Między kumplem a być może kimś więcej

[angelika14a]

Cześć wszystkim, bardzo proszę Was o radę w jednej sprawie.. a więc tak; od kilku lat mam dobrego kumpla, tzrymamy się w jednej paczce ale był i jest dla mnie tylko kumplem, nigdy nie dawałam mu powodów by myślał inaczej, niestety ostatnio zaczęło do mnie docierać z różnych stron, że on chyba liczy na coś więcej. Jak tak zaczęłam analizować to chyba trwało to już jakiś czas ale ja chyba po protsu nie dopuszczałam do siebie takiej myśli. Zapytałam wprost bo lubię jasne sytuacje - zaprzeczył. Druga sprawa; właśnie przez tego kumpla poznałam jakiś czas temu fajnego faceta, od razu wpadliśmy sobie w oko. To było na urodzinach tego kumpla a że oboje trochę za dużo wypiliśmy to pocałowaliśmy się praktyvznie na jego oczach. Po tamtym zdarzeniu myślałam, że już więcej go nie spotkam ale zaczęliśmy pisać i chyba coś jest na rzeczy. Tu zaczyna się problem bo super nam się rozmawia, kilka razy się spotkaliśmy ale on jest mega ostrożny, od tamtego czasu nawet mnie nie pocalował. Mówi mi cały czas, że świetnie spędza ze mną czas, prawi komplementy ale nic poza tym.. zaczynam myśleć, że może ja sobie coś wymyśliłam?:con fused: Dodam też, że na samym początku wspomniał o tym, że ten nasz wspólny kumpel chyba coś do mnie ale wyjaśniłam od razu jak to wygląda z mojej strony. I teraz nie wiem. Zastanawiam się co jest nie tak? Nie rozumiem dlaczego ten facet tak się czai. Czy to może być powód tego kumpla? Jeśli nie to dlaczego? Nie mam pojęcia jak się zachować...

[squirrelqa]

Sama zaproponuj spotkanie i zainicjuj pocałunek, to sytuacja się jakoś rozwinie w którąś stronę.
Co do kumpla - spytałas, on zaprzeczył, nie draz więc, bo nie ma potrzeby.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[foxxyyy]

No może tak być, że przez tego kolegę jest to dla niego niekomfortowe i nie chce wprowadzać jakiejś dziwnej atmosfery do towarzystwa

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Napisane przez angelika14a

Nie mam pojęcia jak się zachować...

Umów się i sama go pocałuj, wtedy będziesz miała pewność. Facet pewnie nie chce robić kwasu, a na imprezie po alko to wiadomo że o tym nie myślał. Jest też opcja że nie jest zainteresowany, ale to musisz sama sprawdzić, bo inaczej będziecie się czaić tygodniami aż ktoś pozna kogoś konkretnego.

[Ellen_Ripley]

Tak, jak Ci doradzają: umów się z nim, spróbuj pocałunku i przekonasz się jaka będzie reakcja i czy będzie ciąg dalszy. Albo - albo.

[I am Rock]

Pomysł z całowaniem chłopaka nie wydaje mi się dobry, bo ten ich pierwszy pocałunek nie był skutkiem nagłego oczarowania, a raczej tylko alkoholowego wyluzowania.


Napisz może do niego, iż miałaś wrażenie, że spodobaliście się sobie i dlatego się spotykacie, a im dalej w las, tym bardziej czujesz się koleżanką do miłego spędzania czasu. Niech on ci powie, w którą stronę zmierzacie.
I zapewnij go po raz kolejny, że z tamtym chłopakiem nie masz nic wspólnego, bo tak naprawdę nie wiesz, w jakim kontekście on o tobie mówi.

[angelika14a]

Może nie jestem ekspertem ale wydaje mi się, że jeśli już facet stara się utrzymać kontakt bo pisze codziennie, widujemy się i jestem wtedy zasypywana komplementami no to raczej nie jest tak, że nie jest zainteresowany zwłaszcza, że nasze rozmowy często są typowo flirciarskie i dwuznaczne... tym bardziej jestem zdezorientowana tą ostrożnością i ślimaczym tempem.. ehh

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Napisane przez angelika14a

Może nie jestem ekspertem ale wydaje mi się, że jeśli już facet stara się utrzymać kontakt bo pisze codziennie, widujemy się i jestem wtedy zasypywana komplementami no to raczej nie jest tak, że nie jest zainteresowany zwłaszcza, że nasze rozmowy często są typowo flirciarskie i dwuznaczne... tym bardziej jestem zdezorientowana tą ostrożnością i ślimaczym tempem.. ehh

Gdyby był mocno zainteresowany to byś nie była zdezorientowana, tylko pewna, a nie jesteś. Co z tego że słodzi i flirtuje, skoro nie dotyka i nie całuje? Skąd wiesz czy chce związku, czy może tylko łóżka?

Czy Ty się do niego zbliżasz? Dotykasz? Nie? To tak samo Ty powodujesz że on jest zdezorientowany, bo jedyne co to mówisz, a nic nie robisz w kierunku romantycznej relacji. Więc się zbliż do niego, dotknij, cokolwiek żeby popchnąć to do przodu. Inaczej się obudzisz we friendzonie, albo on znajdzie taką która będzie wiedziała jak zdobyć faceta.