Jak często albo czy w ogóle kłócicie się z Partnerem? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-06-20, 18:57   #1
ewka1987
Rozeznanie
 
Avatar ewka1987
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 681

Jak często albo czy w ogóle kłócicie się z Partnerem?


Hej Dziewczyny,

przeglądałam dzisiaj parę wątków na Intymnym i tak zaczęłam się zastanawiać czy mój związek jest normalny

bardzo często w tematach typu pokłociłam się z partnerem albo kto ma rację? czy przesadzam? padają słowa, że w każdym zdrowym związku ludzie czasami się kłócą. A ja będąc ponad 4-lata z Tż nie jestem sobie w stanie przypomnieć ani jednej sytuacji, w której się pokłóciliśmy oczywiście w niektórych sprawach mamy inne zdanie, miewamy też lepsze i gorsze dni w związku z pracą/uczelnią ale chyba nigdy nie było między nami żadnych spięć czy awantur. Jestem osobą raczej spokojną ale mającą swoje zdanie i nie boję powiedzieć się go na głos (podobnie mój Tż) a i tak nic nie przychodzi mi do głowy ;/ Najczęściej wygląda to tak, że prosto z mostu mówię co mi nie odpowiada albo co mnie wkurza w zachowaniu faceta i po problemie. Jakoś nie ciągnę dalej tematu i nie wiem czy jest to normalne

A u Was jak to jest? Kłócicie się z partnerem czy raczej na spokojnie tłumaczycie co wam nie odpowiada czy co was denerwuje? Pamiętacie jakieś awantury, do których doszło między wami?
ewka1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-20, 19:04   #2
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: Jak często albo czy w ogóle kłócicie się z Partnerem?

my się kłócimy czasami bardzo często a czasami bardzo mało.... nie wiem czy to dobrze czy źle, ale jesteśmy dosyć wybuchowi może bardziej nerwowi i nie wyobrażam sobie, że wszystko miałoby być tak na cacy... czasami mam dość kłótni a czasami mi nie przeszkadzają.... ale nie zamieniłabym męża na nikogo innego

Przeważnie kłócimy się o pierdoły, natomiast jak jest problem to siadamy i dyskutujemy, przeglądamy wszystkie za i przeciw
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-20, 19:04   #3
Nathalynn
Raczkowanie
 
Avatar Nathalynn
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 420
Dot.: Jak często albo czy w ogóle kłócicie się z Partnerem?

Wszystko zależy od charakteru. Jak ktoś jest wybuchowy to nie ma zmiłuj, noże, talerze, wszystko będzie latać. Niektórzy są za to bardzo ugodowi i będą starali się załatwić sprawę na spokojnie. Co kto lubi, natomiast najgorszą dla mnie formą kłócenia się są tzw. ciche dni, których na szczęście nigdy z Tż nie praktykowaliśmy i nie zamierzamy praktykować Ogólnie jak już to mamy konkretne kłótnie, bo do spokojnych osób bynajmniej nie należymy, ale całkiem mi się to podoba, jeśli zdarza się rzadko(a tak jest) to porządnie oczyszcza atmosferę.

Edytowane przez Nathalynn
Czas edycji: 2012-06-20 o 19:06
Nathalynn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-20, 19:15   #4
ewka1987
Rozeznanie
 
Avatar ewka1987
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 681
Dot.: Jak często albo czy w ogóle kłócicie się z Partnerem?

Cytat:
Napisane przez Angel_00 Pokaż wiadomość
my się kłócimy czasami bardzo często a czasami bardzo mało.... nie wiem czy to dobrze czy źle, ale jesteśmy dosyć wybuchowi może bardziej nerwowi i nie wyobrażam sobie, że wszystko miałoby być tak na cacy... czasami mam dość kłótni a czasami mi nie przeszkadzają.... ale nie zamieniłabym męża na nikogo innego

Przeważnie kłócimy się o pierdoły, natomiast jak jest problem to siadamy i dyskutujemy, przeglądamy wszystkie za i przeciw
No my czasami też używamy podniesionego głosu i jakieś drobne sprzeczki się zdarzają ale nigdy nie trwają dłużej niż 10 minut... dla mnie to kłótnia nie jest tylko bardziej wyrażenie swojego niezadowolenia tym bardziej, że najczęściej dotyczą przysłowiowych skarpet na podłodze

Cytat:
Napisane przez Nathalynn Pokaż wiadomość
Wszystko zależy od charakteru. Jak ktoś jest wybuchowy to nie ma zmiłuj, noże, talerze, wszystko będzie latać. Niektórzy są za to bardzo ugodowi i będą starali się załatwić sprawę na spokojnie. Co kto lubi, natomiast najgorszą dla mnie formą kłócenia się są tzw. ciche dni, których na szczęście nigdy z Tż nie praktykowaliśmy i nie zamierzamy praktykować Ogólnie jak już to mamy konkretne kłótnie, bo do spokojnych osób bynajmniej nie należymy, ale całkiem mi się to podoba, jeśli zdarza się rzadko(a tak jest) to porządnie oczyszcza atmosferę.
no właśnie o tym mówię, u nas czegoś takiego nie ma. Ja powiem co myślę na jakiś temat, mój facet też, dochodzimy do jakiegoś kompromisu i po sprawie.
ewka1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-20, 19:22   #5
NibyNic
Zakorzenienie
 
Avatar NibyNic
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: III piętro
Wiadomości: 17 137
Dot.: Jak często albo czy w ogóle kłócicie się z Partnerem?

hmmm
ja w sumie typowej klotni nie pamietam (typowa klotnia moim zdaniem to taka gdy oboje wyrzucamy sobie swoje zale) moj TZ to osoba bardzo zdystansowana - on nie daje sie poniesc emocjom w sytuacjach podbramkowych - natomiast ja, no coz ja to taki uspiony wulkan - nigdy nie wiadomo kiedy i z jakiego powodu wybuchnie i zdarzaja sie sytuacje kiedy ja musze, no po prostu musze rozedrzec jape w sumie sama nie wiedzac po co i dlaczego, wtedy moj TZ albo sie nie odzywa albo wychodzi - mi po jakim czasie wraca rozsadek i wtedy go przepraszam i znowu jest sielanka

jesli jest sytuacja kiedy jednemu z nas nie pasuje poglad, zvchciana czy zachowanie drugiej osoby to przewaznie o tym spokojnie rozmawiamy - chyba ze (patrz wyzej) czyli ze ja wybucham a po ochlonieciu nadal mam zal do TZ, wtedy tez o tym rozmawiamy spokojnie bo ja juz emocje wylvdowalam i moge spokojnie o problemie rozmawiac
__________________
Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest.

NibyNic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-20, 19:22   #6
lady17
Wtajemniczenie
 
Avatar lady17
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
Dot.: Jak często albo czy w ogóle kłócicie się z Partnerem?

Cytat:
Napisane przez ewka1987 Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny,

przeglądałam dzisiaj parę wątków na Intymnym i tak zaczęłam się zastanawiać czy mój związek jest normalny

bardzo często w tematach typu pokłociłam się z partnerem albo kto ma rację? czy przesadzam? padają słowa, że w każdym zdrowym związku ludzie czasami się kłócą. A ja będąc ponad 4-lata z Tż nie jestem sobie w stanie przypomnieć ani jednej sytuacji, w której się pokłóciliśmy oczywiście w niektórych sprawach mamy inne zdanie, miewamy też lepsze i gorsze dni w związku z pracą/uczelnią ale chyba nigdy nie było między nami żadnych spięć czy awantur. Jestem osobą raczej spokojną ale mającą swoje zdanie i nie boję powiedzieć się go na głos (podobnie mój Tż) a i tak nic nie przychodzi mi do głowy ;/ Najczęściej wygląda to tak, że prosto z mostu mówię co mi nie odpowiada albo co mnie wkurza w zachowaniu faceta i po problemie. Jakoś nie ciągnę dalej tematu i nie wiem czy jest to normalne

A u Was jak to jest? Kłócicie się z partnerem czy raczej na spokojnie tłumaczycie co wam nie odpowiada czy co was denerwuje? Pamiętacie jakieś awantury, do których doszło między wami?
Ja też zawsze zachodze w głowę jak czytam tego typu rzeczy. I jeszcze to: "wiadomo - jak w każdym związku raz lepiej raz gorzej". W takim razie ja jestem w nienormalnym związku i cholernie sie z tego cieszę

Jestem z Tżetem niedługo (2, 5 roku) i naprawdę, z ręką na sercu, ani razu sie nie kłóciliśmy. Bywały ostrzejsze wymiany zdań, ale kłótnią tego bym nie nazwała. Przede wszystkim nie mamy o co. Jesteśmy do siebie bardzo podobni, mamy podobne podejście do życia, spojrzenie na fundamentalne sprawy. I do tej pory (odpukać w niemalowane) nie było gorszych momentów. Nie mieliśmy cichych dni, przerw, ani innych cudów.
lady17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-20, 19:25   #7
white_bear
Pani żona :)
 
Avatar white_bear
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Codzienna 2/3
Wiadomości: 8 082
Dot.: Jak często albo czy w ogóle kłócicie się z Partnerem?

Ja się rzadko kłócę z obecnym Tż (w sumie chyba nie pamiętam żadnej kłótni). Raczej u nas panuje poszanowanie zdania drugiej osoby i wszelakie konwersacje bez krzyków i wyzwisk, mające na celu dojście do jakiegoś kompromisu, albo wytłumaczenie drugiemu swoich racji. Gdy czuję, że mam zbyt duży przypływ negatywnych emocji po prostu ucinam rozmowę i następnego dnia, po ujściu emocji i po przemyśleniu wynikłej sytuacji spornej po prostu wracam do tej rozmowy, już na spokojnie Mój Tż zazwyczaj też tak robi, ale czasem też chce załatwić coś szybko i "na gorąco"... Jednak nigdy wtedy na siebie nie krzyczeliśmy, jeśli już coś była wymiana zdań w lekko podniesionym tonie.
Dla porównania w poprzednim moim związku były wielkie burze z wyzwiskami ze strony mojego partnera oraz krzykami ze strony nas obu. Rzadko dało się z nim normalnie porozmawiać i normalnie rozwiązać problem, bo zawsze chciał postawić na swoim i nie uznawał kompromisów.
Wszystko zależy od ludzi i ich charakterów
__________________
Kiedy Cię pierwszy raz ujrzałam, nigdy nie pomyślałam, że mogłabym Cię kochać ♥
Na zawsze Twoja
Na zawsze Mój
Na zawsze MY


Edytowane przez white_bear
Czas edycji: 2012-06-20 o 19:27
white_bear jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-06-20, 19:28   #8
karolinaaa92
Zakorzenienie
 
Avatar karolinaaa92
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 26 630
Dot.: Jak często albo czy w ogóle kłócicie się z Partnerem?

Jestem z TŻem prawie 2 lata. Czasami zdarzają nam się kłótnie, gdyż oboje jesteśmy dość nerwowi. Ale takie nieporozumienia też są potrzebne, wbrew pozorom zbliżają nas do siebie.
__________________
K&D - 28.06.2010
-czy...? -tak! - 10.06.2017

♥ i że Cię nie opuszczę... - 18.05.2019

karolinaaa92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-20, 19:29   #9
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Jak często albo czy w ogóle kłócicie się z Partnerem?

Ja muszę przyznać, że mimo prawie 1,5 rocznego związku też się nigdy nie pokłóciliśmy Owszem, sprzeczamy się czasem - wymiana zdań, ale kłótnia nam się nie zdarzyła, mimo że ja mam dość nerwowy charakter, a TŻ też potrafi wybuchnąć jak go ktoś zirytuje.

I co do tych 'lepszych i gorszych chwil', też nie zaobserwowałam tego u siebie Ja po prostu uważam, że cały czas jest dobrze i nie kojarzę tych złych chwil, upadków, czy jak to tam nazywają sobie niektóre wizażanki.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-20, 19:29   #10
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Jak często albo czy w ogóle kłócicie się z Partnerem?

Pytasz o takie kłotnie z krzyczeniem na siebie czy tam fochem po?
Jeśli tak, to u nas takich nie było (2,5 roku razem).

Wolimy normalnie ze sobą porozmawiać, powiedzieć jeśli coś nie pasuje od razu (wtedy emocje nie narastają nie wiadomo jak dlugo i nie ma w zasadzie powodów do krzyków) i tyle - czasem jest przy tym więcej emocji, czasem mniej, ale nie ma podnoszenia głosu, trzaskania drzwiami itp itd. W ogóle mamy takie charaktery mało krzykliwe i mało nerwowe
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-20, 19:30   #11
platekrozy
Zakorzenienie
 
Avatar platekrozy
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
Dot.: Jak często albo czy w ogóle kłócicie się z Partnerem?

Hmmm ciężko to nazwać kłótniami.Zwykle jest tak,że np.mamy odmienne zdania no i ja w pewnym momencie marudzę i miauczę,a wtedy mój facet zaczyna się ze mnie nabijać i jakoś tak mnie zawsze rozśmieszy,że nie przechodzi to w awanturę na noże
A czy często się kłócimy?Nie.
__________________



platekrozy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-20, 19:41   #12
kisielova
ReklaMO(D)żerca.
 
Avatar kisielova
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
Dot.: Jak często albo czy w ogóle kłócicie się z Partnerem?

trzy kłótnie w ciągu trzech lat.
pierwsza o to, że nie przyznałam się do porysowania samochodu,
druga o wiecznie piszącą eks, trzecia wczoraj, o to, że w trakcie sesji jestem nieznośna. "foch" po kłótni trwa jakieś 20 minut


warto dodać, że ja choleryczka jestem i obrzydliwie czepialska, więc nie wiem jak nam się udało tyle czasu żyć w zgodzie to chyba miłośc

Edytowane przez kisielova
Czas edycji: 2012-06-20 o 19:43
kisielova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-20, 19:42   #13
ewka1987
Rozeznanie
 
Avatar ewka1987
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 681
Dot.: Jak często albo czy w ogóle kłócicie się z Partnerem?

Cytat:
Napisane przez lady17 Pokaż wiadomość
Ja też zawsze zachodze w głowę jak czytam tego typu rzeczy. I jeszcze to: "wiadomo - jak w każdym związku raz lepiej raz gorzej". W takim razie ja jestem w nienormalnym związku i cholernie sie z tego cieszę

Jestem z Tżetem niedługo (2, 5 roku) i naprawdę, z ręką na sercu, ani razu sie nie kłóciliśmy. Bywały ostrzejsze wymiany zdań, ale kłótnią tego bym nie nazwała. Przede wszystkim nie mamy o co. Jesteśmy do siebie bardzo podobni, mamy podobne podejście do życia, spojrzenie na fundamentalne sprawy. I do tej pory (odpukać w niemalowane) nie było gorszych momentów. Nie mieliśmy cichych dni, przerw, ani innych cudów.
no u nas właśnie też tak jest i tak jak piszesz, wynika to chyba z podobnego podejścia do ważnych spraw.

Cytat:
Napisane przez white_bear Pokaż wiadomość
Ja się rzadko kłócę z obecnym Tż (w sumie chyba nie pamiętam żadnej kłótni). Raczej u nas panuje poszanowanie zdania drugiej osoby i wszelakie konwersacje bez krzyków i wyzwisk, mające na celu dojście do jakiegoś kompromisu, albo wytłumaczenie drugiemu swoich racji. Gdy czuję, że mam zbyt duży przypływ negatywnych emocji po prostu ucinam rozmowę i następnego dnia, po ujściu emocji i po przemyśleniu wynikłej sytuacji spornej po prostu wracam do tej rozmowy, już na spokojnie Mój Tż zazwyczaj też tak robi, ale czasem też chce załatwić coś szybko i "na gorąco"... Jednak nigdy wtedy na siebie nie krzyczeliśmy, jeśli już coś była wymiana zdań w lekko podniesionym tonie.
Dla porównania w poprzednim moim związku były wielkie burze z wyzwiskami ze strony mojego partnera oraz krzykami ze strony nas obu. Rzadko dało się z nim normalnie porozmawiać i normalnie rozwiązać problem, bo zawsze chciał postawić na swoim i nie uznawał kompromisów.
Wszystko zależy od ludzi i ich charakterów
dokładnie tak u nas to funkcjonuje

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
Pytasz o takie kłotnie z krzyczeniem na siebie czy tam fochem po?
Jeśli tak, to u nas takich nie było (2,5 roku razem).

Wolimy normalnie ze sobą porozmawiać, powiedzieć jeśli coś nie pasuje od razu (wtedy emocje nie narastają nie wiadomo jak dlugo i nie ma w zasadzie powodów do krzyków) i tyle - czasem jest przy tym więcej emocji, czasem mniej, ale nie ma podnoszenia głosu, trzaskania drzwiami itp itd. W ogóle mamy takie charaktery mało krzykliwe i mało nerwowe
chodzi mi o krzyczenie i obrażanie się na siebie, często z błahych powodów (w moim odczuciu oczywiście), które bardzo łatwo da się rozwiązać nie robiąc przy tym wielgachnej awantury jeżeli coś mi nie pasuje to o tym mówię, a nie że strzelam jakieś fochy albo rzucam talerzami. Mój facet na całe szczęście jest rozumnym człekiem i najczęściej rozumie mój punkt widzenia (jeżeli zawinił albo zrobił coś nie tak) i zgadza się ze mną (w drugą stronę działa podobnie).
ewka1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-20, 19:48   #14
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Jak często albo czy w ogóle kłócicie się z Partnerem?

Cytat:
Napisane przez ewka1987 Pokaż wiadomość
chodzi mi o krzyczenie i obrażanie się na siebie, często z błahych powodów (w moim odczuciu oczywiście), które bardzo łatwo da się rozwiązać nie robiąc przy tym wielgachnej awantury jeżeli coś mi nie pasuje to o tym mówię, a nie że strzelam jakieś fochy albo rzucam talerzami. Mój facet na całe szczęście jest rozumnym człekiem i najczęściej rozumie mój punkt widzenia (jeżeli zawinił albo zrobił coś nie tak) i zgadza się ze mną (w drugą stronę działa podobnie).

No to nie, to u nas krzyczenia i obrażania się nie ma wcale, z żadnych powodów
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-20, 19:54   #15
white_bear
Pani żona :)
 
Avatar white_bear
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Codzienna 2/3
Wiadomości: 8 082
Dot.: Jak często albo czy w ogóle kłócicie się z Partnerem?

Cytat:
Napisane przez ewka1987 Pokaż wiadomość
dokładnie tak u nas to funkcjonuje
No to jakby co obie mamy "nienormalne" albo "normalne" związki :P Szczerze powiedziawszy nigdy się nad tym nie zastanawiałam, czy jest to normalne, czy nie. Ale uważam, że raczej normalne Nienormalne by było to gdyby jedna ze stron stawiała rozkazy, dominowała w związku, a druga bez względu na słusznośc poglądów drugiej spełniałaby jej zachcianki, nie mając swojego zdania. Ale jeśli kwestie sporne są i rozmowa jest, własne zdania są i chęć kompromisu jest to jest to według mnie jak najbardziej NORMALNY ZWIĄZEK
__________________
Kiedy Cię pierwszy raz ujrzałam, nigdy nie pomyślałam, że mogłabym Cię kochać ♥
Na zawsze Twoja
Na zawsze Mój
Na zawsze MY

white_bear jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-20, 19:57   #16
prettysimple
Zadomowienie
 
Avatar prettysimple
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: tam gdzie nie sięga wzrok;)
Wiadomości: 1 818
Dot.: Jak często albo czy w ogóle kłócicie się z Partnerem?

U nas często. Bardzo często. Krzyki, darcie mordy i mniej chwalebne rzeczy.
__________________
Młodość to...
prettysimple jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-20, 19:59   #17
201604301936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 183
Dot.: Jak często albo czy w ogóle kłócicie się z Partnerem?

Mojemu tż włącza się czasem taki tryb "coś mi nie pasuje, ale nie powiem co, domyśl się". Strasznie mnie to irytuje, a że jestem dość impulsywna, to zdaża mi się ostro reagować. Wtedy on mówi co mu leży na wątrobie i dochodzimy do porozumienia. Ogólnie to ja jestem bardziej krzyczącą osobą, czasami podniosę głos. On jest spokojniejszy. Miewamy sprzeczki, ale nie trwają długo. Takich poważnych kłótni w ogole nie jestem w stanie sobie przypomnieć.
201604301936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-20, 20:04   #18
Petrycja
Zakorzenienie
 
Avatar Petrycja
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 035
Dot.: Jak często albo czy w ogóle kłócicie się z Partnerem?

Różnie to bywa, czasem pokłócimy się o jakiś błahy powód, ale to nie są poważne kłótnie, niemal od razu wszystko prostujemy i jest ok. Jest fajnie w związku więc nie ma się po co kłócić. Gdyby tak każdą głupotę przeżywać to nie wiem co to by było
__________________
sh
Petrycja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-20, 20:14   #19
dziuba85
Zakorzenienie
 
Avatar dziuba85
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 6 838
Dot.: Jak często albo czy w ogóle kłócicie się z Partnerem?

Mój TŻ jest spokojny... w porównaniu do mnie. Potrafię wydzierać się, jak durna a po jakimś czasie pójść po mega fochu i zanieść mój coś do jedzenia - zawsze Go tak przepraszam a On mi zawsze wybacza Przez żołądek do serca

Ogólnie jestem dość kłótliwa - w pracy też

On wie, że jestem mega nerwowa i potrafi naprawdę świetnie rozładować tą moją nie-wiadomo-skąd nerwówkę oczywiście śmiechem

Ale po ślubie - 2 miesiące na razie jestem grzeczna
__________________
10.08.2008
28.04.2012

Córcia 21.04.2018 <3

dziuba85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-20, 20:16   #20
ewka1987
Rozeznanie
 
Avatar ewka1987
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 681
Dot.: Jak często albo czy w ogóle kłócicie się z Partnerem?

Cytat:
Napisane przez white_bear Pokaż wiadomość
No to jakby co obie mamy "nienormalne" albo "normalne" związki :P Szczerze powiedziawszy nigdy się nad tym nie zastanawiałam, czy jest to normalne, czy nie. Ale uważam, że raczej normalne Nienormalne by było to gdyby jedna ze stron stawiała rozkazy, dominowała w związku, a druga bez względu na słusznośc poglądów drugiej spełniałaby jej zachcianki, nie mając swojego zdania. Ale jeśli kwestie sporne są i rozmowa jest, własne zdania są i chęć kompromisu jest to jest to według mnie jak najbardziej NORMALNY ZWIĄZEK
No dla mnie mój związek też zawsze wydawał się normalny i zdrowy, ale i im częściej czytam Wizaż tym bardziej zaczynam się zastanawiać czy aby na pewno Bo jak mogę się jeszcze zgodzić ze stwierdzeniem, że czasami po awanturach oczyszcza się atmosfera w związku (dla mnie akurat do tego nie potrzeba kłótni ale zwykłej rozmowy) tym stwierdzenie, że czasami w związkach jest lepiej raz gorzej, o którym pisała Lady17 w ogóle do mnie nie przemawia. A spotykam się z tym praktycznie w 80% wątków dotyczących kłótni z partnerem.
ewka1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-20, 20:16   #21
nunny
Wtajemniczenie
 
Avatar nunny
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 806
Dot.: Jak często albo czy w ogóle kłócicie się z Partnerem?

a my mamy takie okresy kiedy jest dobrze i nie ma żadnych spięć, po czym nagle przychodzi jakiś kryzys czy nie wiem jak to nazwać i są nerwy, kłotnie... ale jakoś zawsze szybko potrafimy się pogodzić. razem prawie 4 lata
nunny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-20, 22:06   #22
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: Jak często albo czy w ogóle kłócicie się z Partnerem?

Ja się wyłamię i powiem,że drę mordę niekiedy jak opętana. I rzucam mięsem Generalnie ja jestem histeryk, TŻ choleryk, nie ma szans,żeby między nami było zawsze spokojnie.

Ale nie obrażamy się, nie wyzywamy. I nie ma fochów Po prostu bum i po sprawie. Czasem emocje trzeba rozładować
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-20, 22:18   #23
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
Dot.: Jak często albo czy w ogóle kłócicie się z Partnerem?

ewka1987, lady17, white_bear, dotka_90 i inne jeśli pominęłam- normalnie przywróciłyście mi wiarę w normalność

Jak wchodzę na kolejny wątek, który zaczyna się tekstem 'jestem w związku miesiąc/rok/2lata, i jak w każdym związku raz lepiej, raz gorzej' to mam ochotę Potem opisują misiaczka toksycznego, zaborczego egoistę, manipulanta, bez szacunku do nich, a potem stwierdzają, że to cudowny związek i oni taaak się kochają... No nie mogę, nie ogarniam. Nie chce mi się kolejny raz pisać, co o tym myślę.

Ja i TŻ akurat pod tym względem się dobraliśmy. Jesteśmy oboje spokojni, ugodowi, bezkonfliktowi. Nie podnosimy głosu, nie lubimy krzyków, kłótni etc. Wolimy spokojnie pogadać, od razu jak coś jest nie tak, są wątpliwości, niż czekać aż emocje się skumulują i będzie awantura.
Jak na którymś wątku napisałam, że podczas ok. 1,5 rocznej znajomości i w tym 8mies. związku ani razu się nie pokłóciliśmy i nie posprzeczaliśmy, to zostałam sprowadzona na ziemię. Co ja sobie nie wyobrażam, na pewno będziemy się kłócić, w jakim ja świecie żyję, wszyscy się kłócą i mam zejść z różowych obłoczków... No ale mi tak dobrze, więc zostaję w niebie z moim misiaczkiem

Żeby nie było- nie uważam kłótni, nieporozumień w związku za jakąś patologię czy oznakę niedopasowania. Po prostu kłócić się też trzeba umieć, potrafić wyciągać wnioski, starać się pracować nad sobą i związkiem etc. Nawet podczas emocji pamiętać o szacunku do partnera.
A nie dawać się gnoić, brać całą winę na siebie, wyzywać etc. i jeszcze wmawiać sobie (innym), że to normalne, że w każdym związku tak jest, bo nie jest- to chore!
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!

Edytowane przez leniwca
Czas edycji: 2012-06-20 o 22:26
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-20, 22:23   #24
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Jak często albo czy w ogóle kłócicie się z Partnerem?

Takie kłótnie jedno minutowe to codziennie, o jakieś tam gówienka bo ja bardzo obrażalska jestem, ale w sumie nie nazywam tego kłótniami.

Czyli ogólnie rzecz biorąc to się nie kłócimy.
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-20, 22:26   #25
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: Jak często albo czy w ogóle kłócicie się z Partnerem?

Ja tam lubię, jak talerze latają (oczywiście w przenośni)
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-20, 22:37   #26
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: Jak często albo czy w ogóle kłócicie się z Partnerem?

Wcale się nie kłócimy. Jak coś nam nie pasuje to po prostu rozmawiamy, a i tak rzadko to się zdarza.

Staż 4 lata.

Nie mieszkamy razem, nie mamy wielkich życiowych problemów, jesteśmy szczęśliwi, to niby o co mielibyśmy się na siebie drzec?

Poza tym: darcie mordy, bicie, wyzywanie to dla mnie brak szacunku. Podniesienie głosu bym zrozumiała, w nerwach może się zdarzyc, ale obrażania, okazania braku szacunku, wyzwisk czy uderzenia NIGDY.

Plus też rozwalają mnie określenia: raz jest lepiej raz gorzej. Co rusz się tego stwierdzenia w wątkach czepiam i co rusz.... zdarza się, że zostaję zbesztana bo ja "nic o związkach nie wiem" i "to jest normalne".

W takim wypadku jestem nienormalna i dobrze mi z tym

Edytowane przez andzia1989r
Czas edycji: 2012-06-20 o 22:47
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 01:31   #27
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
Dot.: Jak często albo czy w ogóle kłócicie się z Partnerem?

Niestety, był czas, gdy kłóciliśmy się często. Wtedy, nawet maleńka sprawa potrafiła wyprowadzić mnie z równowagi, a ja nie do końca nie wiedziałam jak nad tym zapanować. Tylko, po fakcie pomyślałam: "Kurczę, zachowałam się niefajnie, co ja robię"? Było to błahe, w sensie, że jedno słowo, już przeinaczyłam i wywiązała się kłótnia.. albo coś co nie było niczym złym wyolbrzymiłam i była ostra wymiana zdań. Nie żeby jakieś wyzwiska, lecz po prostu nie dogadywaliśmy się wtedy dobrze. Ja jednak, zaczęłam pracować nad sobą, no TŻ też, żeby relacja była lepsza.. no i dlatego, że to niezdrowo przecież tak ciągle się denerwować. No i teraz kłócimy się naprawdę rzadko, zazwyczaj po prostu potrafimy normalnie się dogadać, spokojnie, bez nerwów, szkoda na to czasu. A jesteśmy ze sobą 3 lata.
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-06-21, 05:55   #28
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: Jak często albo czy w ogóle kłócicie się z Partnerem?

Dla mnie kłótnie sprzeczki jak zwał tak zwał bo dla każdego będzie to co innego (nie wmówię o wyzwiskach, biciu się czy rzucaniu talerzami itd) są uzależnione od charakterów stażu pary tego czy mieszkają razem... bo jeśli ktoś jest spokojny i widzi się powiedzmy raz dwa razy w tygodniu to ciężko się o coś pokłócić ale wierzę że są pary które mieszkają ze sobą naście lat i się nie kłóciły ale ja takich nie znam
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 07:14   #29
xhankax
Zakorzenienie
 
Avatar xhankax
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: ze Śląska
Wiadomości: 5 454
GG do xhankax
Dot.: Jak często albo czy w ogóle kłócicie się z Partnerem?

Wielkich kłótni nie ma. Po 13 latach związku potrafimy kwestie sporne rozwiązywać rozmową. Zdarza się bardziej głośna wymiana zdań ale to rzadko na szczęście.
__________________
KKV
xhankax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 07:21   #30
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: Jak często albo czy w ogóle kłócicie się z Partnerem?

Ale wiecie, u mnie w związku talerze latają (i mięso ), ale nie uważam,żeby było czasem dobrze, czasem źle. Cały czas jest dobrze, kłótnie nie sprawiają, że przestaje być, dobrze jest cały czas, również w trakcie kłótni Nawet kłócąc się, drąc mordę i rzucając talerzami (w przenośni) wciąż się kochamy i nie robimy rzeczy, które mogłyby drugą osobę zranić.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-09-24 16:45:04


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.