie, powrót i wątpliwości - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-08-20, 08:36   #1
yonell
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 24

Rozstanie, powrót i wątpliwości


Cześć,
w zimie poznałam (jak wtedy myślałam) fajnego faceta. Od marca jesteśmy razem, było fajnie i sympatycznie. Czerwiec był dla mnie ciężkim miesiącem, miałam dużo problemów rodzinnych i w pracy, byłam dla niego po prostu wredna (wiem, moja wina - nie powinnam się na nim wyżywać). Nie mieszkamy razem, pojawiały się wielokrotnie takie propozycje z jego strony ale byłoby to możliwe na jesieni - jak "wyprostuje się" jego sytuacja mieszkaniowa. On dużo pracuje, przez to widujemy się 2-3 razy w tygodniu (fizycznie na więcej nie ma czasu). Ma dużo koleżanek, to typ bajeranta i po prostu lubi towarzystwo kobiet (sam to przyznał - z mężczyznami się tak nie dogaduje). W lipcu pojechał z koleżanką na koncert (przyznał się po fakcie, że ona "czuje do niego miętę" ale on do niej absolutnie nic; w ogóle całą imprezę zasypywał mnie wiadomościami), miałam z tym obawy i opory ale stwierdziłam, że nie będę go ograniczać i nie jestem typem kobiety-bluszczu.
W sierpniu i wrześniu mieliśmy jechać na wakacje ale kilka dni przed wyjazdem mnie zostawił. Tłumaczył się problemami finansowymi i tym, że nie ma żadnej przyszłości i powinnam mieć kogoś lepszego. Rozpłakał się przy tym, ja pozostałam niewzruszona (tak reaguję na stres, dopiero w samotności pozwalam sobie na łzy). O problemach finansowych wiedziałam od początku, nie jest to sytuacja bez wyjścia, jedynie wymagająca czasu. Nie pieniądze się dla mnie liczą bo sama pracuję. Po kilku dniach spotkaliśmy się i porozmawialiśmy, z mojej inicjatywy, i tak jakoś wyszło, że wróciliśmy do siebie ale mam ogromne wątpliwości czy dobrze zrobiłam. On w dalszym ciągu mówi o wspólnym mieszkaniu, robi aluzje do ślubu i dzieci (mówi wprost - gdy będziemy mieć dzieci...., ślub to taki i taki....). Podczas naszej 'przerwy' zgodził się na wesele z koleżanką, którego wcześniej odmawiał (poznałam ją, oni znają się od czasów licealnych). "W zamian za to" jadę z koleżanką na wakacje bo nie miałam okazji wziąć w tym roku urlopu na dłużej i muszę odpocząć bo nie wyrabiam psychicznie.
Może trochę chaotycznie ale starałam się zawrzeć wszystkie szczegóły. I teraz nie wiem po prostu czy mogę mu ufać i wierzyć bo nadszarpnął moje zaufanie. Nie wiem co robić i czy warto poświęcać na to czas. Nie wiem czy mnie bajeruje, nie wiem ile warte są jego słowa.

Gwoli ścisłości - on ma 30 lat, ja 26. Oboje mamy za sobą pięcioletnie związki i kilka krótszych, mniej wartościowych relacji.
Byłabym bardzo wdzięczna za opinie/rady/inne punkty widzenia bo jestem w kropce.

Pozdrawiam
yonell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-20, 11:14   #2
truskawa07
Raczkowanie
 
Avatar truskawa07
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 178
Dot.: Rozstanie, powrót i wątpliwości

Cytat:
Napisane przez yonell Pokaż wiadomość
Cześć,
w zimie poznałam (jak wtedy myślałam) fajnego faceta. Od marca jesteśmy razem, było fajnie i sympatycznie. Czerwiec był dla mnie ciężkim miesiącem, miałam dużo problemów rodzinnych i w pracy, byłam dla niego po prostu wredna (wiem, moja wina - nie powinnam się na nim wyżywać). Nie mieszkamy razem, pojawiały się wielokrotnie takie propozycje z jego strony ale byłoby to możliwe na jesieni - jak "wyprostuje się" jego sytuacja mieszkaniowa. On dużo pracuje, przez to widujemy się 2-3 razy w tygodniu (fizycznie na więcej nie ma czasu). Ma dużo koleżanek, to typ bajeranta i po prostu lubi towarzystwo kobiet (sam to przyznał - z mężczyznami się tak nie dogaduje). W lipcu pojechał z koleżanką na koncert (przyznał się po fakcie, że ona "czuje do niego miętę" ale on do niej absolutnie nic; w ogóle całą imprezę zasypywał mnie wiadomościami), miałam z tym obawy i opory ale stwierdziłam, że nie będę go ograniczać i nie jestem typem kobiety-bluszczu.
W sierpniu i wrześniu mieliśmy jechać na wakacje ale kilka dni przed wyjazdem mnie zostawił. Tłumaczył się problemami finansowymi i tym, że nie ma żadnej przyszłości i powinnam mieć kogoś lepszego. Rozpłakał się przy tym, ja pozostałam niewzruszona (tak reaguję na stres, dopiero w samotności pozwalam sobie na łzy). O problemach finansowych wiedziałam od początku, nie jest to sytuacja bez wyjścia, jedynie wymagająca czasu. Nie pieniądze się dla mnie liczą bo sama pracuję. Po kilku dniach spotkaliśmy się i porozmawialiśmy, z mojej inicjatywy, i tak jakoś wyszło, że wróciliśmy do siebie ale mam ogromne wątpliwości czy dobrze zrobiłam. On w dalszym ciągu mówi o wspólnym mieszkaniu, robi aluzje do ślubu i dzieci (mówi wprost - gdy będziemy mieć dzieci...., ślub to taki i taki....). Podczas naszej 'przerwy' zgodził się na wesele z koleżanką, którego wcześniej odmawiał (poznałam ją, oni znają się od czasów licealnych). "W zamian za to" jadę z koleżanką na wakacje bo nie miałam okazji wziąć w tym roku urlopu na dłużej i muszę odpocząć bo nie wyrabiam psychicznie.
Może trochę chaotycznie ale starałam się zawrzeć wszystkie szczegóły. I teraz nie wiem po prostu czy mogę mu ufać i wierzyć bo nadszarpnął moje zaufanie. Nie wiem co robić i czy warto poświęcać na to czas. Nie wiem czy mnie bajeruje, nie wiem ile warte są jego słowa.

Gwoli ścisłości - on ma 30 lat, ja 26. Oboje mamy za sobą pięcioletnie związki i kilka krótszych, mniej wartościowych relacji.
Byłabym bardzo wdzięczna za opinie/rady/inne punkty widzenia bo jestem w kropce.

Pozdrawiam

Dziwne. Gość zrywa, bo ma przejściowe kłopoty finansowe? Coś tu śmierdzi... a może po prostu z jakąś koleżanką mu nie wyszło i jak zbity pies postanowił wrócić? Trzymałabym go na dystans.
truskawa07 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-20, 11:37   #3
coccinelle7
Zadomowienie
 
Avatar coccinelle7
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: far far away
Wiadomości: 1 188
Dot.: Rozstanie, powrót i wątpliwości

Jestem prawie na 100 procent pewna, że powód zerwania był wymyślony z czapy, a prawdziwa przyczyna leżała gdzieś indziej (srsly, nikt nie zrywa z takiego powodu). Miałabym bardzo nadwątlone zaufanie po takiej akcji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
coccinelle7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-20, 12:20   #4
Vanir410
Wtajemniczenie
 
Avatar Vanir410
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
Dot.: Rozstanie, powrót i wątpliwości

W moim otoczeniu taki typ faceta nigdy nie przyniósł nic dobrego. Mi bycie w takiej relacji nie odpowiadałoby. I to typowy bajerant. Gadać, gada dużo, lecz cokolwiek z tego wynika?
Facet ma rajskie w sumie życie. Ciebie bajeruje, tu jedna koleżanka, tu druga...
Vanir410 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-20, 12:59   #5
Agataa_S
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 548
Dot.: Rozstanie, powrót i wątpliwości

Powód jego zerwania to ściema. Spróbuj się dowiedziec o co naprawde chodziło to bedziesz wiedziała czy mu ufac czy nie, czy byc z nim czy nie.
Agataa_S jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-20, 13:59   #6
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: Rozstanie, powrót i wątpliwości

Weź olej te bzdury o ślubie i dzieciach, bo to czysta ściema, byś nie kopnęła go w tyłek definitywnie. Krokodyle łzy też olej.
Facet otoczony babami, z marnymi widokami finansowymi na dodatek.
Zapewne każda z was usłyszała tę samą historię.
Nie trać na niego czasu.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-20, 15:43   #7
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: Rozstanie, powrót i wątpliwości

Naprawdę chcesz takiego faceta, co ogląda się za każdą kobietą i łechce sobie ego jej zainteresowaniem? Myślę, że stać Cię na bardziej oddanego partnera.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-08-20 16:43:49


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:12.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.