Soczewki kontaktowe, a wieczne zapalenie spojówek
Cześć dziewczyny,
Może już jest taki post, ale nie mogłam do niego dotrzeć.
Mój problem jest mocno skomplikowany. A wiec: na początku grudnia zdjelam sztuczne rzęsy, na gwiazdkę dostałam od babci tusz do rzęs (z loreal). Niestety mnie uczulil. Soczewki noszę od dobrych 8 lat, cały czas z bausch&lomb, czasami z 3 miesięczne, aczkolwiek nie pamiętam firmy. No i tusz mnie uczulil, soczewki poszły w od stawkę, bo było zapalenie spojówek. Lekarz przepisał leki - przeszło. Niestety pomyliłam stare soczewki z nowymi i znowu wróciło zapalenie (to była końcówka stycznia). Znów lekarz, znów leki. Przeszło, ale wróciłam do soczewek i zaczęły mi puchnac powieki, więc znowu odstawilam soczewki. W marcu miałam lekkie infekcje oka, cały czas spuchniete powieki, więc unikalam soczewek. Rzadko się malowalam, a wszystkie kosmetyki że stycznia wyrzuciłam. Pierwszego kwietnia wylądowałam na sor, ponieważ drobinka od peelingu dostała się do oka i zrobiła ranę na rogowce.. Cały czas jestem u różnych okulistow i cały czas słyszę, że to zapalenie spojówek... Ale w kwietniu zaczęło już być okej, oczy w porządku, ale powieki dalej opuchniete... Zaczęłam wprowadzać kosmetyki - było okej, nic się nie pogarszalo, ale dalej opuchlizna. Pod koniec kwietnia pomyślałam, że użyje Eyelinera, aby sprawdzić jak moje powieki zareaguja. Niestety, bardzo opuchly, a linia rzęs mnie piekła. Odczekalam dwa dni i w końcu po ponad miesiącu noszenia okularów założyłam soczewki. Efekt? Pierwszy dzień okej, i byłam pomalowana i miałam soczewki. Drugi dzień gorzej - oczy zaczęły piec, zaczerwienily się i powieka jeszcze bardziej opuchla. Trzeci dzień - powieka spuchniete na maksa, oczy czerwone jak u królika... Od początku kwietnia stosuje krem sylveco do oczu dla dzieci na alergie, atopowe zapalenie skóry itp. Z początku działał, teraz nic. Obecnie powieki fest napuchniete, skóra jest brązowa, nie czerwona, oczy pieka i są czerwone. Byłam w aptece dzisiaj rano, Pani mi powiedziała, że jej to wygląda na zwykłą alergie dostałam claritine, zadak - krople do oczu na alergiczne zapalenie spojówek i krem do pielęgnacji powiek. Obecnie to jest tak rozwinięte, że powieki mnie pięka razem z brwiami... Claritine wzięłam, niby coś pomogło, ale dziś wieczorem napilam się drinka, wiem głupia ja... I mnie tak cała twarz piecze, że masakra... Czy ktoś miał coś podobnego? Może mi ktoś coś doradzić? Bardzo chce wrócić do soczewek, a nie mogę 😭😭😭😭 nie wiem już czego się łapać, a najgorsze jest to, że na lekarzy wydałam już tyle kasy, że głowa mała.
Dodam jeszcze fakt, że niestety od stycznia sporo imprezuje.
|