uzależnienie hazard pomocy! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-01-27, 22:04   #1
farta
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 11
Question

uzależnienie hazard pomocy!


Witam,
trochę dużo tego, ale mam nadzieję że ktoś przeczyta i mi poradzi może był w takiej sytuacji. Proszę nie wiem co robić
mam problem nie dawno dowiedziałam się,że mój chłopak jest uzależniony od hazardu oprócz tego dowiedziałam się jak długo mnie okłamywał, że w sumie okłamywał mnie cały czas na każdym kroku, codziennie.
Może zaczne od początku, nie znaliśmy się długo, ale już postanowiliśmy być razem, poznawać się w związku, ufałam mu bezgranicznie, zakochałam sie w nim, zrobiłabym dla niego wszystko, raz miał problem i przyszedł do mnie o pomoc bylismy wtedy jakos miesiac razem, potrzebował pieniędzy, sprawa była ważna, on nie patrzał jak wyjeżdzał samochodem było zderzenie, umówił się z gościem że da mu ileś tam złoty do jutra, bez policji chyba że nie da wtedy musiałby znacznie więcej zapłacić i punkty i wogóle, więc postanowiłam że mu pomogę, nie miałam pieniędzy ale miałam złoto dałam mu je pod zastaw, nie do końca byłam przekona że je dostane, ale powiedziałam sobie to jest moja decyzja. na następny dzień dostałam złoto, zapytałam się skąd miał tyle pieniedzy, powiedział że wygrał w maszyny. pomyślałam no raz zagrał wygrał w sumie dobrze. wspominał coś że gra, ale myślałam, że rzadko jak ma pieniądze i oczywiście że mało wrzuca i zazwyczaj wygrywa. i mówi mi o każdej wizycie na maszynach, niestety mówił tylko wtedy jak wygrywał czyli rzadko. pewnego dnia jakos jak byliśmy 3miesiace razem zapytał się czy znowu bym mu pomogła, nie bardzo chciałam sie zgodzic bo nie była to sprawa poważna chciał kupić samochód, ale przekonywał mnie że mi odda jak wtedy, więc się zgodziłam, ufałam mu. choć coś mi nie pasowało. niestety oddawanie trwało i trwało, nie pytałam się na początku kiedy mi to odda, w sumie nie spieszyło mi się i wiedziałam jeszcze, że nie ma pracy, więc nie naciskałam. przedłużał złoto co miesiąc, pomyślałam, że dobrze, dam mu czas. chłopak był w szpitalu jakiś czas chorował, nie mógł chodzić,ani wychodzić, upewniał mnie że złoto jest przedłużone wszystko jest tak jak być powinno. nie dawno miałam trochę pieniędzy, w międzyczasie on nauczył mnie grać, cieszyło mnie to jak wygrywałam, nie szłam tam często zazwyczaj z nim, więc jak miala pieniądzę to poszliśmy grać. mielismy wrzucić 50zł, na początku odrazu wygraliśmy 60zł ale chłopak wrzucił je spowrotem, później 20zł znowu 20zł i 50zł, miałam przy sobie 100 zł jeszcze zapytał mnie czy mu dam bo odegra wszystko nie chciałam sie zgodzić bo pieniądzę były mi naprawdę potrzebne, ale powiedział że pojedzie do domu i mi odda bo ma, powiedziałam okej, wrzucił 100zł, obstawał na strasznie wysokiej stawce chyba nie wiedział dokładnie co robi, nie panował nad tym,jak przegrał był rozpaczony, prawie płakał był zmieszany, w jego oczach widać było strach, nie wiedziałam o co aż tak się wkurza, zapytałam czy na pewno ma w to te pieniądze powiedział że tak. szliśmy do domu, w drodze powiedział mi że powinnam z nim zerwać, że jest chory, że potrafi nawet przegrać pieniadze własnej dziewczyny, że mam go zostawić, ułożyć sobie życie, nie wiedziałam o co chodzi powiedziałam że ma nie mówić głupot i że go kocham. powiedział, że jak się usiądziemy to mi coś powie, coś strasznego, zapytałam jeszcze raz masz w domu te pieniądzę? powiedział że tak. to o co chodzi? i wkoncu coś w nim pekło powiedział mi że złoto przepadłoo, że chciał zrobić u jubilera takie samo i nic mi nie mówić ale potrzebuje więcej pieniędzy, że jest mu głupio, poczułam się jak wszystko to w co wierzyłam okazało sie nie prawdą. powiedzial to w naszą rocznice. w domu okazało sie jeszcze że nie miał tych pieniędzy w swoim domu, poprostu mnie okłamał co gorsze nie potrzebował tych pieniędzy z złota na samochód tylko na granie, kiedyś obiecał mi że odda mi to złoto, powiedział, że by mi tego nie zrobił, że zrobi wszystko żeby je wykupic, i mam się nie martwić. przez pewien czas myślałam czy to ma sens, ale szybko mi przeszło, strasznie go kocham więc stwierdziłam potrafię mu wybaczyć, wybaczyłam mu wszystko powiedziałam, że mu pomoge jak nie będzie grał, i kłamał, nie tylko mnie ale także rodziców, wszystkich, że znajdzie pracę i to odzyska jakos. zgodził sie powiedział że tak czy tak wszystko mi odda. mówił że wie że o mnie nie dbał, że jest mu strasznie głupio, płakał. kiedyś mówił że gra nałogo, kiedy zastawił mojego lapopa i telefon ktory mi kupił, laptopa wykupił, telefon nie. ale stwierdziłam że przesadza, wiedział o tym że moi rodzice rozwiedli się z powodu uzależnienia ojca od hazardu też grał przegrywał ogromne sumy, wszystko to co pamiętałam z dzieciństwa i wymazałam, wróciło. planowałam z nim przyszłość, wspólne mieszkanie, dzieci. wybaczyłam mu i wszystko powinno być w porządku, ale nie jest wypominam mu to coraz częściej, nie widze żeby oddawał pieniądze, wydaje mi sie że cały czas kłamie, sprawdzam go bardzo a to go wkurza, czasem wydaje mi się że bardziej niż kochać zaczynam go nienawidzić, a nie chcę tego. moja mama zostawiła ojca, zawsze sądziłam że nie powinna, bo nie powinno zostawiać się chorego człowieka bo to go sprowadzi na dno, i wierzę w to że dla kogoś kogo się kocha można poświecić wszystko można z tego wyjść. trudno mi znowu mu zaufać, ale uważam że nie potrafiłabym bez niego żyć, choć nie chcę żeby moje dzieci mały takie dzieciństwo jak ja, ale kocham go strasznie, nie wiem co mam robić jestem zagubiona. jak myślicie co mam zrobić?
nie mam pojęcia dlaczego nie wpadłam na to, że coś jest nie tak, wiedziałam że coś nie pasuje.
przez to obwiniam siebie, że ja nie zauważyłam problemu pierwsza

Edytowane przez farta
Czas edycji: 2015-01-27 o 22:45
farta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-27, 22:19   #2
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 549
Dot.: uzależnienie hazar pomocy!

Zostawić go. Od razu i definitywnie.
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-27, 22:27   #3
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: uzależnienie hazar pomocy!

jak ci nie przeszkadza, że będzie wyprowadzał waszą kasę, to kochaj go sobie dalej...
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-27, 22:30   #4
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
Dot.: uzależnienie hazar pomocy!

Treść usunięta

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2015-01-27 o 23:03
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-27, 22:59   #5
farta
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 11
Dot.: uzależnienie hazar pomocy!

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
jak ci nie przeszkadza, że będzie wyprowadzał waszą kasę, to kochaj go sobie dalej...
może się zmieni? nie warto dać drugiej szansy?

---------- Dopisano o 23:59 ---------- Poprzedni post napisano o 23:56 ----------

Cytat:
Napisane przez Trzepotka Pokaż wiadomość
Treść usunięta
on wie, że jest uzależniony, mówił o tym.
więc powinnam go zostawić?
farta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-27, 23:00   #6
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: uzależnienie hazard pomocy!

Tak. Jak się zmieni. Ale dopiero po zmianie.

A nie liczyć że kiedyś tam się zmieni. Bo jaki będzie miał powód do zmiany, skoro ty będziesz akceptować jego nałóg?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-27, 23:11   #7
farta
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 11
Dot.: uzależnienie hazard pomocy!

więc powinnam się z nim rozstać? czy nie?
farta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-01-27, 23:16   #8
201705080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 635
Dot.: uzależnienie hazard pomocy!

Oczywiście, że będzie kłamał i manipulował Tobą. Na tym polega główny problem z nałogami, są chorobą głowy, społeczną i walą w najbliższych. Wybacz, ale prawda jest taka, że on w d... ma Twoją miłość i inne emocje, kiedy zaczyna czuć głód grania. Masz trzy opcje:
- rzucasz go w diabły (być może okaże się, że wyświadczysz mu przysługę i wstrząs pomoże mu z tego wyjść)
- dajesz mu jedną (JEDNĄ) szansę i jasno określasz zasady: natychmiast zapisuje się na terapię, nie gra już nigdy, podejmuje pracę (raz zagra, raz opuści terapię, raz skłamie - patrz punkt pierwszy)
- zostajesz w tym g... i powoli wykańczasz siebie, jednocześnie jemu pomagając dalej brnąć w nałóg
PS: Masz bardzo mądrą mamę!
201705080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-27, 23:33   #9
farta
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 11
Dot.: uzależnienie hazard pomocy!

dziękuje. chyba nawet wiem która wybiorę. nie rozumiem jak można tak kłamać on uważa że mnie kocha mocno, można okłamać kogoś prosto w oczy jak się go kocha?
farta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-27, 23:45   #10
201705080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 635
Dot.: uzależnienie hazard pomocy!

Posłuchaj, on może być bardzo dobrym i UCZCIWYM człowiekiem. Może Cię bardzo kochać. Może przenosić ślimaki na drugą stronę chodnika. Może też mieć wybitne uzdolnienia i być mądrzejszy od Einsteina.
Tylko że kiedy nałóg jest w fazie aktywnej żadna z tych cech nie występuje, bo jest WYŁĄCZNIE choroba w tym mózgu. Kłamie, bo kłamstwa to część tej choroby. I nie ma w nim prawdziwej miłości w tej chwili, on jej nie odczuwa. Nic w nim nie ma poza nałogiem, odczuwa tylko głód.
Co innego "czysty" nałogowiec, ale nie taki, co to zaczął terapię miesiąc temu, ale taki, który panuje nad nią od lat.
Którą opcję wybrałaś?

---------- Dopisano o 01:45 ---------- Poprzedni post napisano o 01:44 ----------

Jaki masz kontakt z mamą? Czy ona kiedyś szczerze opowiedziała Ci, jak to było z tatą?
201705080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-27, 23:54   #11
farta
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 11
Dot.: uzależnienie hazard pomocy!

wybrałam tą druga opcje, dam mu JEDNĄ SZANSE, nie potrafiłbym go zostawić, myślę że to jest sprzeczne z tym w co wierze..
mama nie chce za bardzo o tym mówić, nie wiem dlaczego może nie chce sobie przypominać, ale nie chce żebym wiedziała, próbowałam jej się poradzić, nie powiedziałam jej jak wygląda cała sytuacja tylko zapytałam dlaczego wybaczyła tacie jak pierwszy raz ją okłamał kiedy chodziło o granie. odpowiedziała: że wierzyła że się zmieni i byla głupia że wcześniej tego nie skończyła. co mi wgl nie pomogło..
farta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 00:06   #12
201705080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 635
Dot.: uzależnienie hazard pomocy!

A czy mama wie, że pakujesz się w taki sam problem jak ona kiedyś? Jesteś w stanie szczerze z nią pogadać? Nie wiem, jaki macie kontakt i realny poziom wzajemnego zaufania.
Nie, nie wybrałaś drugiej opcji, tylko trzecią. W co wierzysz, przepraszam?
Zdaj sobie sprawę, że dawanie kolejnych ("nie potrafiłabym go zostawić") szans to pomaganie nałogowcowi w kontynuacji działań autodestrukcyjnych. Jeśli po pierwszym złamaniu obietnic poprawy nie zerwiesz z nim kontaktu, powiesz w ten sposób: "Kotku, ja sobie pogderam, a ty za chwilę znowu będziesz sobie mógł pograć, będziesz mógł mnie okraść, upokorzyć, okłamać."
201705080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 00:12   #13
farta
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 11
Dot.: uzależnienie hazard pomocy!

myślę że nie mogłabym powiedzieć o wszystkim mamie, dla niej słowo hazard równa się idź jak najdalej. i pewnie nie po myślałaby nawet o tym że mogę dać mu ostatnia szanse. powiedziałby masz przykład na mnie ucz sie na moich błędach. ale problem jest w tym że nie da uczyć się na kogoś błędach. oprócz tego nałogu chłopak jest kochany, kłamał bo nie chciał żebym z nim zerwała myślał że jak mi powie to z nim zerwie.. czy to się nie liczy? wierze w to że może sobie tym poradzić ze mną, bardziej niż samemu..
nie wiem czy jak mnie oklamie czy znowu nie dam mu drugiej szansy.. nie wiem czy będę miała na tyle siły i odwagi by go zostawic wtedy.. a czy będę mieć siłę by z nim być?

Edytowane przez farta
Czas edycji: 2015-01-28 o 00:19
farta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 00:34   #14
Kamina11
Raczkowanie
 
Avatar Kamina11
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 101
Dot.: uzależnienie hazard pomocy!

Autorko, Rany Koguta ma rację.
Też wydaje mi się, że wybrałaś trzecią opcję, że nie ma w Tobie troski o samą siebie, i że będziesz skłonna dawać mu kolejne szanse.
Chcesz wiedzieć, jak będzie wyglądać Twoja przyszłość z hazardzistą? Pojawią się długi, kłamstwa, naprawdę chcesz pakować się w coś takiego w imię niezdrowego poświęcania się dla miłości??
W tym związku nie będziesz mieć żadnego poczucia bezpieczeństwa, będziesz się zastanawiać, czy się gdzieś nie zadłużył, ile przegrał, będzie Cię to kosztowało straszne nerwy. Zobacz konsekwencje bycia z takim człowiekiem, nie boisz się tego? Nie będziesz miała z nim spokojnego życia, chcesz się szarpać i denerwować ciągle?
Powiem coś z osobistego doświadczenia. Sama miesiąc temu zerwałam z z facetem, który jest uzależniony, on od narkotyków. Mi powiedział, że już nie bierze, ale prawda była inna, brał przez cały czas, kiedy byliśmy razem. I oczywiście, mój były też był kochany, dbał o mnie, był czuły, zaradny i takie tam. Ale co z tego, ta jedna rzecz przekreśliła całą chęć bycia z nim, bo zrujnowałby mnie ten strach. no i zerwałam z nim, mimo że to była najkoszmarniejsza decyzja w moim życiu, okupiona hektolitrami łez, rozpaczą, byłam w totalnej rozsypce, bo okrutnie byłam w nim zakochana, ale wiedziałam, że to najrozsądniejsza decyzja. Ani trochę jej nie żałuję. Teraz po miesiącu, już tak nie tęsknię, uspokoiłam się, przycichło to wszystko, a ja wiem, że spotkam kogoś, przy kim będę się czuła bezpiecznie, nie będę się musiała denerwować i bać.
Opcja 2 nie jest zła - ale tak, jak napisała Rany koguta, jeśli on przerwie terapię albo zagra, powinnaś natychmiast go zostawić.
Kamina11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 00:49   #15
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: uzależnienie hazard pomocy!

Cytat:
Napisane przez farta Pokaż wiadomość
myślę że nie mogłabym powiedzieć o wszystkim mamie, dla niej słowo hazard równa się idź jak najdalej.
I myślisz, że mama żartuje? Nie ma racji? Przesadza?

Cytat:
kłamał bo nie chciał żebym z nim zerwała myślał że jak mi powie to z nim zerwie.. czy to się nie liczy?
A gdyby Cię latami zdradzał, miał romans z inną, z którą miałby dwójkę dzieci i twierdził, że nie mówił Ci o tym, bo nie chciał, byś zerwała – też twierdziłabyś, że to ma znaczenie?
Cytat:
wierze w to że może sobie tym poradzić ze mną, bardziej niż samemu..
A w jaki sposób masz zamiar pomóc mu wyjść z nałogu sama? Gdyby był ćpunem, co drugi dzień zażywałby heroinę – też twierdziłabyś, że samym swoim byciem z nim jesteś w stanie mu pomóc?
Cytat:
nie wiem czy jak mnie oklamie czy znowu nie dam mu drugiej szansy.. nie wiem czy będę miała na tyle siły i odwagi by go zostawic wtedy.. a czy będę mieć siłę by z nim być?
Pewnie będziesz z nim nadal, bo jesteś współuzależniona. Z tego co piszesz na to wygląda.

Ile macie lat?

Edytowane przez coffee
Czas edycji: 2015-01-28 o 00:52
coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-01-28, 01:09   #16
Kamina11
Raczkowanie
 
Avatar Kamina11
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 101
Dot.: uzależnienie hazard pomocy!

Cytat:
Napisane przez farta Pokaż wiadomość
kłamał bo nie chciał żebym z nim zerwała myślał że jak mi powie to z nim zerwie.. czy to się nie liczy?
Kłamstwa są wpisane w nałogi, uzależniony człowiek potrafi bardzo umiejętnie manipulować i okłamywać bliskich. Przekonałam się o tym na własnej skórze, mój były kłamał mi prosto w oczy, bez mrugnięcia okiem i bez zająknięcia..

Cytat:
Napisane przez farta Pokaż wiadomość
wierze w to że może sobie tym poradzić ze mną, bardziej niż samemu
Niestety, ale tak to nie działa. Najlepszą pomocą dla uzależnionego, jest brak pomocy. On sam musi mieć dużą motywację do zerwania z nałogiem. Nałogowcy idą się leczyć, gdy zaczynają doznawać poważnych strat przez to ich uzależnienie, najczęściej jest to jakiś wstrząs, wydarzenie, które mówi im: "ten nałóg niszczy mi życie, nie chcę już go, chcę się go pozbyć!".
Zrozum, że Ty możesz być dla niego takim wstrząsem, to, że on Cię straci z powodu hazardu. Inaczej, on prawdopodobnie nie będzie miał motywacji do leczenia.

Edytowane przez Kamina11
Czas edycji: 2015-01-28 o 01:13
Kamina11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 01:18   #17
201705080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 635
Dot.: uzależnienie hazard pomocy!

Albo jesteś bardzo młoda i bardzo zakochana (co razem daje efekt: żenująco naiwna), albo jesteś już współuzależniona i sama nadajesz się do leczenia.
Nie piszę tego złośliwie, uwierz.

---------- Dopisano o 03:18 ---------- Poprzedni post napisano o 03:14 ----------

Cytat:
Napisane przez Kamina11 Pokaż wiadomość
W tym związku nie będziesz mieć żadnego poczucia bezpieczeństwa, będziesz się zastanawiać, czy się gdzieś nie zadłużył, ile przegrał, będzie Cię to kosztowało straszne nerwy. Zobacz konsekwencje bycia z takim człowiekiem, nie boisz się tego? Nie będziesz miała z nim spokojnego życia, chcesz się szarpać i denerwować ciągle?

Przeczytaj kilka razy to, co powyżej. Tak będzie wygladała relacja każdej osoby po związku z aktywnym nałogowcem.
Kamina, dzielna jesteś, że dałaś radę. Wszystkiego dobrego na nowej drodze
201705080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 01:46   #18
Kamina11
Raczkowanie
 
Avatar Kamina11
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 101
Dot.: uzależnienie hazard pomocy!

Autorko - poczytaj w internecie o współuzależnieniu, niewykluczone, że dotyczy Cię takie coś.

Cytat:
Napisane przez Rany Koguta Pokaż wiadomość
Kamina, dzielna jesteś, że dałaś radę. Wszystkiego dobrego na nowej drodze
Dzięęęki aż sama się dziwię, że dałam radę i trzymam się całkiem nieźle
Kamina11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 02:08   #19
201705080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 635
Dot.: uzależnienie hazard pomocy!

Cytat:
Napisane przez Kamina11 Pokaż wiadomość
Dzięęęki aż sama się dziwię, że dałam radę i trzymam się całkiem nieźle

Niestety wiem, co znaczy mieć aktywnego nałogowca w najbliższym otoczeniu. Długo popełniałam błędy, wszyscy zresztą popełnialiśmy, tak się staraliśmy wspierać i pomagać, że sami dorobiliśmy się kłopotów psychicznych, a osoba, która jest tego przyczyną, dalej chleje w najlepsze i ma nas gdzieś. Nie byłam z tym kimś w związku, ale widziałam z bliska wymarzony związek tej osoby - jak się rozsypywał na kawałki raniąc wszystkich, którzy znaleźli się w zasięgu. Dlatego mogę sobie wyobrazić (pewnie i tak nie do końca), przez co przeszłaś. Byłaś poza tym mądrzejsza od nas
201705080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-01-28, 06:39   #20
farta
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 11
Dot.: uzależnienie hazard pomocy!

mama będzie mierzyć wszystkich hazardzistow jedną miarą, dzięki swoim doświadczenia nie będzie myślała racjonalnie. ja mam 18, a chłopak 23.
farta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 07:14   #21
201705080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 635
Dot.: uzależnienie hazard pomocy!

Cytat:
Napisane przez farta Pokaż wiadomość
mama będzie mierzyć wszystkich hazardzistow jedną miarą, dzięki swoim doświadczenia nie będzie myślała racjonalnie. ja mam 18, a chłopak 23.

Wszystkich nałogowców można zmierzyć jedną miarą. Tak jak tych z niewydolnością nerek. Jest choroba - są objawy. Nie chodzi o mierzenie wartości człowieka.
Mama dzięki swoim doświadczeniom właśnie BĘDZIE MYŚLAŁA RACJONALNIE, w przeciwieństwie do Ciebie.
201705080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 07:34   #22
Marudna Krolewna
Rozeznanie
 
Avatar Marudna Krolewna
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 614
Dot.: uzależnienie hazard pomocy!

To jest aż niewiarygodne, że mając taką sytuacje w domu rodzinnym pakujesz się w identyczne bagno. Właśnie Ty jak nikt inny powinnaś być wyczulona na takie sprawy. Pogadajcie z mamą - może ona otworzy Ci oczy. Chcesz, żeby za kilka lat przepuścił np. kase na mieszkanie dla dziecka?
__________________
marudzę na blogu - o książkach, filmach, marketingu, Łodzi i o tym co mi do głowy przyjdzie
OSTATNI WPIS: Literaci W Przedwojennej Polsce. Pasje. Nałogi. Romanse
zapraszam na marudny FP
Marudna Krolewna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 08:42   #23
Iskra14
Zakorzenienie
 
Avatar Iskra14
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 971
Dot.: uzależnienie hazard pomocy!

Cytat:
Napisane przez farta Pokaż wiadomość
mama będzie mierzyć wszystkich hazardzistow jedną miarą, dzięki swoim doświadczenia nie będzie myślała racjonalnie. ja mam 18, a chłopak 23.
Dam Ci radę: powiedz o wszystkim mamie i słuchaj tego co ona powie, jesteś młodziutka, naiwna (nie chcę być złośliwa) i niestety niewiele wiesz o życiu, związkach, a już na pewno niewiele o związkach z beznadziejnymi przypadkami.

Twoja mama to odważna mądra kobieta, skoro udało jej się uciec z bagna jakim jest życie z hazardzistą. Możesz za pewnik przyjąć, że to co Ci powie to będzie 100% racji.

Twój chłopak jest chory, jest nałogowcem (to, że nie można ich mierzyć jedną miarą to bzdura). Póki sam nie zacznie leczenia to taki sam nałogowiec jak reszta.

Poza tym masz 18 lat i na własne życzenie pchasz się w takie bagno? Nie lepiej sobie odpuścić? Przecież to jest wiek, gdzie człowiek z miłości widzi różowe wróżki, a nie czas na ciąganie chłopa po specjalistach od leczenia uzależnień. Pewnie uważasz, że jesteś nad wiek dorosła, ale przykro mi nie jesteś.

W niektórych sprawach naprawdę dobrze jesteś się uczyć na cudzych błędach.
Iskra14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-01-28, 09:01   #24
mrofka89
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 518
Dot.: uzależnienie hazard pomocy!

Przeraża mnie, że tak młode dziewczyny pakują się w wielkie naprawianie świata itd.
To nie jest tak, że Ty mu dasz jedną szansę, bo Ty mu ją już dałaś w momencie jak on się przyznał i ponownie z niej nie skorzystał. Naprawdę jest ci potrzebne coś takiego? Owszem ja nie mówię, że należy skreślać każdego z nałogami, ale najpierw niech on zacznie z nich wychodzić, a nie Ty go wyciągać. To jest naprawdę przykre, że teraz najlepsze lata swojego życia przeznaczasz na zamartwianie się.
Twoja mama sama przez to przeszła, porozmawiaj z nią, powiedz wszystko i posłuchaj jej.
mrofka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 09:52   #25
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: uzależnienie hazard pomocy!

Jesteś wręcz do bólu naiwna i widzisz to, co chcesz widzieć. Wierzysz w bajki, zamiast racjonalnie się zastanawiać.

Piszesz, że dajesz mu ostatnią szansę, ale jestem przekonana, że jak pierwszą zawali, to dasz drugą, piątą i dziesiątą.
No cóż, chcesz się męczyć, to się męcz. Wyciągnij wnioski i przynajmniej kasy ani kosztownych rzeczy mu nie "pożyczaj". Nigdy, na nic.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 09:56   #26
Iskra14
Zakorzenienie
 
Avatar Iskra14
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 971
Dot.: uzależnienie hazard pomocy!

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Jesteś wręcz do bólu naiwna i widzisz to, co chcesz widzieć. Wierzysz w bajki, zamiast racjonalnie się zastanawiać.

Piszesz, że dajesz mu ostatnią szansę, ale jestem przekonana, że jak pierwszą zawali, to dasz drugą, piątą i dziesiątą.
No cóż, chcesz się męczyć, to się męcz. Wyciągnij wnioski i przynajmniej kasy ani kosztownych rzeczy mu nie "pożyczaj". Nigdy, na nic.
Żeby sobie facet sam nie pożyczał, informując dziewczynę po fakcie :/
Iskra14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 10:21   #27
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: uzależnienie hazard pomocy!

Cytat:
Napisane przez farta Pokaż wiadomość
dziękuje. chyba nawet wiem która wybiorę. nie rozumiem jak można tak kłamać on uważa że mnie kocha mocno, można okłamać kogoś prosto w oczy jak się go kocha?
- tak, może , bo bardziej kocha hazard i do tego to jedno z paskudniejszych uzależnień- dłuuugo się leczy (czego Twój chłopczyk nie robi) i nawet leczenie nie zawsze przyniesie efekt.

I takie uzależnienie nie znika na zasadzie "dam mu ostatnią szansę". To z kolei przykład Twojej naiwności.

Mojej siostry koleżanka związała się z takim, latami znosiła , ale gdy przepuścił 250 tyś. (to kasa, którą podarował jej ojciec , gdy zamykał firmę) - rozwiodła się.

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Cytat:
Napisane przez farta Pokaż wiadomość
mama będzie mierzyć wszystkich hazardzistow jedną miarą, dzięki swoim doświadczenia nie będzie myślała racjonalnie. ja mam 18, a chłopak 23.
- czyli na początku swojego wchodzenia dopiero w dorosłość, marnujesz swoje życie; na razie przepadło Ci jakieś złoto, a to początek tego, co będziesz tracić.
No i będziesz miała "piękne chwile" - to co z kolei uzależnia młode panny w byle jakim związku.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 10:31   #28
drirrpl
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 345
Dot.: uzależnienie hazard pomocy!

Jeśli sam nie zauważy że robi źle i sam nie przymuszony nie zacznie się leczyć to nic kompletnie się nie zmieni, dotyczy to wszystkich uzależnień/zaburzeń ty go nie "naprawisz" jedynie stracisz pieniądze, zdrowie, i czas którego nigdy nie odzyskasz.
Na twoim miejscu urwał bym kontakt, lub bardzo ograniczył i są dwie drogi które może wybrać.
1-otrząśnie się i zacznie się leczyć
2-znajdzie następną naiwną lub już taką ma z której będzie mógł doić kasę i która upewni go w przekonaniu że może dalej tak robić jak robił.
drirrpl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 10:44   #29
farta
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 11
Dot.: uzależnienie hazard pomocy!

on jak narazie tylko jeden raz zrobił coś takiego, myślę że będę czujna i poprostu zerwie kontakt jak to się powtórzy. może będzie dobrze. nie będzie to tak że jak pojawiły się kłopoty to zamiast mu pomóc uciekłam?
farta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 10:51   #30
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: uzależnienie hazard pomocy!

Cytat:
Napisane przez farta Pokaż wiadomość
on jak narazie tylko jeden raz zrobił coś takiego, myślę że będę czujna i poprostu zerwie kontakt jak to się powtórzy. może będzie dobrze. nie będzie to tak że jak pojawiły się kłopoty to zamiast mu pomóc uciekłam?
- Ty nie rozumiesz, są ludzie, z którymi- gdy wyjdą na jaw pewne problemy- nie wchodzi się w związek; Ty masz tylko 18 lat, jesteś na początku swojego dorosłego życia. Ty nie piszesz z punktu widzenia kobiety, gdzie jest mąż/dzieci/kredyt i dobre lata ze sobą, a pojawiły się "kłopoty".

I gdy piszesz o czymś takim:
Cytat:
poszliśmy grać. mielismy wrzucić 50zł, na początku odrazu wygraliśmy 60zł ale chłopak wrzucił je spowrotem, później 20zł znowu 20zł i 50zł, miałam przy sobie 100 zł jeszcze zapytał mnie czy mu dam bo odegra wszystko nie chciałam sie zgodzić bo pieniądzę były mi naprawdę potrzebne, ale powiedział że pojedzie do domu i mi odda bo ma, powiedziałam okej, wrzucił 100zł, obstawał na strasznie wysokiej stawce chyba nie wiedział dokładnie co robi, nie panował nad tym,jak przegrał był rozpaczony, prawie płakał był zmieszany, w jego oczach widać było strach, nie wiedziałam o co aż tak się wkurza, zapytałam czy na pewno ma w to te pieniądze powiedział że tak. szliśmy do domu, w drodze powiedział mi że powinnam z nim zerwać, że jest chory, że potrafi nawet przegrać pieniadze własnej dziewczyny,
- to pokazuje, ze Ty przy nim w niefajne rzeczy wchodzisz. Ba, o czym Ty jeszcze nie wiesz- bo na bank nie wiesz, co jeszcze przed Tobą "ukrył", gdy ma takie reakcje w czasie gry i traceniu kasy, nawet gdy czasami coś powygrywa.
Ty nie opisujesz tylko "jednego razu".

Edytowane przez madana
Czas edycji: 2015-01-28 o 10:54
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-10-30 17:05:19


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:15.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.