Nic mnie w życiu nie cieszy czy to depresja?
Witajcie. Niewiem po co to pisze i czy ktokolwiek mnie zrozumie ale muszę to z siebie wyrzucić.
Zaczynając od początku mam 22 lata i kompletnie nic mnie w życiu nie cieszy, mam wrażenie że każdy dzień od jakiś 4 lat jest taki sam, że jestem do niczego.. Skończyłam zawodówke, nie mam matury po szkole od razu wyjechałam do chłopaka za granicę miało być tak super praca bez języka w między czasie nauka języka ale nas to przerosło. Okazało się że zycie gdzie jedna osoba zarabia nie ma sensu zjechalismy do Polski. Mój Tz miał pracę od razu ją szukałam w końcu znalazłam, cieszyłam się bardzo w międzyczasie on wyjechał jeszcze na miesiąc żeby pozałatwiać sprawy ja odeszłam z pracy bo nie znioslam szefa zboczenca… potem kolejne dwie prace w każdej coś nie tak. Ostatnia próba jest super praca mimio że 12 godzin i umowa zlecenie cieszyło mnie zeoge wyrwać się z domu w tym czasie on na okres zimy stracil pracę musieliśmy wyżyć z mojej pensji ok 1600 zł a 1400 mieszkanie więc co za tym idzie zaczęły się długi, zapozyczylismy się i tak trwa to do dziś. Teraz jestem w ciąży muszę leżeć i czuję że oszaleje. Nic mnie w życiu nie cieszy, ciągle brakuje nam pieniędzy mimo że zmieniliśmy mieszkanie na tańsze i nic sobie nie kupuje. On haruje po 13 godzin fizycznie lubi ta prace ale ciągle jest brak tych pieniędzy. Ja leżę po całych dniach on robi wszystko w domu i umieram z nudy wcześniej nawet jak mogłam normalnie funkcjonować nic mnie nie cieszyło ciągle na wszystko narzekam płaczę po kontach jak widzę że ludzie ciągle coś robią gdzieś jeżdżą, a ja? Leżę w domu i zastanawiam się czy nie krzywdę tego dziecka powołując je na ten świat. Z Tz kochamy się bardzo, mimo że jesteśmy 5 lat razem wciąż nie doczekałam się pierścionka, chociaż co mi po nim jak i tak nie będzie nas stać na wesele...z jednej strony myślę że aby do porodu a zdrugiej? Że i tak każdy dzień będzie wyglądał tak samo tylko że z dzieckiem. Oczywiście nie daje po sobie poznać że coś jest nie tak nikomu ale czuję że umieram od środka od dawna. Nic mnie w życiu kompletnie nie cieszy i niewiem czy ucieszy kiedykolwiek. Wszystko mnie nudzi nie mam hobby ani znajomych nawet jednej przyjaciółki z którą mogłabym porozmawiać😢
|