Przeszłość partnera

[natuth]

Hej,
Jestem z moim partnerem od półtorej roku. Znałam jego przeszłość od początku, nie miał zbyt wielu kobiet - 4 związki, najdłuższy chyba tylko 3 miesiące. Nie był szczęściarzem co do kobiet, trafiał na te nieodpowiednie i niewarte zbyt długiej uwagi.
Po tych licznych niefartach, doszedł do wniosku że założy konto na tinderze i że będzie 'szalał' i że nie chcę związku.
Poznał dziewczynę, ogólnie niezbyt ciekawa z twarzy, ale miała biust. Duży, zrobiony.
To było około miesiąc przed tym jak zaczął się ze mną spotykać.
Widziałam jak pisał o niej z kolegą, że chętnie by jej zdjął fiszbiny ze stanika itp... Ona mu wysyłała jakieś swoje półnagie zdjęcia.
Spotkał się z nią raz, powiedział że nie jest zbyt inteligentna, nie chciał mieć z nią nic wspólnego i zerwał znajomość. Do niczego nie doszło.
Jednak ostatnio rozmawialiśmy o tym, ja zaczęłam mocno drążyć czy może takie biusty mu się podobają, on zaczął mówić że był ciekawy jak to wygląda na żywo, zobaczył (bo jego partnerki miały mniejsze biusty i naturalne), nie spodobało mu się więc dlatego nawet się z nią nie przespał.
Ale powiedział mi, że nie wie jakby to się zakończyło gdyby za dużo wypił i nie wie do czego by doszło i czy może by się z nią nie przespał...
Zabolało mnie to i jakoś nadal huczy mi to w głowie, on powiedział, że palnął głupotą, ale chodziło mu o to że czasami się tak zdarza że się człowiek upije i uważa brzydką dziewczynę za bardzo atrakcyjną, i że czasami faceci tak robią, i że jakby chciał to pomimo tego, że była głupia to by z nią pisał żeby tylko wskoczyć z nią do łóżka.
Ja mimo wszystko zastanawiam się co jej pisał po tych zdjęciach...
Odkąd poznał mnie, zakochał się i stwierdził, że może warto by było spróbować związku bo wydaje się być sensowna i zmieniło mu się podejście i otworzył się.
Czy powinnam o tym zapomnieć i nie rozliczać go za to? Bo on stwierdził, że zachowuje się jak wariatka bo nawet gdyby się z nią przespał totalnie mnie to nie powinno interesować bo mnie wtedy nie znał i nie powinnam go za to rozliczać.

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Napisane przez natuth

Hej,
Jestem z moim partnerem od półtorej roku. Znałam jego przeszłość od początku, nie miał zbyt wielu kobiet - 4 związki, najdłuższy chyba tylko 3 miesiące. Nie był szczęściarzem co do kobiet, trafiał na te nieodpowiednie i niewarte zbyt długiej uwagi.
Po tych licznych niefartach, doszedł do wniosku że założy konto na tinderze i że będzie 'szalał' i że nie chcę związku.
Poznał dziewczynę, ogólnie niezbyt ciekawa z twarzy, ale miała biust. Duży, zrobiony.
To było około miesiąc przed tym jak zaczął się ze mną spotykać.
Widziałam jak pisał o niej z kolegą, że chętnie by jej zdjął fiszbiny ze stanika itp... Ona mu wysyłała jakieś swoje półnagie zdjęcia.
Spotkał się z nią raz, powiedział że nie jest zbyt inteligentna, nie chciał mieć z nią nic wspólnego i zerwał znajomość. Do niczego nie doszło.
Jednak ostatnio rozmawialiśmy o tym, ja zaczęłam mocno drążyć czy może takie biusty mu się podobają, on zaczął mówić że był ciekawy jak to wygląda na żywo, zobaczył (bo jego partnerki miały mniejsze biusty i naturalne), nie spodobało mu się więc dlatego nawet się z nią nie przespał.
Ale powiedział mi, że nie wie jakby to się zakończyło gdyby za dużo wypił i nie wie do czego by doszło i czy może by się z nią nie przespał...
Zabolało mnie to i jakoś nadal huczy mi to w głowie, on powiedział, że palnął głupotą, ale chodziło mu o to że czasami się tak zdarza że się człowiek upije i uważa brzydką dziewczynę za bardzo atrakcyjną, i że czasami faceci tak robią, i że jakby chciał to pomimo tego, że była głupia to by z nią pisał żeby tylko wskoczyć z nią do łóżka.
Ja mimo wszystko zastanawiam się co jej pisał po tych zdjęciach...
Odkąd poznał mnie, zakochał się i stwierdził, że może warto by było spróbować związku bo wydaje się być sensowna i zmieniło mu się podejście i otworzył się.
Czy powinnam o tym zapomnieć i nie rozliczać go za to? Bo on stwierdził, że zachowuje się jak wariatka bo nawet gdyby się z nią przespał totalnie mnie to nie powinno interesować bo mnie wtedy nie znał i nie powinnam go za to rozliczać.

Problem jest z Tobą, nie z nim.

[XElisX]

Napisane przez natuth

Hej,
Jestem z moim partnerem od półtorej roku. Znałam jego przeszłość od początku, nie miał zbyt wielu kobiet - 4 związki, najdłuższy chyba tylko 3 miesiące. Nie był szczęściarzem co do kobiet, trafiał na te nieodpowiednie i niewarte zbyt długiej uwagi.
Po tych licznych niefartach, doszedł do wniosku że założy konto na tinderze i że będzie 'szalał' i że nie chcę związku.
Poznał dziewczynę, ogólnie niezbyt ciekawa z twarzy, ale miała biust. Duży, zrobiony.
To było około miesiąc przed tym jak zaczął się ze mną spotykać.
Widziałam jak pisał o niej z kolegą, że chętnie by jej zdjął fiszbiny ze stanika itp... Ona mu wysyłała jakieś swoje półnagie zdjęcia.
Spotkał się z nią raz, powiedział że nie jest zbyt inteligentna, nie chciał mieć z nią nic wspólnego i zerwał znajomość. Do niczego nie doszło.
Jednak ostatnio rozmawialiśmy o tym, ja zaczęłam mocno drążyć czy może takie biusty mu się podobają, on zaczął mówić że był ciekawy jak to wygląda na żywo, zobaczył (bo jego partnerki miały mniejsze biusty i naturalne), nie spodobało mu się więc dlatego nawet się z nią nie przespał.
Ale powiedział mi, że nie wie jakby to się zakończyło gdyby za dużo wypił i nie wie do czego by doszło i czy może by się z nią nie przespał...
Zabolało mnie to i jakoś nadal huczy mi to w głowie, on powiedział, że palnął głupotą, ale chodziło mu o to że czasami się tak zdarza że się człowiek upije i uważa brzydką dziewczynę za bardzo atrakcyjną, i że czasami faceci tak robią, i że jakby chciał to pomimo tego, że była głupia to by z nią pisał żeby tylko wskoczyć z nią do łóżka.
Ja mimo wszystko zastanawiam się co jej pisał po tych zdjęciach...
Odkąd poznał mnie, zakochał się i stwierdził, że może warto by było spróbować związku bo wydaje się być sensowna i zmieniło mu się podejście i otworzył się.
Czy powinnam o tym zapomnieć i nie rozliczać go za to? Bo on stwierdził, że zachowuje się jak wariatka bo nawet gdyby się z nią przespał totalnie mnie to nie powinno interesować bo mnie wtedy nie znał i nie powinnam go za to rozliczać.

I bardzo dobrze twierdzi, to nie Twoja sprawa co z nią MÓGŁ zrobić jeszcze przed rozpoczęciem Waszego związku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[skazana_na_bluesa]

no i chłopak ma racje. nie twój biznes, co mógł z nią zrobić, zanim się poznaliście i weszliście w związek. serio nie masz większych zmartwień?

[Agataa_S]

Nie rozliczaj go za przeszłość. Nic złego nie zrobił. On Ciebie chyba nie rozlicza?

[Vanir410]

Nie stworzysz nigdy szczęśliwego związku, gdy będziesz go ta rozliczać. Było i tyle. Nie pytaj sie, nie szukaj dodatkowych informacji.

[ruda_beksa]

Facet ma rację a ty ostro przeginasz. I jeszcze czytałaś jego smsy z kolegą o tych fiszbinach? Czerwona lampka mi się zapala. Nie masz prawdziwych problemów i nudzi ci się?

[Antoiineette]

Po pierwsze niepotrzebnie tak wszystko analizujesz i się czepiasz. Po drugie, nic Ci do jego przeszłości. Po trzecie, nie czytaj jego wiadomości z kolegami. Po czwarte, w tym co o nim napisałaś nie ma moim zdaniem nic alarmującego.

[farmaceutka88]

Do niczego nie doszło, spokojnie. Niepotrzebnie sobie zajmujesz tym serce i szukasz problemów na siłę. Daj Wam szansę.

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Widziałaś jak pisał o niej z kolegą. Ciekaaawe jak doszło do tego widzenia

[natuth]

Doszło do tego tak, że niestety ale zajrzałam... Babska ciekawość ehh...

No i widziałam wiadomość jak napisał do kolegi że idzie ją wyru... wiecie. Ale w końcu do niczego nie doszło. Mi mówił, że zobaczył jak taki biust wygląda i jakby chciał, to by się z nią 2 razy spotkał i by do tego doszło.
Dodam, że chłopak ma 25 lat. Czy to normalne że oni między sobą tak piszą?

[ruda_beksa]

Napisane przez natuth

Doszło do tego tak, że niestety ale zajrzałam... Babska ciekawość ehh...

No i widziałam wiadomość jak napisał do kolegi że idzie ją wyru... wiecie. Ale w końcu do niczego nie doszło. Mi mówił, że zobaczył jak taki biust wygląda i jakby chciał, to by się z nią 2 razy spotkał i by do tego doszło.
Dodam, że chłopak ma 25 lat. Czy to normalne że oni między sobą tak piszą?

Nie "babska ciekawość", a ostatnie chamstwo i naruszanie prywatności drugiej osoby.

Nie zasłaniaj się posiadaniem cycków i waginy, robisz coś złego. Koniec.

I tak, to normalne że ludzie rozmawiają ze sobą o seksie. I to nie twój interes. On nie jest twoją własnością.

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Szczerze mówiąc nie wiem, czy to normalne, bo jeszcze nikomu nie trzepałam wiadomości. I tobie radziłabym to samo.

[natuth]

Napisane przez ruda_beksa

Nie "babska ciekawość", a ostatnie chamstwo i naruszanie prywatności drugiej osoby.

Nie zasłaniaj się posiadaniem cycków i waginy, robisz coś złego. Koniec.

I tak, to normalne że ludzie rozmawiają ze sobą o seksie. I to nie twój interes. On nie jest twoją własnością.

Dziękuję, potrzebowałam chyba takiego walnięcia od kogoś. Mocnego.

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Napisane przez natuth

Doszło do tego tak, że niestety ale zajrzałam... Babska ciekawość ehh...

No i widziałam wiadomość jak napisał do kolegi że idzie ją wyru... wiecie. Ale w końcu do niczego nie doszło. Mi mówił, że zobaczył jak taki biust wygląda i jakby chciał, to by się z nią 2 razy spotkał i by do tego doszło.
Dodam, że chłopak ma 25 lat. Czy to normalne że oni między sobą tak piszą?

Ile dziewczyno masz lat i ilu facetów miałaś? To Twój pierwszy?

[natuth]

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86314284]Ile dziewczyno masz lat i ilu facetów miałaś? To Twój pierwszy?[/QUOTE]

22, i to mój drugi partner. Mój pierwszy nie miał nikogo przede mną, byłam również jego pierwszą. Dlatego po raz pierwszy zmagam się z takim problemem.

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Napisane przez natuth

22, i to mój drugi partner. Mój pierwszy nie miał nikogo przede mną, byłam również jego pierwszą. Dlatego po raz pierwszy zmagam się z takim problemem.

Rzecz w tym że to nie jest problem.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

przestan rozliczac faceta za to corobil zanim cie poznasz
NIE MASZ do tego PRAWA
ja bym mowiac szczerze cie porzucila po takim sledztwie ,babraniu sie w mojej prywatnosci
czego ty dziewczyno od niego oczekujesz?
przeszlosci nie zmieni,prawde mowiac nawet jakby sie z nia przespal to co to zmienia miedzy wami?
masz jakies kompleksy na punkcie biustu ze tak sie zakrecilas na punkcie tej laski z implantami?
daj mu spokoj a jak nie mozesz to poszukaj prawiczka
ps,jak ty bys sie czula gdyby twoj partner zaczal wypytywac cie o intymne szczegoly,jakiego penisa mial poprzedni,czy dobrze cie lizal,czy ty mu bralas do buzi i co myslalas w tym momencie itpitd,fajnie?

[natuth]

Tak, mam kompleks na punkcie piersi, niestety.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez natuth

Tak, mam kompleks na punkcie piersi, niestety.

tak myslalam
wiec teraz ci powiem ze twoj facet pewnie juz o tym wie i pewnie dlatego powiedzial ze mu sie nie podobaly i nic z tego nie bylo
jezeli to taki problem to zacznij odkladac pieniadze i zrob sobie biust odrazu ci wszystko przejdzie

[Limonka2738]

Co ja przeczytałam.


: hahaha:

[natuth]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86314413]tak myslalam
wiec teraz ci powiem ze twoj facet pewnie juz o tym wie i pewnie dlatego powiedzial ze mu sie nie podobaly i nic z tego nie bylo
jezeli to taki problem to zacznij odkladac pieniadze i zrob sobie biust odrazu ci wszystko przejdzie[/QUOTE]

Sugerujesz, że mój facet mnie okłamał? I że nie mówił tego szczerze?

[Limonka2738]

Napisane przez natuth

Sugerujesz, że mój facet mnie okłamał? I że nie mówił tego szczerze?

Niewykluczone.

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Napisane przez natuth

Sugerujesz, że mój facet mnie okłamał? I że nie mówił tego szczerze?

Jak miałaś znowu płakać albo mu robić prześwietlanie telefonu to jasne. Też bym tak zrobił (w sumie to nie, bo byś już nie miała faceta).

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez natuth

Sugerujesz, że mój facet mnie okłamał? I że nie mówił tego szczerze?

tak
mysle ze widzi ze jestes zafixowana na tym punkcie i dlatego powiedzial ze mu sie nie podobaly a ona byla glupia i nie w jego typie
tez bym tak powiedziala zeby miec swiety spokoj
nie wiem wogole po co zaczynasz poruszac tematy przeszlsoci seksualnej partnera skoro nie umiesz poradzic sobie z tym co uslyszysz
wyciagnij z tego lekcje i nie rob tego w nastepnym zwiazku

[natuth]

Akurat to że była głupia mówił już na samym początku naszej znajomości.
To dlaczego się z nią nie przespał, skoro mu się tak podobała i jej biust, gdy miał okazje?
Jednak zostanę przy tym żeby mu zaufać. Bo od operacji odciąga mnie jak tylko może i powiedział, że nawet złotówki do tego nie dołoży.
Nic nie wyciągałam, tylko znalazłam jej półnagie zdjęcia u niego na komputerze. Których zapomniał usunąć. Myślisz, że chciałabym wiedzieć takie rzeczy? NIE. I od razu powiem, że znalazłam je przypadkiem na pulpicie.
I nie mam zamiaru kończyć tego związku, więc dziękuję za rady odnośnie kolejnego, ale podejrzewam że nie przydadzą się :P

[she_like]

Nawet gdyby do czegoś między nimi doszło to wciąż nie Twoja sprawa, nie był wtedy z Tobą, to tak jakby teraz On Ciebie rozliczał z kim się spotykałaś, z kim o czym pisałaś.

[NinaZgor]

Popracuj nad pewnością siebie. Ja mam całe życie małe piersi i żaden facet nawet nie zwrócił na to uwagi. Małe też są fajne jędrne i trzymają się zawsze we właściwym miejscu. Jak mu będziesz truła tyłek o piersiach to faktycznie zwróci na to uwagę i może znowu coś niemiłego palnąć.

I nie grzeb nikomu w telefonie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

* w komputerze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Nie wiem skąd się bierze myślenie u kobiet że małe cycki są brzydkie. I że to jest jakiś wyznacznik atrakcyjności.

[ruda_beksa]

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86314603]Nie wiem skąd się bierze myślenie u kobiet że małe cycki są brzydkie. I że to jest jakiś wyznacznik atrakcyjności.[/QUOTE]



Dziewczyno, daj facetowi żyć. Tak, przed tobą podobały mu się inne kobiety i uprawiał z nimi seks, albo chciał. Niektóre z nich mogły wyglądać inaczej niż ty. To zupełnie normalne. Ty masz problemy z samooceną i wiercisz facetowi dziurę w brzuchu o nic. Nie masz prawa rozliczać go z przeszłości w której nie zrobił NIC ZŁEGO.

Teraz jesteś młoda, za kilka lat będzie ci ciężko znaleźć prawiczka do związku. Musisz nauczyć się 1) zaakceptować siebie 2) zaakceptować to, że przed tobą były inne.