|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 4
|
Zazdrość - nieświadome ograniczanie faceta?
Hej,
Jak poznałam Tomka (6 mies temu) to wiedziałam, że ma dość dużo koleżanek. Czasami nawet nazywał je "przyjaciółkami", ale widziałam jak ta relacja między nimi wygląda - po prostu lubili ze sobą pogadać o głupotach i tyle - a dla mnie to zwykłe kolezeństwo. Ale wciąż często wspominał o przyjaciółce - tej NAJLEPSZEJ (nie poznałam jej), że kiedyś bardzo jej pomógł i naprawdę się zaprzyjaźnili, że jaka ona fajna i w ogóle. Zbywałam to krótkim "ok, spoko" i nie ciągnełam tematu. Tak naprawdę nie chciałam o niej gadać. Generalnie nigdy nie zrobiłam mu za koleżanki awantury, czy sceny zazdrości. Co najwyżej zdarzało mi się zareagować nieco "suk***tym" spojrzeniem, gdy za długo opowiadał o ich życiu i to wszystko ![]() W któryś weekend, gdy mnie nie było, Tomek napisał mi że idzie z kolegami na piwo. Po czasie okazało, się że spotkał się właśnie z nią... Oczywiście wściekłam się - bo jej SMS dziękujący za wspaniały wieczór, za to że cieszy się, że go ma, i proponujący kolejne spotkanie BEZ OGONÓW zadziałał jak płachta na byka. Oczywiście przepraszał, wyjaśniał, tłumaczył się - i tu padło coś co mnie mega przygnębiło - on kiedyś chciał, by byli razem ale ona dała mu kosza, więc są po prostu przyjaciółmi... I tu się pojawia moje "babskie" analizowanie - jeśli się w kimś zakochałam/zauroczyłam to miał ten ktoś to "coś konkretnego" - np. poczucie humowu, charakter, niebieskie oczy, zniewalający uśmiech. Jeśli mnie odrzucił, a ja nadal się z tą osobą spotykam (choćby na stopie koleżeńskiej) to wciąż jestem zafascynowana tym "czymś"... Nie jest tak? ![]() W kazdym razie Tomek zapewnił, że jeśli chcę, to on może z nią całkowicie urwać kontakt bo tylko ja się liczę- stwierdziłam, że jeśli ona jest faktycznie jego najlepszą przyjaciółką, to zrywając z nią kontakty byłby nieszczęśliwy a chyba nie o to chodzi w związku. No ale mija miesiąc i on rzeczywiście nie ma z nią kontaktu - korzystam z jego tel wiec wiem. Mało tego po tym wszystkim Tomasz pousuwał z fb wszytstkie zdjęcia, na których był z różnymi dziewczynami ( mimo, że nigdy nie poruszyłam tego tematu), i ( jak sam zwrócił na to moją uwagę ![]() Zależy nam na sobie i na szczęściu każdego z nas z osobna. A ja owszem jestem zazdrosna, ale nie aż do tego stopnia by się obrażać, że pogadał z koleżanką, czy 3 lata temu zrobił sobie z nią zdjęcie ... Czy on się czuje przeze mnie ograniczany? Boi się mojej zazdrości? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Zazdrość - nieświadome ograniczanie faceta?
Skąd możemy wiedzieć, jak on się czuje? Nie zwierzał nam się. Zapytaj się u źródła.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Zazdrość - nieświadome ograniczanie faceta?
Przecież to już było. Koleżanka na grillu proponująca spotkanie "bez ogonów"
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 575
|
Dot.: Zazdrość - nieświadome ograniczanie faceta?
Cytat:
Błędem Twojego faceta jest to że Was nie poznał i to że Ci powiedział że do niej startował. To spowodowało Wasze problemy. A stwierdzenie " spotkanie bez ogonów" obraźliwe dla Ciebie i dla jej partnera. Jak on się z tym czuje to powinnaś jego zapytać. Edytowane przez b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 Czas edycji: 2018-09-23 o 15:16 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 849
|
Dot.: Zazdrość - nieświadome ograniczanie faceta?
Nie siedzimy w głowie Twojego faceta. Może sam z siebie nie chce Cię denerwować, może boi się Twojej reakcji, albo może ma podobne podejście do Ciebie. Zapytaj się jego.
__________________
Życie jest zbyt krótkie, by martwić się, co inni o Tobie powiedzą. Po prostu rób to co kochasz, baw się dobrze i daj ludziom kolejny temat do rozmów. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Zazdrość - nieświadome ograniczanie faceta?
O tym, że się z nią nie kontaktuje wiesz, bo regularnie trzepiesz mu telefon, a nie bo go "używasz" :/
---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ---------- I ten tekst w smsach o ogonach i cała sytuacja już na tym forum kiedyś była, mam rację? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 826
|
Dot.: Zazdrość - nieświadome ograniczanie faceta?
Widać ewidentne problemy z zaufaniem w Waszym związku
![]() Nie siedzę w głowie Twojego TŻ, ale wydaje mi się że po prostu chciał uniknąć kłótni, więc zniwelował wszystko, co ewentualnie mogłoby być jego zdaniem powodem Twojej zazdrości.
__________________
So in America when the sun goes down and I sit on the old broken-down river pier watching the long, long skies over New Jersey (...), I think of Dean Moriarty, I even think of Old Dean Moriarty the father we never found, I think of Dean Moriarty.” |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 2 935
|
Dot.: Zazdrość - nieświadome ograniczanie faceta?
Zapytaj jego, skąd my mamy wiedzieć.
Ja nie chciałabym mieć faceta, który ma dużo przyjaciółek, o których gada godzinami. No, ale wiedziałaś o tym od początku jaki jest. Nie chciałabym też takich spotkań sam na sam z ewidentnym flirtem w smsach + okłamywaniem mnie, że idzie z kumplami. Mógł wszystko pousuwać, bo wie, że jesteś bardziej czujna, więc teraz na jego fb nic nie znajdziesz. Ale też niekoniecznie. Mogło mu zauroczenie koleżanką przejść, a może nie. Pytanie czy mu ufasz po tym okłamywaniu Ciebie, ja chciałabym to wyjaśnić, wydaje mi się, że rozmowa jest tutaj bardzo potrzebna.
__________________
Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14
|
Dot.: Zazdrość - nieświadome ograniczanie faceta?
Ja myślę, że wystarczy odpowiedzieć sobie na jedno, za***iście ważne pytanie - czy chcesz być ogonem dla tego faceta? I postąpić zgodnie z odpowiedzią.
Rozumiem, że pewne rzeczy mówi się żartobliwie, ale ilekroć zdarzy mi się humorystycznie powiedzieć o moim mężu coś, co teoretycznie mogłoby być obraźliwe (np przy moich znajomych, gdy piszę z kumplami) - to zawsze mu to mówię, bo jeśli coś jest wystarczająco zabawne, żeby komuś powiedzieć to i on może się pośmiać. A jeśli miałabym opory przed powiedzeniem mu tego, co o nim mówię innym osobom, to to chyba jest mocnym znakiem ostrzegawczym, że coś tam jest nie tak. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:41.