|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 026
|
Samotna 30-latko, jak sobie radzisz ?
Czesc
![]() Mam 28 lat, mieszkam w duzym miescie, mam prace biurowa o srednich zarobkach. Mieszkam jeszcze z rodzicami (mamy duzy dom) chociaz jestem na etapie poszukiwania mieszkania do kupienia. Do zalozenia watku sklonila mnie rozmowa z kolezanka. Obydwie jestesmy przed 30. Ja nigdy nie bylam w zadnym zwiazku a moja kolezanka w jedym. Dlaczego? Moze brak okazji do poznania kogos bo ciagle studia i praca gdzie dominowaly kobiety. Nasze zycie minelo podobnie. Do tego gdzies 26 roku bylo pelno znajomych, jakies imprezy. A teraz nagle okazalo sie ze ludzie pobrali sluby i juz nie sa chetnie na wspolne wyjscia gdziekolwiek albo pozostawaly samotne dziewczyny. I jak wyglada obecnie moje zycie? Od poniedzialku do piatku to glownie praca. Czesto popoludniami musze wpasc do babci jej pomoc bo jest schorowana, jak mam wolne to ide na silownie albo zalegam przed telewizorem czy ksiazka. W weekend czasami spotkam sie ze znajomymi ale raczej jest to spokojne wyjscie na piwo czy kolacje niz jakas impreza. Chociaz czesto wracajac w piatek do domu to marze bardziej o samotnym odpoczynku niz szalonych wyjsciach bo jestem zwyczajnie zmeczona. I dlatego ten watek. Chcialam sie dowiedziec jak Wy, dziewczyny w okolicach 30 radzicie sobie w zyciu? Czy jestescie spelnione i zadowolone? Watek bardziej skierowanych do tych samotnych dziewczyn, ktore nie maja drugiej polowki i musze sobie radzic same w trudnach codziennego zycia. Czy brak chlopaka jest dla Was odczuwalny? Czy boicie sie ze nigdy sie to nie zmieni? Ogolnie jestem pozytywna osoba ale przychodza takie dni ze nie widze sensu w zyciu. A samotne zycie jest ciezkie jak nie ma sie niekog u baku a i grono znajomych sie kurczy. Zapraszam do dyskusji ![]()
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 298
|
Dot.: Samotna 30-latko, jak sobie radzisz ?
Zapraszamy do wątku "Singielki 25+"
![]()
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 412
|
Dot.: Samotna 30-latko, jak sobie radzisz ?
Cytat:
![]() ![]()
__________________
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 76
|
Dot.: Samotna 30-latko, jak sobie radzisz ?
Każdy radzi sobie wedle własnego charakteru i oczekiwań. Jeśli nie odpowiada Ci taki stan rzeczy po prostu szukaj drugiej połówki - grono znajomych się kurczy, to może warto zarzucić łowy przez internet
![]() ![]() Jeśli nie doskwiera Ci samotność, to po prostu ciesz się życiem i korzystaj z plusów bycia niezależną!!! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
beauty queen
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: Samotna 30-latko, jak sobie radzisz ?
to też pewnie dużo zależy od środowiska, u mnie pełno singli albo ludzi w związkach niesformalizowanych, więc raczej nie ma problemu by kogoś gdzieś wyciągnąć. chociaż ja akurat lubię spędzać czas samotnie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: Samotna 30-latko, jak sobie radzisz ?
Jestem 30-letnią singielką i do tego bardzo szczęśliwą. Byłam w 2 związkach i oba mnie uwierały. Nie jestem negatywnie nastawiona do facetów, ale żaden mnie nie "porwał". Kocham wolność i jak na razie ciężko mi sobie wyobrazić, że związek byłby bardziej pasjonujący niż moje singielskie życie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Samotna 30-latko, jak sobie radzisz ?
Przede wszystkim nie uwazam sie za osobe samotna. Jestem singielka po 30stce, ale mam tak duze grono znajomych/rodziny, ze ledwie starcza mi czasu na utrzymywanie istniejacych znajomosci, a co dopiero szukanie nowych. Braku faceta nie odczuwam jakos znacznie, wlasciwie zaczelam sie zastanawiac czy w ogole bedzie mozliwe kogos znalezc teraz, kiedy znam siebie lepiej, wiem dokladnie czego chce i nie zadowole sie byle czym. Nie potrzebuje faceta, zebym mnie odciazyl z rachunkami, wiec skupiam sie na innych cechach, a z tym juz nie tak latwo. Na palcach jednej reki moge wymienic znajomych, ktorzy sie ozenili, wiekszosc to single, nie ma problemow z wyciagnieciem kogos np. do klubu.
Dodam, ze studiowalam mega babski kierunek gdzie na 30 osob bylo 3 facetow, z czego 2 gejow. Potem zaczelam pracowac w modzie, gdzie 99,9% facetow sa gejami. Jak zyc. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:17.