pojawienie sie EX na choryzoncie

[Damianex11]

Witam wszystkich mam pewien problem z dziewczyna na ktorej mi zalezy , znamy sie od miesiaca widywalismy sie co tydzien byly pocalunki przytulaski slowa jestes najlepszy itp, ale do sedna dziewczyna na ktorej mi zalezy miala problemy ze zdrowiem i z dnia na dzien powiedziala ze nie chce ze mna pisac bo po co mi chora dziewczyna nie moglem w to uwierzyc ...nastepnego dnia napisala mi ze caly czas sie waha ustalilismy spotkanie nie wyszlo ogolnie to nie widzimy sie od 3 tyg dzisiaj napisalem zeby sie okreslila bo nie dam soba manipulowac , dowiedzialem sie ze wtedy gdy lezala w szpitalu pojawil sie jej byly chlopak z ktorym byla ponad 2 lata . Chlopak ktory jak sama powiedziala byl chamem i nawet ja uderzyl i to tak naprawde dla niego zmienila decyzje ze nie wie czego chce na koniec powiedziala ze byc moze do niego wroci np za msc czuje sie oklamywany i odpuscilem jak mysliscie dobrze zrobilem ? dodam ze mamy po 20 lat prosze o porady : )

[kotissska]

Dobrze zrobiłeś.

[Vanir410]

Zacznijmy od tego, że ciężko tu cokolwiek zrozumieć. Ludzie, czytajcie książki, przecież to wstyd nie umieć napisać kilku sensownych zdań w ojczystym języku!

I przede wszystkim - skąd o tym wiesz?
To, że ktoś się pojawia, jeszcze nic nie znaczy.

[I am Rock]

Skoro ona nie wie, czego chce, to kto ma wiedzieć?

Dobrze, że odpuściłeś, bo szkoda twojego czasu.

[GdyKochamy]

Dobrze.

[stitches]

Bardzo dobrze zrobiłeś.

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

Napisane przez Vanir410

I przede wszystkim - skąd o tym wiesz?
To, że ktoś się pojawia, jeszcze nic nie znaczy.

Pewnie od niej, bo miała na szczęście na tyle przyzwoitości, żeby powiedzieć mu prawdę.
A to, że dziewczyna mu mówi, że zastanawia się nad powrotem do byłego już bardzo wiele znaczy. Znaczy, że nie liczy się z jego uczuciami i niepotrzebnie macila mu w głowie, dawała nadzieję, skoro ma niepozamykane sprawy. Chłopak nie ma na co czekac i się płaszczyć przed niezdecydowana księżniczką.

[fcd2e403d74287f117e7a506dac96c8726e1bb0f_60889772e2e8a]

Raczej to że mu powiedziała to oznaka tego że z uczuciami autora się liczy. Przecież odeszła od ex, nie planowała powrotu ale się pojawił.

Jest uzależniona od toksyka, to nie takie łatwe wyrwać się z takiego układu, od ciebie zależy czy będziesz chciał ją uratować ale zdaje się że ona podjęła już decyzję.

[Damianex11]

powiedziala ze narazie do niego nie wroci ale nie wie co sie wydarzy za msc najgorsze jest w tym to ze nie umiala powiedziec tego odrazu tylko przez 3 tyg czekalem na prawdziwa odpowiedz , przez ten czas oszukiwala mnie twierdzac ze jest chora , ze nie chce sie zobaczyc bo sie zle czuje , ze gdyby nie on to nie wahala by sie ani chwili , po czym pisala potem normalnie i pytajac czy jest moja odpowiadala tak .. na koniec dodala ze jestem bardzo dobrym chlopakiem kochanym wyrozumialym przystojnym itp ale nadal sie waha czy wrocic do niego czy rozpoczac cos ze mna , odpuscilem i powiedzialem jej ze teraz musiala by odbudowac moje zaufanie bo przez ten msc czulem sie oszukiwany poprostu...

[I am Rock]

Ona tak naprawdę żadnego z was nie chce, bo przecież jeśli komuś na kimś zależy, to wybór jest prosty. Bez kombinacji - może ten, może tamten. Ma dwóch adoratorów, wybierze trzeciego.

[felixindahouz]

"mamy po 20 lat" - w tym miejscu masz koniec wątku w zasadzie. Dziewczyny do 22 lat włącznie w znaczącej większości = robią kompletnie losowe, niemające żadnego logicznego uzasadnienia rzeczy. Tutaj masz jeden z typowych przykładów: związek z jakimś totalnym idiotą, który ją bił (jak to w ogóle o niej świadczy?!?!), a teraz ona wraca do byłego i nagle w 5 sekund rzuca Cię bez słowa. Szkoda zachodu na takie nie napiszę brzydko co. Skasuj jej nr, zablokuj i nigdy więcej nie odpowiadaj.

[kalor]

„Musiałaby odbudować moje zaufanie”, człowieku, trochę szacunku do samego siebie. Dla mnie to byłby koniec jakiejkolwiek znajomosci bez żadnych szans na odbudowywanie zaufania.

plus wiem, że to nieładnie zwracać uwagę, ale ten „choryzont” boli