Kochane, które są pewniejsze siebie..

[Aleksiaaleksia1]

Hej laski
Pisze z prośbą o radę.. Otóż jak poradziłyście sobie ze wzrostem samooceny?
Otóż dzisiejsza sytuacja pozostawiła mi wiele do myślenia.. Byłam na basenie ze swoim chłopakiem w jacuzzi.. Wchodza jakieś młode dziewczyny z wyciętym strojem, które podkreślały ich kragłości. Mój chłopak no co mam powiedzieć.. SPOJRZAŁ SZCZEGÓLNIE NA HM.. BIUST Ja ze swoim nie mam co się porównywać.. Mimo, że słyszę od obcych osób ze jestem atrakcyjna.. Jak ja to zobaczyłam to najpierw zrobiłam jemu aferę.. Potem próbowałam pogadać. Ale on... ze nie rozumie o co mi chodzi. Na mnie też tak patrzy, a nawet lepiej.... I czy ma się oglądać za facetami? No w sumie ma rację. Jest to dobry chłopak. Wiem, że mnie kocha. I też wiem, że gdybym była pewna siebie to nawet nie ruszyło by mnie to.. Spojrzał to spojrzał bo było na co i tyle.. Tymczasem ja już zalamka.. Myślę, że jestem do bani itd.


Wiem jak to brzmi, ale bardzo chciałabym popracować nad tym.. Ale jak
PS. W łóżku u nas super...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Vanir410]

Żyje w przekonaniu, że będąc z ukochanym/ukochaną nie trzeba obłapiać wzrokiem innych. Bo o ile się spojrzy "o ktoś wchodzi", a "gapię się", jest znaczna różnica.

[Aleksiaaleksia1]

No to nie było gapienie się. Tylko spojrzał że ktoś wchodzi no i wzrok poleciał trochę niżej heh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MissScully]

Napisane przez Aleksiaaleksia1

Hej laski
Pisze z prośbą o radę.. Otóż jak poradziłyście sobie ze wzrostem samooceny?
Otóż dzisiejsza sytuacja pozostawiła mi wiele do myślenia.. Byłam na basenie ze swoim chłopakiem w jacuzzi.. Wchodza jakieś młode dziewczyny z wyciętym strojem, które podkreślały ich kragłości. Mój chłopak no co mam powiedzieć.. SPOJRZAŁ SZCZEGÓLNIE NA HM.. BIUST Ja ze swoim nie mam co się porównywać.. Mimo, że słyszę od obcych osób ze jestem atrakcyjna.. Jak ja to zobaczyłam to najpierw zrobiłam jemu aferę.. Potem próbowałam pogadać. Ale on... ze nie rozumie o co mi chodzi. Na mnie też tak patrzy, a nawet lepiej.... I czy ma się oglądać za facetami? No w sumie ma rację. Jest to dobry chłopak. Wiem, że mnie kocha. I też wiem, że gdybym była pewna siebie to nawet nie ruszyło by mnie to.. Spojrzał to spojrzał bo było na co i tyle.. Tymczasem ja już zalamka.. Myślę, że jestem do bani itd.


Wiem jak to brzmi, ale bardzo chciałabym popracować nad tym
PS. W łóżku u nas super...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

1. Faceci są wzrokowcami. Więc gapienie się taksujące na biust, tyłek i nogi to u nich bezwiedne. Tak samo jak oglądanie się za laskami. Po prostu tak mają
2 Jeśli po jednej akcji spadla Ci samoocena, to jest to problem. Samoocena to nie jest coś, co spada po jednej akcji. I to tylko wzrok...

Co możesz zrobić
Żyć po swojemu. Facet to nie wyrocznia. Dopoki nie znajdziesz wartości w sobie to masz przekichane, tym bardziej, że wzrok faceta w stronę innej JUŻ działa tak a nie inaczej.
Możesz podejść do tego na spokojnie, Ty też zwracasz uwagę na innych facetów więc pozwól na to facetowi. I bez awantur, bo się zmienisz w Karynę

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez Aleksiaaleksia1

No to nie było gapienie się. Tylko spojrzał że ktoś wchodzi no i wzrok poleciał trochę niżej heh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gdyby nie chciał to by się nie spojrzał

Napisane przez MissScully

1. Faceci są wzrokowcami. Więc gapienie się taksujące na biust, tyłek i nogi to u nich bezwiedne. Tak samo jak oglądanie się za laskami. Po prostu tak mają
2 Jeśli po jednej akcji spadla Ci samoocena, to jest to problem. Samoocena to nie jest coś, co spada po jednej akcji. I to tylko wzrok...

Co możesz zrobić
Żyć po swojemu. Facet to nie wyrocznia. Dopoki nie znajdziesz wartości w sobie to masz przekichane, tym bardziej, że wzrok faceta w stronę innej JUŻ działa tak a nie inaczej.
Możesz podejść do tego na spokojnie, Ty też zwracasz uwagę na innych facetów więc pozwól na to facetowi. I bez awantur, bo się zmienisz w Karynę

Nie,nie mają. Faceci nie są jednym organizmem, aby oceniać wszystkich tak samo. I głupie gadanie, że facet nie ma wpływu na to co robi, co to bezmózgi jakieś?

[Aleksiaaleksia1]

No akurat taki strój na basen gdzie biust się wylewa... Przykuwa uwagę. Tylko pozazdrościć.

Ja wiem ze to problem we mnie. Gdyż spotykając się z innym facetem miałam dokładnie to samooooo.

Poza tym jak idziemy ulica.. To też spojrzy tam tu.. Nawet na dziadków innych przechodniów.. . Wiadomo to mnie nie boli. Dopiero takie sytuacje jak te.

Akurat jak idzie ze mną za rękę itd. To nie obraca się za innymi. Żeby też nie zacząć z tematu..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patusiaa23]

Napisane przez Aleksiaaleksia1

No akurat taki strój na basen gdzie biust się wylewa... Przykuwa uwagę. Tylko pozazdrościć.

Ja wiem ze to problem we mnie. Gdyż spotykając się z innym facetem miałam dokładnie to samooooo.

Poza tym jak idziemy ulica.. To też spojrzy tam tu.. Nawet na dziadków innych przechodniów.. . Wiadomo to mnie nie boli. Dopiero takie sytuacje jak te

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziwię się że jesteś dalej z takim burakiem.

A z byciem wzrokowcem to nie ma nic wspólnego. Podział na wzrokowców, słuchowców etc. ma związek ze sposobami przyswajania wiedzy. Jedne osoby uczą się na zasadzie analizy wizualnej bo to bardziej do nich trafia. Nie ma to związku z naturą buraków którzy patrzą się na cudze miejsca intymne, bo kobieta w stroju kąpielowym działa na nich tak bardzo, że przekraczają granice dobrego smaku.

W ogóle tłumaczenie tego tym, że " gapienie się taksujące na biust, tyłek i nogi to u nich bezwiedne. Tak samo jak oglądanie się za laskami. Po prostu tak mają" wzbudza u mnie takie obrzydzenie, że to aż niepojęte.

Ogółem, obrzydliwe. Ludzie z klasą wiedzą jak się zachować na publicznym basenie. I potrafią się ogarnąć z gapieniem na ludzi - czy to ładni ludzie, z ładnym ciałem, czy nieładni ludzie z nieładnym ciałem.

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

Aha i nie daj sobie wmówić, że problem leży w tobie. Bo ja kompleksów tego typu nie mam, ale gdybym odczuła, że mój facet zbyt intensywnie wodzi wzrokiem za ciałem innego człowieka w stroju kąpielowym, uznałabym, że nie umie się zachować. Niezależnie od tego czy patrzałby się na krągłe pośladki czy deformację ciała, to po prostu niestosowne i tak się nie robi. Więc masz prawo się czuć dziwnie.

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez Aleksiaaleksia1

No akurat taki strój na basen gdzie biust się wylewa... Przykuwa uwagę. Tylko pozazdrościć.

Ja wiem ze to problem we mnie. Gdyż spotykając się z innym facetem miałam dokładnie to samooooo.

Poza tym jak idziemy ulica.. To też spojrzy tam tu.. Nawet na dziadków innych przechodniów.. . Wiadomo to mnie nie boli. Dopiero takie sytuacje jak te.

Akurat jak idzie ze mną za rękę itd. To nie obraca się za innymi. Żeby też nie zacząć z tematu..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No nie wiem, moi faceci jakoś nie wgapiali się przy mnie w biusty innych kobiet, ani nie patrzyli na ich tyłki. A czy on prawi Ci komplementy? Czujesz się przez niego kochana? Czujesz się dla niego seksowna i pociągająca?

[Aleksiaaleksia1]

No właśnie. Żeby też tak nie odebrać. To nie było wgapianie się itd. Tylko spojrzeć spojrzał. Natomiast potem mnie przytulal itd..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez Aleksiaaleksia1

No właśnie. Żeby też tak nie odebrać. To nie było wgapianie się itd. Tylko spojrzeć spojrzał. Natomiast potem mnie przytulal itd..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No chyba trwało to dłuższą chwilę skoro to zarejestrowałaś

[Aleksiaaleksia1]

No ja rejestruje takie spojrzenia. Bo sama mam kompleksy jeśli chodzi o takie miejsca. Nawet gdy nie ma chłopaka w pobliżu a widzę.. Kraglosci u kobiet mam dolaaa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez Aleksiaaleksia1

No ja rejestruje takie spojrzenia. Bo sama mam kompleksy jeśli chodzi o takie miejsca. Nawet gdy nie ma chłopaka w pobliżu a widzę.. Kraglosci u kobiet mam dolaaa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A odpowiesz jak to wygląda jeśli chodzi o komplementy od Twojego faceta, o to czy czujesz się przy nim seksowna i pociągająca itd?

[Aleksiaaleksia1]

Tak. W łóżku jest super..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patusiaa23]

To ja nie wiem z czym ty w końcu do nas przychodzisz. Mamy ci biust zoperować? Bo jak ci mówimy, że zachował się niestosownie, to nie przyjmujesz tego do wiadomości.

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez Aleksiaaleksia1

Tak. W łóżku jest super..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale ja pytam o to jak Ty się przy nim czujesz, a nie jak jest wam w łóżku..

[annn_]

Ojeju coś przykuło wzrok to spojrzał, nie doszukuj się w tym niczego osobistego. Mi też często tak wzrok ucieka na coś co przyciąga wzrok. Miał specjalnie odwrócić głowę? Wie, że masz kompleks na punkcie piersi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aleksiaaleksia1]

Moje pytanie nie było aby oceniać czy chłopak zachował się dobrze źle itd. Tylko do osób, którym udało się podwyższyć samoocenę. I jak to zrobili

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Napisane przez annn_

Ojeju coś przykuło wzrok to spojrzał, nie doszukuj się w tym niczego osobistego. Mi też często tak wzrok ucieka na coś co przyciąga wzrok. Miał specjalnie odwrócić głowę? Wie, że masz kompleks na punkcie piersi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wie. I nie chce o tym mówić... Nikomu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patusiaa23]

No miedzy innymi przez zerwanie kontaktow z toksycznymi ludzmi przez ktorych czulam sie gorzej bo zachowywali sie w taki sposob ze moja samoocena byla podkopana.

[annn_]

Napisane przez Aleksiaaleksia1

Moje pytanie nie było aby oceniać czy chłopak zachował się dobrze źle itd. Tylko do osób, którym udało się podwyższyć samoocenę. I jak to zrobili

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Nie wie. I nie chce o tym mówić... Nikomu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moim zdaniem jeśli tylko spojrzał to nie zrobił absolutnie nic złego i wtedy tak, problem jest w Tobie. Co na podwyzszenie samooceny? Albo akceptacja tego z pomocą psychologa albo operacja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez patusiaa23

No miedzy innymi przez zerwanie kontaktow z toksycznymi ludzmi przez ktorych czulam sie gorzej bo zachowywali sie w taki sposob ze moja samoocena byla podkopana.

[Aleksiaaleksia1]

Sytuacja jest taka że jestem z chłopakiem 5 lat. Kocham go najbardziej na świecie. Wiem że on mnie też. I przez takie spojrzenia.. Mam zerwac z nim?

Natomiast kiedy ja patrzę na chłopakow z klatami wyrzezbionymi itd. Mój chłopak Też spojrzy i tyle..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patusiaa23]

Napisane przez Aleksiaaleksia1

Sytuacja jest taka że jestem z chłopakiem 5 lat. Kocham go najbardziej na świecie. Wiem że on mnie też. I przez takie spojrzenia.. Mam zerwac z nim?

Natomiast kiedy ja patrzę na chłopakow z klatami wyrzezbionymi itd. Mój chłopak Też spojrzy i tyle..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To skoro nie ma problemu to po co ten wątek?
Gdybyś miała kompleks, to byś miała kompleks i napisałabyś, że masz mały biust i cierpisz. Tymczasem ty przyszłaś z innym problemem, bo boli cię, że facet patrzy na biusty innych. No to się nie wiem, zdecyduj o czym rozmawiamy.

[Hultaj]

jesteś atrakcyjna masz udany seks. Ogarnij się.

A czemu uważasz że aby być ładna musisz mieć koniecznie wielkie balony? Mnie podobają się mniejsze piersi, wg mnie sylwetka jest bardziej dziewczęca i młodzieńcza, smukła (zakładam że mówimy o zgrabnej figurze), większy dekolt jest powabny ale nie wulgarny, a duże biusty kojarzą mi się z mamuśkami.

[f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2]

a według mnie facet nie zrobił nic złego. jesli mu ufasz, miedzy wami jest okej, to to spojrzenie wam nie zagraża. sama się oglądam za atrakcyjnymi ludźmi, nieważne czy jestem w związku czy nie.

[patusiaa23]

A ja się nie patrzę na rozebranych ludzi pożądliwym wzrokiem, w ogóle jakimkolwiek wzrokiem, bo po prostu oni mogą nie mieć ochoty być tak intensywnie oglądani. Jak chcę pooglądać kogoś nago, to sobie odpalam w internecie co trzeba. Na basenie nie lampię się na cudzą rzeźbę, bo nie.

[f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2]

Napisane przez patusiaa23

A ja się nie patrzę na rozebranych ludzi pożądliwym wzrokiem, w ogóle jakimkolwiek wzrokiem, bo po prostu oni mogą nie mieć ochoty być tak intensywnie oglądani. Jak chcę pooglądać kogoś nago, to sobie odpalam w internecie co trzeba. Na basenie nie lampię się na cudzą rzeźbę, bo nie.

ale nie o tym jest mowa w tym wątku...

[patusiaa23]

No jednak o tym jest wątek, o tym, że facet patrzał się na biust kobiety na basenie a autorka zrobiła mu awanturę.

[f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2]

Napisane przez patusiaa23

No jednak o tym jest wątek, o tym, że facet patrzał się na biust kobiety na basenie a autorka zrobiła mu awanturę.

no patrzył się. i ona też się patrzyła [pewnie bardziej niż on]
a awantura wynika stąd, ze ona ma kompleksy, a nie dlatego, że facet jest dupkiem

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Zerknięcie jest naturalnym odruchem i możesz bić chłopa o to - niczego i tak nie zmienisz. Co innego jawne gapienie się przed dłuższy czas lub ponowne zerkanie na tą samą kobietę. Ale jeden wzrok i od razu opanowanie się nie jest niczym złym i najlepiej to przemilczeć. Robiąc o to awantury wychodzisz na zakompleksioną laskę która się boi że obca baba zabierze jej chłopa - słabe.

Zaznaczam że nie czytałem całości i nie dociekam, czy zerknął czy jawnie gapił, mówię jak to wygląda ogólnie u mnie. Jeśli wasz związek jest dobry, nie ma awantur i tym podobnych to się takimi sytuacjami nie przejmuj.

Zgadzam się z paulą.

[januszpolak]

Napisane przez MissScully

1. Faceci są wzrokowcami. Więc gapienie się taksujące na biust, tyłek i nogi to u nich bezwiedne. Tak samo jak oglądanie się za laskami. Po prostu tak mają

To bardzo dziwne bo mój nigdy tak nie robił i nie robi. Owszem czasem patrzy na ludzi, na kobiety i mężczyzn, ale tak normalnie, nigdy nie zwróciłam uwagi, żeby wgapiał się w jakąś dziewczynę. Myślę, że nie tylko może być to niekomfortowe dla autorki, ale i dla tych obcych dziewczyn. Czuję obrzydzenie do mężczyzn, którzy w taki sposób się zachowują i gapią, więc też z pewnością nie chciałabym się umawiać z takim mężczyzną.