|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 20
|
Goście z psem
Nie wiem jak zwrócić uwagę znajomym aby odwiedzali mnie bez psa. Suczka rasy bokser -duży pies ,lat 4. Lubię psy ,ale bez przesady. Wprowadzają psa do pokoju i zaczyna się obwąchiwanie wszystkiego i wędrówka po całym mieszkaniu. Ostatnio przykucnęła i zaczęła sikać na dywan.
Skwitowali ten fakt słowami - Nic nie stało się, to czysty pies. Nie mają dzieci i ten pies traktowany jest jak dziecko. -Nie zostawiamy Samanty w domu ,bo sama wyje i może dostać zawał . |
|
|
|
|
#2 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Goście z psem
Jeżeli nie zechcą odwiedzić mnie bez psa, to nie odwiedziliby mnie w ogóle. Z dzieckiem też by wszędzie łazili?
|
|
|
|
|
#3 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Goście z psem
Może ich nie zapraszaj, jak chcesz się z nimi spotkać, to wychodźcie gdzieś na miasto, gdzie można wejść też z psem.
|
|
|
|
|
#4 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 20
|
Dot.: Goście z psem
Oni przejeżdżają obok mojego domu codziennie i z zaskoku wpadają . Nie spotykamy się poza domem, bo oni sami wyjeżdżają w plener.
|
|
|
|
|
#5 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 575
|
Dot.: Goście z psem
|
|
|
|
|
#6 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 631
|
Dot.: Goście z psem
Nie wyobrażam sobie żeby ktokolwiek wpadł do mnie prostu z ulicy bez uprzedniego poinformowania czy zapytania. Najpewniej bym wyprosiła takich "gości" albo wykręcila się, że wychodzę.
|
|
|
|
|
#7 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Goście z psem
|
|
|
|
|
#8 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 631
|
Dot.: Goście z psem
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8381321 6]Bez kitu. Dla mnie to abstrakcja.[/QUOTE]
Wpadanie do kogoś bez zaproszenia, nagle czy wypraszanie takich średnio wyczekiwanych i chcianych gości?
|
|
|
|
|
#9 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 245
|
Dot.: Goście z psem
Powiedziałabym prosto z mostu, że nie życzę sobie obecności zwierząt w mieszkaniu, swoją drogą to nieźle bezmyślni ci znajomi.
__________________
"Wszyscy będziemy się śmiać z pozłacanych motyli" |
|
|
|
|
#10 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Goście z psem
|
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
|
Dot.: Goście z psem
Uwielbiam kontakt ze zwierzakami i gość pies byłby dla mnie miły. ALE sikanie na dywan i nic się nie stało? To jest abstrakcja. Absolutnie nie - gdzie kultura właścicieli i wychowanie psa? Ci ludzie wydają się być dziwni i nie wiem czy w ogóle chciałabym ich w domu. Ciekawe jakby cudzy pies im osikał dywan, co by powiedzieli...
|
|
|
|
|
#12 | |
|
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Goście z psem
Cytat:
__________________
nauczycielu, zajrzyj
|
|
|
|
|
|
#13 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 159
|
Dot.: Goście z psem
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8381257 1]Jeżeli nie zechcą odwiedzić mnie bez psa, to nie odwiedziliby mnie w ogóle. Z dzieckiem też by wszędzie łazili?[/QUOTE]
No tak, dziecko, tak jak psa, można zostawić samo w domu
|
|
|
|
|
#14 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
|
Dot.: Goście z psem
Nie lubię zwierząt u siebie, toleruję je, ale z dala ode mnie. Kiedys do mojej sąsiadki przyjechała matka z psem. Moja mama miała do tej matki jakąś sprawę i ta matka do nas przyszla z sąsiadką oraz z psem, bo on podobno wszędzie z nią chodzi. Pies do nas wszedł, chwilę się pokręcił i nasikał na podłogę, na szczęście nie na dywan. Byłam mocno zdenerwowana. Więcej nas żadne zwierzęta nie odwiedziły. Dzieci w domu akceptuję.
|
|
|
|
|
#15 | |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Goście z psem
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8381257 1]Jeżeli nie zechcą odwiedzić mnie bez psa, to nie odwiedziliby mnie w ogóle. Z dzieckiem też by wszędzie łazili?[/QUOTE]
z dzieckiem to raczej tym bardziej... ---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ---------- Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
|
#16 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 730
|
Dot.: Goście z psem
Jeżeli wcześniej dzwonią, że przyjdą to im mów, że nie ma Cię w domu, a jeśli nie dzwonią to im po prostu nie otwieraj.
|
|
|
|
|
#17 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 13
|
Dot.: Goście z psem
Mam psa którego kocham nad życie i traktuję jak dziecko. Śpi ze mną, je i ogólnie pozwalam mu na prawie wszystko, ale u mnie w domu. Zachowałam w tym na tyle rozsądku, że zdaję sobie sprawę, że nikt nie jest zobowiązany traktować mojego psa tak jak ja. Nie wyobrażam sobie, że idąc do kogoś nie pytam czy mogę wziąć go ze sobą. Jeśli nie - trudno, pies zostaje w domu lub spotykamy sie u mnie. A gdy ktoś pozwoli go przyprowadzić, pies leży koło mnie. Nie pozwalam mu np. wskakiwać na kanapę bez wyraźnego pozwolenia właścicieli mimo że w moim domu leży na niej cały czas. Dla mnie postawa twoich znajomych to typowe OZM tylko w psiej wersji.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: Goście z psem
Po akcji z sikaniem w moim domu zwierz nie miałby wstępu. Jeśli właściciele nie rozumieją o co kaman, to oni też by już tego wstępu nie mieli. Fuuuj!
__________________
aktualizacje |
|
|
|
|
#19 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
|
Dot.: Goście z psem
Cytat:
Natychmiast bym ich wyprosiła i sprezentowała im ten dywan.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
|
|
#20 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 656
|
Dot.: Goście z psem
Jakbyś była uczulona albo miała w domu alergika, też byś pozwoliła przychodzić z psem i jeszcze lać sobie na dywan? To jakby ci na głowę narobili. Kwestia szacunku do siebie samej-to tylko wina.
__________________
![]() ![]()
|
|
|
|
|
#21 |
|
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
|
Dot.: Goście z psem
Miałam psa 15 lat. Nigdy z nami w gości nie chodził. Teraz mam 3 koty i też ich nie zabieramy. Natomiast bratowa często ciągła do nas swojego psa. Pomogła rozmowa, w której poinformowalismy, że koty bardzo te wizyty przeżywają. Ja bym właśnie powiedziała wprost, żeby odwiedzali Cię bez psa, albo że będziecie spotykać się u nich lub poza waszymi domami.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
|
|
|
|
#22 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Goście z psem
normalny człowiek to nawet jakby wpadł "z doskoku" z psem to tego psa by położył w przedpokoju, a nie dawał mu latać po całym domu gospodarza i jeszcze pozwalał sikać na dywan... ja bym powiedziała wprost, że mają z psem nie wpadać, bo Ci to nie odpowiada. nie ma co się nad tematem rozwodzić.
|
|
|
|
|
#23 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 071
|
Dot.: Goście z psem
Cytat:
Oni sa odpowiedzialni za zwierze i ich obowiazkiem jest odpowiadac za psa a nie tuszowac swoja bezczelnosc czystoscia psa. Tzn. ze kazdy kto jest czysty moze u nich nalac na dywan? Edytowane przez wiekanka Czas edycji: 2018-05-27 o 12:34 |
|
|
|
|
|
#24 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 6 375
|
Dot.: Goście z psem
Trudna sytuacja. Wiadomo, najlepiej powiedzieć prosto z mostu, ale myślę, że w tym właśnie jest problem. Nie każdy tak prosto z mostu potrafi, a gdyby autorka wątku potrafiła, to by tego wątku nie zakładała.
Autorko - niestety, jeśli im nie powiesz tego wprost, tylko jakoś naokoło, to pewnie będą próbowali Cię przekonać, że ich wizyta z psem jest jednak dobrym pomysłem (wnioskuję po ich reakcji na osikanie dywanu). Może faktycznie przy następnej niezapowiedzianej wizycie powiedz, że to miło z ich strony, że chcieli Cię odwiedzić i bardzo chętnie się spotkasz, ale bez psa albo w innym miejscu, bo nie czujesz się komfortowo w swoim domu w towarzystwie zwierząt. I nie, nie chodzi tylko o ostatnie sikanie na dywanie, tylko o sam fakt, że zwierzę chodzi po Twoim mieszkaniu.
__________________
|
|
|
|
|
#25 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 20
|
Dot.: Goście z psem
[1=61a08125505a341f1365cc6 27294330b05bf0ff7_5eb5e47 234ae2;83816276]Jeżeli wcześniej dzwonią, że przyjdą to im mów, że nie ma Cię w domu, a jeśli nie dzwonią to im po prostu nie otwieraj.[/QUOTE]
Ostatnio nie otwierałam, to myślałam ,że drzwi uszkodzą i dzwonek odpadnie. Nie odbierałam komórki ,więc poszli do sąsiadki i od ogrodu weszli i przez okna zaglądali . Nerwów straciłam więcej niż przy psie obsikującym mój dywan. ---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
|
#26 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 6 375
|
Dot.: Goście z psem
Cytat:
Mam wrażenie, że oni mają swoje racje i próbują zmusić wszystkich wokół do tego, co sami myślą. Nie ma mnie w domu, to nie ma, po co zaglądać przez okna? Dla mnie to jest niedopuszczalne. Chyba bym zerwała kontakt z takimi ludźmi. Bo wygląda na to, że oni nie tylko mają fioła na punkcie psa, ale i jakieś inne problemy ze sobą ![]() ---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ---------- I nie musisz się przed nimi tłumaczyć, czy chodzi o chodzenie, ślinienie, czy cokolwiek. Nie ich sprawa. Nie życzysz sobie i koniec.
__________________
|
|
|
|
|
|
#27 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 20
|
Dot.: Goście z psem
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#28 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Goście z psem
Cytat:
My naszego tak tak wychowaliśmy, że nie może sikać gdy mu nie pozwolimy- np. na płoty, murki, słupki, latarnie itd. (ostatnio chciał osikać pergolę śmietnikową i po moim wyraźnej komedzie odpuścił a jakiś przechodzień zapytał mnie czemu zabraniam psu sikać...) Jak idziemy w gości do kogoś z ogrodem- na komendę nie będzie mógł osikać iglaków (pies duży i jednorazowe osikanie może skończyć się uschnięciem- sprawdzone na naszej działce) i ogólnie pilnujemy żeby nie sikał i nie robił kup u kogoś (szczególnie gdy gospodarze nie mają swojego psa). Dla mnie to kosmos żeby dorosły pies sikał u kogoś w mieszkaniu i jeszcze właściciel twierdził że nic się nei stało
__________________
|
|
|
|
|
|
#29 |
|
Interleukina Druga
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 818
|
Dot.: Goście z psem
Jakaś abstrakcyjna sytuacja dla mnie. Jak nie mam ochoty się widzieć ze znajomymi albo coś mi nie odpowiada w ich zachowaniu to im to mówię. Dajesz im rządzić w swoim domu - nachodzą cie kiedy chcą bez refleksji czy tobie to odpowiada, czują się bezkarnie brudząc i niszcząc ci sprzęty.
Albo wyraźnie postawisz granicę, że to ci nie odpowiada i nie życzysz sobie wizyty w tym konkretnym momencie (i naprawdę nie musisz usprawiedliwiać się przed nimi, ze na przykład jesteś zajęta) czy konkretnego zachowania w swoim domu albo dalej będą ci wchodzić na głowę. Zawsze możesz zanieść dywan do czyszczenia, a potem dać im rachunek. Z tego co piszesz zbyt normalni to oni nie są, więc pewnie się obrażą i strzelą focha, bo jak to możesz nie lubić zapaszku moczu ich psa, on taki cudowny jest czy coś w tym stylu. |
|
|
|
|
#30 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 20
|
Dot.: Goście z psem
Cytat:
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:07.














Mam wrażenie, że oni mają swoje racje i próbują zmusić wszystkich wokół do tego, co sami myślą. Nie ma mnie w domu, to nie ma, po co zaglądać przez okna? Dla mnie to jest niedopuszczalne. Chyba bym zerwała kontakt z takimi ludźmi. Bo wygląda na to, że oni nie tylko mają fioła na punkcie psa, ale i jakieś inne problemy ze sobą

