Wyprawka itd

[kikila123321]

Hej Powoli zaczynam się zastanawiać co jest potrzebne a co nie a z racji tego że to moja pierwsza ciąża nie jestem w stanie przewidzieć tego czy owego. Na różnych stronach różnie piszą aż głowa boli bo sama sądzę że część rzeczy jest zbędna.... bo po co noworodkowi sukienka czy dresik....

I tutaj moja prośba jeśli mogę

Co potrzebne do szpitala mi? W jakiej ilości?

Co dla brzdaca na pierwsze dni? A co kupić warto do domku? Jakie ciuszki jakie rozmiary radzicie? Jakie firmy? Wózek 3in1 czy macie jakieś przetestowane(mieszkam na wiosce)... zastanawiam się nad tym https://allegro.pl/wozek-gleboki-dzi...430423751.html

Będę wdzięczna za wszystkie rady. Termin mam na lutego. I pytanie na koniec kolejne jak to na spokojnie ogarnąć wszystko? I kiedy zaczac kompletowac? Dodam że maluch będzie miał kącik z nami w sypialni. Dziękuję za pomoc i pozdrawiam

[_vixen_]

Wózek 3w1 za tak niską cenę nie ma prawa być dobry. Będzie ciężki, słabo amortyzowany. Jeśli nie stać Cię na lepszy nowy, poszukaj używanego lepszej marki. Już nie wspominając o foteliku, który pewnie też się do niczego nie nadaje.

[skazana_na_bluesa]

co do wyprawki do szpitala to na niektórych stronach szpitali można spokojnie przeczytać, co należy ze sobą zabrać na porodówkę. myślę, że to jest odpowiedni czas, żeby powoli wszystko kompletować. lepiej mieć przygotowane niż zostawić sprawę na ostatnią chwilę i trafisz wcześniej na porodówkę :P

[Malagenia]

Ja też właśnie jestem w trakcie kompletowania pierwszej wyprawki - termin mam na grudzień Chcemy trochę rozłożyć w czasie wydatki. Na razie kupuje głównie ubranka, a jest tego trochę, bo w naszych rodzinach od kilkunastu lat nie było dzieci i nie "odziedziczę" od nikogo, koleżanki też dopiero planują ciąże lub są w trakcie I właśnie mnie troche wkurza, bo w większości filmików/ artykułów pisza, żeby nie kupować wiele ubranek, bo na pewno dostanie się po kimś, no a tu nie zawsze tak jest. Jednak nie martwi mnie to wcale, bo na pewno więcej radości sprawia kupowanie samodzielne.
Kupuję głównie przez internet na allegro i promocjach, patrze przede wszystkim, żeby ubranka były z bawełny + np. jakieś welurowe pajace, żeby było coś cieplejszego. Kupuję głównie rozmiar 62 i po kilka sztuk na 56 i 68. Głównie pajace, body itp. + planuje ze 2 ubranka bardziej "wyjściowe". Co do tego ile czego potrzeba, to kieruje się mniej więcej tym artykułem: https://agnieszkakudela.pl/ubranka-d...odka-wyprawka/
Co do pozostałych rzeczy, to przygotowałam sobie listę na podstawie oglądania różnych filmików i wypośrodkowałam mniej więcej myślę rozsądną ilość.
Największa czarna magia, to właśnie wózek - też myślę o 3w1 w rozsądnej cenie, może ktoś coś poleci

Acha i widze, że są straszne różnice w rozmiarówce - niektóre ubranka na 56 są większe niż inne na 62 a nie widziałąm na oczy noworodka i nie wiem, które są właściwe i nie umiem ocenić.

[kikila123321]

U mnie jest to samo nic nie dostanę po kimś bo nie mam po kim. Szukając wózka znalazłam jeszcze jedwn to popytalam paru osób i polecają go. .. https://dzieciecewyprawki.pl/vulcano...ton-basic.html



Ale wozek mi odpadł. Nie ja Ci kupuję i nie mam wpływu na to jaki będzie :/ nie wiem czy się z tego cieszyć czy bać

[_vixen_]

Ja bym sie nie cieszyła z tego, ze nie mam wpływu na wózek. To w końcu Ty będziesz jego głównym użytkownikiem. Kupią Ci ciężki czołg i będziesz sie męczyć. Ceny dobrych wózków 2w1 zaczynaja sie od 4 tysięcy. Jak ktoś tyle nie ma, to lepiej kupic używany dobrej firmy niż jakiegoś Baby Merca czy innego Baby Designa. Używane wózki dobrych firm sa praktycznie jak nowe, bo sa dobrej jakości, nie niszczą sie tak szybko jak te gorsze.

Bebetto to tez ciężki czołg, ma dobre opinie chyba tylko wśród tych, którzy nie mieli styczności z lepszymi wózkami.

Z polskich tańszych polecany jest chyba Jedo.

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

ciuszki kupowałabym na olx,

za kilka złotych, za paczkę pieluch, za ciasteczka ....

za 25 zł (paczka kawy) mam 40 szt. ubranek: kurtki, spodnie, dresy, koszulki, w lepszym stanie niż te co dostałam od rodziny

kombinezon 8 zl, śpiworek 5 zl, grzechotki 4 zł, skarpetki za darmo, rozek 10 zl,
2 x spodnie ciążowe i sukienka za chusteczki do pupy


------------------------------------
wózek, jeśli mieszkasz na wiosce to masz swój domek,
to kupiłabym właśnie czołg, ciężki, solidny, na paskach
do ogródka, do sadu, na łąkę, na drogi bez chodników

plus dobry fotelik i pasujący stelaż czy spacerówkę, taki zestaw samochodowy
na zakupy w mieście obok, na dojazd do lekarza, usg bioderek

[eibhlin87]

Każdy dziecko jest inne, i tak mój syn urodził się niespodziewanie przedwcześnie- więc na gwałt potrzebowałam małych ubranek (bo kupiłam awaryjnie tylko 3 komplety na rozmiar 50), a że urodziłam zaraz przed Wigilią to albo zakładałam mu ubranka za duże albo położne zakładały mu szpitalne więc dla mnie obowiązkowo mniejsze ubranka chociaż ze 2-3 komplety. Używałam jedynie bodów i pajaców, żadnych katfaników, rajstop, półśpiochów, no ewentualnie jeszcze śpiochy z rozpinanym krokiem (syn urodził się w zimie). CO do ilości- u nas szło bardzo dużo ubrań, bo syn bardzo ulewał, więc dziennie przebierałam go nawet kilkanaście razy...ale w przypadku dziecka bez takich problemów myślę, że wystraczy kilka kompletów w danym rozmiarze. ZImowemu dziecko potrzebne są jeszcze tylko czapka, szalik, kombinezon i śpiworek do wózka, ja w ogóle nie uzywałam jakiś ładnych wyjściowych ubranek (typu bluzeczki, bluzy, dresy itp.). Do tego ja miałam z 30 pieluch tetrowych (polecam muślinowe), kilka flanelowych (ale tu znów- jak dziecko nie ma więszych problemów to wystarczy z 10-15 pieluszek). Nie warto kupować nie wiadomo ile kosmetyków- ja się obkupiłam w rossie na promocji i wlaściwie nic nie zużyłam Bo na polecane płyny hippa młody ma uczulenie, kremów do pupy używam sporadycznie, na odpoarzeniem krem z cynkiem się nei sprawdził (najlepszy tormentalum). Wózek mam husky, z gondoli byłam zadowolona, ze spacerówki dopiero zaczynamy korzystać (syn nie wózkowy więc na razie ciężko coś powiedzieć). Na pewno nie zostawiłabym wyboru wózka komuś obcemu (mnie emmalujnga siostry nie jeździło się aż tak dobrze jak to piszą w necie, a w sklepieinne modele też nie bardzo mi sie podobały). Dla mnie must have to oczywiście chusta i huśtawka elektroniczna (od narodzin), mój syn miał kolki i inne problemy więc te dwie rzecyz bardzo mnie odciążyły (no i spacery w chuście, bo w wózku był zazwyczaj ryk). Zabawki na początek nie są zbytnio potrzebne, ewentualnie jakaś grzechotka, książeczka kontrastowa i karuzelka. Niezastąpiona była też suszarka i szumiąca małpka (ma też kołysanki). Fotelik- koniecznie dobrej firmy, atestowany na tym nie wolno oszczędzać, na pewno nie no name z zestawów 3w1, nei musi być montowany na bazę choć to bardzo wygodne rozwiązanie.
Wyprawkę kompletowac wcześnie i wcześniej się spakować, ja awaryjnie przed świętami spakowałam rzeczy dla siebie i kilak rzecyz dla dziecka (tż mnie zmusił) i dobrze bo niestety urodziłam 6 tygodni wcześniej, dwa dni po spakowaniu torby

[kikila123321]

No właśnie ale nic nie poradzę... tez tlumaczylam ze wozek musze dostosowac do siebie itd. jakoś nie mam na to wpływu... uslyszalam ze wiedza jaki kupic:/ powiedzialam ze dla mnie odpowiedni bedzie taki a dla kogos innego inny bedzie idealny. powiedziałam tylko swojemu że jak wózek będzie nie taki to szybko kupię inny bo nie mam zamiaru się męczyć... ja bym najchętniej przeszła się po sklepach poszukala odpowiedniego wózka i szukała go wtedy w używanych. Stelaż na pewno muszę mieć tu mocniejszy -warunki wioski. E hhh aż głowa boli od tego wszystkiego. Trzeba powoli któregoś dnia uzupełnić listę i powoli zaczac się rozglądać za wszystkim.

[Malagenia]

Napisane przez kikila123321

No właśnie ale nic nie poradzę... tez tlumaczylam ze wozek musze dostosowac do siebie itd. jakoś nie mam na to wpływu... uslyszalam ze wiedza jaki kupic:/ powiedzialam ze dla mnie odpowiedni bedzie taki a dla kogos innego inny bedzie idealny. powiedziałam tylko swojemu że jak wózek będzie nie taki to szybko kupię inny bo nie mam zamiaru się męczyć... ja bym najchętniej przeszła się po sklepach poszukala odpowiedniego wózka i szukała go wtedy w używanych. Stelaż na pewno muszę mieć tu mocniejszy -warunki wioski. E hhh aż głowa boli od tego wszystkiego. Trzeba powoli któregoś dnia uzupełnić listę i powoli zaczac się rozglądać za wszystkim.

A nie mogą dać kasy, żebyś kupiła za to jaki chcesz?Ewentualnie dołożyła więcej?

[Heledore]

Napisane przez kikila123321

No właśnie ale nic nie poradzę... tez tlumaczylam ze wozek musze dostosowac do siebie itd. jakoś nie mam na to wpływu... uslyszalam ze wiedza jaki kupic:/ powiedzialam ze dla mnie odpowiedni bedzie taki a dla kogos innego inny bedzie idealny. powiedziałam tylko swojemu że jak wózek będzie nie taki to szybko kupię inny bo nie mam zamiaru się męczyć... ja bym najchętniej przeszła się po sklepach poszukala odpowiedniego wózka i szukała go wtedy w używanych. Stelaż na pewno muszę mieć tu mocniejszy -warunki wioski. E hhh aż głowa boli od tego wszystkiego. Trzeba powoli któregoś dnia uzupełnić listę i powoli zaczac się rozglądać za wszystkim.

Zwariowałas? Wózek to jest coś co będziesz używać codziennie przez jakieś 2 lata. Musisz wybrać pod siebie - sama. Niezadowolona mozesz być z ubranek czy karuzeli ale wózek???? Przede wszystkim te które pokazałaś są potwornie ciężkie. 14kg sam wózek. Plus waga dziecka plus różne tematy które się ze sobą wozi. Jesteś wstanie podnieść 20kg? Szacun.

Przede wszystkim wybiera się spacerówkę bo gondole używasz bardzo krótki czas. To po pierwsze. Po drugie nie kupuj na miłość boską 3w1. Fotelik na być bezpieczne i dopasowany do kanapy w samochodzie. Podstawowy dobry fotel z atestem adaca to koszt 500zl. Ale tez może być ciężki nawet i 5kg. I znów plus waga dziecka.... No ja bym nie dała rady dźwigać długo 10kg jedną ręką jakbym musiała przetransportować dziecko. A nawet z parkingu do przychodni zdrowia jest u mnie kawałek. Tak naprawdę najbezpieczniejszy fotelik będzie na bazie isofix a to koszt minimum 1000zl. Niestety znów polecam lepsze i lżejsze - czyli drozsze.

Wózek nie musi kosztować 4tys jak było zasugerowane. Można znaleźć dobre tańsze wózki ale poniżej 2tys za 2w1 to już nie zejdziesz. To jest cena popularnych Jolie mytrax, maxi Cosi czy cybexa. Tylko umówmy się - to jest cena za przyzwoity goły wózek. Bez bajerów typu moskitiery, adaptery, folie na deszcz, torba , uchwyty do kubka itd. Polskie wózki dają masę bajerów w niskiej cenie ale są ciężkie i mają fatalne spacerówki. W dodatku sasiad ma auto combi a zlozoby wózek polskiej firmy nie zmieścił się w bagażniku! Są Wielkie!. Stelaż wozi w bagażniku a spacerówkę na tylnym siedzeniu.

A jesli chcesz super furę to szukaj w używanych. Moja znajoma teraz sprzedaje stokke za trochę ponad 2 tys - to pół normalnej ceny!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kikila123321]

Nie chce się na to zgodzić. Na poczatku było że wybierzemy razem. Teraz usłyszałam ze wie co ma kupić i tyle.

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

Nie chce kupować nowego wózka tylko rozglądać się nawet po sklepach a później jak już znajdę pasujący do siebie to znaleźć go używany Ale jak już mówiłam ja se teraz mogę

[Heledore]

Wiesz nie zrozumiałam kto ci ten wózek kupuję ale skoro wie jaki to niech ci pokaże przed zakupem albo ty pokaż tej osobie.
Ewentualnie wyprzedź fakty i kup sobie sama "wiesz znalazłam taka super ofertę no i nie mogłam jej przepuścić".

Naprawdę nie zgodziłabym się na to żeby ktoś wybrał za mnie wózek. Bujaczek, matę do zabawy itd ok. Ale nie wózek.

Pytasz kiedy kompletować wyprawkę. Ja polecam zacząć już powolutku. To są jednak koszta i warto rozłożyć je w czasie niż pod koniec wyskoczyć z kilku tys. Dwa że później nie będziesz mieć siły chodzić po sklepach. Mnie w 7miesiacu było już ciężko, w 8 mogłam skoczyć na chwilę po konkretną rzecz. Teraz w 9 jestem chora na myśl o zakupach w Biedronce a gdzie tam galerie handlowe.

Łóżeczko kup wcześniej żeby zapach farb i lakierów wywietrzal.
Materac też musi być dobrej jakości bo to jednak kręgosłup... Nie kupuj tanizny z pianki za80zl. Poszukaj coś lepszego np z firm jak hevea czy hilding.

Najprostsze i najtansze do kupienia są ubranka. Polecam szmateksy. Tu możesz przyoszczedzic. Na maluchy jest masa niezniszczonych tanich rzeczy. Ty na luty potrzebujesz ciepłych ubrań typu kombinezon zimowy. W sklepie to kosztuje majątek a na szamateksie kilka zł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ingrid80]

Niech zgadne- teściowa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnLady]

4 tys za wózek to chyba górna półka, bo szczerze to nie znam nikogo kto tyle dał za wózek wśród znajomych.
Sama mam upatrzony za około 2 tys. Nigdy w życiu bym nie kupiła wózka za niecały 1 tys i to w dodatku 3 w 1.
Najlepiej kupić 2 w 1 i dodatkowo dokupić fotelik do samochodu. Te foteliki z zestawów są nic nie warte i nie mają żadnych atestów bezpieczeństwa, chcesz tym ryzykować??
I co to znaczy że ktoś Ci kupi wózek i wie jaki??? To chyba Twój wybór a nie czyjś. Specjalnie bym kupiła wcześniej, choć ja bym powiedziała wprost że nie życzę sobie takiego traktowania i podejścia do tematu i zakupów jakichkolwiek bez uzgodnienia ze mną. No poza ciuszki, choć wytyczne też bym dała

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[kikila123321]

Dzięki za info i materacu. I foteliku samochodowym. Fakt i tym nie pomyślałam. Lozeczka szukam powoli już ale nie mogę się zdecydować na żadne więc chwilkę się wstrzymam. Nie nie nie to nie teściowa kupuje wózek dopiero bym się bała . Może macie rację żeby się odezwać albo kupić sama. Nie wiem na prawdę nie podoba mi się taki układ...

[skazana_na_bluesa]

nie daj sobie wejść na głowę, bo jak pojawi się dziecko to będzie jeszcze gorzej.

[kikila123321]

O to nie masz co się martwić... Jak potrzeba stanowczo stawiam sprawę. A poza tym na głowę nikt mi nie wchodził i tego nie będzie robić.

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 07:32 ----------

O to nie masz co się martwić... Jak potrzeba stanowczo stawiam sprawę. A poza tym na głowę nikt mi nie wchodził i tego nie będzie robić

[Heledore]

Napisane przez kikila123321

Dzięki za info i materacu. I foteliku samochodowym. Fakt i tym nie pomyślałam. Lozeczka szukam powoli już ale nie mogę się zdecydować na żadne więc chwilkę się wstrzymam. Nie nie nie to nie teściowa kupuje wózek dopiero bym się bała . Może macie rację żeby się odezwać albo kupić sama. Nie wiem na prawdę nie podoba mi się taki układ...

No z tym materacem to masa ludzi wtapia. Kupują często byle co bo "dziecko i tak mało waży to się nie ugniecie". A jednak po jakimś czasie jednak ten materac jest wygnieciony, płaski i czuć pod nim stelaż - w końcu dziecko jest coraz cięższe. No to wymieniają materac.... Ale.... Znowu " przecież zaraz (2-3 lata ) kupimy mu duże łóżko" albo " i tak często śpi z nami" i znowu kupują badziewie bo się "nie opłaca" kupować nic porządnego na dłuższy czas. Raz że kasa wydana dwa razy. A dwa że dziecko śpi na byle czym kilka lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz