Jakie mogą być jego intencje?

[smerfetka2017]

Spotkałam się 2 razy z chłopakiem poznanym przez Internet. Nie ukrywam, że bardzo mnie zauroczył. Spodobał mi się wizualnie I przede wszystkim świetnie mi się z nim gadalo. Jednak moim zdaniem, jego intencje względem mnie, nie do końca są jasne. Bardzo rzadko siedzi na mesengerze, ale mimo wszystko do mnie napisał i odpisuje kilka razy dziennie. Zaproponował mi kolejne spotkanie. Najbardziej przeszkadza mi ten rzadki kontakt internetowy, bo to też uniemożliwia mi wyczucie jego intencji, a nie chce robić sobie niepotrzebnej nadziei.

Co do spotkań, wyglądały one według mnie, tak jak powinny wyglądać pierwsze spotkania- gadaliśmy, zaczął mnie przytulać, ale do niczego więcej nie doszło.

[travis]

Napisane przez smerfetka2017

Spotkałam się 2 razy z chłopakiem poznanym przez Internet. Nie ukrywam, że bardzo mnie zauroczył. Spodobał mi się wizualnie I przede wszystkim świetnie mi się z nim gadalo. Jednak moim zdaniem, jego intencje względem mnie, nie do końca są jasne. Bardzo rzadko siedzi na mesengerze, ale mimo wszystko do mnie napisał i odpisuje kilka razy dziennie. Zaproponował mi kolejne spotkanie. Najbardziej przeszkadza mi ten rzadki kontakt internetowy, bo to też uniemożliwia mi wyczucie jego intencji, a nie chce robić sobie niepotrzebnej nadziei.

Co do spotkań, wyglądały one według mnie, tak jak powinny wyglądać pierwsze spotkania- gadaliśmy, zaczął mnie przytulać, ale do niczego więcej nie doszło.

to ze ktos nie sziedzi non stop na messengerze nie znaczy ze ma zle intencje
Moze ma zdrowe podejscie i ma swoje zycie poza internetem badz potencjalna partnerka

[Jogurtowe_love]

Nikt Ci nie wywróży jakie on ma intencje. Pospotykacie się, poznacie lepiej i się dowiesz.

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Ale jesteś zafiksowana na punkcie komunikatorów... To bardzo dobrze że nie siedzi 24/7, tylko ma jakieś zajęcia. Oceniasz faceta i relację po mediach społecznościowych i pisaniu? Najważniejsze są spotkania, wystarczy że poza nimi będzie utrzymywał kontakt, nie wymagaj pisania co 5 minut przez cały dzień. Piszesz że się odzywa, chociaż rzadko wchodzi, to dobrze. Widzieliście się DWA RAZY, on nie ma żadnego obowiązku wobec Ciebie, spotykaj się dalej i obserwuj go na spotkaniach.

[Adrianna_8]

Szukasz dziury w całym. Ciesz się ta znajomością. Skoro utrzymujecie w miarę stały kontakt, spotykacie się, to fajnie. Wszystko gra. Daj się tej znajomości rozwijać i daj sobie czas na poznanie go. Bez stresu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chacaos]

Akurat wyczujesz czyjeś intencje przez Messengera. Wyluzuj i nie rozmyślaj tyle, krótko się znacie, koleś pewnie sam jeszcze nie wie, jakie ma intencje.

[I am Rock]

Chłopak zaproponował kolejne spotkanie, więc jego intencją jest spotkać się z tobą oko w oko.

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

hahaha messenger wyznacznikiem intencji .

[y@kor]

Intencje po dwóch spotkaniach? To chyba za wcześnie na konkrety i deklaracje. Daj sobie i jemu czas, poznawajcie się powoli i nie wymyślaj już imion dla waszych dzieci, bo go spłoszysz
PS. Ja też nie siedzę na Messengerze non stop i co gorsze bywa, że komuś odpisuje na drugi dzień - albo wcale...

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

po dwoch spotkaniach to i on moze nie wiedziec jakie ma intencje
poznacie sie lepiej to sie samo wyjasni
moim zdaniem ty za szybko sie angazujesz i masz straszne parcie na bycie z kims co moze odstaraszac facetow
wyluzuj troche

[smerfetka2017]

Poznałam prawie miesiąc temu o 3 lata starszego chłopaka ode mnie (24 lata). Spotykamy się, mamy kontakt. Lecz on jest rzadko na mesengerze, przez co rzadko piszemy w ciągu dnia. To akurat nie jest jeszcze największy problem. Nie potrafię odczytać jego intencji względem mnie, z jednej strony widać, że jest mną zainteresowany-zawsze godzi się na spotkania, kiedy to ja je proponuje, on też proponuje, lecz irytuje mnie np to, że nie potrafi do mnie czasami napisać po spotkaniu, czasami sama muszę do niego pisać pierwszą. Natomiast gdy już się widzimy, potrafimy 10 godzin ze sobą siedzieć i rozmawiać. Do seksu jeszcze nie doszło, choć on widać, że jest chętny. Już sama nie wiem co myśleć, niby mówi, że zależy mu na czymś poważnym, a ja nie wiem na czym stoję. Nie potrafię odczytać jego intencji względem mnie. Co powinnam zrobić w takiej sytuacji? Czuje, że coraz bardziej zaczynam się angażować, a nie chce się zawieść.

[patrycjapatib]

Napisane przez smerfetka2017

irytuje mnie np to, że nie potrafi do mnie czasami napisać po spotkaniu, czasami sama muszę do niego pisać pierwszą

Znaczy oczekujesz, ze to on zawsze bedzie pisal pierwszy?

Moze po prostu zapytaj wprost? Czy jestescie na wylacznosc, jak on to widzi.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Zapytaj zamiast bawić się w odczytywanie intencji. Jeżeli macie być parą to warto byłoby umieć rozmawiać.

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Skoro się widzieliście 10 godzin, to po co ma pisać 5 minut po skończonym spotkaniu? Chyba już wszystko obgadaliście nie? Może się odezwać przed snem, czy na drugi dzień. Widocznie ma zajęcia, pracę i nie siedzi na Messengerze całe dnie, bo nie może.

Skoro się umawia i zgadza na Twoje propozycje to jest zainteresowany. Nie olewa Ciebie, bo pisze i odpisuje, tylko nie tak często jak Tobie się wydaje że powinien. Albo to zaakceptuj, albo poszukaj takiego co wisi na telefonie więcej czasu.

No i zapytaj go wprost jak widzi waszą relację (może niekoniecznie od razu prosto z mostu czy jesteście parą, bo piszesz że znacie się niecały miesiąc, czyli bardzo krótko).

[I am Rock]

Zaledwie miesiąc spotkań, a ty oczekujesz wiedzy, na czym stoisz? W takim momencie, to jeszcze nikt nic nie wie. Wrzuć na luz.

[Nancy_M]

Napisane przez smerfetka2017

Poznałam prawie miesiąc temu o 3 lata starszego chłopaka ode mnie (24 lata). Spotykamy się, mamy kontakt. Lecz on jest rzadko na mesengerze, przez co rzadko piszemy w ciągu dnia. To akurat nie jest jeszcze największy problem. Nie potrafię odczytać jego intencji względem mnie, z jednej strony widać, że jest mną zainteresowany-zawsze godzi się na spotkania, kiedy to ja je proponuje, on też proponuje, lecz irytuje mnie np to, że nie potrafi do mnie czasami napisać po spotkaniu, czasami sama muszę do niego pisać pierwszą. Natomiast gdy już się widzimy, potrafimy 10 godzin ze sobą siedzieć i rozmawiać. Do seksu jeszcze nie doszło, choć on widać, że jest chętny. Już sama nie wiem co myśleć, niby mówi, że zależy mu na czymś poważnym, a ja nie wiem na czym stoję. Nie potrafię odczytać jego intencji względem mnie. Co powinnam zrobić w takiej sytuacji? Czuje, że coraz bardziej zaczynam się angażować, a nie chce się zawieść.

A po co ma do Ciebie pisać po spotkaniu, skoro dopiero co się widzieliście i gadaliście? Zapewne ma do zrobienia dużo rożnych rzeczy, których nie robił będąc z Tobą.

[eae41177eb364e60e3fe3d47289b23a1b4ea3858_5d8e9471c90a4]

Napisane przez smerfetka2017

Lecz on jest rzadko na mesengerze, .

Nom ale to nie dlatego żeby z Tobą nie pisać.
Naprawdę są ludzie którzy nie lubią tej aplikacji Messenger.
A zwłaszcza nie lubią pisać o niczym.

Są też ich przeciwieństwa. Są dostępni cały czas, piszą z każdym i o wszystkim ( zazwyczaj to nic konkretnego) bo lubią pisać i lubią jak im telefon pika.

Osoby z pierwszej grupy posądzała bym o wartościowe realne przyjaźnie, lepsze wykorzystywanie czasu, ogólnie jakiegoś pomysłu na czas wolny


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz