Jestem kretynem - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2019-07-24, 21:42   #1
dziwneuczucie
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2

Jestem kretynem


Witam wszystkich
Tytuł mojego posta dokładnie mnie odzwierciedla. Teraz o tym doskonale wiem ale che się z Wami podzielić moją historią i poznać Wasze zdanie (wiem, że okrutne w większości przypadków)
Byłem żonaty, nasze małżeństwo już od drugiego roku po ślubie to była jedna wielka katastrofa. Z żoną żyłem jak brat z siostrą. Poznałem młodszą dziewczynę. Bardzo dobrze mi się z nią rozmawiało, była dla mnie wypełnieniem tego co brakowało żonie. Pokochałem ją szczerze i doszło do tego, że się razem przespaliśmy. Raz, potem kolejny itd to się pociągło. Ona miała faceta, którego zdradzała ze mną a ja żone, którą zdradzałem z nią. Oczywiście, żonie powiedziałem o sytuacji i doszliśmy do wniosku, że to nie ma sensu. Rozwiedliśmy się bez jakiejś większej złości. Ciągnąłem swój związek z nową partnerką ale los chciał tak, że stwierdziła, że chce odpocząć. Później okazało się, że puszcza się z innym (cały czas miała faceta). Minęło trochę czasu, zaczęliśmy rozmawiać no i dalej poleciało, znowu się związaliśmy, spotkania, wyznania miłości i seks. Jednak nie trwało to długo, znalazła sobie innego, a mi powiedziała, że tak na prawdę nic nigdy do mnie nie czuła. Zaczęła się bawić z kimś innym (cały czas miała faceta ). Przeszedłem wtedy straszny kryzys. Znacie powiedzenie, że nie wchodzi się dwa razy w to samo bagno? To uwaga, ja wszedłem trzeci raz. Znowu rozmowa, chęć pomocy z mojej strony bo tego potrzebowała, cały czas ją kochałem i wróciliśmy do siebie!! Tak, po raz trzeci ale tym razem było inaczej. Zerwała ze swoim facetem. Byliśmy razem ale nie afiszowaliśmy się z tym, otoczenie, znajomi itp. Tym razem było inaczej, na prawdę czułem, że jej na mnie zależy. Cały czas powtarzała, że jej na mnie zależy, że chce abyśmy byli razem, że kocha. Przyszedł dzień w którym musiałem wyjechać służbowo na 2 tygodnie. Pierwszy tydzień był ok, pisaliśmy, dzwoniliśmy do siebie ale po drugim tygodniu coś się zmieniło. Stwierdziła, że potrzebuje czasu, musi ochłonąć po dawnym związku (trwał 6 lat). Jak wróciłem to okazało się, że "odpoczywa" z innym lamusem w jednym łóżku. Wpadłem w gniew, powiedziałem jej kilka słów a ona do mnie tylko tyle: "byłeś mi potrzebny bo potrzebowała pomocy w tym i tym, nic dla mnie nie znaczysz i nigdy nie znaczyłeś".
I co jest najśmieszniejsze w tym ? to że nadal ją kocham i wybaczyłbym po raz kolejny. Co o tym myślicie?
+ stało się to stało nie będę się użalał. tak jakoś mnie coś tchnęło wczoraj na napisanie

Edytowane przez Mijanou
Czas edycji: 2019-07-25 o 07:56 Powód: przywrocenie tresci
dziwneuczucie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-07-24, 23:30   #2
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Jestem kretynem

Cytat:
Napisane przez dziwneuczucie Pokaż wiadomość
Witam wszystkich
Tytuł mojego posta dokładnie mnie odzwierciedla. Teraz o tym doskonale wiem ale che się z Wami podzielić moją historią i poznać Wasze zdanie (wiem, że okrutne w większości przypadków)
Byłem żonaty, nasze małżeństwo już od drugiego roku po ślubie to była jedna wielka katastrofa. Z żoną żyłem jak brat z siostrą. Poznałem młodszą dziewczynę. Bardzo dobrze mi się z nią rozmawiało, była dla mnie wypełnieniem tego co brakowało żonie. Pokochałem ją szczerze i doszło do tego, że się razem przespaliśmy. Raz, potem kolejny itd to się pociągło. Ona miała faceta, którego zdradzała ze mną a ja żone, którą zdradzałem z nią. Oczywiście, żonie powiedziałem o sytuacji i doszliśmy do wniosku, że to nie ma sensu. Rozwiedliśmy się bez jakiejś większej złości. Ciągnąłem swój związek z nową partnerką ale los chciał tak, że stwierdziła, że chce odpocząć. Później okazało się, że puszcza się z innym (cały czas miała faceta). Minęło trochę czasu, zaczęliśmy rozmawiać no i dalej poleciało, znowu się związaliśmy, spotkania, wyznania miłości i seks. Jednak nie trwało to długo, znalazła sobie innego, a mi powiedziała, że tak na prawdę nic nigdy do mnie nie czuła. Zaczęła się bawić z kimś innym (cały czas miała faceta ). Przeszedłem wtedy straszny kryzys. Znacie powiedzenie, że nie wchodzi się dwa razy w to samo bagno? To uwaga, ja wszedłem trzeci raz. Znowu rozmowa, chęć pomocy z mojej strony bo tego potrzebowała, cały czas ją kochałem i wróciliśmy do siebie!! Tak, po raz trzeci ale tym razem było inaczej. Zerwała ze swoim facetem. Byliśmy razem ale nie afiszowaliśmy się z tym, otoczenie, znajomi itp. Tym razem było inaczej, na prawdę czułem, że jej na mnie zależy. Cały czas powtarzała, że jej na mnie zależy, że chce abyśmy byli razem, że kocha. Przyszedł dzień w którym musiałem wyjechać służbowo na 2 tygodnie. Pierwszy tydzień był ok, pisaliśmy, dzwoniliśmy do siebie ale po drugim tygodniu coś się zmieniło. Stwierdziła, że potrzebuje czasu, musi ochłonąć po dawnym związku (trwał 6 lat). Jak wróciłem to okazało się, że "odpoczywa" z innym lamusem w jednym łóżku. Wpadłem w gniew, powiedziałem jej kilka słów a ona do mnie tylko tyle: "byłeś mi potrzebny bo potrzebowała pomocy w tym i tym, nic dla mnie nie znaczysz i nigdy nie znaczyłeś".
I co jest najśmieszniejsze w tym ? to że nadal ją kocham i wybaczyłbym po raz kolejny. Co o tym myślicie?
Że nie masz za grosz dumy i honoru. Ja rozumiem, że nadal możesz kochać, może cię boleć ta sytuacja. Ale gdybyś nie myślał tylko penisem to już dawno temu nie dałbyś się tak traktować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-07-25, 07:40   #3
dziwneuczucie
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2
Dot.: Jestem kretynem

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
Że nie masz za grosz dumy i honoru. Ja rozumiem, że nadal możesz kochać, może cię boleć ta sytuacja. Ale gdybyś nie myślał tylko penisem to już dawno temu nie dałbyś się tak traktować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hmm, w sumie seks nie był najważniejszy ale masz rację, brak mi dumy i honoru.
dziwneuczucie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-07-25, 07:45   #4
Jogurtowe_love
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 294
Dot.: Jestem kretynem

Nie kłóci Ci się pisanie że dziewczyna się "puszcza" w kontekście tego co Ty robiłeś? Jak mnie coś takiego wkurza. Facet ma po prostu seks na boku ewentualnie zdradza a dziewczyna to się "puszcza". Wrr
Jogurtowe_love jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-07-25, 07:58   #5
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: Jestem kretynem

Zamykam. Autor nie jest zainteresowany kontynuowaniem wątku.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-07-25 08:58:19


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.