Koleżanka ze studiów

Gatita93 · 2019-12-13, 12:15

Doradzcie mi czy to jest normalne. 3 lata temu na studiach poznałam pewna koleżankę, do tej pory mamy ze sobą kontakt i odwiedzamy się od czasu do czasu chociaż dzieli nas 40 km. Ona jest 5 lat starsza ode mnie, ma prawie 32 lata i ma też już męża od 4 lat. Na studiach tylko ze mną złapała kontakt, bo ogólnie ludzie jej zbytnio nie lubili, bo ona taka bogata rozpieszczona jedynaczka i jakoś wszyscy mieli zarzuty do niej, że ciągle chciała żeby ktoś jej wysyłał notatki i pomagał a w zamian ona nie pomagała nikomu. Raz usłyszałam jak jeden kolega nazwał ją przez to hamówą. Mnie też z czasem zaczęła wkurzać, bo też ciągle chciała, żebym jej coś wysłała a jak ja ją prosiłam to mówiła, że też mi wyśle notatki, a oczywiście tego nie robiła. Jednak postanowiłam nie zrywać z nią kontaktu i jakos tam trochę się z nią koleguję. To co zauważyłam to to, że jest bardzo wścibska i wypytuje mi się o szczegóły z życia mojej rodziny. Najgorsze jednak dla mnie jest to, że ona jest szczupła, a ja mam dość spora nadwagę i ona ciągle przy mnie mówi, że się musi odchudzić. Dochodzi do tego, że często mi się pyta czy nie myślałam o dietetyku. A mi wtedy robi się przykro, bo odczuwam, że ona chce mi dogryźć. Bo przecież na świecie różni są ludzie, nie wszyscy się bardzo szczupli i jakoś żyją na świecie. Ona nieraz potrafi złapać się przy mnie za brzuch i mówić, że musi schudnąć z niego chociaż wcale nie ma brzuszka, w przeciwieństwie do mnie. Czasami myślę, że może chce mi dogryźć, bo ja mam ładną twarz i ładne gęste włosy, a ona nie jest zbyt atrakcyjna z twarzy. Mimo wszystko zauważyłam, że kontakt z nią nie służy mi i źle się czuję kiedy się z nią spotykam.

karola11 · 2019-12-13, 14:02

Cytat:

Napisane przez Gatita93

Doradzcie mi czy to jest normalne. 3 lata temu na studiach poznałam pewna koleżankę, do tej pory mamy ze sobą kontakt i odwiedzamy się od czasu do czasu chociaż dzieli nas 40 km. Ona jest 5 lat starsza ode mnie, ma prawie 32 lata i ma też już męża od 4 lat. Na studiach tylko ze mną złapała kontakt, bo ogólnie ludzie jej zbytnio nie lubili, bo ona taka bogata rozpieszczona jedynaczka i jakoś wszyscy mieli zarzuty do niej, że ciągle chciała żeby ktoś jej wysyłał notatki i pomagał a w zamian ona nie pomagała nikomu. Raz usłyszałam jak jeden kolega nazwał ją przez to hamówą. Mnie też z czasem zaczęła wkurzać, bo też ciągle chciała, żebym jej coś wysłała a jak ja ją prosiłam to mówiła, że też mi wyśle notatki, a oczywiście tego nie robiła. Jednak postanowiłam nie zrywać z nią kontaktu i jakos tam trochę się z nią koleguję. To co zauważyłam to to, że jest bardzo wścibska i wypytuje mi się o szczegóły z życia mojej rodziny. Najgorsze jednak dla mnie jest to, że ona jest szczupła, a ja mam dość spora nadwagę i ona ciągle przy mnie mówi, że się musi odchudzić. Dochodzi do tego, że często mi się pyta czy nie myślałam o dietetyku. A mi wtedy robi się przykro, bo odczuwam, że ona chce mi dogryźć. Bo przecież na świecie różni są ludzie, nie wszyscy się bardzo szczupli i jakoś żyją na świecie. Ona nieraz potrafi złapać się przy mnie za brzuch i mówić, że musi schudnąć z niego chociaż wcale nie ma brzuszka, w przeciwieństwie do mnie. Czasami myślę, że może chce mi dogryźć, bo ja mam ładną twarz i ładne gęste włosy, a ona nie jest zbyt atrakcyjna z twarzy. Mimo wszystko zauważyłam, że kontakt z nią nie służy mi i źle się czuję kiedy się z nią spotykam.

Jedyna rada - zerwij z nią kontakt. Po co Ci taka znajoma?

**f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf** · 2019-12-13, 14:08

Po co się z nią kolegujesz? Biorąc pod uwagę twój wcześniejszy wątek zaczynam podejrzewać, że albo trollujesz, albo masz jakieś skłonności masochistyczne. Skąd taka desperacja, żeby utrzymywać kontakt z każdym, kto zwróci na ciebie najmniejszą uwagę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**9a6d0e95fbc4407ed947e2ef8cea0fb12942fdf4_5e1910028c83c** · 2019-12-13, 14:39

Cytat:

Napisane przez Gatita93

Doradzcie mi czy to jest normalne. 3 lata temu na studiach poznałam pewna koleżankę, do tej pory mamy ze sobą kontakt i odwiedzamy się od czasu do czasu chociaż dzieli nas 40 km. Ona jest 5 lat starsza ode mnie, ma prawie 32 lata i ma też już męża od 4 lat. Na studiach tylko ze mną złapała kontakt, bo ogólnie ludzie jej zbytnio nie lubili, bo ona taka bogata rozpieszczona jedynaczka i jakoś wszyscy mieli zarzuty do niej, że ciągle chciała żeby ktoś jej wysyłał notatki i pomagał a w zamian ona nie pomagała nikomu. Raz usłyszałam jak jeden kolega nazwał ją przez to hamówą. Mnie też z czasem zaczęła wkurzać, bo też ciągle chciała, żebym jej coś wysłała a jak ja ją prosiłam to mówiła, że też mi wyśle notatki, a oczywiście tego nie robiła. Jednak postanowiłam nie zrywać z nią kontaktu i jakos tam trochę się z nią koleguję. To co zauważyłam to to, że jest bardzo wścibska i wypytuje mi się o szczegóły z życia mojej rodziny. Najgorsze jednak dla mnie jest to, że ona jest szczupła, a ja mam dość spora nadwagę i ona ciągle przy mnie mówi, że się musi odchudzić. Dochodzi do tego, że często mi się pyta czy nie myślałam o dietetyku. A mi wtedy robi się przykro, bo odczuwam, że ona chce mi dogryźć. Bo przecież na świecie różni są ludzie, nie wszyscy się bardzo szczupli i jakoś żyją na świecie. Ona nieraz potrafi złapać się przy mnie za brzuch i mówić, że musi schudnąć z niego chociaż wcale nie ma brzuszka, w przeciwieństwie do mnie. Czasami myślę, że może chce mi dogryźć, bo ja mam ładną twarz i ładne gęste włosy, a ona nie jest zbyt atrakcyjna z twarzy. Mimo wszystko zauważyłam, że kontakt z nią nie służy mi i źle się czuję kiedy się z nią spotykam.

To po co się z nią kolegujesz? Za karę?

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87416970]Po co się z nią kolegujesz? Biorąc pod uwagę twój wcześniejszy wątek zaczynam podejrzewać, że albo trollujesz, albo masz jakieś skłonności masochistyczne. Skąd taka desperacja, żeby utrzymywać kontakt z każdym, kto zwróci na ciebie najmniejszą uwagę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Bingo.

Gatita93 · 2019-12-13, 14:39

Nie jestem trollem. Właśnie się zaczęłam zastanawiać nad tym czy nie zerwać z nią kontaktu. Bo studia skończyłam już kilka miesięcy temu i naprawdę nie jest sens kumplowania się z nią. Zwłaszcza, że ona nie ma żadnych innych koleżanek, sama się przyznała do tego, dlatego to też daje mi do myślenia.

lady666macbeth · 2019-12-13, 14:44

Cytat:

Napisane przez karola11

Jedyna rada - zerwij z nią kontakt. Po co Ci taka znajoma?

zgadzam się w zupełności !

Eveen · 2019-12-13, 14:54

Skoro cie wkurza to zrywasz kontakt. Bez żadnych dram, po prostu powoli go zmniejszaj az sam zaniknie.

Czarna2000 · 2019-12-13, 19:06

A po co się z nią spotykasz? Angażujesz się, bo jednak trzeba kawałek jechać żeby się zobaczyć, poświęcasz swój czas i uwagę. I robisz to po to, żeby słuchać jakiś uszczypliwości. Czy ta relacja ma dla Ciebie jakikolwiek pozytywny wymiar?
Możesz też spróbować z nią porozmawiać i wytłumaczyć jej, dlaczego tych koleżanek nie ma, ale wątpię żeby to jakoś wiele pomogło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2019-12-13, 12:15	#1
Gatita93 Przyczajenie Zarejestrowany: 2019-12 Wiadomości: 11	Koleżanka ze studiów Doradzcie mi czy to jest normalne. 3 lata temu na studiach poznałam pewna koleżankę, do tej pory mamy ze sobą kontakt i odwiedzamy się od czasu do czasu chociaż dzieli nas 40 km. Ona jest 5 lat starsza ode mnie, ma prawie 32 lata i ma też już męża od 4 lat. Na studiach tylko ze mną złapała kontakt, bo ogólnie ludzie jej zbytnio nie lubili, bo ona taka bogata rozpieszczona jedynaczka i jakoś wszyscy mieli zarzuty do niej, że ciągle chciała żeby ktoś jej wysyłał notatki i pomagał a w zamian ona nie pomagała nikomu. Raz usłyszałam jak jeden kolega nazwał ją przez to hamówą. Mnie też z czasem zaczęła wkurzać, bo też ciągle chciała, żebym jej coś wysłała a jak ja ją prosiłam to mówiła, że też mi wyśle notatki, a oczywiście tego nie robiła. Jednak postanowiłam nie zrywać z nią kontaktu i jakos tam trochę się z nią koleguję. To co zauważyłam to to, że jest bardzo wścibska i wypytuje mi się o szczegóły z życia mojej rodziny. Najgorsze jednak dla mnie jest to, że ona jest szczupła, a ja mam dość spora nadwagę i ona ciągle przy mnie mówi, że się musi odchudzić. Dochodzi do tego, że często mi się pyta czy nie myślałam o dietetyku. A mi wtedy robi się przykro, bo odczuwam, że ona chce mi dogryźć. Bo przecież na świecie różni są ludzie, nie wszyscy się bardzo szczupli i jakoś żyją na świecie. Ona nieraz potrafi złapać się przy mnie za brzuch i mówić, że musi schudnąć z niego chociaż wcale nie ma brzuszka, w przeciwieństwie do mnie. Czasami myślę, że może chce mi dogryźć, bo ja mam ładną twarz i ładne gęste włosy, a ona nie jest zbyt atrakcyjna z twarzy. Mimo wszystko zauważyłam, że kontakt z nią nie służy mi i źle się czuję kiedy się z nią spotykam.

2019-12-13, 14:08	#3
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf BAN stały Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 9 945	Dot.: Koleżanka ze studiów Po co się z nią kolegujesz? Biorąc pod uwagę twój wcześniejszy wątek zaczynam podejrzewać, że albo trollujesz, albo masz jakieś skłonności masochistyczne. Skąd taka desperacja, żeby utrzymywać kontakt z każdym, kto zwróci na ciebie najmniejszą uwagę? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2019-12-13, 14:39	#5
Gatita93 Przyczajenie Zarejestrowany: 2019-12 Wiadomości: 11	Dot.: Koleżanka ze studiów Nie jestem trollem. Właśnie się zaczęłam zastanawiać nad tym czy nie zerwać z nią kontaktu. Bo studia skończyłam już kilka miesięcy temu i naprawdę nie jest sens kumplowania się z nią. Zwłaszcza, że ona nie ma żadnych innych koleżanek, sama się przyznała do tego, dlatego to też daje mi do myślenia.

2019-12-13, 14:54	#7
Eveen Rozeznanie Zarejestrowany: 2019-04 Wiadomości: 509	Dot.: Koleżanka ze studiów Skoro cie wkurza to zrywasz kontakt. Bez żadnych dram, po prostu powoli go zmniejszaj az sam zaniknie.

2019-12-13, 19:06	#8
Czarna2000 Inez Zarejestrowany: 2014-12 Wiadomości: 4 342	Dot.: Koleżanka ze studiów A po co się z nią spotykasz? Angażujesz się, bo jednak trzeba kawałek jechać żeby się zobaczyć, poświęcasz swój czas i uwagę. I robisz to po to, żeby słuchać jakiś uszczypliwości. Czy ta relacja ma dla Ciebie jakikolwiek pozytywny wymiar? Możesz też spróbować z nią porozmawiać i wytłumaczyć jej, dlaczego tych koleżanek nie ma, ale wątpię żeby to jakoś wiele pomogło. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)