Jak być silną, kiedy wszystko się wali .... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-12-31, 14:07   #1
jolkajolla
Raczkowanie
 
Avatar jolkajolla
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 276

Jak być silną, kiedy wszystko się wali ....


Witajcie, dziś jest sylwester, a ja płaczę w samotności i próbuje znaleźć siłę. Mam 6 letnia córkę ,nie jestem z ojcem biologicznym dziecka . Prawie 3 lata bylam w związku prawie z facetem idealnym. Był dla nas dobry , ostatni rok był niemal idealny. Od początku było kilka spraw , które mieszały między nami . On mnie kochał , był bardzo dobry,do mojej córki też , chodź nigdy jej nie pokochal, lecz akceptował. Od początku problem stanowili jego znajomi, którzy byli nie z mojego świata. większość bez dzieci , tzw. pary dobrze ułożone , jego kumple wszyscy z tzw. " dobrymi partiami ' . Wyraźnie mnie nie akceptowali ,uważali ,że trzymam go pod pantoflem. A mi po prostu nie odpowiadało ,że mój facet ma nadal z kumplami imprezować. Praktycznie większość zajeta, a na imprezach bez partnerek flirty i podrywu, a ich partnerki przymykały oczy. Na wieczorach kawalerskich zawsze klubu go-go i striptizerki,a żony zero wpływu na bieg zdarzeń. Swego czasu mój partner zdystansował się do nich, mieliśmy po prostu poprawne z nimi stosunki ,lecz z dystansem ,mój tz z nimi rzadko imprezował. 1,5 roku temu zamieszkaliśmy razem, a w czerwcu się zaręczyliśmy , w 2020 miał być ślub. Przez cały czas z jego strony idealnie,ale cały czas czułam się gorsza. Czułam,że nie zasługuje na jego miłość. Wyglądam poważnie na swój wiek, wiem,że z tego powodu były często komentarze. Mój tz ogólnie podoba się kobietom i dużo miało na niego chrapkę,po prostu ma to coś w sobie,co przyciąga. Sielanka skończyła sie,gdy jego przyjaciel poprosił go na świadka na ślubie. W sierpniu odbyły się kawalerskie mocno zakrapiane. We wrześniu ich ślub. Przed ślubem kilkukrotnie mój tz często z nimi się spotykal w celach organizacyjnych ,na spotkaniach była tez świadkowa singielka. Na ślubie i weselu było wyraźnie widać ,że mój partner wyraźnie się że świadkowa zintegrował. Czułam się na tym weselu,jak piąte koło u wozu. Para młoda wymyśliła też durne zabawy, typowo dla świadków, nawet w oczepinach ona złapała welon,a mój też muchę, śpiewano im gorzko gorzko,blee ,co prawda tylko buzi w policzek,ale bolało. Po weselu wszystko między nami zaczęło się psuc, córka moja nagle zrobiła się w jego oczach rozpuszczonym bachorem , był dla nas oschły. Stosunki seksualne bardzo rzadko. Przed świętami wydało sie, że na boku kręci że świadkowa . Ona mieszka 200 km od nas, ale okłamał mnue, że jedzie do rodziny,a był dwa razy u niej, ona tutaj tez. Jak się wydało, to płakał ,prosił o wybaczenie , mówił ,że kocha mnie,a ona to błąd,że złapała go jakąś słabośc,że chce ,żebyśmy zostały,że nas czyli mnie i córkę kocha,ale ja podjęłam decyzję o rozstaniu. Niestety boli jeszcze bardziej, bo narazie jeszcze mieszkamy razem,póki w lutym nie wprowadzimy się do nowego mieszkania. Widzę,jak cierpi moja córka, bardzo to przeżywa. On błaga ,żebyśmy zostały ,ale z drugiej strony dzisiaj wychodzi na sylwestra do swojego towarzystwa,a my zostajemy same w domu, bo nie chciałam z nim iść. Czy samotna matka i jej corka zawsze musi być kobietą drugiego sortu ?materiałem na przeczekanie,aż nie znajdzie się młodsza , ładniejsza, bez dziecka ? Czuję się jak osoba gorszej jakości ,zamieniona na nowszy model . Jak się podnieść ?

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Przepraszam za chaos w pisaniu i błędy,ale jestem tak roztrzęsiona, że nie umiem sensownie pisać .
jolkajolla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-12-31, 15:06   #2
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
Dot.: Jak być silną, kiedy wszystko się wali ....

A co tu ma dziecko do rzeczy. Majtki gościa swędziały i już, twoja córka nie ma tu nic do rzeczy, taki charakter po prostu mały fujek, i do tego zakochany w kolegach, o czym zresztą wiedziałaś od początku.

Jak się podnieść? Lepiej wybierać w przyszłości, wyciągnij z tego lekcję.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-12-31, 15:11   #3
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 323
Dot.: Jak być silną, kiedy wszystko się wali ....

Cytat:
Napisane przez jolkajolla Pokaż wiadomość
Witajcie, dziś jest sylwester, a ja płaczę w samotności i próbuje znaleźć siłę. Mam 6 letnia córkę ,nie jestem z ojcem biologicznym dziecka . Prawie 3 lata bylam w związku prawie z facetem idealnym. Był dla nas dobry , ostatni rok był niemal idealny. Od początku było kilka spraw , które mieszały między nami . On mnie kochał , był bardzo dobry,do mojej córki też , chodź nigdy jej nie pokochal, lecz akceptował. Od początku problem stanowili jego znajomi, którzy byli nie z mojego świata. większość bez dzieci , tzw. pary dobrze ułożone , jego kumple wszyscy z tzw. " dobrymi partiami ' . Wyraźnie mnie nie akceptowali ,uważali ,że trzymam go pod pantoflem. A mi po prostu nie odpowiadało ,że mój facet ma nadal z kumplami imprezować. Praktycznie większość zajeta, a na imprezach bez partnerek flirty i podrywu, a ich partnerki przymykały oczy. Na wieczorach kawalerskich zawsze klubu go-go i striptizerki,a żony zero wpływu na bieg zdarzeń. Swego czasu mój partner zdystansował się do nich, mieliśmy po prostu poprawne z nimi stosunki ,lecz z dystansem ,mój tz z nimi rzadko imprezował. 1,5 roku temu zamieszkaliśmy razem, a w czerwcu się zaręczyliśmy , w 2020 miał być ślub. Przez cały czas z jego strony idealnie,ale cały czas czułam się gorsza. Czułam,że nie zasługuje na jego miłość. Wyglądam poważnie na swój wiek, wiem,że z tego powodu były często komentarze. Mój tz ogólnie podoba się kobietom i dużo miało na niego chrapkę,po prostu ma to coś w sobie,co przyciąga. Sielanka skończyła sie,gdy jego przyjaciel poprosił go na świadka na ślubie. W sierpniu odbyły się kawalerskie mocno zakrapiane. We wrześniu ich ślub. Przed ślubem kilkukrotnie mój tz często z nimi się spotykal w celach organizacyjnych ,na spotkaniach była tez świadkowa singielka. Na ślubie i weselu było wyraźnie widać ,że mój partner wyraźnie się że świadkowa zintegrował. Czułam się na tym weselu,jak piąte koło u wozu. Para młoda wymyśliła też durne zabawy, typowo dla świadków, nawet w oczepinach ona złapała welon,a mój też muchę, śpiewano im gorzko gorzko,blee ,co prawda tylko buzi w policzek,ale bolało. Po weselu wszystko między nami zaczęło się psuc, córka moja nagle zrobiła się w jego oczach rozpuszczonym bachorem , był dla nas oschły. Stosunki seksualne bardzo rzadko. Przed świętami wydało sie, że na boku kręci że świadkowa . Ona mieszka 200 km od nas, ale okłamał mnue, że jedzie do rodziny,a był dwa razy u niej, ona tutaj tez. Jak się wydało, to płakał ,prosił o wybaczenie , mówił ,że kocha mnie,a ona to błąd,że złapała go jakąś słabośc,że chce ,żebyśmy zostały,że nas czyli mnie i córkę kocha,ale ja podjęłam decyzję o rozstaniu. Niestety boli jeszcze bardziej, bo narazie jeszcze mieszkamy razem,póki w lutym nie wprowadzimy się do nowego mieszkania. Widzę,jak cierpi moja córka, bardzo to przeżywa. On błaga ,żebyśmy zostały ,ale z drugiej strony dzisiaj wychodzi na sylwestra do swojego towarzystwa,a my zostajemy same w domu, bo nie chciałam z nim iść. Czy samotna matka i jej corka zawsze musi być kobietą drugiego sortu ?materiałem na przeczekanie,aż nie znajdzie się młodsza , ładniejsza, bez dziecka ? Czuję się jak osoba gorszej jakości ,zamieniona na nowszy model . Jak się podnieść ?

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Przepraszam za chaos w pisaniu i błędy,ale jestem tak roztrzęsiona, że nie umiem sensownie pisać .
Nie, tylko trzeba mądrze wybierać i stawiać na siebie, a nie traktować faceta jakby był darem bożym. Piszesz, że było prawie idealnie, miejscami idealnie. Nie ma czegoś takiego. Granie przed sobą i "miesiąc miodowy" po kolejnej kłótni to nie jest idealnie. Facet zaczął być przy Tobie kimś, kim do końca nie był i przez moment niby było dobrze, ale widzisz jak kruche to było - wystarczyło nieco czasu spędzonego z inną i był gotowy wszystko dla tego poświęcić.

Zwalasz większość winy na jego znajomych. No biedny misio jakby nie ślub kolegi, to by nie wdał się w romans. To nie wina znajomych, że się nie dogadywaliście, że facet lubił poimprezować, nie ich wina, że Ty się czujesz gorsza (bo sama się na tej pozycji stawiasz). Jeżeli potrzebujesz być w związku z typem tatusia-domatora, to nie bierz światowca-bywalca (a może babialca), którego jednak nosi i który ma adoratorkę na każdym rogu. Z takim facetem się nigdy dobrze nie poczujesz i tyle.

Od początku tu musiało być coś nie tak, skoro Ty cały czas się czułaś źle w tym związku i nie na miejscu. I on też się czuł źle. Przestań się umartwiać tym "oj ja biedna, z dzieckiem, kto mnie zechce" a zacznij w końcu na to patrzeć z perspektywy: kogo ja potrzebuję w życiu, co mnie uszczęśliwi?

Poprzedni Twój wątek już świadczył o tym, że tu będą problemy. Ten z lutego 2017.

Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2018-12-31 o 17:56
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-12-31, 15:21   #4
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
Dot.: Jak być silną, kiedy wszystko się wali ....

Ja tylko dodam że musisz popracować nad sobą, bo robienie wielkiego halo z głupiego wesela i cmoka w policzek jest... domeną raczej nastolatek, a nie dorosłych kobiet. Sam nienawidzę takich imprez bo to sztuczne jak cholera i te "swaty" są po prostu żałosne, ale to tym bardziej nie powinno się przykładać większej wagi. Jeszcze bym zrozumiał gdyby obca dziewczyna czy koleżanka go tak cmoknęła na ulicy / przy kawie, ale to też nie jest powód do dramaturgii. I zła być powinnaś na tę kobietę, a nie swojego faceta.
Faceci zawsze będą uciekać od takiej osoby, chyba że są pantoflami i dadzą sobie wejść na głowę (może poszukaj ciepłego misia który tylko grzeje fotel).
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-12-31, 15:29   #5
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Jak być silną, kiedy wszystko się wali ....

dziewczyno, mam sporo koleżanek z dziećmi, którym nie wyszło z ojcami ich dzieci. spotkały na swojej drodze sensownych facetów, którzy akceptują ich dzieci i nie traktują ich jak kogoś gorszego sortu. tyle, że one się nie uważają za osoby gorszego sortu i tu jest chyba pies pogrzebany.
też mi się wydaje, że facet udawał kogoś, kim nie jest i długo nie wytrzymał z takim udawaniem...
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-12-31, 15:48   #6
paczanga
Zadomowienie
 
Avatar paczanga
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
Dot.: Jak być silną, kiedy wszystko się wali ....

Myślę, że popełniłaś błąd przymykając oko na jego wcześniejsze zachowanie (opisane w poprzednim wątku), a teraz popełniasz go znowu szukając winnych wokół (znajomi, świadkowa) zamiast zobaczyć problem tam gdzie on faktycznie jest- Twój facet to typ babiarza i wierny nigdy nie będzie. Zresztą wygląda na to, że idealnie nigdy nie było. Dobrze zrobiłaś rozstając się.
paczanga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-12-31, 17:13   #7
3d8bff70f80d7c90d7fb1886fcde1de8ca56be25_65a543ff917fd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 555
Dot.: Jak być silną, kiedy wszystko się wali ....

Treść usunięta
3d8bff70f80d7c90d7fb1886fcde1de8ca56be25_65a543ff917fd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-12-31, 19:15   #8
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Jak być silną, kiedy wszystko się wali ....

twoj facet nie byl idealny
ty chcialas go w nim widziec ideal ale niestety nie dal sie wsadzic w te ramki ktore dla niego mialas,on cjcial byc soba a ty chcialas widziec go innego i rzeczywiscie trzymalas go pod pantoflem
twoim problemem jest takze to ze przejmowalas sie co jego znajomi mysla o tobie a przeciez to nie z nimi tworzylas zwiazek
ja np nie mam problemu z najgorszymi kupmplami mojego meza bo wiem ze on jest samodzielna jednostka i sam decyduje co robi ze swoim zyciem
ty probowalas wszystko co najgorsze zganiac na wplyw jego kolegow a prawda jest taka ze jakby twoj facet byl taki idealny to zadne wychodzenie do klubow z tancerkami ani kontakt z swiadkowa na weselu nic by nie zmienil,on sam decydowal co robi i kiedy jego koledzy nie odpowiadaja za jego wybory wiec nie wiem dlaczego tak bardzo chcialas go od nich odseparowac?
zacznij pracowac nad swoja samoocena
sama robisz z siebie kobiete drugiego sortu(nie wiem po co przy okazji wkrecasz w to swoja corke uzalezniajac jej wartosc od twojej sytuacji)
tak bredzac i robiac tragedie z powodu ze jestes samotna matka przekazujesz swojej corce bledne wzorce i psujesz jej samoocene(jestem gorsza bo moja matka jest samotna)
wez sie ogarnij kobieto i nie traktuj bycia z mezczyzna jako wyznacznika twojej wartosci
ps,ja bylam rozwodka z dwojka dzieci NIGDY nie czulam sie kobieta drugiego sortu wrecz przeciwnie zawsze mialam w czym wybierac wiec nie gadaj bzdur ze samotna matka zawsze jest drugim sortem ,jestes tym za kogo sie uwazasz i tak cie ludzie postrzegaja

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2018-12-31 o 19:22
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-12-31, 19:17   #9
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Jak być silną, kiedy wszystko się wali ....

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86306625]Ja tylko dodam że musisz popracować nad sobą, bo robienie wielkiego halo z głupiego wesela i cmoka w policzek jest... domeną raczej nastolatek, a nie dorosłych kobiet. Sam nienawidzę takich imprez bo to sztuczne jak cholera i te "swaty" są po prostu żałosne, ale to tym bardziej nie powinno się przykładać większej wagi. Jeszcze bym zrozumiał gdyby obca dziewczyna czy koleżanka go tak cmoknęła na ulicy / przy kawie, ale to też nie jest powód do dramaturgii. I zła być powinnaś na tę kobietę, a nie swojego faceta.
Faceci zawsze będą uciekać od takiej osoby, chyba że są pantoflami i dadzą sobie wejść na głowę (może poszukaj ciepłego misia który tylko grzeje fotel).[/QUOTE]

Cóż, niestety muszę się zgodzić.

Nie usprawiedliwiam zdrady i uważam że facet zachował się jak świnia, ale zapaliło mi się kilka czerwonych lampek przy czytaniu twojego wpisu. Wydaje mi się że tutaj twoja niska samoocena zadziała na twoją niekorzyść, bo czułaś się gorsza/brzydsza od tych "dobrze ułożonych" par bez dzieci i chciałaś odciąć od nich faceta, nie akceptowałaś tego że się przyjaźnią. A to, że facet ma partnerkę z dzieckiem nie oznacza, że powinien spędzać czas TYLKO z dzieciatymi parami i kompletnie zaprzestać imprez.

Cytat:
Wyraźnie mnie nie akceptowali ,uważali ,że trzymam go pod pantoflem. A mi po prostu nie odpowiadało ,że mój facet ma nadal z kumplami imprezować.
Wybacz, autorko, ale zgadzam się z kolegami - trochę zaleciało toksykiem jak dla mnie. To już facet w związku ma kompletnie wypiąć się na znajomych? Mało kto będzie chciał żyć na tak krótkiej smyczy, mało kto będzie gotowy na przypięcie sobie etykietki TATUŚ i spotykania się tylko z parami które mają dzieci.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0

Edytowane przez ruda_beksa
Czas edycji: 2018-12-31 o 19:19
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-01, 11:28   #10
PoPoo
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
Dot.: Jak być silną, kiedy wszystko się wali ....

Ja niezrozumienie pod jakim katem te pary są dobrze ułożone skoro odchodzą tam takie akcje.. możesz wyjaśnić??
PoPoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-01, 12:20   #11
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Jak być silną, kiedy wszystko się wali ....

zgadzam się z Beksą, jego zdrada to jedno
ale związek w którym kobieta zabrania facetowi i mu matkuje co mu wolno a czego nie uważam za toksyczny, do ciebie doszło twoje własne przekonanie o twojej niskiej wartości które też pewnie generowało niejeden problem.


I nie musisz być silna, teraz zaraz, odczuwasz, masz prawo mieć poczucie że świat ci się zawalił. O ile nie popadasz w depresję która nie trzyma cię w łóżku i prowadzi do zaniedbań daj sobie prawo do tego że czujesz się słaba czy nieszczęśliwa. Pytanie co z tym zrobisz po czasie, czy tylko będziesz użalać się nad sobą czy będziesz w stanie iść dalej.
Dopiero co się dowiedziałaś a już byś chciała jak robot nic nie odczuwać. Tak się nie da (chyba że jesteś pozbawioną uczuć osobą).
Biorąc pod uwagę że chłopak cię przeprasza i chce ratować związek ty już tak naprawdę decydujesz czy jesteś w stanie to wybaczyć czy musisz zakończyć relację.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2019-01-01 o 12:24
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-01-01, 12:44   #12
PoPoo
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
Dot.: Jak być silną, kiedy wszystko się wali ....

.. tym bardziej ze wy nie byliście para z dzieckiem..

To ty miałaś dziecko ale nie z nim
PoPoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-01, 14:48   #13
emmmma111
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 24
Dot.: Jak być silną, kiedy wszystko się wali ....

Uważam że zamiast się zintegrować z partnerem i jego towarzystwem to próbowałaś go od nich odciągnąć i przez to byłaś źle widziana przez kolegów i tż. Na weselu robić problem z oczepin serio ? Druga sprawa że gościu widocznie debil skoro cię zdradzał będąc. jeszcze w związku. Ja bym najpierw się rozstała a potem poszła do innej. Trzecia kwestia dziecko - niestety od wieków samotna matka z dzieckiem (młoda) nie jest dobrze postrzegana - tak było jest i będzie i się chyba nigdy nie zmieni. Ale może warto poszukać partnera też z przeszłością, który ma dzieci - taki patchworkowe rodziny są najbardziej udane bo nikt nie robi nikomu zarzutu "to nie mój dzieciak". Partner bez przeszłości zawsze będzie miał z tyłu głowy że to nie moje dziecko i nigdy nie będzie miał więzi ogromnej z dzieckiem
emmmma111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-01, 15:31   #14
patusiaa23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
Dot.: Jak być silną, kiedy wszystko się wali ....

Jedna rzecz bardzo mi się nie podoba - strasznie krytycznie oceniasz jego znajomych. Że bezdzietni, że pary z dobrego domu, tiruriru. Po prostu szukaj faceta z kręgów em, jakby to ująć - "dzieciatych". Może starszego? Może takiego który nie spędza tyle czasu ze znajomymi? Weszłaś do grona które no niestety, NIE JEST z twojej bajki. Masz dziecko, twoje życie się zmieniło, tymczasem sobie przeszkadzają "bezdzietne pary z dobrego domu" i na siłę odciągałaś od nich swojego faceta. Nie twoja bajka, nie ten facet. Do tego twoje niskie przekonanie o własnej wartości .

Jak najbardziej samotna matka zasługuje na szczęście i bez problemu je może znaleźć, wśród moich znajomych jest mój kolega który się związał z samotną matką, ba, nawet niewiele starszą od siebie, nikomu by do głowy nie przyszło by ją skreślać na starcie z tego powodu, bo większość z nas tak naprawdę wychowywało się w rozbitych rodzinach, albo miało takie rozbite rodziny u siebie w rodzinie. Serio, rozwody i samotne macierzyństwo akurat w Polsce to nie jest jakiś marginalny problem i w pewien sposób każdy się z tym zetknął i ja wśród swoich znajomych nie widzę stygmatyzowania samotnych matek, bo wielu moim kolezankom też nie wyszło.
patusiaa23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-01, 15:56   #15
Lumimi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 159
Dot.: Jak być silną, kiedy wszystko się wali ....

Idealny to on chyba był, ale w twoich wyobrażeniach. Nie ma idealnych ludzi. Ty po prostu stworzyłaś sobie w głowie ideał i próbowałaś go na to przerobić

Znajomi znów widzieli ze coś jest nie halo, więc stąd się pojawił tekst o pantoflu. Tym bardziej ze wydaje mi się ze ty również nie okazywałaś im sympatii, bo byli nie z twojego świata.

Do tego doszły twoje kompleksy i zazdrość o niego. Wydaje mi się ze ty chciałaś go mieć tylko dla siebie i córki.

Więc moim zdaniem akurat to jego znajomi są akurat najmniej winni. Po prostu po przeczytaniu tego tekstu zalatuje mi strasznym toksykiem z twojej strony. Próbowałaś go zmienić, problem z jego znajomymi, kompleksy i zazdrość. Przecież to jest idealny przepis na katastrofę.

Wiem że może to zabrzmi trochę mocno, ale cóż. Uważasz, że problemem jest to że masz córkę. Tylko jak ona ma nie być uważana przez kogoś za problem skoro jest uważana nawet przez ciebie? To tylko przykład.

Może to jest twój problem? Że za bardzo skupiasz sie na swoich wadach, a nie zaletach? Tak są młodsze, ładniejsze i bez dziecka, ale wiesz co? Takich jest naprawdę pewnie z kilkanaście w miejscu gdzie mieszka. Więc jakby cię nie chciał to by związał się z taką, ale z jakiś powodów zdecydował sie na ciebie.

Więc zamiast szukać winny w znajomych czy tamtej dziewczynie to poszukaj też w sobie. Bo puki co to wygląda jakby wszyscy byli winni, ale nie ty. Znajomi, bo buntują, facet, bo się kobietom podoba i nie chce być taki jak ty chcesz, tamta laska że się pojawiła, dziecko, bo faceci nie chcą z dzieckiem, faceci, bo nie chcą kobiety z dzieckiem...
Lumimi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2019-01-01, 16:10   #16
jolkajolla
Raczkowanie
 
Avatar jolkajolla
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 276
Dot.: Jak być silną, kiedy wszystko się wali ....

Tak,macie rację,to nie moja bajka,nie ten facet i tyle,szkoda tylko zmarnowanego czasu i stresu dla mojego dziecka. Co do negatywnego nastawienia wobec znajomych i próba odciągnięcia,było tak rzeczywiście. Nie chodziło tu o imprezowanie,ale formę imprezowania. Nie akceptowałam tego,że nie były to po prostu męskie wyjścia ,tylko libacje , które polegały,jak sama męska część podkreślała na wyjściu na d..py . Niby żarty,ale rzeczywiście tak było. Zawsze podrywy, flirty,jakieś tance,a kawalerski bez striptizu i lasek to nie kawalerski. Byłam kilka razy na imprezie z moimi znajomymi i np. byli też jego kumple na męskim wypadzie ,to widziałam ,co się działo, grupa samców spuszczona z buszu,latanie za babami. O to mi się rozchodziło,nie o sam fakt wyjść. Tak samo nie śmieszyły mnie żarty facetów w grupie mieszanej,wręcz szowinistyczne. Np. urodziny kolegi i głupie żarty,że baby do domu ,do garow,a faceci na d..py . Niby żarty,ale od żartu do żartu,a tak ich imprezy się kończyły. Nie raz kluby go go itd. a kobiety mają się tam po prostu podporządkować. Mój były już tz, jak byliśmy razem i nawet w grupie zachowywał się do mnie w porządku, po prostu normalnie. Żartował ,ale z hamulcem,nigdy mi nie dowalal tak,jak jego koledzy swoim wybrankom, a dla facetów był pantoflem przez to. Z kolei partnerki kumpli mi zawsze mówiły,że zazdroszczą mi ,że mój partner jest dla mnie dobry i też by tak chciały. On był postrzegany jako taki misiu pysiu, zawsze dobry, kulturalny ,miły. O wesele i świadkowanie byłam od początku zła ,bo wiedziałam, że panna młoda zawsze marzyła ,żeby mój TŻ i świadkowa byli parą. Już nawet miała ich swatac,ale pojawiłam się ja i tak jakoś wyszło. Swiadkowa wcale nie była z wyglądu w typie tz . Z wyraźną nadwagą, brzydka cerą , zdecydowanie mniej wizualnie atrakcyjna ode mnie , lecz ma w sobie taki luz ,beztroskosc, charakter,który wszyscy lubią ,taka dziewczyna równa. Ja też taka byłam,zanim poznałam TŻ,też taka jestem jako singielka, ale w związku staje się inna, bardziej zestresowana, spięta, zaborcza.
jolkajolla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-01, 16:21   #17
patusiaa23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
Dot.: Jak być silną, kiedy wszystko się wali ....

To wszystko tylko potwierdza, że to nie twoja bajka. Może ci ludzie po prostu byli dziwni, może to nie twoje klimaty, w sumie nie ma sensu tego dalej roztrząsać. Poukładaj sobie wszystko w głowie i zastanów się jakiego faceta szukasz, bo najwidoczniej nie imprezowicza.
patusiaa23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-01, 16:47   #18
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 323
Dot.: Jak być silną, kiedy wszystko się wali ....

Cytat:
Napisane przez jolkajolla Pokaż wiadomość
Tak,macie rację,to nie moja bajka,nie ten facet i tyle,szkoda tylko zmarnowanego czasu i stresu dla mojego dziecka. Co do negatywnego nastawienia wobec znajomych i próba odciągnięcia,było tak rzeczywiście. Nie chodziło tu o imprezowanie,ale formę imprezowania. Nie akceptowałam tego,że nie były to po prostu męskie wyjścia ,tylko libacje , które polegały,jak sama męska część podkreślała na wyjściu na d..py . Niby żarty,ale rzeczywiście tak było. Zawsze podrywy, flirty,jakieś tance,a kawalerski bez striptizu i lasek to nie kawalerski. Byłam kilka razy na imprezie z moimi znajomymi i np. byli też jego kumple na męskim wypadzie ,to widziałam ,co się działo, grupa samców spuszczona z buszu,latanie za babami. O to mi się rozchodziło,nie o sam fakt wyjść. Tak samo nie śmieszyły mnie żarty facetów w grupie mieszanej,wręcz szowinistyczne. Np. urodziny kolegi i głupie żarty,że baby do domu ,do garow,a faceci na d..py . Niby żarty,ale od żartu do żartu,a tak ich imprezy się kończyły. Nie raz kluby go go itd. a kobiety mają się tam po prostu podporządkować. Mój były już tz, jak byliśmy razem i nawet w grupie zachowywał się do mnie w porządku, po prostu normalnie. Żartował ,ale z hamulcem,nigdy mi nie dowalal tak,jak jego koledzy swoim wybrankom, a dla facetów był pantoflem przez to. Z kolei partnerki kumpli mi zawsze mówiły,że zazdroszczą mi ,że mój partner jest dla mnie dobry i też by tak chciały. On był postrzegany jako taki misiu pysiu, zawsze dobry, kulturalny ,miły. O wesele i świadkowanie byłam od początku zła ,bo wiedziałam, że panna młoda zawsze marzyła ,żeby mój TŻ i świadkowa byli parą. Już nawet miała ich swatac,ale pojawiłam się ja i tak jakoś wyszło. Swiadkowa wcale nie była z wyglądu w typie tz . Z wyraźną nadwagą, brzydka cerą , zdecydowanie mniej wizualnie atrakcyjna ode mnie , lecz ma w sobie taki luz ,beztroskosc, charakter,który wszyscy lubią ,taka dziewczyna równa. Ja też taka byłam,zanim poznałam TŻ,też taka jestem jako singielka, ale w związku staje się inna, bardziej zestresowana, spięta, zaborcza.
To od razu powinnaś była wiedzieć, że to nie facet dla Ciebie. Skoro brał udział w libacjach i miał takie poglądy. Przecież nikt mu kumpli nie wybierał.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-01, 16:52   #19
jolkajolla
Raczkowanie
 
Avatar jolkajolla
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 276
Dot.: Jak być silną, kiedy wszystko się wali ....

Może coś źle ujęłam w pierwszym poscie,ale Nigdy przenigdy nie uważałam mojej córki za gorszą, jest dla mnie najważniejsza. Szkoda mi jej teraz, bo bardzo cierpi , przywiązała się do tz, no przed romansem był dla niej dobry,nie kochał jej,ale był dobry, spełniał wobec niej funkcje wychowawcze. Zresztą na samym początku były rozmowy,czy podoła i czy wie ,z czym to się je itd. mówił,że nie ma problemu i że jest dojrzałym człowiekiem itp. itp. Między nami było jak w bajce , póki że znajomymi tz spotykaliśmy się grzecznościowo około raz na miesiąc. On spokojnie mógł z nimi wychodzić np. na piwo. Chodziło mi o te libacje i ich tzw. wyjść na d..py, jak sami to nazywali. To grupa par, w większości z dominującym samcem Alfa. Nie raz nawet tz powtarzał ,że ma ich dosc itd,ale zna się z nimi kilkanaście lat i sentyment. Oczywiście miałam w tym towarzystwie osoby, z którymi darzyliśmy się sympatią. Dla przykładu mieli też przyjaciółkę w ekipie,która trzymała z nimi od gimnazjum,jak poznała faceta , ogólnie fajny człowiek, to po kilku spotkaniach w tym towarzystwie ich,jako pary , całkowicie się odizolowali, facet nie mógł znieść tej grupy cwaniaków, w listopadzie mieli ślub, na którym nie było nikogo z tej ekipy. Wracając do tematu, najgorsze dla mnie jest to,że kolejna przeprowadzka nas czeka ,nie chcę się już z córką błąkać. Jak sięgam pamięcią,to najbardziej szczęśliwa byłam na etapie po prostu jako singielka z dzieckiem, był to fajny czas,spokojny dla głowy, same z córką ukladalysmy sobie czas,bez stresu. I tak będzie dla nas najlepiej, na pewno na dłuższy czas. A nowej wybrance tz nie zazdroszczę,skoro niby coś się kręci,a on mi mówi ,że ona nic dla niego znaczy.niby się pewnie spotykają,ale gdybym chciała go zaciągnąc do łóżka ,to by od razu poszedł, oczywiście tego nie zrobie, ale ona także nie będzie szczęśliwa.
jolkajolla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-01, 16:54   #20
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Jak być silną, kiedy wszystko się wali ....

Cytat:
Napisane przez jolkajolla Pokaż wiadomość
Tak,macie rację,to nie moja bajka,nie ten facet i tyle,szkoda tylko zmarnowanego czasu i stresu dla mojego dziecka. Co do negatywnego nastawienia wobec znajomych i próba odciągnięcia,było tak rzeczywiście. Nie chodziło tu o imprezowanie,ale formę imprezowania. Nie akceptowałam tego,że nie były to po prostu męskie wyjścia ,tylko libacje , które polegały,jak sama męska część podkreślała na wyjściu na d..py . Niby żarty,ale rzeczywiście tak było. Zawsze podrywy, flirty,jakieś tance,a kawalerski bez striptizu i lasek to nie kawalerski. Byłam kilka razy na imprezie z moimi znajomymi i np. byli też jego kumple na męskim wypadzie ,to widziałam ,co się działo, grupa samców spuszczona z buszu,latanie za babami. O to mi się rozchodziło,nie o sam fakt wyjść. Tak samo nie śmieszyły mnie żarty facetów w grupie mieszanej,wręcz szowinistyczne. Np. urodziny kolegi i głupie żarty,że baby do domu ,do garow,a faceci na d..py . Niby żarty,ale od żartu do żartu,a tak ich imprezy się kończyły. Nie raz kluby go go itd. a kobiety mają się tam po prostu podporządkować. Mój były już tz, jak byliśmy razem i nawet w grupie zachowywał się do mnie w porządku, po prostu normalnie. Żartował ,ale z hamulcem,nigdy mi nie dowalal tak,jak jego koledzy swoim wybrankom, a dla facetów był pantoflem przez to. Z kolei partnerki kumpli mi zawsze mówiły,że zazdroszczą mi ,że mój partner jest dla mnie dobry i też by tak chciały. On był postrzegany jako taki misiu pysiu, zawsze dobry, kulturalny ,miły. O wesele i świadkowanie byłam od początku zła ,bo wiedziałam, że panna młoda zawsze marzyła ,żeby mój TŻ i świadkowa byli parą. Już nawet miała ich swatac,ale pojawiłam się ja i tak jakoś wyszło. Swiadkowa wcale nie była z wyglądu w typie tz . Z wyraźną nadwagą, brzydka cerą , zdecydowanie mniej wizualnie atrakcyjna ode mnie , lecz ma w sobie taki luz ,beztroskosc, charakter,który wszyscy lubią ,taka dziewczyna równa. Ja też taka byłam,zanim poznałam TŻ,też taka jestem jako singielka, ale w związku staje się inna, bardziej zestresowana, spięta, zaborcza.
sory ale bredzisz
ja mam kolezanki imprezowiczki,lubiace seks bez zobowiazan,jedna nawet jest prostytutka i co?
nic.ja mam swoj mozg,zyje wedlug swoich zasad,nie przeszkadza mi ich styl zycia a fakt ze z nimi sie przyjaznie nie znaczy ze musze robic to co one tak samo twoj partner
przeciez twoj facet ma swoj mozg i to ze jego kumple podrywaja baby nie znaczy ze on tez bedzie sie tak samo zachowywal,to jest jego wlasna decyzja,jego kumpel moze naweet brac udzial w seksie grupowym a to co robi twoj partner to juz zupelnie inna bajka
czy ktos mu kaze klepac baby po tylkach,ma pistolet przy glowie jak z nimi wychodzi?
nastepna sprawa te wesele
znowu biedny mis
bo panna mloda chciala zeby on ze swiadkowa zostali para
kpiny sobie robisz?
jakby twoj partner nie chcial zostac para z ta pania to by nie zostal
jakby kochal ciebie to by nie wyrywal dup bedac z kumplami ani nie jezdzilby do swiadkowej bo pani mloda chchiala zeby zostali para
zrozum to wreszcie ze to nie inni ludzie sa odpowiedzialni za zachowanie i wybory twojego ex faceta a on sam jest odpowiedzialny za to co robi
i twoje komentarze o tej swiadkowej jaka to niby nie w jego typie sa poprostu oblesne bo jak widac niby taka nie w jego typie a cie dla niej rzucil
to nie jest twoj syn zebys miala go pilnowac i czegos mu zabraniac
on sam decyduje o sobie nie panny mlode czy kumple a ON SAM,on sam zauroczyl sie "brzydka swiadkowa"nikt go do tego nie zmusil
przestan obwiniac innych o jego wybory i zachowania

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2019-01-01 o 17:08
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-01, 19:16   #21
paczanga
Zadomowienie
 
Avatar paczanga
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
Dot.: Jak być silną, kiedy wszystko się wali ....

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86310167]sory ale bredzisz
ja mam kolezanki imprezowiczki,lubiace seks bez zobowiazan,jedna nawet jest prostytutka i co?
nic.ja mam swoj mozg,zyje wedlug swoich zasad,nie przeszkadza mi ich styl zycia a fakt ze z nimi sie przyjaznie nie znaczy ze musze robic to co one tak samo twoj partner
przeciez twoj facet ma swoj mozg i to ze jego kumple podrywaja baby nie znaczy ze on tez bedzie sie tak samo zachowywal,to jest jego wlasna decyzja,jego kumpel moze naweet brac udzial w seksie grupowym a to co robi twoj partner to juz zupelnie inna bajka
czy ktos mu kaze klepac baby po tylkach,ma pistolet przy glowie jak z nimi wychodzi?
nastepna sprawa te wesele
znowu biedny mis
bo panna mloda chciala zeby on ze swiadkowa zostali para
kpiny sobie robisz?
jakby twoj partner nie chcial zostac para z ta pania to by nie zostal
jakby kochal ciebie to by nie wyrywal dup bedac z kumplami ani nie jezdzilby do swiadkowej bo pani mloda chchiala zeby zostali para
zrozum to wreszcie ze to nie inni ludzie sa odpowiedzialni za zachowanie i wybory twojego ex faceta a on sam jest odpowiedzialny za to co robi
i twoje komentarze o tej swiadkowej jaka to niby nie w jego typie sa poprostu oblesne bo jak widac niby taka nie w jego typie a cie dla niej rzucil
to nie jest twoj syn zebys miala go pilnowac i czegos mu zabraniac
on sam decyduje o sobie nie panny mlode czy kumple a ON SAM,on sam zauroczyl sie "brzydka swiadkowa"nikt go do tego nie zmusil
przestan obwiniac innych o jego wybory i zachowania[/QUOTE]

Zgadzam się. Autorko jesteś teraz w dołku po rozstaniu i czyta się Ciebie jakbyś majaczyła. Zacznij brać odpowiedzialność za swoje życie i oczekiwać tego samego od innych. To nie towarzystwo sprawiło, że facet zdecydował się por***ać na boku. Wybrałaś sobie faceta, który lubi pochlać i chodzić na dupy i na skutki tej decyzji nie musiałaś długo czekać.
paczanga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-01-01 20:16:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.