Rozstanie - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-05-06, 10:47   #1
kasia9899
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 1

Rozstanie


Hej, jestem tu nowa. W sumie to nie wiem od czego mam zacząć.. tyle myśli w głowie.. zacznę może od tego że założyłam tu konto żeby po prostu się wygadać. Widziałam mnóstwo wpisów o związkach, rozstaniach.. każdy szukał jakiejś rady. Mój wpis niestety będzie o rozstaniu, aż nie przypuszczałam że kiedykolwiek moje uczucia, moje życie będzie przelewane na ' papier ' hah.. a więc..
Nadszedł ten moment że po 1,5 roku rozstałam się z chłopakiem.. mieszkaliśmy razem u mnie, zaznaczę że to nie mój pierwszy związek. Między nami było dobrze, do czasu.. ostatnie parę miesięcy zaczęło się coś psuć.. częste kłótnie, obiecanki stały się jakby nie ważne.. przestał kompletnie brać moje zdanie pod uwagę.. olewał to. Ja, przymykalam na wiele spraw oczy, no ale do czasu. Brakowało mi czasu z nim, ale on wolał sobie wyjść do kolegi albo co przecież najważniejsze grać na kompie. I w sumie cały w tym problem, nie spal po nocach bo grał, jakby po prostu był uzależniony.. Już miałam dość.. dla niego to nic złego.. zapatrzony w wirtualny świat gier, nic wokół się nie liczyło.. Były tygodnie że wgl nie grał, spędzał ze mną czas, ale po pewnym czasie czułam się zaniedbywana kiedy przyszły momenty że cały czas siedział w komputerze. I pewnego dnia miałam dosyć .. wyszedł do kolegi i napisałam mu żeby do wieczora zabrał swoje rzeczy i nie chce go znać.. skoro nie potrafi się zmienić.. napisał ' jak sobie życzysz'.. Tego dnia popakowal rzeczy i zabrał do samochodu , to była godzina 23.. poczym zapytał się czy może zostać na noc bo nie chce budzić matki, zgodziłam się. Nie mógł spać sam w salonie, przyszedł do mnie.. powiedział że mu zimno, nagle te wszystkie nerwy na niego mi opadły chciałam tylko go przytulić, ale wiedziałam że nie mogę tak zrobić bo on wtedy nie zrozumie co robi źle.. Nie mogłam spać.. i w końcu mnie przytulił, spaliśmy razem cała noc jak kiedyś.. myślałam że coś zrozumie i rano po prostu pogadamy.. ale nie.. wstał rano.. ubrał się , usiadł koło łóżka i nie chciał po prostu wyjść z tego domu.. ale wyszedł.. Poczułam że to naprawdę koniec.. Nie wiem co mam ze sobą zrobić, leżę i płacze i czuję że po prostu jestem bez siły.. jak się uspokoję to za chwilę ból wraca ze zdwojoną siła..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kasia9899 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-06, 11:11   #2
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Rozstanie

ty nie jesteś jednym hobby jakie posiada, wiec nie będzie cię zabawiał 24h/dobę.
I nie rozumiem oczekiwań aby się zmienił. Wybierasz faceta, bo ci odpowiada, a nie po to by go zmieniać pod własne widzimisię.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett

Edytowane przez Elfir
Czas edycji: 2019-05-06 o 11:12
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-06, 11:15   #3
mariamalaria
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
Dot.: Rozstanie

Cytat:
Napisane przez kasia9899 Pokaż wiadomość
Hej, jestem tu nowa. W sumie to nie wiem od czego mam zacząć.. tyle myśli w głowie.. zacznę może od tego że założyłam tu konto żeby po prostu się wygadać. Widziałam mnóstwo wpisów o związkach, rozstaniach.. każdy szukał jakiejś rady. Mój wpis niestety będzie o rozstaniu, aż nie przypuszczałam że kiedykolwiek moje uczucia, moje życie będzie przelewane na ' papier ' hah.. a więc..
Nadszedł ten moment że po 1,5 roku rozstałam się z chłopakiem.. mieszkaliśmy razem u mnie, zaznaczę że to nie mój pierwszy związek. Między nami było dobrze, do czasu.. ostatnie parę miesięcy zaczęło się coś psuć.. częste kłótnie, obiecanki stały się jakby nie ważne.. przestał kompletnie brać moje zdanie pod uwagę.. olewał to. Ja, przymykalam na wiele spraw oczy, no ale do czasu. Brakowało mi czasu z nim, ale on wolał sobie wyjść do kolegi albo co przecież najważniejsze grać na kompie. I w sumie cały w tym problem, nie spal po nocach bo grał, jakby po prostu był uzależniony.. Już miałam dość.. dla niego to nic złego.. zapatrzony w wirtualny świat gier, nic wokół się nie liczyło.. Były tygodnie że wgl nie grał, spędzał ze mną czas, ale po pewnym czasie czułam się zaniedbywana kiedy przyszły momenty że cały czas siedział w komputerze. I pewnego dnia miałam dosyć .. wyszedł do kolegi i napisałam mu żeby do wieczora zabrał swoje rzeczy i nie chce go znać.. skoro nie potrafi się zmienić.. napisał ' jak sobie życzysz'.. Tego dnia popakowal rzeczy i zabrał do samochodu , to była godzina 23.. poczym zapytał się czy może zostać na noc bo nie chce budzić matki, zgodziłam się. Nie mógł spać sam w salonie, przyszedł do mnie.. powiedział że mu zimno, nagle te wszystkie nerwy na niego mi opadły chciałam tylko go przytulić, ale wiedziałam że nie mogę tak zrobić bo on wtedy nie zrozumie co robi źle.. Nie mogłam spać.. i w końcu mnie przytulił, spaliśmy razem cała noc jak kiedyś.. myślałam że coś zrozumie i rano po prostu pogadamy.. ale nie.. wstał rano.. ubrał się , usiadł koło łóżka i nie chciał po prostu wyjść z tego domu.. ale wyszedł.. Poczułam że to naprawdę koniec.. Nie wiem co mam ze sobą zrobić, leżę i płacze i czuję że po prostu jestem bez siły.. jak się uspokoję to za chwilę ból wraca ze zdwojoną siła..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Przez pierwszą część waszego krótkiego związku on udawał takiego, jakim chciałaś go widzieć, bo był bardzo zakochany. Teraz nastała normalność, codzienność i teraz pokazuje, jaki jest. Czemu ma się zmieniać? A może to Ty powinnaś się zmienić? Albo zmienić faceta, na takiego, który jest zgodny z twoimi oczekiwaniami.
mariamalaria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-06, 13:58   #4
Clair123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 77
Dot.: Rozstanie

Cytat:
Napisane przez kasia9899 Pokaż wiadomość
Hej, jestem tu nowa. W sumie to nie wiem od czego mam zacząć.. tyle myśli w głowie.. zacznę może od tego że założyłam tu konto żeby po prostu się wygadać. Widziałam mnóstwo wpisów o związkach, rozstaniach.. każdy szukał jakiejś rady. Mój wpis niestety będzie o rozstaniu, aż nie przypuszczałam że kiedykolwiek moje uczucia, moje życie będzie przelewane na ' papier ' hah.. a więc..
Nadszedł ten moment że po 1,5 roku rozstałam się z chłopakiem.. mieszkaliśmy razem u mnie, zaznaczę że to nie mój pierwszy związek. Między nami było dobrze, do czasu.. ostatnie parę miesięcy zaczęło się coś psuć.. częste kłótnie, obiecanki stały się jakby nie ważne.. przestał kompletnie brać moje zdanie pod uwagę.. olewał to. Ja, przymykalam na wiele spraw oczy, no ale do czasu. Brakowało mi czasu z nim, ale on wolał sobie wyjść do kolegi albo co przecież najważniejsze grać na kompie. I w sumie cały w tym problem, nie spal po nocach bo grał, jakby po prostu był uzależniony.. Już miałam dość.. dla niego to nic złego.. zapatrzony w wirtualny świat gier, nic wokół się nie liczyło.. Były tygodnie że wgl nie grał, spędzał ze mną czas, ale po pewnym czasie czułam się zaniedbywana kiedy przyszły momenty że cały czas siedział w komputerze. I pewnego dnia miałam dosyć .. wyszedł do kolegi i napisałam mu żeby do wieczora zabrał swoje rzeczy i nie chce go znać.. skoro nie potrafi się zmienić.. napisał ' jak sobie życzysz'.. Tego dnia popakowal rzeczy i zabrał do samochodu , to była godzina 23.. poczym zapytał się czy może zostać na noc bo nie chce budzić matki, zgodziłam się. Nie mógł spać sam w salonie, przyszedł do mnie.. powiedział że mu zimno, nagle te wszystkie nerwy na niego mi opadły chciałam tylko go przytulić, ale wiedziałam że nie mogę tak zrobić bo on wtedy nie zrozumie co robi źle.. Nie mogłam spać.. i w końcu mnie przytulił, spaliśmy razem cała noc jak kiedyś.. myślałam że coś zrozumie i rano po prostu pogadamy.. ale nie.. wstał rano.. ubrał się , usiadł koło łóżka i nie chciał po prostu wyjść z tego domu.. ale wyszedł.. Poczułam że to naprawdę koniec.. Nie wiem co mam ze sobą zrobić, leżę i płacze i czuję że po prostu jestem bez siły.. jak się uspokoję to za chwilę ból wraca ze zdwojoną siła..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Rozstania potrafia byc ciezkie, szczegolnie jesli jedna osoba (albo obie) dalej cos do siebie czuja. Ciezko ocenic Wasze postepowanie tylko po Twoim opisie. Czy rzeczywiście bylo az tak zle? Czy Twoj chlopak widzial ze naprawde jest w nim cos nie tak? Czy tylko mowil tak bys nie drazyla dalej tematu, dala mu spokoj a tak naprawde moze troche wyolbrzymiasz... napisalas ze to nie jest Twoj pierwszy zwiazek ale wiedz ze w zyciu jest tak ze nie zawsze caly czas trzeba byc w siebie nawzajem wpatrzonym jak w obrazek. Kazdy chce miec czasami troche swojej przestrzeni i nawet jesli na poczatku jest superwow to po jakims czasie przychodzi rutyna. Sa obowiazki, czas ktory spedzacie razem i Wasz osobny czas wolny... tylko Wy wiecie w jakich propozycjach go dzieliliscie (kazde z Was moglo widziec to inaczej). Moze jeszcze do siebie wrocicie a moze i nie - tutaj chyba nie dowiesz sie czy dobrze zrobilas bo nie znamy calej historii.

Dodam jeszcze moze ze to, ze Tobie odpowiada taki sposob spedzania czasu (czyli jak zrozumialam z opisu - najlepieu wspolnie), nie znaczy ze jemu tez... gszies to trzeba wysrodkowac a skoro przez te kilka miesiecy nie potrafiliscie to moze nie pasujecie do siebie i nie warto byc ze soba na sile.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Clair123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-05-06 14:58:46


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:38.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.