|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6
|
Czy mój związek ma szansę na przyszłość?
Witam wszystkich. To mój pierwszy post tutaj. Choć już od paru miesięcy podczytuję to forum. Potrzebuję Waszych obiektywnych opinii dotyczących mojego związku, bo sama już nie wiem co mam o tym myśleć.
Więc tak. Mam 35 lata, jestem po rozwodzie, mam 7,5letniego syna. W lipcu na portalu randkowym poznałam faceta, 40 lat. Też po rozwodzie, ma 15 letnią còrkę. Jestesmy ze sobą od 7 miesięcy. Od razu między nami zaiskrzyło, bardzo się sobie spodobaliśmy, super nam sie razem rozmawia,( skończylismy ten sam kierunek studiòw ) po tygodniowym pisaniu się spotkaliśmy na kawę, było bardzo miło. Więc zaczęliśmy się co jakiś czas spotykać. Niby ustaliliśmy że zostaniemy parą. W sumie szybko spędziliśmy razem noc, po 3 randce. I tu chyba był mòj pierwszy błąd . On na początku mówił, że chce się często spotykać, że będziemy wspólnie spędzać czas. I w sumie na początku tak było. Po 2 miesiącach poznał mnie że swoją mamą, ja mu swoją potem też przedstawiłam.Starałam się być w miarę do tego wszystkiego zdystansowana ale po prostu z każdym dniem, każdym spotkaniem zaczęło mi coraz bardziej zależeć aż się w końcu zakochałam. Myślałam, że on też, ale niestety nie Chyba za bardzo zaczęłam mu nadskakiwać, dogadzać, prosić o spotkania, marudzić że coraz rzadziej się widujemy, bo zaczął się chyba wycofywać. Choc nie narzucałam się jakoś bardzo, nie wydzwanism do niego, on w 90% do mnie dzwoni, potrafimy i godzine gadac przez tel. Na fb tez raczej on pierwszy pisze, jak tam mi mija dzień. Od grudnia zaczął kończyc budowę swojego domu, i przez to nasze spotkania zaczęły sie ograniczać do 1 w tyg, w styczniu nawet i rzadziej. Wiem ze był zajęty swoim domem, ja zresztą też mam.swoje ròżnie sprawy. W tamtym tygodniu się w końcu wprowadził do siebie. ( choć jeszcze ma bardzo dużo roboty do zrobienia). W ten weekend mnie zaprosił do siebie po 2 tyg przerwie. Trochę rozmawialiśmy o nas, wierdzi że mu zależy, że jestem piękna, i że mnie uwielbia, ale boi się więcej zaangażować często mi mòwił że mam się skupić na sobie. Wcześniej ustaliliśmy że nie myślimy o żadnym małżeństwie, żadnych dzieciach, wspólnie też nie będziemy mieszkać, ja mieszkam w mieście w mieszkaniu, on teraz w swoim domu 15 km od mojego miasta. Ogólnie mi to pasuje ale są rzeczy ktòre mnie martwią i zaczynam myśleć że jestem dla niego tylko weekendowym umilaczem czasu i dziewczyną do seksu , nie chce mnie poznać że swoją còrką, ( mojego syna poznał bo mieszka ze mną, więc nie było wyjścia). Na każdym naszym spotkaniu jest sex, w sumie zawsze wolny nasz czas spędzamy sami, głòwnie leżąc na łóżku, trochę gadamy, jakieś gotowanie no i potem sex. Chciałabym to.zmienić. Głòwnie bywało tak że nasz weekend wyglądał tak, że on przyjeżdżał w sobotę wieczorem, o 17.00-18.00 I potem już w niedzielę przed obiadem jechał bo twierdził że musi odpocząć i nie ma to jak u siebie w domu... Dopiero pierwszy raz odkàd się spotykamy spędziliśmy wspòlnie weekend od 17.30 w piątek do niedzieli do 15.00 u niego w domu.( sam.to zaproponował) ale pewnie długo tak znòw nie nastąpi. Ja już zupełnie nie wiem co mam o nas myśleć. Czy dać sobie spokòj, odpuścić na jakiś czas, czy może pozwolić się rozwijać naszej znajomości. Może z czasem i on poczuje do mnie to co ja? Nie wiem czy drążyć dalej tematy naszej przyszłości czy odpuścić? Przepraszam ze tak chaotycznie i może problem się wydawać błachy ale to jest mòj pierwszy związek od rozwodu, a wcześniej miałam tylko jednego faceta ( mojego byłego męża) i on zupełnie inaczej się zachowywał na początku. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#2 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
|
Dot.: Czy mój związek ma szansę na przyszłość?
Ja nie widze problemu, ustaliliscie ze Wasz zwiazek nie bedzie prowadzil do wspolnej przyszlosci, wiec po prostu chcecie milo spedzic czas i oderwac sie od szarej rzeczywistosci? Czy dobrze rozumiem? Na zakochanie nic nie poradzisz, mozesz przeczekac albo sie rozstac, jemu sie pewnie podejscie nie zmieni.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#3 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Czy mój związek ma szansę na przyszłość?
Ale co ty właściwie chcesz zmienić?
|
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 324
|
Dot.: Czy mój związek ma szansę na przyszłość?
Bardzo możliwe, że córka wie o twoim istnieniu, ale nie ma najmniejszej ochoty cię poznać. Twój syn nie miał za bardzo wyjścia, ale piętnastolatka jak najbardziej. A jak on w ogóle reaguje na twojego faceta?
Nie wiem czego oczekujesz od tego faceta? Jasno się chyba wyraził: on nie chce nawet wspólnie mieszkać, więc pogodzisz się z tym co jest, porozmawiasz z nim o byciu "umilaczem czasu" lub się rozstaniesz. Krótka piłka. |
|
|
|
|
#5 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6
|
Dot.: Czy mój związek ma szansę na przyszłość?
Tak naprawdę to chodzi o to że zmieniło się moje podejście do naszego związku. Odkąd się zakochałam chciałabym żeby było coś więcej niż spotkanie raz na tydzień, chciałabym poczuć że jednak jestem dla niego ważna, że też mu bardzo zależy, że czuje do mnie coś więcej niż to że mnie uwielbia. Tym bardziej po tak cudownie spędzonym całym weekendzie. Aż mi przed sobą głupio że takie mam myśli, ale wcale mi się nie chciało wracać do mojego mieszkania
i też zła jestem na siebie że nie potrafię się tak do tego wszystkiego zdystansować jak on. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#6 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 81
|
Dot.: Czy mój związek ma szansę na przyszłość?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#7 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Czy mój związek ma szansę na przyszłość?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#8 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 31
|
Dot.: Czy mój związek ma szansę na przyszłość?
"boi się więcej zaangażować
często mi mòwił że mam się skupić na sobie. Wcześniej ustaliliśmy że nie myślimy o żadnym małżeństwie, żadnych dzieciach, wspólnie też nie będziemy mieszkać" Przecież jasno Ci powiedział jak traktuje waszą relację. Sama widzisz, że teraz skupia się na kończeniu domu, swoich sprawach. Do Ciebie należy decyzja czy pasuje Ci układ miłe spędzanie wolnego czasu, którego jak sama widzisz on nie ma za wiele. Bez oczekiwania czegoś więcej z Twojeji angażowania. Ale jeśli wiesz, że nie dasz tak rady, to w takim wypadku radziłbym odpuścić.
|
|
|
|
|
#9 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6
|
Dot.: Czy mój związek ma szansę na przyszłość?
Wiem macie rację, on jasno powiedział czego oczekuje od naszego związku, choć liczyłam że z biegiem czasu zmieni zdanie
i zła jestem na siebie że tak to wszystko przeżywam, analizuję, liczę na więcej, właśnie jak jakaś małolata A nie dorosła kobieta ale dziwi mnie to że nie chce poznać mnie ze swoją còrką? Nie wiem czemu? Bo to że jeden weekend czy dwa w miesiącu chce tylko z nią spędzić czas to mogę rozumieć. Tak miał ciężki okres, ale już teraz powiedział że postara się częściej widywać. Najgorsze z budową domu ma za sobą. Więc chyba dam nam czas, bo naprawdę mi na nim zależyWysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#10 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Czy mój związek ma szansę na przyszłość?
Cytat:
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
|
|
|
|
|
#11 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6
|
Dot.: Czy mój związek ma szansę na przyszłość?
No tak, ale swojej mamie mnie przedstawił jako swoją dziewczynę, swoim kolegom z pracy też, nie unika spędzania czasu ze mną i moim synem ( syn też musiał się przyzwyczaić do nowej sytuacji). Wiem że z nią rozmawia o mnie, wie że jesteśmy razem, spotykamy się.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#12 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Czy mój związek ma szansę na przyszłość?
Spoko, ale jego matka i koledzy są dorośli, dojrzali emocjonalnie (zakładam) i nie przeszli niedawno przez rozwód rodziców. Obowiązki twojego faceta wobec matki i kolegów są inne od jego obowiązków wobec nieletniej córki. Rozmowa to jedno, a wprowadzanie nowej osoby do życia dziewczyny to drugie.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
|
|
|
|
#13 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6
|
Dot.: Czy mój związek ma szansę na przyszłość?
No fakt, chyba tak jest. Choć on jest po rozwodzie już ponad 4 lata, jego còrka myślę że się już oswoiła z tym, że rodzice nie będą razem. Tym bardziej że jego eks mieszka z kolejnym facetem i nią.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#14 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
|
Dot.: Czy mój związek ma szansę na przyszłość?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#15 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: Czy mój związek ma szansę na przyszłość?
Według mnie zachowujesz się jak bluszcz. Pewnie zaczął się trochę wycofywać jak zaczęłaś go osaczac i wymagać coraz więcej uwagi. Nie jest tak, że chciałabyś szybko wejść w nowy związek? Dlaczego się rozpadło twoje małżeństwo?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
|
|
|
|
#16 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Czy mój związek ma szansę na przyszłość?
Dlaczego Ty zakładasz, że córka w ogóle chce Cie poznać?
|
|
|
|
|
#17 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: Czy mój związek ma szansę na przyszłość?
Cytat:
Albo z nim pogadaj i postaw wszystko na jedną szalę, albo zrezygnuj z tego układu, skoro Cię to boli. Czekanie, aż on może coś poczuje to głupota. Skoro teraz Ci źle, z czasem będzie jeszcze gorzej. |
|
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 342
|
Dot.: Czy mój związek ma szansę na przyszłość?
Ale o jakim niby związku tu mowa? Przecież to tylko relacja towarzysko- seksualna, układ z terminem ważności, tylko bez określenia konkretnej daty końca. Autorko, duża z Ciebie dzuewczynka i chyba umiesz słuchać ze zrozumieniem, a facet Ci konkretnie powiedział co i jak.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
|
|
|
#19 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Czy mój związek ma szansę na przyszłość?
No właśnie też się nad tym zastanawiam.
![]() Ma 15 lat, więc raczej potrafi już się odezwać i wyrazić własne zdanie. Mogła powiedzieć, że ją nie interesują żadne spotkania ze znajomymi ojca i tyle. I co on miałby z tym zrobić? Na siłę ją ciągnąć? |
|
|
|
|
#20 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Czy mój związek ma szansę na przyszłość?
Jaki związek?
|
|
|
|
|
#21 | |
|
Zrodzona z burzy
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 109
|
Dot.: Czy mój związek ma szansę na przyszłość?
Cytat:
Do tego Twój syn może go wcale nie obchodzić, jak Cię zostawi to Twój problem co młodemu powiesz zdecydowanie nie jego. A prawda jest taka (mam 14-latkę), że jakby dziewczynce mówił dobre rzeczy o Tobie (o ile cokolwiek mówi) to chciałaby Cię poznać. Trochę to wszystko smutne.
__________________
Obserwuję was... bardzo uważnie i z zainteresowaniem... nie mówię jak nie MUSZĘ ![]()
|
|
|
|
|
|
#22 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Czy mój związek ma szansę na przyszłość?
|
|
|
|
|
#23 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
|
Dot.: Czy mój związek ma szansę na przyszłość?
A moim zdaniem to nie jest kwestia tego ,czy córka chce poznać Autorkę ,czy nie.
Dla niego jest to układ seks bez zobowiązań więc kogo ma przedstawić swojej córce ? Możliwe ,że co jakiś czas ma takie "przyjaciółki" więc po co ma się spowiadać dziecku ? Córeczko, to jest Ania, moja nowa FF... Może do końca nie wiesz co to znaczy to sprawdź sobie na "internetach" Nie odpowiada Ci taki układ i naiwnym jest wierzenie ,że on się nagle zakocha. W większości przypadków nie zakochuje się i jest płacz. |
|
|
|
|
#24 |
|
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: Czy mój związek ma szansę na przyszłość?
On jest cztery lata po rozwodzie, wiec takich koleżanek mógł ju mieć kilka. Sądzisz, że wszystkie poznawał z córką? Ilu wujków Ty przedstawisz synkowi?
Moje dziecko poznałoby nowego faceta dopiero po deklaracji bycia razem i zamiaru budowania trwałego związku. Siedmiolatek nie powinien poznawać Twoich facetów do seksu, a póki co on tylko tym jest i nie zanosi się inaczej. Wyciągnij wnioski i nie popełniaj tego błędu.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:21.



. On na początku mówił, że chce się często spotykać, że będziemy wspólnie spędzać czas. I w sumie na początku tak było. Po 2 miesiącach poznał mnie że swoją mamą, ja mu swoją potem też przedstawiłam.Starałam się być w miarę do tego wszystkiego zdystansowana ale po prostu z każdym dniem, każdym spotkaniem zaczęło mi coraz bardziej zależeć aż się w końcu zakochałam. Myślałam, że on też, ale niestety nie

i też zła jestem na siebie że nie potrafię się tak do tego wszystkiego zdystansować jak on. 




i zła jestem na siebie że tak to wszystko przeżywam, analizuję, liczę na więcej, właśnie jak jakaś małolata A nie dorosła kobieta
ale dziwi mnie to że nie chce poznać mnie ze swoją còrką? Nie wiem czemu? Bo to że jeden weekend czy dwa w miesiącu chce tylko z nią spędzić czas to mogę rozumieć. Tak miał ciężki okres, ale już teraz powiedział że postara się częściej widywać. Najgorsze z budową domu ma za sobą. Więc chyba dam nam czas, bo naprawdę mi na nim zależy

Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. 

Na jakiej podstawie orzekasz czego by chciała obca tobie 15 latka?

