Jakie studia wybrać? Proszę o radę

jagoda027 · 2019-07-30, 11:10

Hej

Chciałabym poradzić się kogoś w sprawie studiów. Jestem tegoroczną maturzystką i nie do końca wiem czym chce się zajmować w przyszłości, nie jestem ukierunkowana na konkretny zawód. Dlatego też waham się pomiędzy dwoma kierunkami, na które się dostałam: filologią angielską na UP w Krk lub turystyka i rekreacja na UEK w Krk. Jeśli chodzi o filologię, to myślałam nad tym, aby w drugim roku studiów dobrać kierunek zarządzenie, gdyż wiele osób twierdzi że po samej filologi nie ma dużo możliwości. Szczególnie ukierunkowuje się na zostanie tłumaczem lub pracę w biurze, nie na nauczyciela. A jeśli chodzi o turystykę to myślałam nad pracą w hotelu lub biurze podróży. Tak wyobrażam sobie te kierunki i chciałabym spytać jak wy to widzicie? Który kierunek jest bardziej przyszłościowy i jaka droga ma więcej możliwości według Was? Czy po samej filologi nie ma pracy? W którą stronę pójść?
Byłabym bardzo wdzięczna jeśli ktoś chciałby mi doradzić i pomóc w podjęciu tej decyzji. Z góry dziękuje

**amillia** · 2019-07-30, 15:22

Filologię. Co prawda tłumaczem jest trudno zostać, jest duża podaż anglistów, stawki są niepoważne, większość moich znajomych z roku zaczynała z przeświadczeniem, że będą tłumaczami, a skończyła jako nauczyciele albo zmienili branżę. Natomiast w odróżnieniu od turystyki daje Ci solidną znajomość angielskiego, a z tym już można znaleźć ciekawą robotę w korpo jeśli połączysz to z jakimiś dodatkowymi umiejętnościami/certyfikatami/językami.

W hotelu czy biurze podróży możesz pracować i bez studiów, a zarobki są niepoważne, w ogóle bym nie patrzyła w tę stronę. Na Twoim miejscu poszłabym na filologię i mocno szlifowała dodatkowy język na własną rękę, żeby skończyć studia z dobrą znajomością przynajmniej dwóch języków.

**megamag** · 2019-07-30, 18:49

Co do samej filologii, weź pod uwagę, że te studia to nie kurs językowy. Będziesz tam miała wiele dodatkowych rzeczy, np. historię literatury, przedmioty językoznawcze. Jeśli tego nie lubisz, będziesz się męczyć.

Co zaś do pracy tłumacza, to weź pod uwagę kilka rzeczy:
1) Żyjemy w czasach outsourcingu, a tłumacz na etacie to zjawisko tak rzadkie jak czterolistna koniczyna. Jeśli chcesz pracować w tym zawodzie, to najpewniej będziesz musiała robić to jako freelancer na własnej działalności. To oznacza samodzielne pozyskiwanie klientów, brak płatnego urlopu, pracę w nienormowanych godzinach, ale też dużą elastyczność. Niektórzy to kochają, inni nienawidzą.
2) Specjalizacja. Tłumacz jest jak proszek do prania, jak jest do wszystkiego, to jest do niczego. Już w trakcie studiów trzeba się na coś ukierunkować i douczać w tym zakresie. Polecam specjalizacje praktyczne: prawo, finanse, medycyna, IT, przemysł. Z literatury trudno wyżyć.
3) Sama filologia nie nauczy Cię tłumaczyć, chyba że będzie tam solidna specjalizacja tłumaczeniowa. Przez solidną mam na myśli dużo warsztatów tłumaczeniowych i koniecznie jakieś zajęcia z kultury języka ojczystego, bo na tym wielu anglistów się wykłada.

Nie widzę sensu łączenia z zarządzaniem, chyba że chcesz się tam dowiedzieć, jak prowadzić tę swoją jednoosobową działalność. To już prędzej z finansami albo czymkolwiek, co da Ci wiedzę z pożądanej na rynku specjalności. Z drugiej strony łatwiej zrobić sensowną podyplomówkę niż się bujać z dwoma kierunkami.

Co do pracy w biurze się nie wypowiem, bo praca w biurze to nie zawód. W biurze można robić tysiące różnych rzeczy, do których potrzeba tysiąca różnych kompetencji. Są też prace, do których sam język wystarczy, zwykle to front office (obsługa klienta) i back office (wprowadzanie danych do systemu). W Krakowie akurat takich firm nie brakuje.

Do turystyki nie jestem przekonana. W turystyce można pracować po wszystkim, studia kierunkowe do tego niepotrzebne.

Polishwolf97 · 2019-08-09, 09:17

Filologia Angielska na pewno jest lepszym wyborem, ale jednak należy zdać sobie sprawę, że to nie jest kurs języka. Warto jest się rozwijać poprzez kurs drugiego języka obcego, warsztaty z tłumaczenia lub mediów cyfrowych, certyfikaty językowe (polecam zacząć od PET, który sam posiadam

i pozwala usystematyzować wiedzę zdobytą przed maturą) a przede wszystkim należy wyspecjalizować.

**megamag** · 2019-08-09, 11:14

Aż musiałam wygooglować, co to ten PET. W życiu nie widziałam, żeby ktoś robił certyfikat na tak niskim poziomie. Licealiści zwykle zaczynają od FCE, a dorośli robią CAE, a jak ktoś lepiej ogarnia to robi CPE. PET to jak matura podstawowa. Po co wydawać hajs na coś na takim niskim poziomie? To jest zbyt podstawowa znajomość języka, żeby mogła przydać się w pracy, więc nikomu tego certyfikatu nie pokażesz.

2019-07-30, 11:10	#1
jagoda027 Przyczajenie Zarejestrowany: 2019-07 Wiadomości: 1	Jakie studia wybrać? Proszę o radę Hej Chciałabym poradzić się kogoś w sprawie studiów. Jestem tegoroczną maturzystką i nie do końca wiem czym chce się zajmować w przyszłości, nie jestem ukierunkowana na konkretny zawód. Dlatego też waham się pomiędzy dwoma kierunkami, na które się dostałam: filologią angielską na UP w Krk lub turystyka i rekreacja na UEK w Krk. Jeśli chodzi o filologię, to myślałam nad tym, aby w drugim roku studiów dobrać kierunek zarządzenie, gdyż wiele osób twierdzi że po samej filologi nie ma dużo możliwości. Szczególnie ukierunkowuje się na zostanie tłumaczem lub pracę w biurze, nie na nauczyciela. A jeśli chodzi o turystykę to myślałam nad pracą w hotelu lub biurze podróży. Tak wyobrażam sobie te kierunki i chciałabym spytać jak wy to widzicie? Który kierunek jest bardziej przyszłościowy i jaka droga ma więcej możliwości według Was? Czy po samej filologi nie ma pracy? W którą stronę pójść? Byłabym bardzo wdzięczna jeśli ktoś chciałby mi doradzić i pomóc w podjęciu tej decyzji. Z góry dziękuje

2019-07-30, 15:22	#2
amillia BAN stały Zarejestrowany: 2012-12 Wiadomości: 2 364	Dot.: Jakie studia wybrać? Proszę o radę Filologię. Co prawda tłumaczem jest trudno zostać, jest duża podaż anglistów, stawki są niepoważne, większość moich znajomych z roku zaczynała z przeświadczeniem, że będą tłumaczami, a skończyła jako nauczyciele albo zmienili branżę. Natomiast w odróżnieniu od turystyki daje Ci solidną znajomość angielskiego, a z tym już można znaleźć ciekawą robotę w korpo jeśli połączysz to z jakimiś dodatkowymi umiejętnościami/certyfikatami/językami. W hotelu czy biurze podróży możesz pracować i bez studiów, a zarobki są niepoważne, w ogóle bym nie patrzyła w tę stronę. Na Twoim miejscu poszłabym na filologię i mocno szlifowała dodatkowy język na własną rękę, żeby skończyć studia z dobrą znajomością przynajmniej dwóch języków.

2019-07-30, 18:49	#3
megamag BAN stały Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 7 488	Dot.: Jakie studia wybrać? Proszę o radę Co do samej filologii, weź pod uwagę, że te studia to nie kurs językowy. Będziesz tam miała wiele dodatkowych rzeczy, np. historię literatury, przedmioty językoznawcze. Jeśli tego nie lubisz, będziesz się męczyć. Co zaś do pracy tłumacza, to weź pod uwagę kilka rzeczy: 1) Żyjemy w czasach outsourcingu, a tłumacz na etacie to zjawisko tak rzadkie jak czterolistna koniczyna. Jeśli chcesz pracować w tym zawodzie, to najpewniej będziesz musiała robić to jako freelancer na własnej działalności. To oznacza samodzielne pozyskiwanie klientów, brak płatnego urlopu, pracę w nienormowanych godzinach, ale też dużą elastyczność. Niektórzy to kochają, inni nienawidzą. 2) Specjalizacja. Tłumacz jest jak proszek do prania, jak jest do wszystkiego, to jest do niczego. Już w trakcie studiów trzeba się na coś ukierunkować i douczać w tym zakresie. Polecam specjalizacje praktyczne: prawo, finanse, medycyna, IT, przemysł. Z literatury trudno wyżyć. 3) Sama filologia nie nauczy Cię tłumaczyć, chyba że będzie tam solidna specjalizacja tłumaczeniowa. Przez solidną mam na myśli dużo warsztatów tłumaczeniowych i koniecznie jakieś zajęcia z kultury języka ojczystego, bo na tym wielu anglistów się wykłada. Nie widzę sensu łączenia z zarządzaniem, chyba że chcesz się tam dowiedzieć, jak prowadzić tę swoją jednoosobową działalność. To już prędzej z finansami albo czymkolwiek, co da Ci wiedzę z pożądanej na rynku specjalności. Z drugiej strony łatwiej zrobić sensowną podyplomówkę niż się bujać z dwoma kierunkami. Co do pracy w biurze się nie wypowiem, bo praca w biurze to nie zawód. W biurze można robić tysiące różnych rzeczy, do których potrzeba tysiąca różnych kompetencji. Są też prace, do których sam język wystarczy, zwykle to front office (obsługa klienta) i back office (wprowadzanie danych do systemu). W Krakowie akurat takich firm nie brakuje. Do turystyki nie jestem przekonana. W turystyce można pracować po wszystkim, studia kierunkowe do tego niepotrzebne.

2019-08-09, 09:17	#4
Polishwolf97 Raczkowanie Zarejestrowany: 2019-05 Wiadomości: 91	Dot.: Jakie studia wybrać? Proszę o radę Filologia Angielska na pewno jest lepszym wyborem, ale jednak należy zdać sobie sprawę, że to nie jest kurs języka. Warto jest się rozwijać poprzez kurs drugiego języka obcego, warsztaty z tłumaczenia lub mediów cyfrowych, certyfikaty językowe (polecam zacząć od PET, który sam posiadam i pozwala usystematyzować wiedzę zdobytą przed maturą) a przede wszystkim należy wyspecjalizować.

2019-08-09, 11:14	#5
megamag BAN stały Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 7 488	Dot.: Jakie studia wybrać? Proszę o radę Aż musiałam wygooglować, co to ten PET. W życiu nie widziałam, żeby ktoś robił certyfikat na tak niskim poziomie. Licealiści zwykle zaczynają od FCE, a dorośli robią CAE, a jak ktoś lepiej ogarnia to robi CPE. PET to jak matura podstawowa. Po co wydawać hajs na coś na takim niskim poziomie? To jest zbyt podstawowa znajomość języka, żeby mogła przydać się w pracy, więc nikomu tego certyfikatu nie pokażesz.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)