zdeptana wiara

[Pyzaka]

Paroletnie zauroczenie kolegą z pracy - on depresja, pokiereszowany przez poprzednie związki, nawet niedawno nieszczęśliwe zauroczenie. A zawsze obok byłam ja i nasza bliska znajomość. Parę spotkań, wiele rozmów, a od jakiegoś czasu przytulanki-mizianki, które zainicjował on.
A ostatnio ciągle teksty, że nie ufa kobietom, że ich nie lubi, a do mnie walnął tekstem, że go nie pociągam :/ Czuję się teraz jak idiotka, bo nie wiem po co inicjować kontakt fizyczny i czasem flirtować z kimś jak się okazało aseksualnym dla danej osoby...
W każdym razie teraz moja pewność siebie padła. Najchętniej bym wylała perfumy, wyrzuciła kolczyki, bo na co to wszystko...Te wszystkie starania.

[Foollow]

Napisane przez Pyzaka

Paroletnie zauroczenie kolegą z pracy - on depresja, pokiereszowany przez poprzednie związki, nawet niedawno nieszczęśliwe zauroczenie. A zawsze obok byłam ja i nasza bliska znajomość. Parę spotkań, wiele rozmów, a od jakiegoś czasu przytulanki-mizianki, które zainicjował on.
A ostatnio ciągle teksty, że nie ufa kobietom, że ich nie lubi, a do mnie walnął tekstem, że go nie pociągam :/ Czuję się teraz jak idiotka, bo nie wiem po co inicjować kontakt fizyczny i czasem flirtować z kimś jak się okazało aseksualnym dla danej osoby...
W każdym razie teraz moja pewność siebie padła. Najchętniej bym wylała perfumy, wyrzuciła kolczyki, bo na co to wszystko...Te wszystkie starania.

Bycie z kimś blisko, to nie jest jeszcze miłość

[Hanged]

Myślę, że powinnaś go sobie odpuścić.
Albo rzeczywiście miał trudne przejścia albo jest wiecznie narzekającym manipulatorem. Co z tym zrobi - jego sprawa. Ciebie ta znajomość będzie tylko ciągnęła w dół, to bez sensu.

[ParasolkaMaryPoppins]

Odpuść sobie tego faceta. Jak powiedział, że nie pociągasz go, to go nie pociągasz i tyle. Mężczyźni nie dorabiają do swoich wypowiedzi drugiego dna, tylko kobiety uwielbiają je dorabiać, by potem w nieskończoność analizować i karmić się nadzieją. Tu scenariusz jest krótki - odpuść go sobie, bo sama się poranisz.

Czyli dla niego pachniałaś perfumami i nosiłaś kolczyki, a jak Tobą wzgardził, to pytasz "a po co to było?" Sorry, ale wyłania się tu obraz zakompleksionej nastolatki.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez ParasolkaMaryPoppins

Czyli dla niego pachniałaś perfumami i nosiłaś kolczyki, a jak Tobą wzgardził, to pytasz "a po co to było?" Sorry, ale wyłania się tu obraz zakompleksionej nastolatki.

Ja to samo widzę.
To perfumy i kolczyki się nosi dla innych ludzi zakładając z góry, że się mają im podobać?

[skazana_na_bluesa]

Noszenie kolczykow, zeby sie komus podobac...? Eeee...

Daruj sobie tego kolesia. Ludzie czasem lubia sobie poflirtowac dla sportu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Mam w pracy identycznego faceta. Z jednej strony lamentuje, jak to zawiodła go była i że kobiety są "fuj", a z drugiej podrywa wszystko, co się rusza, tylko po to, żeby na koniec, kiedy dziewczynie zaczyna zależeć, rzucić, że on nie potrafi się zaangażować, że kobiety go zawiodły, a była jest dla niego jedynym ideałem kobiecego piękna.

Żenada.

Uciekaj, gdzie pieprz rośnie. Taki facet to zwykły manipulator. I moim zdaniem nie powinnaś mieć sobie nic do zarzucenia: spróbowałaś, ok, nie wyszło, nie Twoja wina w tym momencie. Grunt, to przestać się z nim wdawać w rozmowy, nie dać się zwieść gładkim słówkom i ckliwym historiom.

Jak mój kolega z pracy zaczął do mnie startować, po prostu przestałam odpowiadać na jego zagadywanie, odpisywać na wiadomości, nie podałam mu numeru, kiedy prosił itp. Udawaj, że go nie ma, albo że jest tak mały, że w sumie nie do końca dosłyszysz, co do Ciebie mówi. Serio, brzmi śmiesznie, ale to naprawdę pomaga. Szybko przerzuci się na inną.

[ajah]

Napisane przez Pyzaka

Paroletnie zauroczenie kolegą z pracy - on depresja, pokiereszowany przez poprzednie związki, nawet niedawno nieszczęśliwe zauroczenie. A zawsze obok byłam ja i nasza bliska znajomość. Parę spotkań, wiele rozmów, a od jakiegoś czasu przytulanki-mizianki, które zainicjował on.
A ostatnio ciągle teksty, że nie ufa kobietom, że ich nie lubi, a do mnie walnął tekstem, że go nie pociągam :/ Czuję się teraz jak idiotka, bo nie wiem po co inicjować kontakt fizyczny i czasem flirtować z kimś jak się okazało aseksualnym dla danej osoby...
W każdym razie teraz moja pewność siebie padła. Najchętniej bym wylała perfumy, wyrzuciła kolczyki, bo na co to wszystko...Te wszystkie starania.

Uzależnijac poczucie własnej wartości i sensu życia od kogoś innego jest błędem.
Jesteś wartościowym człowiekiem, kobietą, bez wzgledu na to, że jakiś koleś cię odrzuci, potraktował niefajnie czy cokolwiek innego.

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Napisane przez ajah

Uzależnijac poczucie własnej wartości i sensu życia od kogoś innego jest błędem.
Jesteś wartościowym człowiekiem, kobietą, bez wzgledu na to, że jakiś koleś cię odrzuci, potraktował niefajnie czy cokolwiek innego.

Tylko wiesz, Autorka potrzebuje ciut czasu, żeby to do niej dotarło. Czasami po odrzuceniu człowiek ma kiepski humor, czuje się niepotrzebny, gorszy. Niektóre dziewczyny mają poczucie, że starały się na darmo, że nie są dość kobiece, atrakcyjne. I pewność siebie spada. To też jest naturalne. Bywa...

Grunt, to w miarę szybko uświadomić sobie dokładnie to, o czym piszesz: że naprawdę żaden facet nie ma prawa wpływać na nasze poczucie własnej wartości. A chamskie teksty to naprawdę nic więcej niż tylko chamskie teksty.

[OlgaPS]

Co to za facet że nadaje na swoją byłą a potem przytula się do Cb żeby później stwierdzic że go nie pociagasz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[I am Rock]

Facet okazał się bucem i zapewne dlatego z innymi mu nie wyszło. A ty chyba liczyłaś, że będziesz tą, która go uleczy.
No cóż... Chyba dobrze, że to tylko kilka spotkań. Niepotrzebnie przeżywasz.

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Napisane przez OlgaPS

Co to za facet że nadaje na swoją byłą a potem przytula się do Cb żeby później stwierdzic że go nie pociagasz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pewnie zwykły kombinator i ściemniacz, czyli klasyka gatunku

[OlgaPS]

Faceci potrafia zadzwic a niby to kobiety sa nieprzewidywalne ale ten podpada pod kategorie "katastrofa"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Napisane przez ParasolkaMaryPoppins

Odpuść sobie tego faceta. Jak powiedział, że nie pociągasz go, to go nie pociągasz i tyle. Mężczyźni nie dorabiają do swoich wypowiedzi drugiego dna, tylko kobiety uwielbiają je dorabiać, by potem w nieskończoność analizować i karmić się nadzieją. Tu scenariusz jest krótki - odpuść go sobie, bo sama się poranisz.

Czyli dla niego pachniałaś perfumami i nosiłaś kolczyki, a jak Tobą wzgardził, to pytasz "a po co to było?" Sorry, ale wyłania się tu obraz zakompleksionej nastolatki.

Jak wyżej. 100% racji.

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Napisane przez OlgaPS

Co to za facet że nadaje na swoją byłą a potem przytula się do Cb żeby później stwierdzic że go nie pociagasz.

Dokładnie. Kolejny pseudo skrzywdzony miś, a tak naprawdę niezły manipulator. Uciekać od takich.

[Jusura]

Straszne. Skoro Ci powiedział wprost, że go nie pociągasz (moim zdaniem to troszkę chamskie), to dlaczego Cię przytula i sprawia, że myślisz, że może być coś z tego więcej?

[Pyzaka]

Z tymi perfumami głupio palnęłam, dalej o siebie dbam chodziło mi o to, że jako kobieta czuję się upokorzona i tyle. Zwłaszcza po jego obściskiwankach, na które pewnie nie powinnam była pozwalać, ale jak się ktoś tak podoba to nie jest takie proste. Dalej mamy koleżenski kontakt, ale to zdanie mi nie wychodzi z głowy.Niestety jestem od niego uzależniona i trudno mi się odciąć, ale szukam innej pracy...

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Pyzaka

Z tymi perfumami głupio palnęłam, dalej o siebie dbam chodziło mi o to, że jako kobieta czuję się upokorzona i tyle. Zwłaszcza po jego obściskiwankach, na które pewnie nie powinnam była pozwalać, ale jak się ktoś tak podoba to nie jest takie proste. Dalej mamy koleżenski kontakt, ale to zdanie mi nie wychodzi z głowy.Niestety jestem od niego uzależniona i trudno mi się odciąć, ale szukam innej pracy...

Co mają perfumy do dbania o siebie? I dlaczego miałabyś nie pozwalać na przytulanie, skoro miałaś na to ochotę?