Kolejny problem z serii: sercowe

[ojejku88]

Witam Was dziewczyny!
Moim problemem jest facet Poznaliśmy się miesiąc temu. Spotkalismy się kilka razy na mieście, jakieś kino, raz u mnie w domu, wymieniamy duzo smsów (przewaznie maja jakis podtekst erotyczny ). Za każdym razem jak się widzimy to troche sie poprzytulamy, pocałujemy No ogólnie miło jest Niestety większość smsów wychodzi z mojej inicjatywy, każde spotkanie również. Nie widzimy sie zbyt często bo dzieli nas 40 km, jego praca, jego treningi (gra w piłke) ale mimo to bardzo zależy mi na tym żeby przerodziło się to w coś więcej. Nie wiem nawet jakie są teraz między nami relacje. Nie potrafie tego nazwać. Czy to koleżeństwo czy może podkład pod coś więcej...

I tu mam do Was pytanie.. czy zaproponowac kolejne spotkanie? Czy zapytać jak on to wszystko widzi a może jeszcze na to za wcześnie? (chciałabym to wiedzieć żeby ewentualnie nie obiecywać sobie zbyt wiele, ale nie wiem zupełnie jak miałabym go o to zapytać)
Jak to rozegrać?

[ksz23]

skoro to ciągle ty o niego walczysz, proponujesz spotkania, wychodzisz z inicjatywą, pierwsze się odzywasz, piszesz sms to nie dajesz jemu szansy na to, by on powalczył o ciebie. pozwól mu na to.

[roux666]

zreszta jak sama piszesz, Wasze smsy maja podtekst erotyczny...
zastanow sie, jak wyglada wiekszosc czasu spedzana razem czy to wlasnie jest przytulanie, całowanie itd.? skoro tak, wyglada na to ze hormony wzieły góre, hormon szczescia i przyjemnosci z bycia razem, blisko, co niekoniecznie ma wiele wspolnego z jakimkolwiek uczuciem na dłuższą metę.
nie prorokuję- pisze z doświadczenia. z reguły związki, znajomosci, ktore polegały przede wszystkim na wymianie mocnych smsów, czułych spotkaniach szybko sie konczyły, bo nie mielismy sobie zbyt wiele do powiedzenia....
czego oczywiscie Tobie nie zycze..!
ale jak poprzedniczka uwazam, ze powinnas dac mu szanse na pokazanie jak mu na Tobie zalezy....

poczekaj....czy napisze, co napisze.
sprobuj nie odpisywac od razu...troche w niepewnosci go zostaw...
faceci maja w głowkach prosty mechanizm: lubią gonic przysłowiowego króliczka, i dopóki go donią, dopóty są nim zainteresowani....

nie daj sie tak szybko i łatwo złapac..

powodzenia!

[Lexie]

Zgadzam się z powyższym... Poczekaj trochę, nie proponuj i zobacz co zrobi. Może gdy nie będziesz sama wykazywała inicjatywy, on się tym zajmie.

Jest ryzyko, że jemu nie zależy na tyle, by to zrobić albo że będzie chodziło tylko o "fizyczną stronę", tak bywa jeśli znajomość się od tego zaczyna. Ale to nie reguła.

[ojejku88]

Dzieki Wiem, że powinnam poczekać ale to czekanie jest najgorsze... bo tak bym chciała wiedzieć co siedzi mu w tej głowie. Dzisiaj sie jeszcze nie odezwał. Ja też nie. Ciągle zerkam na komórke z nadzieją, że zobaczę tam jakiegoś smsa czy chociaż sygnał. Nic Boje się, że jeśli ja nie zaproponuje spotkania to on tego nie zrobi...Pierwszy raz mi tak zalezy.

[roux666]

cierpliwosci!
zajmij sie czyms, ogladnij film, zacznij czytac ksiazke, wejdz na kurnik.pl zagraj w cos, byle by tylko nie myslec o tym obsesyjnie bo ześwirujesz.

jesli mu zalezy- napisze.

[koKOro]

Napisane przez ojejku88

Boje się, że jeśli ja nie zaproponuje spotkania to on tego nie zrobi...

to po co Ci taki facet? a może to jest taka sytuacja, że nie proponuje spotkania to może nie ma ochoty sie spotykać? a nie umie odmówić, gdy Ty proponujesz?

przybierasz rolę desperatki, a to dobrze nie wróży, nie ma tu szans na prawdziwą weryfikjację sytuacji. Nie bój się poznać prawdy, może akurat jest miła tylko chłopak potrzebuje czasu. Lepiej poznać realia niż snuć wielkie plany lub coś w tym stylu.

[helenska]

Napisane przez ksz23

skoro to ciągle ty o niego walczysz, proponujesz spotkania, wychodzisz z inicjatywą, pierwsze się odzywasz, piszesz sms to nie dajesz jemu szansy na to, by on powalczył o ciebie. pozwól mu na to.

dokładnie !

Jeżeli cały czas to Ty będziesz wykazywać inicjatywę, on może poczuć się osaczony.
Po za tym trzeba umożliwiać mężczyznom wykazanie sie.

On może zrozumieć jak fajna jesteś dopiero jak zatęskni

[Gwiazdeczka1978]

No chyba zartujesz. Przy takim zachowaniu bedziesz w najepszym razie panienka od seksu. POczekaj na jego inicjatywe, ułomny nie jest, jak zechce to zadzwoni. No a jak nie zadzwoni, to sprawa oczywista.

[nicka01]

i jak się toczy dalej owa historia?
Wyszedł z inicjatywą

[lloo]

hej jak pisalam w poprzednim wątku mialam podobnie i radze poczekaj na jego inicjatywe bo jesli mu zależy naprawde to napewno napisze do Ciebie