Max Factor: 2000 calorie czy Masterpiece?

[EfC!@]

Który jest lepszy waszym zdaniem?

[netspirit]

Masterpiece przekonuje mnie bardziej, choc podobaja mi sie oba tusze. Masterpiece jednak ma super szczoteczke w której lezy cały sekret

[annemon]

Używałam obydwu i stwierdzam, że oba świetnie pogrubiają, wydłużają i w ogóle robią z rzęs firany, ale Masterpiece lepiej rozdziela rzęsy i lepiej dociera do rzęs w kącikach oczu. Z kolei pojemność 2000 calorie jest większa i pewnie na dłużej starcza (jestem na razie w trakcie 1. opakowania Masterpiece, więc wydajność jeszcze nie została zbadana) oraz kosztuje mniej. Nawiasem mówiąc, ja kupiłam Masterpiece w ramach promocji -30% w Galerii Centrum, normalnie kosztuje ok. 45 zł. Dla mnie te tusze wzajemnie się uzupełniają.

[laylaaa]

koncze wlasnie masterpiece, na szczescie.. dla mnie 2000 calorie jest tysiac razy lepszy, lepiej pogrubia. zeby masterpiece uzyskac dobry efekt musze dlugo bawic sie szczoteczka.
ale zalezy co kto lubi. ja wole mocne rzesy, masterpiece na pewno bedzie dobry na dzien, kiedy lubimy naturalne lekko podkreslone rzesy .

[Kadunia]

To zależy jaki efekt chciałabys uzyskać Jeśli naturalny to Masterpiece jesli mocniejszy to 2000Calorie stawiam jednak jesli mam wybierac na ten drugi

[Estella]

Teraz Masterpiece jest w promocji w SuperPharmie za 29,90, 2000 Calorie we wszystkich drogeriach za 36-37zł.

[drei]

ja wszystkimi łapkami głosuję na masterpiece
miałam oba te tusze i generalnie przetestowałam wiele innych... masterpiece to jak do tej pory moj faworyt z tuszy w przedziale cenowym do 50 zł.
akurat masterpiece mialam tuz po 2000 kaloriach i nie uważam aby dawał mniej spektakularny efekt od od tego pierwszego. byc moze to wrażenie wynika z tego, że masterpiece idealnie rozdziela rzęsy. i za to właśnie go kocham!!! dla mnie większość tuszy skleja rzęsy, niestety w moim przypadku nie inaczej było z 2000 calorie. a jak nałoży się 2 warstwy masterpiece'a to naprawdę rzęski są bardzo ładnie podkreślone - pogrubione ale rozdzielone oczywiscie każdy ma swoj subiektywny odbiór tuszu, wszystko zależy od rzęs i oczekiwań. ale uważam że masterpiece wyróżnia się spośród innych tuszy i innowacyjna szczoteczka to nie tylko chwyt reklamowy ale naprawde ogromna zaleta.

[drei]

aha! jeszcze jedna wazna sprawa... pojemnosc/zywotnosc.
ja swojego masterpiece'a mam juz 3 miesiac i dalej zipie bez zarzutu lepiej niz inne tusze o wiekszej pojemnosci. zreszta dobrze przechowujac mozna ponoc przedluzyc zycie kazdemu tuszowi

[smileofangel]

ja tez pisze, ze "zalezy jaki chcesz efekt' ja ogolnie jestem zwolenniczka rzes gigantow wiec wybieram 2000calorii ale Masterpeace uzywam kiedy np chce zeby bylo zza rzes widac cienie cieniowanie itp