Flirtowanie z nieśmiałym chłopakiem

[onewayinla]

Dziewczyny!
Może to głupie, ale chciałam się kogoś poradzić. Ostatnio przez wspólnych znajomych poznałam chłopaka (oboje jesteśmy na tym samym etapie - studiujemy). Bardzo dobrze nam się rozmawiało i dlatego postanowiłam zaprosić go na Facebooku. Chłopak przyjął zaproszenie i na drugi dzień do mnie napisał i tu zaczyna się problem - sam inicjuje kontakt, ale rozmowa nie trwa długo, on odpisuje "drętwo", bez żadnych emocji, co prawda pyta co tam u mnie, a na początku nawet sugerował, że nie chce być dla mnie obcy. Przez dwa tygodnie "pisania" nie wyszedł z inicjatywą spotkania, mimo, że dawałam mu jasne znaki, że chętnie bym się z nim zobaczyła.

Chłopak napisał, że jest nieśmiały i ma bardzo niską samoocenę, ale przeglądając jego media społecznościowe, jak i po jednym przypadkowym spotkaniu, można wywnioskować, że to dusza towarzystwa, a jego samoocena jest wysoka, co pokazują wstawiane do internetu zdjęcia.

Już sama nie wiem co mam robić, czy czekać aż on wyjdzie z inicjatywą (mogę się nie doczekać), czy sama mam zaproponować jakieś spotkanie? Nawet nie wiem jakie ma intencje w tym całym pisaniu do mnie

[Mija62]

Napisane przez onewayinla

Dziewczyny!
Może to głupie, ale chciałam się kogoś poradzić. Ostatnio przez wspólnych znajomych poznałam chłopaka (oboje jesteśmy na tym samym etapie - studiujemy). Bardzo dobrze nam się rozmawiało i dlatego postanowiłam zaprosić go na Facebooku. Chłopak przyjął zaproszenie i na drugi dzień do mnie napisał i tu zaczyna się problem - sam inicjuje kontakt, ale rozmowa nie trwa długo, on odpisuje "drętwo", bez żadnych emocji, co prawda pyta co tam u mnie, a na początku nawet sugerował, że nie chce być dla mnie obcy. Przez dwa tygodnie "pisania" nie wyszedł z inicjatywą spotkania, mimo, że dawałam mu jasne znaki, że chętnie bym się z nim zobaczyła.

Chłopak napisał, że jest nieśmiały i ma bardzo niską samoocenę, ale przeglądając jego media społecznościowe, jak i po jednym przypadkowym spotkaniu, można wywnioskować, że to dusza towarzystwa, a jego samoocena jest wysoka, co pokazują wstawiane do internetu zdjęcia.

Już sama nie wiem co mam robić, czy czekać aż on wyjdzie z inicjatywą (mogę się nie doczekać), czy sama mam zaproponować jakieś spotkanie? Nawet nie wiem jakie ma intencje w tym całym pisaniu do mnie

Skoro sam do Ciebie pierwszy pisze, to jednak w jakiś sposób jest Tobą zainteresowany. Natomiast z tą nieśmiałością, przeważnie jest tak ( przynajmniej w moim przypadku) że wstydzimy się, tych osób, które nam się podobają, a przez resztę świata możemy być postrzegani, jako dusze towarzystwa.
Poczekaj jeszcze z tydzień i faktycznie zainicjuj coś, bo przecież nie będziesz się bujać w pisanie na fejsiku następne miesiące.

[PoPoo]

A moim zdaniem to ci ściemnia z ta nieśmiałością . Poprostu nie jest jakoś mocno zainteresowany i tak ci to wytłumaczył .

Ja bym sama z siebue nie inicjowała spotkania.

[onewayinla]

Napisane przez PoPoo

A moim zdaniem to ci ściemnia z ta nieśmiałością . Poprostu nie jest jakoś mocno zainteresowany i tak ci to wytłumaczył .

Ja bym sama z siebue nie inicjowała spotkania.

Z tą nieśmiałością napisał mi pierwszego dnia, kiedy się odezwał na Facebooku, więc no sama nie wiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[GdyKochamy]

Zaproś go sama na koleżeńskie spotkanie.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez onewayinla

Przez dwa tygodnie "pisania" nie wyszedł z inicjatywą spotkania, mimo, że dawałam mu jasne znaki, że chętnie bym się z nim zobaczyła.

Czyli co takiego robiłaś? "Jasne znaki" to nie jest żaden powód. One dla ciebie mogą być jasne, a dla niego nie. Zresztą skoro chcesz się z nim spotkać na tyle, że się niecierpliwisz, to dlaczego go po prostu sama gdzieś nie zaprosisz, tylko czekasz aż mu się rozwiną zdolności telepatyczne?

[onewayinla]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87263747]Czyli co takiego robiłaś? "Jasne znaki" to nie jest żaden powód. One dla ciebie mogą być jasne, a dla niego nie. Zresztą skoro chcesz się z nim spotkać na tyle, że się niecierpliwisz, to dlaczego go po prostu sama gdzieś nie zaprosisz, tylko czekasz aż mu się rozwiną zdolności telepatyczne? [/QUOTE]Chodzi, że kiedy on pisał, że się nudzi próbowałam nakierować go na to, że ja też i że fajnie byłoby coś porobić, a on wyskakiwał żebym gdzieś z przyjaciółmi poszła. Chociaż może masz rację, że dla mnie mogą te znaki być jasne, a dla niego już nie do końca (chociaż przyjaciel stwierdził, że już jaśniej nie można ).
A ja nie chcę wychodzić pierwsza z inicjatywą, bo strasznie boję się tego, że nie będzie chciał się spotkać, bo napisał tylko po to, żeby sobie chwilę "pogadać", a nie dla jakichś głębszych znajomości

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez onewayinla

Chodzi, że kiedy on pisał, że się nudzi próbowałam nakierować go na to, że ja też i że fajnie byłoby coś porobić, a on wyskakiwał żebym gdzieś z przyjaciółmi poszła. Chociaż może masz rację, że dla mnie mogą te znaki być jasne, a dla niego już nie do końca (chociaż przyjaciel stwierdził, że już jaśniej nie można ).

No to ja bym się nie skapnęła, że to ma być sugestia spotkania

A ja nie chcę wychodzić pierwsza z inicjatywą, bo strasznie boję się tego, że nie będzie chciał się spotkać, bo napisał tylko po to, żeby sobie chwilę "pogadać", a nie dla jakichś głębszych znajomości

To nie lepiej zapytać i się przekonać? Nie czaję dlaczego wolisz tracić czas.

[alicjaross]

Zaproponuj wyjscie do kima czy na kręgle. Jeśli się wykręci, będziesz miała jasną sytuację. To, że ktoś pisze wcale nie oznacza, że mu się podobamy, może pisać koleżeńsko, zeby pogadać albo dla zabawy flirtuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karamelli]

eh jak zawsze. wmawianie sobie ze koles jest niesmialy. jest po prostu niezainteresowany.

[Mija62]

Napisane przez karamelli

eh jak zawsze. wmawianie sobie ze koles jest niesmialy. jest po prostu niezainteresowany.

Niestety chyba masz rację.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez karamelli

eh jak zawsze. wmawianie sobie ze koles jest niesmialy. jest po prostu niezainteresowany.

Zgadzam się z powyższym. Zainteresowany facet nie będzie rzucał radami w stylu "to idź gdzieś ze znajomymi" tylko sam zaproponuje spotkanie.

[Mija62]

Jeszcze rozumiem powiedzieć komuś, że jest się nieśmiałym.Ale w życiu bym nie powiedziała, zwłaszcza facetowi który mi się podoba, że mam niską samoocenę. No w życiu! Chociaż mam ją jak stąd do księżyca i spowrotem

[Ooshatka]

Posiadanie fot z imprez nie czyni go jeszcze smialym w stosunku do kobiet. Moze rzeczywiscie rekompensuje sobie kompleksy piwem z kumplami, ale nadal ceni sie bardzo nisko w innych kwestiach?

[edan84]

Chcesz się spotkać to go zaproś. Jaśniej się chyba nie da rozwiązać Twojego „problemu”.

[PoPoo]

Nie zapraszaj go ... i tak ciagle ty wychodzisz z inicjatywa. Nie może być ona tylko po jednej stronie..

[Majki35]

Napisane przez PoPoo

Nie zapraszaj go ... i tak ciagle ty wychodzisz z inicjatywa. Nie może być ona tylko po jednej stronie..

Nie wychodzi bo jeszcze mu nic nie zaproponowała, a takie podchody to nie jest wyjście z inicjatywą.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez PoPoo

Nie zapraszaj go ... i tak ciagle ty wychodzisz z inicjatywa. Nie może być ona tylko po jednej stronie..

Ciekawe kiedy