|
Notka |
|
Dermatologia Forum dla osób, które interesują się dermatologią lub mają problemy ze skórą. Masz trądzik lub atopowe zapalenie skóry? Dołącz do nas, pomóż sobie i innym. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 86
|
![]() Koszmarna cera, jestem załamana
Błagam o pomoc.
Mam najgorszą cerę jaką można sobie wyobrazić. Nigdy nie widziałam nikogo z twarzą jak moja. Moje problemy: -czerwona twarz - cała! Dosłownie od czoła do brody, z tym, że policzki są jeszcze bardziej czerwone. Czasami to zaczerwienienie nasila się (np. po umyciu) -strasznie tłusta skóra i to tylko na twarzy. Po godzinie od umycia widzę kropelki sebum, makijaż mi się leje -rozszerzone pory -zaskórniki, których nic nie rusza -wypryski Nie będę już nawet wspominać o bliznach potrądzikowych, bo to osobna historia. Mam 30 lat, przeszłam już prawie wszystkie możliwe kuracje przeciwtrądzikowe, z wyjątkiem izotretynoiny, o której myślę coraz poważniej. To zaczerwienienie pojawiło się u mnie po jednej z kuracji dermatologicznych (Differin, Skinoren i coś jeszcze + antybiotyk doustnie), ale nie wiem, czy to rezultat tego leczenia. Zastanawiam się, co to do cholery jest? Trądzik różowaty, grzybica, nużeniec? Zawsze byłam leczona na trądzik, ale jak widać efekty są mizerne. Pozbyłam się ropnych krost, ale mam całą masę innych problemów. Ma ktoś coś podobnego? Jakieś rady? Nie chcę kolejny raz iść w ciemno do dermatologa, bo jak dostanę znowu antybiotyk doustnie, to sobie strzelę w łeb. Myślałam jeszcze, że to może pleśń w mieszkaniu czy drożdżaki, no już naprawdę nie wiem... Edit: mam też wysyp na plecach i ramionach, skóra normalne, czasem przesuszona, ale pryszcze są. Na dekolcie raczej nie, tylko czerwone plamki, czasem coś wyskoczy. Leczę się na Hashimoto, biorę hormony.
__________________
Uwaga! Nie jestem lekarzem ani farmaceutą. Całą swoją wiedzę opieram na własnym doświadczeniu oraz tym, co przeczytałam (głównie, choć nie tylko, w Internecie). Dlatego moje rady nie mogą być traktowane na równi z fachową diagnozą a są jedynie próbą bezinteresownej pomocy. Edytowane przez Siryn Czas edycji: 2019-06-23 o 19:26 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: zza kurtyny
Wiadomości: 867
|
Dot.: Koszmarna cera, jestem załamana
Hej.
Nie jestem w stanie Ci pomóc, sama borykam się z podobnym problemem. Ostatnia lekarz przepisała... Tetralysal. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: Koszmarna cera, jestem załamana
Witam, jestem nowa na forum, nie bardzo ogarniam ale dodaje wiadomość gdziekolwiek bo naprawdę jestem Zdesperowana, załamana. Z góry przepraszam jeśli zrobiłam coś źle ale równie liczę na pomoc
Kilka dni temu na policzku bliżej ucha zrobił mi się pryszcz. Wyglądał źle, dlatego próbowałam się go pozbyć, a wiem że nie powinnam. Cały proces przebiegał opornie, syfek zaczął się jątrzyć, jednak po jakimś czasie zniknął. W wyniku ciągłego naciskania na skórę powstał czerwony ślad, nawilżałam go jednak mimo wszystko powstała sucha czerwona skórka której nie dało się zatuszować. Jakiś czas temu zerwałam tę sucha skórkę z nadzieją że to już koniec i teraz zejdzie. Jednak sucha skórka się odnowila, dzisiaj ponownie ją zerwalam bo myślalam że jest zagojone. Niestety powstała rana bez skóry, krew nie leci, jednak na samym początku była trochę mokra. Jest bardzo czerwona, patrząc pod światło widać ubytek naskórka. To miejsce jest bardzo wrażliwe i widoczne. Boję się że znowu powstanie taka sucha skórka. Jak mogę się tego jak najszybciej pozbyć? Czym to smarować? Teraz jakby nie patrzeć jest to rana, jak przyspieszyć powrót normalnej skóry? Aktualnie mam nałożony Solcoseryl w żelu. Posiadam go również w masci, mam też Tribiotic, maść Alantan plus, maść propolisowa, Cutivate, pastę cynkowa itp. Bardzo proszę o pomoc! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 21
|
Dot.: Koszmarna cera, jestem załamana
Idź do dermatologa który ma już jakąś renomę i niech ci zleci badania hormonów i na ich podstawie oceni.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 29
|
Dot.: Koszmarna cera, jestem załamana
jak nic wydaje mi się, że to wina hormonów.... ja też mam różne zawirowania z nimi, ale ogólnie teraz jest już o wiele lepiej tylko, ze też musiałam poszukać dobrych kosmetyków na własną rękę ;////
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 795
|
Dot.: Koszmarna cera, jestem załamana
Hormony, alergia na detergenty, być może alergia pokarmowa lub nietolerancja.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 37
|
Dot.: Koszmarna cera, jestem załamana
Obstawialabym hormony, trądzik różowaty bym raczej na pewno wykluczyła.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 227
|
Dot.: Koszmarna cera, jestem załamana
Moja koleżanka kilkanaście lat temu leczyła bardzo złej jakości cerę silnymi hormonami (tak wskazał jej dermatolog).Dzisiaj mając 35 lat boryka się problemem zajścia w ciąże. Lekarz ginekolog sugeruje, że przyczyną mogą być właśnie te leki brane w przeszłości. Lepiej uważać przy stosowaniu leków hormonalnych i udać się do sprawdzonego lekarza.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 151
|
Dot.: Koszmarna cera, jestem załamana
Od około miesiąca mam podobnie jak Ty, w dodatku wszystko mnie swędzi... Byłam u dermatolożki, ale powiedziała, że nie wie, co mi jest. Wypisała mi Zyx Bio i protopic
![]() W domowej apteczce znalazłam opakowanie nieprzeterminowanego Tertralysalu (mój chłopak leczył się na trądzik i zostało) ale nie pomogło. Myślałam jeszcze, że to może uczulenie na słońce, ale krem z filterm, pięćdziesiątka, też niewiele pomógł. Mam już dość. W środę idę do alergologa, zrobię sobie testy, może to jakieś uczulenie. A miałam wcześniej tak ładną cerę... ![]()
__________________
Zgaduję, że możecie to nazwać "porażką", ale ja wolę termin "nabywanie doświadczenia"
Andy Weir - Marsjanin |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 643
|
Dot.: Koszmarna cera, jestem załamana
Autorko,
dopóki nie trafiisz do specjalisty ginekolog-endokrynolog to się będziesz bujać. Ani sam endokrynolog ani sam ginekolog nie trafią z lekami. Jeśli chcesz leczenia naturalnego to poszukaj specjalisty od TMC.
__________________
Jeśli nie masz na coś czasu, to prosty znak, że nie jest to dla Ciebie istotne. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 86
|
Dot.: Koszmarna cera, jestem załamana
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Mam nadzieję, że ten wątek może pomoże komuś z podobnym problemem.
1. Miałam robione różne hormony. Kilka lat temu co prawda, ale wszystko wyszło w porządku. Głównym podejrzanym był testosteron, ale nic z tego. 2. Jeśli chodzi o trądzik, to była poprawa po tabletkach antykoncepcyjnych, jednak nie wiem jaki one miały wpływ na całą resztę. Trochę się boję, bo chcę do cholerstwa wrócić. 3. Generalnie mi się poprawiło jak zaczęłam szukać na własną rękę i odstawiłam maści, leki itd. Chętnie udałabym się do dobrego specjalisty, niestety jestem mocno zniechęcona. 4. Nie bijcie mnie, ale byłam ostatnio na biorezonansie magnetycznym. Wyszedł mi szereg alergii pokarmowych, grzyby i pasożyty. Nie wiem na ile to prawda, ale mam zamiar zastosować odgrzybianie i odrobaczanie - w miarę naturalne preparaty, więc nie powinny bardzo zaszkodzić. Zauważyłam sama, że niektóre pokarmy mi nie służą. 5. Rzeczywiście nie jest to chyba trądzik różowaty, na szczęście, bo tylko tego mi brakowało. Prawdopodobnie mam (albo nabawiłam się) cerę naczynkową. Moja skóra jest bardzo delikatna. Tarcie, peeling, temperatury - od razu rumień staje się bardziej widoczny. 6. Zaczęłam męczyć gębę kwasami. Przynajmniej trochę na syfy i ślady po nich działa. Staram się być delikatna, nie jestem po tym bardziej czerwona. Będę dalej szukać i testować. Również obstawiam hormony i/lub alergię. Na pewno coś musi być z detergentami, bo mi plecy zsyfia po zwykłych szamponach czy płynach do kąpieli. Staram się wybierać bardziej naturalne kosmetyki i jest lekka poprawa. Dziękuję raz jeszcze za odzew.
__________________
Uwaga! Nie jestem lekarzem ani farmaceutą. Całą swoją wiedzę opieram na własnym doświadczeniu oraz tym, co przeczytałam (głównie, choć nie tylko, w Internecie). Dlatego moje rady nie mogą być traktowane na równi z fachową diagnozą a są jedynie próbą bezinteresownej pomocy. |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 151
|
Dot.: Koszmarna cera, jestem załamana
Sirin, czyli widzisz poprawę?
![]() A u mnie bez zmian ![]() ![]() Przepisała mi steryd - Fusacid (kwas fusydynowy) - do smarowania dwa razy dziennie i Xyzal. W piątek mam jej dać znać, czy Fusacid cokolwiek pomógł. Jeśli nie, to mam iść do dermatologa. Już nie mam pomysłu, od czego mam tę kaszkę na twarzy. Odstawiłam wszystkie podejrzane kosmetyki, chowam się przed słońcem i nic... A jeszcze teraz taki upał, a ja chodzę z brzydką, czerwoną, tłustą twarzą, czuję się jak brzydal i brudas ![]()
__________________
Zgaduję, że możecie to nazwać "porażką", ale ja wolę termin "nabywanie doświadczenia"
Andy Weir - Marsjanin Edytowane przez Raquel_2 Czas edycji: 2019-07-03 o 21:28 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 72
|
Dot.: Koszmarna cera, jestem załamana
Mówisz, że próbowałaś wszystkiego oprócz izoteku - a jest to właściwie jedyny dostępny środek, który rzeczywiście usuwa trądzik. ;/ Ja bym się nie męczyła dłużej na twoim miejscu, bo takie internetowe rady mogą w równym stopniu pomóc co zaszkodzić i przemęczyłabym kurację izotekiem. Sama jestem już po i strasznie żałuję, że nie zdecydowałam się na to wcześniej. Pewnie, pojawiły się jakieś tam skutki uboczne, ale jeśli to cena za czystą buzię, którą teraz się ciesze, to na sto procent było warto
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 86
|
Dot.: Koszmarna cera, jestem załamana
Cytat:
Póki co próbuję walczyć z syfami i jednocześnie rumieniem. Praktycznie zero tarcia, kwas, teraz kupiłam peeling enzymatyczny, kosmetyki mineralne, filtr 50... Zaskórników nic nie rusza, moja cera jest strasznie nierówna. Mam nadzieję, że ten lek Ci pomoże! Dlaczego odradzała badanie? Ja jeszcze spróbuję wyeliminować pokarmy, na które rzekomo jestem uczulona i zrobić odgrzybianie itd. Zobaczymy... Bardzo, bardzo Ci współczuję, bo wiem jak to boli. Ile ja razy przez to płakałam... ---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ---------- Cytat:
__________________
Uwaga! Nie jestem lekarzem ani farmaceutą. Całą swoją wiedzę opieram na własnym doświadczeniu oraz tym, co przeczytałam (głównie, choć nie tylko, w Internecie). Dlatego moje rady nie mogą być traktowane na równi z fachową diagnozą a są jedynie próbą bezinteresownej pomocy. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 151
|
Dot.: Koszmarna cera, jestem załamana
Cytat:
![]() Cytat:
U mnie nadal rumień i nierówna cera. Fusacid trochę pomógł (w końcu to steryd), ale nadal nie jest idealnie. Kaszka trochę zeszła, ale nadal jest. Najgorzej, że czerwoną cerę i krosty/kaszkę widać nawet przez makijaż ![]() Ja też stosuję filtr 50. Zaczerwienienie nadal takie same, no ale zawsze to chociaż jakaś osłona przed słońcem. Lekarka odradziła badanie alergiczne skórne, bo jej zdaniem to nie wygląda na alergię pokarmową. Ale i tak od poniedziałku wyeliminowałam z diety nabiał, zobaczymy czy coś pomoże. Już łapię się wszystkiego...
__________________
Zgaduję, że możecie to nazwać "porażką", ale ja wolę termin "nabywanie doświadczenia"
Andy Weir - Marsjanin |
||
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 147
|
Dot.: Koszmarna cera, jestem załamana
Siryn jaki brałaś antybiotyk na trądzik?
Ja walczę z trądzikiem odkąd pamiętam (jestem po 30). Przeszłam liczne terapie, w tym tabletki antykoncepcyjne, antybiotyki i izotek. Trądzik zawsze wracał ![]() Do tego cerę zawsze miałam wrażliwą i naczynkowa, ale bez rumienia. Po ostatniej kuracji unidoxem mam ogromny rumień na całej twarzy, twarz piecze, a momentami boli. Rumień pojawił się w pierwszym tygodniu po skończonym leczeniu. Nie potrafię sobie z nim do teraz poradzić, a antybiotyku nie biorę już od 3 miesięcy. Takiego czegoś nie było ani po tetracyklinie ani po izoteku. Mam dość ![]()
__________________
(...) prawda jest gorzka bez pociechy, którą daje nadzieja (...) Eduard Bass |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:50.