|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 1
|
Czy naprawdę jestem taka zła?
Cześć wszystkim, mam już niespełna 20 lat oraz siedzę w związku z facetem od prawie roku. Przeszliśmy trudne momenty, głównie przeze mnie za co okropnie siebie nienawidzę. Mój chłopak (nazwijmy go Bartek) jest opiekuńczy, stara się z tego co widać, ale od zawsze czułam się w jego towarzystwie jak dwójka starych dziadków co to nawet ze sobą nie sypiają. Wie on jednak, że w życiu przechodziłam ciężkie depresje, próby samobójcze i mimo wszystko stawia bliskość taką typu przytulanie się, oglądanie filmów i chodzenie na spacery niżeli życie pełniejsze przeżyć, namiętności itp. Doceniam, że się nie poddaje i przez ten czas trwał ze mną, bo wcale to nie jest takie proste i niejeden odpadłby nie wiedząc co ze sobą zrobić, ale... Mamy do siebie trochę kilometrów, spotykamy się te 3 razy w miesiącu na weekendy. W czwartek doczekałam się lepszej pracy, więc chodziłam jak w skowronkach starając się przypodobać nowemu szefowi. Miałam do zrobienia trochę pracy, a on akurat przyjechał. Pojechaliśmy do galerii, w ten sam dzień poszliśmy jeszcze na spacer. Stety niestety, w niedzielę dopadł mnie ogromny ból brzucha i zawroty głowy. Zdecydowałam się popracować i odpocząć, niewiele więc rozmawialiśmy. Starałam się go czasem zagadać, z czegoś pośmiać, ale wyjątkowo nie miałam siły. Wieczorem odpaliliśmy film, bo dziś z rana wyjeżdżał. Zadzwoniła jego matka w połowie filmu totalnie nam wszystko psując i rzucając mu oskarżenia, że ją okłamał. Niespecjalnie ją lubię i vice versa, chciałam by jej powiedział, że nie jest już dzieckiem i kiedy wróci to jego i tylko jego sprawa. Niby coś wspomniał, ale reszta rozmowy przebiegła w samych potakiwaniach na jej manipulacje. Wiecie.. starsza babka, samotnie mieszkająca z synem, który siedzi w rodzinnym domu, bo pracuje i mieszka za granicą. Zleciała godzina jak nie więcej, kiedy ja już dawno zawinęłam się w koc i postanowiłam pójść spać. Rano gdy się obudziłam siedział już ubrany, nie miał zamiaru się żegnać i prawdopodobnie z moimi rodzicami również. Wyszłam więc za nim i szliśmy w ciszy jakbyśmy się nigdy nie znali, wsiadł do pociągu i odjechał.. bez żadnego gestu. Siedziałam na tym peronie dobre 15 minut rycząc, bo co się niby stało.. Zapytałam Bartka o tą sytuację, odpisał, że po co przyjeżdżał skoro byłam zarobiona pracą i nie chciałam z nim spędzić czasu. „Byłem, bo byłem” a wiecie, czuję się stłumiona, bo musiał przejechać te 320km i nie doceniłam jego starań. Poszedł ze mną do galerii na zakupy gdzie mogłam w końcu nowy ciuch nie za moje pieniądze wybrać (nie mam na to nigdy czasu przez obowiązki) no i on również zabrał wolne za co został zwyzywany przez mamę od nierobów. Wygarnęłam mu, że przecież to on uważa na każde słowo mamusi, stwierdził, że mam mu nie zawracać już więcej głowy... no i ludzie, nie wiem jak z tego wybrnąć. Zwaliłam sprawę, racja, ale nie spodziewałam się takiego obrotu wydarzeń. Mam go przeprosić? Błagać o wybaczenie? :/
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Czy naprawdę jestem taka zła?
idz na terapie wylecz sie a pozniej bierz za zwiazki
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Czy naprawdę jestem taka zła?
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87322594]idz na terapie wylecz sie a pozniej bierz za zwiazki[/QUOTE]Jak wyżej
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: Czy naprawdę jestem taka zła?
Nie do końca wszystko rozumiem, ale chłopak przyjechał kawał drogi, a Ty większość czasu pracujesz i mało rozmawiacie?
Zachowujesz się słabo. Tak, jesteś zła i jeszcze zganiasz winę na jego matkę. Ona nie ma nic wspólnego z tym, jak Ty go traktujesz. Facet jedzie do Ciebie 300 km, a nie otrzymuje w zamian chociażby odpowiednio zagospodarowanego czasu. Na jego miejscu byłabym czymś takim zniesmaczona i zmęczona. Błagać możesz, ale przede wszystkim uporządkuj swoje życie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Czy naprawdę jestem taka zła?
[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;87322641]Jak wyżej
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE][1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87322594]idz na terapie wylecz sie a pozniej bierz za zwiazki[/QUOTE]:yes: Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Czy naprawdę jestem taka zła?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Czy naprawdę jestem taka zła?
Tak, jesteś.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Czy naprawdę jestem taka zła?
Nie jestes zla
i w sumie facet na spontanie zrobił ci przyjazd z 2 str jest długi łikend więc to nic dziwnego. Przyjechał do Ciebie 320 km a ty go olałaś. Niepotrzebnie w tym wszystkim czepiasz się jego matki, przede wszystkim powinnaś przepracować własne problemy (humory, nastroje, depresja itp) bo ta kobita podobnie jak ty robi co jej pasuje w danym momencie. Twój chłopak tak naprawdę jest między młotem a kowadłem, z 1 str ma problematyczną dziewczynę z różnymi odjazdami i tobie to wolno bo ty jesteś chora i należy ci się wyrozumiałość, z 2 matkę która też nie umie zająć się sobą jak należy. Słabo to wszystko wyszło. Z tym błaganiem o wybaczenie to gruba przesada ale ładnie nie potraktowałaś go na pewno. Także nie dramatyzuj bo dla ciebie to tylko kolejny powód by się nad sobą użalać, tylko weź na klatę że spieprzyłaś trochę sprawę i tyle. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2019-11-11 o 13:22 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Czy naprawdę jestem taka zła?
On miał mówić swojej matce to, co Ty byś chciała???
Zabawne. Tak, za dobra to ty nie jesteś. No chyba że w tupaniu nóżką. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: Czy naprawdę jestem taka zła?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Czy naprawdę jestem taka zła?
" Wie on jednak, że w życiu przechodziłam ciężkie depresje, próby samobójcze i mimo wszystko stawia bliskość taką typu przytulanie się, oglądanie filmów i chodzenie na spacery niżeli życie pełniejsze przeżyć, namiętności itp. Doceniam, że się nie poddaje i przez ten czas trwał ze mną, bo wcale to nie jest takie proste i niejeden odpadłby nie wiedząc co ze sobą zrobić"
Czy chodziłaś na terapię? Powinnaś to wszystko przerobić porządnie na terapii, a nie swoje problemy przerzucać na biednego chłopaka. Dlaczego on ma odpowiadać za Twoją przeszłość? On nie jest Twoim terapeutą i być nie powinien. |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Czy naprawdę jestem taka zła?
Dla mnie z kolei to normalne, że czasem w związku się po prostu jest razem bo są inne sprawy. A już zwłaszcza w sytuacji, gdy jedna ze stron się źle czuje, to jej się tego nie wypomina tylko raczej wspiera. Natomiast nigdy nie byłam w związku na odległość i być może to zmienia nieco perspektywę, myślę, że tutaj znaczenie ma czy wcześniej umawialiście się na spędzony weekend i mimo to zaplanowałaś coś innego, czy po prostu przypadkiem wyszło jak wyszło.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Czy naprawdę jestem taka zła?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: Czy naprawdę jestem taka zła?
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87323446]Tu jest klucz wątku.[/QUOTE]
Mialam to samo napisac. Problemem nie jest sytuacja przedstawiona przez autorke, bo ona byla, powiedzmy, jednorazowa. Problemem jest to, ze dziewczyna sie nie czuje szczesliwa w tym zwiazku. Moim zdaniem to kolejny przyklad na zwiazek 'z braku laku...'.
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 274
|
Dot.: Czy naprawdę jestem taka zła?
Tez mi sie wydaje, ze powinniscie sie rozejsc, to bedzie lepsze i dla niego i dla ciebie. A ty najpierw popracuj nad sobą a potem wchodź w związki. Bo co z tego że moze nastepnym razem znajdziesz kogos przy kim nie bedziesz sie czula jak stara babcia skoro sama musisz mu tez zaoferować siebie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Czy naprawdę jestem taka zła?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 15
|
Dot.: Czy naprawdę jestem taka zła?
Nie jesteś zła, ale zachowałaś się niefajnie. Mogłaś trochę odpuścić z pracą, docenić, że przyjechał, i przede wszystkim, gdy powiedział Ci, że niepotrzebnie przyjeżdżał - nie wjeżdżać na niego i jego matkę bez powodu. Trochę słabe z twojej strony.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:28.