Słusznie jestem zła?

[Magdawolska]

Jestem na weekend u faceta, wczoraj powiedzieli dłużej, mieliśmy iść spać. Ja zasnęłam i obudziłam się ok 4 ale go nie było w pokoju,myślę sobie "luz pewnie jest w łazience" i dalej poszłam spać. No ale o 6 dalej go nie było więc zadzwoniłam i co się okazało? Poszedł z kolegami na piwo ale już już zaraz wraca. Jestem totalnie wkurzona i poszłam dziś do mojej siostry. Też tak uważacie że to przegięcie?

[userrr]

zostaw go, woli kolegów, a ciebie potraktował jak laskę do sexu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Magdawolska]

Userr seksu to my aktualnie nie uprawiamy

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Up

[stitches]

No mógł Ci zostawić kartkę, że wyszedl na piwo, żebyś się nie martwiła.
No, ale babo dej żyć. Miał ochotę w nocy na piwo z kolegami to sobie poszedł, bo może mu sie spac odechciało. Po co robic afere? Przecież to żadna zbrodnia. Zawsze go tak pilnujesz, że się ukradkiem w nocy musi wymykać chłopina?

[Magdawolska]

Wiesz ja jak mam gości to ich nie zostawiamy dla innego towarzystwa nawet jeśli już śpi

[stitches]

Napisane przez Magdawolska

Wiesz ja jak mam gości to ich nie zostawiamy dla innego towarzystwa nawet jeśli już śpi

A dla mnie taki gość, który regularnie nocuje to taki pół domownik Chcesz sobie kręcić afere, to sobie kręć chcialas odpowiedzi co mysla o tym inni, dostałaś m.in moja. Posiedz trochę u siostry, niech Ci przejdzie, ale moim zdaniem nie ma się co nakręcać i strzelac fochów, chyba, że Ci częściej robi takie akcje i z jakiegoś powodu sie czujesz o tych kolegów zazdrosna.

[Magdawolska]

Mimo wszystko jestem gościem, a co ma moja siostra do tego?

[stitches]

Napisane przez Magdawolska

Mimo wszystko jestem gościem, a co ma moja siostra do tego?

No napisalas, że dzisiaj w ramach kary i odwetu (jak przypuszczam) zamiast spedzic czas u niego udałas się do siostry, wiec moze w miłej atmosferze przy kawie i poduchach szybciej minie Ci Twoja nie do końca uzasadniona złość

[Magdawolska]

Nope to nie jest żadna kara czy odwet bo po prostu straciłam ochotę na spędzanie z nim czasu. Siostra poszła do kina z mężem a ja zajęłam się dziećmi

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Bo nawet nie umiał racjonalnie wytłumaczyć dlaczego nie zostawił żadnej informacji o tym że wyszedł i zostawił mnie w obcym domu (dla mnie)

[wiekanka]

Nie bylabym zla ale ladnie by zostawil wiadomosc, bys sie nie denerwowala. To jest liczenie sie z partnerem.

[stitches]

Napisane przez Magdawolska

Nope to nie jest żadna kara czy odwet bo po prostu straciłam ochotę na spędzanie z nim czasu. Siostra poszła do kina z mężem a ja zajęłam się dziećmi

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Bo nawet nie umiał racjonalnie wytłumaczyć dlaczego nie zostawił żadnej informacji o tym że wyszedł i zostawił mnie w obcym domu (dla mnie)

Rozumiem. A przeprosil? Ile jesteście razem? No bo jeśli pierwszy czy drugi raz u niego spałaś no to jestem w stanie zrozumiec, że mogłaś sie poczuć trochę zakłopotana, ale u obcego jednak nie byłaś

[Magdawolska]

3 lata ale rzadko u niego śpię bo ja mieszkam. nie sama więc u mnie jest większy komfort

[wiekanka]

Napisane przez Magdawolska

[/COLOR]Bo nawet nie umiał racjonalnie wytłumaczyć dlaczego nie zostawił żadnej informacji o tym że wyszedł i zostawił mnie w obcym domu (dla mnie)

bo uczycie sie wzajemnego poszanowania. Rozmowa wszystko rozwiaze.

[stitches]

Napisane przez Magdawolska

3 lata ale rzadko u niego śpię bo ja mieszkam. nie sama więc u mnie jest większy komfort

Nie do końca rozumiem. Ty nie mieszkasz sama i to u Ciebie jest większy komfort?

[Magdawolska]

Hahaha chodziło mi o to że mieszkam sama . Nie wiem jak się wkradło to słowo NIE

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

On mieszka z rodzicami i rodzeństwem

[stitches]

Napisane przez wiekanka

bo uczycie sie wzajemnego poszanowania. Rozmowa wszystko rozwiaze.

Kurcze, 3 lata razem są to porozumiewanie się w sprawach takich głupotek powinni miec troszke przepracowane.
3 lata jest z facetem i jego mieszkanie to dla niej obcy dom, trochę to dziwne dla mnie jest

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Napisane przez Magdawolska

Hahaha chodziło mi o to że mieszkam sama . Nie wiem jak się wkradło to słowo NIE

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

On mieszka z rodzicami i rodzeństwem

Aaaa no to trzeba było tak od razu. Czyli to nie jego mieszkanie, tylko jego rodziców, to zmienia postac rzeczy, też bym się nie czuła mimo wszystko jak u siebie.

[GdyKochamy]

Ja bym się bardzo zdziwiła jakbym poszła z kimś spać, a on by w nocy na miasto poszedł...

[stitches]

Pogadaj z nim po prostu żeby nie robił takich rzeczy, nie zostawal Cie samej w domu jego rodzicow, bo to krępujące dla Ciebie i żeby Cie informował co sie z nim dzieje, żeby nie dochodziło do takich sytuacji, żebyś musiała sie martwic.

[Nimve]

Napisane przez GdyKochamy

Ja bym się bardzo zdziwiła jakbym poszła z kimś spać, a on by w nocy na miasto poszedł...

No nie? Szczerze mówiąc nawet nie wiem czy bym była zła ani co bym zrobiła, bo ta sytuacja jest dla mnie jakaś abstrakcyjna.
Nie umiem sobie wyobrazić akcji, że się kładę z facetem do łóżka, a on w środku nocy dostaje info od kolesiów i hopsasa radośnie wyskakuje z piżamki i cichaczem się wymyka na chlanie. Wtf. No i wróciłby o której? 6? I co dalej? Poszedłby spać? W ogóle co za sytuacja Albo może wcale nie dostał nagle info, tylko wiedział wcześniej i czekał aż autorka uśnie? Bo tak szczerze to komu by się chciało gonić na imprezę, jak się go w środku nocy ze snu wybudziło?

Chyba byłabym zła tak po namyśle. Bo gdybym z gościem mieszkała, to niech tam idzie jak się gdzieś impreza rozkręcała, mamy się na co dzień, tylko żeby gadzina jakąś kartkę zostawiła, bo trochę się człowiek by zmartwił. No ale nie takie coś, że przyjeżdżam specjalnie na weekend do jego domu rodzinnego, a on nawet nocy nie potrafi ze mną wysiedzieć, tylko po tajniacku wymyka się do kumpli. No jednak brak szacunki, bez przesady. Plus to wygląda na zaplanowaną akcję. Już na ten weekend skoro się umówił z dziewczyną, mógł sobie darować kolegów.

[GdyKochamy]

Zgadzam się z Nimve.

Co innego jakbyście razem mieszkali i by powiedział, że wychodzi. A tu nie dość, że byłaś gościem, to jeszcze wyszedł w tajemnicy. Ja bym się chyba przestraszyła, że ktoś nagle zniknął w nocy.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez GdyKochamy

Ja bym się bardzo zdziwiła jakbym poszła z kimś spać, a on by w nocy na miasto poszedł...

No dokładnie.

[skazana_na_bluesa]

Ja mieszkam z moim facetem juz kawalek czasu, a i tak by dostaj zje.be za cos takiego. Nie wyobrazam sobie takiej sytuacji, a mieszkalismy tez na odleglosc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kalor]

Chora sytuacja. Nie wyobrażam sobie czegoś takiego, byłoby mi bardzo przykro, na pewno odbiłoby to się na moim stosunku do faceta.

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Raz myślałam, ze mi facet coś takiego wykręcił, poczułam się, jakbym dostała w pysk. Okazało się, że zasnął w innym pokoju, a ja nie pomyślałam, żeby sprawdzić. Jednak jak myślałam, że wyszedł, to bylo mi niesamowicie przykro, czułam, że to totalny brak szacunku, żeby wyjść tak po kryjomu.

[Hultaj]

Raczej zrozumiałam że ona położyła się wcześniej a on koniec końców nie dotarł do łózka.Mało istotne.

Wg mnie przesadzasz. O ile facet nie jest jakimś imprezowym typem czego nie tolerujesz, wypadła mu impreza na spontanie i się na nią zdecydował. Nie budził cię w środku nocy by cię pytać o zgodę. Nie musi, jest dorosły, a ty nie jesteś mego mamą. Był łikend, więc też nie środek tygodnia żebyś mu marudziła że rano idzie do pracy. Nie macie za ścianą dzieci którymi musicie się opiekować. Był pod telefonem, jego szczęście że się nie spił na tyle by nie móc odebrać , a ty go w sumie potrzebowałaś dla idei, przecież sama spałaś. A skoro sypiasz w domu jego rodziny to powinnaś tam się czuć swobodnie także wtedy gdy on wychodzi.
Mógł zostawić kartkę ale wątpię żeby faceci mieli ten gen odpowiedzialności z gatunku, ona się martwi, wypada ją poinformować. Na drugi raz powiedz mu, że niech zostawi jakiś komunikat czy napisze sms a nie wychodzi bez słowa wyjaśnienia.

[GdyKochamy]

Hultaj, nie zgadzam się z Tobą.

Podając za przykład analogiczną sytuację - piszę wieczorem z chłopakiem i on mi mówi, że zaraz idzie spać. Po czym następnego dnia okazuje się, że jednak wyszedł z kolegami. Poczułabym się oszukana. W takiej sytuacji chciałabym otrzymać jednak smsa ze sprostowaniem, że jednak idzie na miasto.

[misiakoala]

Napisane przez Magdawolska

Jestem na weekend u faceta, wczoraj powiedzieli dłużej, mieliśmy iść spać. Ja zasnęłam i obudziłam się ok 4 ale go nie było w pokoju,myślę sobie "luz pewnie jest w łazience" i dalej poszłam spać. No ale o 6 dalej go nie było więc zadzwoniłam i co się okazało? Poszedł z kolegami na piwo ale już już zaraz wraca. Jestem totalnie wkurzona i poszłam dziś do mojej siostry. Też tak uważacie że to przegięcie?

Oj ja bym była zla, co to za wymykanie się po cichaczu? Ja następnym razem bym zrobiła to samo, zaprosiła go i wyszła do koleżanek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rena]

Ile on ma lat?

[wolnazajeta]

Gdybyście mieszkali razem to co innego- wtedy to nic złego.

Ja bym po prostu powiedziała, że nie może Cię zostawiać samej w łózku, bo czujesz się skrępowana w stosunku do rodziców, a skoro ustaliliście, że noc spędzacie razem to zachował się nie w porządku, bo Cię wystawił tak naprawdę. Postaw sprawę jasno, bo przecież jesteś ważniejsza niż koledzy i skoro umawia sie z Tobą to niech nie odstawia takich numerów

[elsene]

Dla mnie to jakaś masakra.
Zaprosił Cię, przyjechałaś do jego rodziny i on sobie wyszedł i Cię z nimi zostawił. Przecież nie przyjechałaś tam dlatego, że nie miałaś gdzie przenocować, tylko przyjechałaś, żeby pobyć z nim. Domyślam się, że gdybyście normalnie pospali, to następny dzień mielibyście dla siebie. Ale jak on o 6 rano był jeszcze na piwie z kolegami, to raczej nie miałaś co liczyć na wspólne spędzenie czasu z nim następnego dnia.
Jak chciał iść na piwo na pół nocy, to mógł Ci nie zawracać głowy i się z Tobą nie umawiać, tylko spędzić ten wieczór z kolegami.
Sytuacja, że nie wiesz gdzie on jest, też jest beznadziejna, bo wystarczyło, że napisałby Ci smsa -przeczytałabyś i wiedziałabyś że wszystko z nim ok.

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Napisane przez Hultaj

Raczej zrozumiałam że ona położyła się wcześniej a on koniec końców nie dotarł do łózka.Mało istotne.

Wg mnie przesadzasz. O ile facet nie jest jakimś imprezowym typem czego nie tolerujesz, wypadła mu impreza na spontanie i się na nią zdecydował. Nie budził cię w środku nocy by cię pytać o zgodę. Nie musi, jest dorosły, a ty nie jesteś mego mamą. Był łikend, więc też nie środek tygodnia żebyś mu marudziła że rano idzie do pracy. Nie macie za ścianą dzieci którymi musicie się opiekować. Był pod telefonem, jego szczęście że się nie spił na tyle by nie móc odebrać , a ty go w sumie potrzebowałaś dla idei, przecież sama spałaś. A skoro sypiasz w domu jego rodziny to powinnaś tam się czuć swobodnie także wtedy gdy on wychodzi.
Mógł zostawić kartkę ale wątpię żeby faceci mieli ten gen odpowiedzialności z gatunku, ona się martwi, wypada ją poinformować. Na drugi raz powiedz mu, że niech zostawi jakiś komunikat czy napisze sms a nie wychodzi bez słowa wyjaśnienia.

Dla mnie to zupełnie nie chodzi o to, że on może / nie może wyjść z kolegami na piwo w nocy. Autorka nie musi go niańczyć itp. Ale jak się dwie osoby umawiają, że spędzą razem weekend, to powinny go spędzić razem.

Jak zapraszam kogoś do siebie, to z nim spędzam ten czas. Facet Autorkę zwyczajnie wystawił. Dla mnie to tak, jakby chłopak zaprosił Autorkę do kina i po 10 minutach seansu wyszedł do wc, i nie wrócił do końca, bo był w tym czasie na piwie z kolegami. To nie chodzi o to, że facetowi nie wolno spotkać się na piwo, albo umówić z kolegami bez zgody Autorki. Chodzi o to, że jak się umawiasz z jedną osobą, że spędzisz z nią czas, to to robisz, a nie umawiasz się z kimś innym.

[userrr]

Napisane przez stitches

No mógł Ci zostawić kartkę, że wyszedl na piwo, żebyś się nie martwiła.
No, ale babo dej żyć. Miał ochotę w nocy na piwo z kolegami to sobie poszedł, bo może mu sie spac odechciało. Po co robic afere? Przecież to żadna zbrodnia. Zawsze go tak pilnujesz, że się ukradkiem w nocy musi wymykać chłopina?

to jakaś różnica czy zostawi kartkę że ją olał czy bez kartki ją oleje ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Napisane przez Magdawolska

Wiesz ja jak mam gości to ich nie zostawiamy dla innego towarzystwa nawet jeśli już śpi

ale po co to rozkminiasz?

olał cię, jak będziesz z nim to dalej będzie cię olewał, jak tak chcesz to możesz to ciągnąć, a jak nie to go zostaw i szukaj dalej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Napisane przez wiekanka

bo uczycie sie wzajemnego poszanowania. Rozmowa wszystko rozwiaze.

kochanie czy możesz mi wyjaśnić dlaczego mnie olałeś?
ja olałem? kiedy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Napisane przez stitches

Kurcze, 3 lata razem są to porozumiewanie się w sprawach takich głupotek powinni miec troszke przepracowane.
3 lata jest z facetem i jego mieszkanie to dla niej obcy dom, trochę to dziwne dla mnie jest

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------



Aaaa no to trzeba było tak od razu. Czyli to nie jego mieszkanie, tylko jego rodziców, to zmienia postac rzeczy, też bym się nie czuła mimo wszystko jak u siebie.

ale jak jego rodziców nie ma w tym mieszkaniu to trochę tak jak jego ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Napisane przez stitches

Pogadaj z nim po prostu żeby nie robił takich rzeczy, nie zostawal Cie samej w domu jego rodzicow, bo to krępujące dla Ciebie i żeby Cie informował co sie z nim dzieje, żeby nie dochodziło do takich sytuacji, żebyś musiała sie martwic.

kochanie jak następnym razem będziemy się kochać to nie wychodź na miasto

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz