O co jej może chodzić?

borek1990 · 2018-11-19, 22:18

Historia niby taka jakich wiele, ale może wy coś doradzicie dziewczyny z kobiecego punktu widzenia.
Byłem 3 msc z dziewczyną i cóż dałem ciała, nie starałam się tak jak mógłbym, nie poświęcałem jej tyle czasu, chyba tak nie do końca pokazywałem ze mi zależy, ona wręcz przeciwnie wtedy starała się na maxa. Ale w końcu powiedziała, ze nie daje rady, bo jak widać nie jestem gotowy na poważny związek. Wtedy się obudziłem, no ale nie chciała już wtedy wrócić, bo oczywiście nie naprawiłem tego od razu tylko zacząłem się czepiać troche jej... Odpuście mi proszę krytyke, bo swoją kare już przeszedłem. Teraz do meritum. Zostaliśmy przyjaciółmi, bo ona tego chciała. Ja po cichu liczyłem na coś więcej, że może ją do siebie przekonam powoli. No ale ona kogoś poznała, była w krótkim związku, przez ten czas my się dalej kumplowaliśmy, ona caly czas wspominała to jak bylismy razem, itp. Był moment ze znów coś sie zaczelo miedzy dziać, raz mówiła, ze wciąż mnie kocha, raz ze mozemy być tylko przyjaciółmi. No ale mimo to i tak mnie calowala co jakis czas. Nie odszedłem. Sam przed sobą udawałem, że bede ją w takim razie faktycznie traktował jako przyjaciółke, przekonywałem siebie, że umiem. No i teraz ona się niby z kimś spotyka, spedzaja duzo czasu razem, ale twierdzi, ze nie wie czy jej zalezy na tym gościu. I juz kilka razy w odstępach czasu powiedziała mi, ze cały czas siedze jej w głowie, ze nie umie mnie zapomnieć, jak mnie widzi z jakąś nową koleżanką to jest mega zazdrosna i mowi mi o tym wprost. Ostatnio zapytalem ja, czemu nic z tym wobec tego nie zrobi, bo ja dałem jej już do zrozumienia, ze chce sprobowac i to nie raz. Usłyszałem, ze ja też nic z tym nie robie, że jestem inteligentny wiec powinienem wiedzieć co mam robić. A jak dopytałem, to mi mowi, na "razie nie rób nic". O co jej moze chodzić z kobiecego punktu widzenia? Raz mowi jedno za chwile coś innego. Zrobić coś z tym czy czekać co przyniesie los? I jak zrobić to w jaki sposób, może macie jakieś pomysły, bo ja mam już mętlik w głowie.

ona_jest_ok · 2018-11-20, 07:52

Jak dla mnie - kawa na ławę. Przez to, że początkowo olałeś związek nie wystarczy zwykłe: zależy mi na Tobie - spróbujmy... Pokaż jej że faktycznie zrozumiałeś i jest dla Ciebie ważna, przekonaj ją o tym konkretnie. A potem: albo próbujemy, albo żegnaj... Taka "przyjaźń" nie ma prawa bytu

borek1990 · 2018-11-20, 09:48

Cytat:

Napisane przez ona_jest_ok

Jak dla mnie - kawa na ławę. Przez to, że początkowo olałeś związek nie wystarczy zwykłe: zależy mi na Tobie - spróbujmy... Pokaż jej że faktycznie zrozumiałeś i jest dla Ciebie ważna, przekonaj ją o tym konkretnie. A potem: albo próbujemy, albo żegnaj... Taka "przyjaźń" nie ma prawa bytu

A co to znaczy konkretnie? Bo ze nie widze innej kobiety w swoim zyciu poza nią juz mowilem, ze moze na mnie liczyc, ufac mi to ona juz wie. Nie wiem co moge zrobic jeszcze.

Vanir410 · 2018-11-20, 10:11

Ona sama dojrzałością się nie popisuje. Mam w nawyku olewać takie osoby i dobrze na tym wchodzę. Prowadzenie bliżej nieokreślonych gierek.
Można by uznać, że już raz ją zraniłeś. Tylko jakby była to prawda, to sama nie traktowałaby w ten sposób chłopców z którymi się umawia.

Yarkav · 2018-11-20, 13:24

Cytat:

Napisane przez Vanir410

Ona sama dojrzałością się nie popisuje. Mam w nawyku olewać takie osoby i dobrze na tym wchodzę. Prowadzenie bliżej nieokreślonych gierek.
Można by uznać, że już raz ją zraniłeś. Tylko jakby była to prawda, to sama nie traktowałaby w ten sposób chłopców z którymi się umawia.

Też odnoszę takie wrażenie. Albo tak, albo nie. Po co prowadzić tę grę?

GdyKochamy · 2018-11-20, 20:07

Ona chyba chce, żebyś jej jakoś pokazał, że ci zależy. Ale jak to nie wiem... Macie codziennie kontakt? Zapraszasz ją gdzieś? Może na ciebie liczyć?

borek1990 · 2018-11-21, 09:47

Cytat:

Napisane przez GdyKochamy

Ona chyba chce, żebyś jej jakoś pokazał, że ci zależy. Ale jak to nie wiem... Macie codziennie kontakt? Zapraszasz ją gdzieś? Może na ciebie liczyć?

Kontakt mamy niemal codzienny, od kiedy ten facet sie pojawił wiadomo, że troche mniejszy, ale mamy. Że może na mnie zawsze liczyć zawsze, bo juz to udowodnilem nie raz, zreszta sama to mowiła. Mówiłem, ze mi zalezy na niej juz kilka razy w rozmowie. Może ona czeka na jakiś radykalny gest, nie wiem już. Raz mowi, ze nic z tym nie robie, raz zebym na razie nie robil nic.

Karena 73 · 2018-11-21, 11:16

Zaproponuj jej związek wprost, a nie "daję do zrozumienia, może na mnie liczyć..". Sama bym nie wiedziała czy chcesz tylko seksu czy co, skoro raz już powiedziałeś, że związku nie chcesz.

borek1990 · 2018-11-21, 16:46

Cytat:

Napisane przez Karena 73

Zaproponuj jej związek wprost, a nie "daję do zrozumienia, może na mnie liczyć..". Sama bym nie wiedziała czy chcesz tylko seksu czy co, skoro raz już powiedziałeś, że związku nie chcesz.

Niby tak, ale raz już to mówiłem. Wtedy kiedy i ona chciała, tylko później wyskoczyła z tą przyjaźnią. Dlatego już nie wiem jak do tego podejść, no A jednak cały czas wraca do nas więc nie chce odpuszczać póki są nadzieję tym bardziej że to ja kawałkiem na poczatku

2018-11-19, 22:18	#1
borek1990 Przyczajenie Zarejestrowany: 2018-11 Wiadomości: 4	O co jej może chodzić? Historia niby taka jakich wiele, ale może wy coś doradzicie dziewczyny z kobiecego punktu widzenia. Byłem 3 msc z dziewczyną i cóż dałem ciała, nie starałam się tak jak mógłbym, nie poświęcałem jej tyle czasu, chyba tak nie do końca pokazywałem ze mi zależy, ona wręcz przeciwnie wtedy starała się na maxa. Ale w końcu powiedziała, ze nie daje rady, bo jak widać nie jestem gotowy na poważny związek. Wtedy się obudziłem, no ale nie chciała już wtedy wrócić, bo oczywiście nie naprawiłem tego od razu tylko zacząłem się czepiać troche jej... Odpuście mi proszę krytyke, bo swoją kare już przeszedłem. Teraz do meritum. Zostaliśmy przyjaciółmi, bo ona tego chciała. Ja po cichu liczyłem na coś więcej, że może ją do siebie przekonam powoli. No ale ona kogoś poznała, była w krótkim związku, przez ten czas my się dalej kumplowaliśmy, ona caly czas wspominała to jak bylismy razem, itp. Był moment ze znów coś sie zaczelo miedzy dziać, raz mówiła, ze wciąż mnie kocha, raz ze mozemy być tylko przyjaciółmi. No ale mimo to i tak mnie calowala co jakis czas. Nie odszedłem. Sam przed sobą udawałem, że bede ją w takim razie faktycznie traktował jako przyjaciółke, przekonywałem siebie, że umiem. No i teraz ona się niby z kimś spotyka, spedzaja duzo czasu razem, ale twierdzi, ze nie wie czy jej zalezy na tym gościu. I juz kilka razy w odstępach czasu powiedziała mi, ze cały czas siedze jej w głowie, ze nie umie mnie zapomnieć, jak mnie widzi z jakąś nową koleżanką to jest mega zazdrosna i mowi mi o tym wprost. Ostatnio zapytalem ja, czemu nic z tym wobec tego nie zrobi, bo ja dałem jej już do zrozumienia, ze chce sprobowac i to nie raz. Usłyszałem, ze ja też nic z tym nie robie, że jestem inteligentny wiec powinienem wiedzieć co mam robić. A jak dopytałem, to mi mowi, na "razie nie rób nic". O co jej moze chodzić z kobiecego punktu widzenia? Raz mowi jedno za chwile coś innego. Zrobić coś z tym czy czekać co przyniesie los? I jak zrobić to w jaki sposób, może macie jakieś pomysły, bo ja mam już mętlik w głowie.

2018-11-20, 07:52	#2
ona_jest_ok Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-10 Wiadomości: 76	Dot.: O co jej może chodzić? Jak dla mnie - kawa na ławę. Przez to, że początkowo olałeś związek nie wystarczy zwykłe: zależy mi na Tobie - spróbujmy... Pokaż jej że faktycznie zrozumiałeś i jest dla Ciebie ważna, przekonaj ją o tym konkretnie. A potem: albo próbujemy, albo żegnaj... Taka "przyjaźń" nie ma prawa bytu

2018-11-20, 10:11	#4
Vanir410 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2013-04 Wiadomości: 2 159	Dot.: O co jej może chodzić? Ona sama dojrzałością się nie popisuje. Mam w nawyku olewać takie osoby i dobrze na tym wchodzę. Prowadzenie bliżej nieokreślonych gierek. Można by uznać, że już raz ją zraniłeś. Tylko jakby była to prawda, to sama nie traktowałaby w ten sposób chłopców z którymi się umawia.

2018-11-20, 20:07	#6
GdyKochamy Zadomowienie Zarejestrowany: 2015-08 Wiadomości: 1 951	Dot.: O co jej może chodzić? Ona chyba chce, żebyś jej jakoś pokazał, że ci zależy. Ale jak to nie wiem... Macie codziennie kontakt? Zapraszasz ją gdzieś? Może na ciebie liczyć? __________________ kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą...

2018-11-21, 11:16	#8
Karena 73 Kobieta z klasą Zarejestrowany: 2008-03 Lokalizacja: śląsk Wiadomości: 3 058	Dot.: O co jej może chodzić? Zaproponuj jej związek wprost, a nie "daję do zrozumienia, może na mnie liczyć..". Sama bym nie wiedziała czy chcesz tylko seksu czy co, skoro raz już powiedziałeś, że związku nie chcesz. __________________ Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)