Pierwsza randka

[paulina4123]

Cześć, byłam ostatnio na randce. Facet super, rozmowa się „kleiła” i ogólnie uważam ze wszystko było naprawde ok, jak na pierwsze spotkanie, któremu zawsze towarzyszy stres przy poznawaniu nowej osoby. Wątpliwości naszły mnie przy pożegnaniu, kiedy facet powiedział „życzę ci wszystkiego dobrego, pa”...

Liczyłam jednak na słowa w stylu „do zobaczenia” lub zwyczajne „pa” xD

Moje pytanie brzmi, czy to już był wystarczajcy sygnał z jego strony, ze nie jest zainteresowany kolejnym spotkaniem? Całe spotkanie myślałam ze jest serio dobrze aż do tego pożegnania...

[limonka1983]

Napisane przez paulina4123

Cześć, byłam ostatnio na randce. Facet super, rozmowa się „kleiła” i ogólnie uważam ze wszystko było naprawde ok, jak na pierwsze spotkanie, któremu zawsze towarzyszy stres przy poznawaniu nowej osoby. Wątpliwości naszły mnie przy pożegnaniu, kiedy facet powiedział „życzę ci wszystkiego dobrego, pa”...

Liczyłam jednak na słowa w stylu „do zobaczenia” lub zwyczajne „pa” xD

Moje pytanie brzmi, czy to już był wystarczajcy sygnał z jego strony, ze nie jest zainteresowany kolejnym spotkaniem? Całe spotkanie myślałam ze jest serio dobrze aż do tego pożegnania...

To może oznaczać pożegnanie, a może tak po prostu mówi na "do widzenia". Odczekaj kilka dni i zobaczysz, czy w jakiś sposób się odezwie. A jeśli bardzo zależy Ci na dalszym ciągu znajomości, sama zagadaj za te kilka dni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

Dowiesz się od niego jak przyjdzie czas na umawianie się na kolejną randkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[I am Rock]

Przecież możesz mu napisać, że bardzo miło spędziłaś z nim czas i chętnie spotkałabyś się znowu.
Ze sposobu, w jaki odpisze, coś tam wywnioskujesz.

[Folgia]

A jak teraz wygląda wasza relacja? Odzywa się?

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Folgia

A jak teraz wygląda wasza relacja? Odzywa się?

No właśnie, pytanie, czy kontakt wyraźnie osłabł, czy jest taki sam?

Najlepiej już na pierwszym spotkaniu nakręcić rozmowę o drugim - że np. następnym razem możemy zobaczyć / odwiedzić... Jeżeli randka udana, to najczęściej ten temat pada już na niej lub tuż po.

[GdyKochamy]

Poczekaj i zobaczysz, czy sam napisze. Sama nigdy nie miałam oporów przed pisaniem jako pierwsza, ale nigdy nic z tego dobrego nie wyszło, więc ja bym czekała.

[PoPoo]

Wiekszośc facetów sama sie odezwie jak bedzie zainteresowana. To nie znaczy, ze on zawsze ma zaczynać rozmowe. Ale kwestie spotkania poruszy jesli jest zainteresowany. POmijam chorobliwie nieśmiałych
Ale jeśli cisza to nie liczyłabym na zbyt wiele.

ja też kiedyś pare razy sama się odzywałam, po paru dniahc ciszy - nigdy nic z tego nie wyszło i tak XD

Taka forma zakonczenia spotkania wydaje mi sie takim miłym sposobem na powiedzenie- jestes spoko, ale to chyba jednak nie to..

[Ellen_Ripley]

Napisane przez PoPoo

(...)
Taka forma zakonczenia spotkania wydaje mi sie takim miłym sposobem na powiedzenie- jestes spoko, ale to chyba jednak nie to..

Podobne wrażenie.

[next_to_me]

A co to wg was udana randka? Bo gdy spotykałam się pierwszy raz z facetem, który mi się podoba, fajnie się pisało, to randa zawsze była udana, gdy spotykałam sie z facetem, do ktorego nie byłam przekonana lub średnio zainteresowana to spotkania też oceniałam jako średnie.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez next_to_me

A co to wg was udana randka? Bo gdy spotykałam się pierwszy raz z facetem, który mi się podoba, fajnie się pisało, to randa zawsze była udana, gdy spotykałam sie z facetem, do ktorego nie byłam przekonana lub średnio zainteresowana to spotkania też oceniałam jako średnie.

Udana dla mnie:
- nikt nie patrzy na zegarek,
- jest o czym rozmawiać, na każdy temat,
- jest śmianie się, żartowanie, luz,
- nie ma odsuwania się od siebie, tworzenia dystansu,
- jest wspominanie o kolejnym spotkaniu.

[next_to_me]

Bo ja kiedyś spotkałam sie z facetem z którym fajnie mi się pisało, z wygladu to nie bardzo mi się podobal. Ale dzien przed spotkaniem mial wesele znajomych, na ktorym byl do 6, gdy sie spotkalismy o 18 byl jakis mega zmeczony, malo sie odzywal, tlumaczyl sie, ze to przez impreze, ale spotkanie bylo slabe. Uważam, że na 1 randke trzeba też wybrać dobry czas

[Ellen_Ripley]

Napisane przez next_to_me

Bo ja kiedyś spotkałam sie z facetem z którym fajnie mi się pisało, z wygladu to nie bardzo mi się podobal. Ale dzien przed spotkaniem mial wesele znajomych, na ktorym byl do 6, gdy sie spotkalismy o 18 byl jakis mega zmeczony, malo sie odzywal, tlumaczyl sie, ze to przez impreze, ale spotkanie bylo slabe. Uważam, że na 1 randke trzeba też wybrać dobry czas

Racja. Kilka miesięcy temu umówiłam z facetem (to było kolejne spotkanie, więc go już znałam) i przyszedł na spotkanie podpity. Okazało się, że tego mieli krótsze godziny pracy, a zaraz po pracy szli z szefem coś tam oblewać. Byłam wkurzona, bo przecież mógł przełożyć, odwołać - nic by się nie stało. Wsadziłam go do taksówki i sobie poszłam. Teraz zawsze pytam faceta, czy na pewno ma czas tego dnia i niech się dobrze zastanowi, bo w razie jakieś wpadki drugiej szansy nie będzie.

[julka_25]

Poczekaj, zobaczysz, co z tego wyniknie. Jeśli oboje dobrze czuliście się na tym spotkaniu, zaiskrzyło i podobacie się sobie także fizycznie, to na pewno facet się jeszcze odezwie.

Pamiętam najbardziej nieudaną randkę w moim życiu: poszłam na nią z kolegą z pracy, choć średnio mi się podobał z wyglądu, ale stwierdziłam, że spróbuję.
Wynudziłam się strasznie A jemu się tak podobało, że jeszcze tego samego dnia zaczął planować kolejne wyjścia na miasto Postanowiłam być fair i szybko wyjaśniłam, że nic z tego
Tak więc: może Tobie po prostu bardziej się podobało niż jemu? Bo bywa i tak...

[Vickaaa]

Napisane przez julka_25

Poczekaj, zobaczysz, co z tego wyniknie. Jeśli oboje dobrze czuliście się na tym spotkaniu, zaiskrzyło i podobacie się sobie także fizycznie, to na pewno facet się jeszcze odezwie.

Pamiętam najbardziej nieudaną randkę w moim życiu: poszłam na nią z kolegą z pracy, choć średnio mi się podobał z wyglądu, ale stwierdziłam, że spróbuję.
Wynudziłam się strasznie A jemu się tak podobało, że jeszcze tego samego dnia zaczął planować kolejne wyjścia na miasto Postanowiłam być fair i szybko wyjaśniłam, że nic z tego
Tak więc: może Tobie po prostu bardziej się podobało niż jemu? Bo bywa i tak...

Pewnie. Też może być taka sytuacja, chociaż wtedy trzeba postawić na szczerość, przy tym zrobić to tak, żeby druga osoba nie poczuła się źle / nie była urażona.