9 lat razem, brak zaręczyn - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2024-08-17, 23:42   #1
39ef3c0dd226e2d8bbe7b91436fc33ae322faa81_66cd08fb7a5f3
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2024-05
Wiadomości: 7

9 lat razem, brak zaręczyn


Jestem z moim partnerem od 8 lat. Na początku związku oczywiście omówiliśmy nasze poglądy dotyczące ślubu. W pierwszym roku związku mówił mi, że zbiera na pierścionek dla mnie. Nawet o to nie pytałam, po prostu mi powiedział. Wiodło nam się wspaniale. Czas mijał, a ja nie naciskałam ani nie dopytywałam. Dlaczego miałabym? Przecież to miało przyjść naturalnie. Gdy po 3 latach podjęłam temat, usłyszałam "wszystko w swoim czasie". Po 4 latach usłyszałam to samo. Po 5 zaczęła się narracja "jak zasłużysz" (nie wprost, ale taki był sens). Od dwóch lat zaczął mówić wprost, że zaręczyn nie planuje w tym czy kolejnym roku. Gdy próbuję się dowiedzieć, czy w ogóle cokolwiek planuje, to nie otrzymuję odpowiedzi. W zasadzie widzę, że ten temat go irytuje. W międzyczasie wzięliśmy wspólny kredyt mieszkaniowy, więc mamy wspólne zobowiązania i gospodarstwo domowe. Ten kredyt to też kolejny powód, aby mi powiedzieć "nie stać nas na ślub", mimo że ja bardzo dobrze zarabiam i rata kredytu nas nie przytłacza. Głupia wymówka. Nikt by się nie zaręczał, gdyby ludzie tak myśleli.

Dla niego sprawa jest jasna. Mieszkamy razem, więc powinnam widzieć, że mu zależy i to poważne. Dla mnie nic nie jest jasne. Rozumiem, że dla wielu kobiet ślub nie jest istotny. Dla mnie jest. Czuję się po prostu źle ze sobą, że jestem w takim związku. Nie chcę być taką kobietą, która żyje w ten sposób. To nie ja. To niezgodne ze mną. Nigdy nie sądziłam, że mnie to spotka. Mój partner ma takie podejście, że skoro się kłócimy albo są jakieś problemy między nami, to po co ślub. Tylko my się kłócimy rzadko, a te problemy to dokładnie takie same rzeczy, jakie są w każdym związku - i jakoś inne pary się zaręczają. Mówiłam mu już raz, że ma mi nie zawracać głowy. Albo się decyduje, albo niech da mi spokój. Kiedyś bym tak nie postąpiła, ale po prostu ulało mi się. Oczywiście efekt był odwrotny od zamierzonego, bo nazwał mnie dzieciakiem i się obraził.

Zrobiłam się drażliwa na tym punkcie i niestety też zazdrosna. Kiedyś informacje o zaręczynach i ślubach koleżanek przyjmowałam z serdecznością, teraz nie mogę o tym już słuchać. Jak patrzę, że 20-letnie dziewczyny chwalą się pierścionkiem, a ja trzydziecha nadal mogę tylko pomarzyć, to łzy mi napływają do oczu. Chciałabym, żeby ktoś mnie tak kochał, że naturalnie będzie chciał mnie zaobrączkować. Żebym była jego. Teraz, kiedy już o nic nie pytam i niczego nie oczekuję tak naprawdę, czasem przechodzi mi przez myśl, że nawet gdyby mi się oświadczył, to już po prostu nie to samo. To już na siłę, to już z łaski. Czas minął. A kiedy w tym wszystkim ślub? Kiedy dziecko?

Nie wiem, czego oczekuje po tym poście. Pewnie niczego, tak zresztą jak i po moim związku. On nie rozumie, że ja jestem coraz bardziej smutna i zmęczona z powodu jego braku deklaracji. Dla niego ten mój smutek i drażliwość to kolejna cegiełka to budowli "jak zasłużysz". Dlaczego się nie rozstanę? Bo go kocham. Bo mi szkoda wspólnych lat. Ale to nie jest życie, którego pragnę. Od dziecka sobie obiecywałam, że moje dziecko będzie miało ojca i matkę. Ja wychowywałam się bez ojca i bardzo cierpiałam z tego powodu. Nie czuję się bezpiecznie w relacji "na kocią łapę". I tak, wiem, że tak się teraz żyje. Tylko wiecie co? Ja mieszkam w Warszawie. Znam tych wszystkich nowoczesnych ludzi, pracujących w nowoczesnych firmach. Nie są konserwatystami. A jednak żadna z moich znajomych nie pozwoliłaby sobie na to, żeby facet ją tyle lat trzymał jako "dziewczynę". Tylko ja się daję tak upokarzać...
39ef3c0dd226e2d8bbe7b91436fc33ae322faa81_66cd08fb7a5f3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-08-19, 08:38   #2
Aelora
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 543
Dot.: 9 lat razem, brak zaręczyn

Jemu jest dobrze tak jak jest na kocią łapę, nawet się z tym nie kryje tylko wprost mówi że nie planuje oświadczyn. Jeśli marzysz o tym zwyczajnie marnujesz czas z tym facetem bo nie doczekasz się pierścionka. Niepotrzebnie czekałaś tyle czasu, co to znaczy że dobrze się Wam powodzi a on kilka lat zbiera na pierścionek? Fajna wymówka i mydlenie oczu, nie jesteśmy amerykańskimi celebrytami gdzie ludzie kupują pierścionki zaręczynowe z olbrzymimi diamentami warte miliony, tak naprawdę wystarczy gest.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-08-19, 15:18   #3
TheSunTheMoonTheStars
Zadomowienie
 
Avatar TheSunTheMoonTheStars
 
Zarejestrowany: 2023-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 644
Dot.: 9 lat razem, brak zaręczyn

Pisząc wprost, marnujesz z nim czas. Uciekaj.
TheSunTheMoonTheStars jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-08-19, 16:31   #4
Wicked_Girl
Zadomowienie
 
Avatar Wicked_Girl
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Pokój z widokiem
Wiadomości: 1 125
Dot.: 9 lat razem, brak zaręczyn

Ty go kochasz autorko, a on Ciebie? Śmiem wątpić. Po tylu latach nawet nie ma na tyle szacunku do Ciebie, żeby Ci powiedzieć słuchaj nie doczekasz się pierścionka, nie zamierzam się oświadczyć itp, a dodatkowo odwala akcje i przykre komentarze. Niestety z tym panem ślubu nie będzie. A wiesz, nawet lepiej, bo bo aż przykro się czyta takie historie, gdy drogi dwóch dorosłych ludzi zupełnie się mają punktów wspólnych. Pomyśl, że za dwa, 3 lat możesz być szczęśliwą mężatką bez mydlenia Ci oczu, z facetem , który Cię nie tylko kocha, ale potrafi Cię słuchać , rozmawiać , szanować (w tym Twoje granice).
Wicked_Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-08-19, 16:53   #5
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 322
Dot.: 9 lat razem, brak zaręczyn

Wybacz, ale mrzonki, czy dla Ciebie marzenia o pięknych zaręczynach to mogły być z 5 lat temu. Ten pociąg już odjechał. Zamiast żyć bajeczką, że będzie ślicznie, ładnie, romantycznie powinnaś usiąść z tym swoim partnerem i konkret: bierzemy ślub, czy nie? Nie? Albo przyjmujesz rzeczywistość taką, jaka jest, albo pakujesz manele (sobie lub jemu). Tak? To kolejny konkrecik: kiedy, gdzie, w jakiej formie, za ile, kogo zapraszamy. I sorry, koniec mrzonek o pierścionkach, zaręczynach, nie danie się omamić tym, że on zbiera, że planuje. Miałeś chłopie na to kilka lat. Albo wóz albo przewóz. Zaręczyć się już po zaplanowaniu ślubu zawsze można. Jedno drugiego nie wyklucza. Pierścionek również może być. Ale już niestety nie w kolejności, że Ty masz na coś tam czekać. Albo on chce, albo nie być z Tobą w związku małżeńskim. On już od dawna to WIE. Nie daj sobie kraść młodości i płodności. Bo za moment może być tak, że z kolejną się po pół roku zaręczy i weźmie ślub, a okaże się, że Ty straciłaś np. dekadę całą.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-08-19, 17:11   #6
JoasiaZulczyk12
Przyczajenie
 
Avatar JoasiaZulczyk12
 
Zarejestrowany: 2022-01
Wiadomości: 19
Dot.: 9 lat razem, brak zaręczyn

Powiedz mu to co mówisz nam, dokładnie słowo w słowo Powiedz, że ślub jest dla Ciebie czymś ważnym i nie widzisz już Was razem jeśli dla niego tak nie jest .
I albo po prostu się dogadajcie i weźcie sobie jakiś ślub - śluby wcale nie musza być drogie. Albo po prostu sobie odpuść.
JoasiaZulczyk12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-08-19, 17:32   #7
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 566
Dot.: 9 lat razem, brak zaręczyn

Ja bym porozmawiała poważnie o ślubie, wyraz z wyborem daty, jeśli jest na tak. Zaręczyn nie będzie, z tym się musisz pogodzić. Teraz Twój ruch i decyzja. Nie ma na co czekać i marnować czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2024-08-19, 19:54   #8
xfrida
Zadomowienie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 621
Dot.: 9 lat razem, brak zaręczyn

a co ci te zareczyny dadza?
bo wiesz zareczyny to nie jest slub i nic nie gwarantuja mozna byc zareczonym przez wiele lat i slubu nie wziac
zalezy ci na slubie ? nie ma wiec po co dyskutowac o zareczynach,pozostaje ci postawienie sprawy jasno ze chcesz slubu albo odchodzisz...
tylko czy napewno jestes gotowa odejsc?jak rozwiazecie sprawe wspolnego kredytu na mieszkanie?czy zdajesz sobie sprawe ze takie zoobowiazania sa gorsze do rozwiazania niz rozwod ?
dla mnie to troche wszystko dziwne,jestes z nim od wielu lat,razem mieszkacie ,macie wspolny kredyt mieszkaniowy a ty twierdzisz ze jesli nie bedzie slubu to nie zostaniesz z nim jakby ten slub ci cokolwiek gwarantowal albo jakby twoja milosc miala odejsc z brakiem slubu
kochasz tego faceta czy nie?chcesz slubu dlaczego?bo inni maja slub?myslisz ze slub sprawi ze wasz zwiazek bedzie powazniejszy,nie rozpadnie sie (on nie odejdzie bo jest slub?) -to raczej zejdz na ziemie ,malzenstwa tez sie rozpadaja ,szczegolnie takie wyjeczane ,pod przymusem maja marne szanse na przetrwanie

jaki jest twoj plan jesli on odmowi slubu?jestes w stanie odejsc i szukac kogos innego aby wyjsc zamaz,to wszystko co bylo miedzy wami do tej pory ten wspolny kredyt wspolne zycie nie bedzie juz mialo zadnej wartosci dla ciebie?
jesli tak to rzeczywiscie lepiej sie rozstancie bo tu raczej milosci nie ma
__________________
z wizazem od 12.2004
xfrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-08-19, 20:32   #9
Sion50
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2024-08
Wiadomości: 8
Dot.: 9 lat razem, brak zaręczyn

To sama nie możesz się mu oświadczyć?
Sion50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-08-20, 10:38   #10
39ef3c0dd226e2d8bbe7b91436fc33ae322faa81_66cd08fb7a5f3
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2024-05
Wiadomości: 7
Dot.: 9 lat razem, brak zaręczyn

Chciałabym chociaż zaręczyn. Boli mnie to, że nie ma ani zaręczyn, ani wizji ślubu. Kolejność jest tutaj ważna.

Co do tego, dlaczego chciałabym ślubu, to prawdę mówiąc zawsze dziwią mnie takie pytania. Każdy z nas ma jakieś swoje idee, jakieś wychowanie, żyje w jakiejś kulturze. Akurat ja jestem osobą, która chce wziąć ślub. Ktoś inny nie chce. Tak jak ktoś chce mieć dzieci, a ktoś inny nie. Oczywiście wiadomo, że są korzyści z małżeństwa. Dla mnie to np. takie bezpieczeństwo, że gdyby partnerowi się coś stało, to mnie nie czeka walka o własne mieszkanie z teściową, która by po nim dziedziczyła. I owszem, nikt nie chce takich sytuacji i one się nie zdarzają codziennie, ale jednak zdarzyć się mogą. To samo z informacją medyczną o partnerze (i odwrotnie - o mnie), czy kwestią posiadania dzieci. Drugi temat to oczywiście po prostu moje marzenia o tym, że jestem tą wybraną, tą której ktoś się oświadcza. Takie mam marzenia od dziecka i nie chcę z nich rezygnować.

Czy byłabym w stanie się z nim rozstać? Nie wiem. Na ten moment nie znam odpowiedzi.
39ef3c0dd226e2d8bbe7b91436fc33ae322faa81_66cd08fb7a5f3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-08-20, 11:11   #11
xfrida
Zadomowienie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 621
Dot.: 9 lat razem, brak zaręczyn

[1=39ef3c0dd226e2d8bbe7b91 436fc33ae322faa81_66cd08f b7a5f3;89786993]Chciałabym chociaż zaręczyn. Boli mnie to, że nie ma ani zaręczyn, ani wizji ślubu. Kolejność jest tutaj ważna.

Co do tego, dlaczego chciałabym ślubu, to prawdę mówiąc zawsze dziwią mnie takie pytania. Każdy z nas ma jakieś swoje idee, jakieś wychowanie, żyje w jakiejś kulturze. Akurat ja jestem osobą, która chce wziąć ślub. Ktoś inny nie chce. Tak jak ktoś chce mieć dzieci, a ktoś inny nie. Oczywiście wiadomo, że są korzyści z małżeństwa. Dla mnie to np. takie bezpieczeństwo, że gdyby partnerowi się coś stało, to mnie nie czeka walka o własne mieszkanie z teściową, która by po nim dziedziczyła. I owszem, nikt nie chce takich sytuacji i one się nie zdarzają codziennie, ale jednak zdarzyć się mogą. To samo z informacją medyczną o partnerze (i odwrotnie - o mnie), czy kwestią posiadania dzieci. Drugi temat to oczywiście po prostu moje marzenia o tym, że jestem tą wybraną, tą której ktoś się oświadcza. Takie mam marzenia od dziecka i nie chcę z nich rezygnować.

Czy byłabym w stanie się z nim rozstać? Nie wiem. Na ten moment nie znam odpowiedzi.[/QUOTE]

Sytuacja jest tu dosyc prosta
Ty chcesz zareczyn -on nie chce
Ty chcesz slubu taka masz wizje zycia -on nie potrzeuje tego do szczescia
Jest wam wiec nie po drodze
Wedlug mnie wymuszanie zareczyn jest kompletnie pozbawione sensu ,w koncu w tych zareczynach chodzi o to ze facet deklaruje chec spedzenia z toba zycia i pyta czy ty rowniez masz taka ochote i prosi cie o reke.
W momencie kiedy ty na nim to wymuszasz tocala wolna wola ,prawdziwa chec potrzeba z jego strony nie istnieje wiec cala ta ceremonia jest pustą szopką
Piszesz ze nie wiesz czy zdobylabys sie na odejscie jesli on nie oswiadczy sie czy tez ne ozeni sie z toba poprzez takie zachowanie dajesz do zrozumienia ze ta twoja wizja zycia nie jest jednak tak dla ciebe wazna i on o tym wie dlatego nie robi nic bo wie ze nie odejdziesz ,nie ma dla niego zadnego znaczenia ze sie burmuszysz on trwa przy swoim izyje tak jak on chce
Co do mieszkania i ewentualnego uzerania sie z jego matka po jego smierci to trzeba bylo nad tym sie zastanowic zanim zakupilas mieszkanie z nim bez slubu ,to nastepny sygnal dla niego ze nagniesz sie pod jego wizje zamiast forsowac swoja
Nie ma tu dla ciebie zadnej rady skoro nie stac cie mentalnie zeby od niego odejsc to niestety będziesz tkwic w tym co jest on nie chce sie z toba ozenic i prawde mowiac nie wiem poc mialby to robic sam na tym nic nie zyskuje ma ciebie ma miszkanie ma wszystko co mu potrzebne do szczescia
To tylko ty mozesz cos zmienić w tej sytuacji
A )zaakceptowac ze jest jak jest
B) Nie zaakceptować i sie rozstac
Zmuszanie kogos do slubu jest nieetczne i pozbawione sensu z takiego wymuszenia moze tylko wyniknac rozwod i dodatkowe koszta (w sprawie mieszkania nic sie nie zmieni wrazie rozpadu malzenstwa )
__________________
z wizazem od 12.2004
xfrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-08-20, 11:54   #12
black_elderflower
Rozeznanie
 
Avatar black_elderflower
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 518
Dot.: 9 lat razem, brak zaręczyn

Zgadzam się z Frida, nie ma nic gorszego niż wymuszone zaręczyny. Stawiasz sprawę na ostrzu noża - czy chce ślub czy nie, jak tak, kiedy go rezerwujemy itp. nie chce - pakujesz się i dowidzenia.
Jednak czuje że on tego ślubu nie chce i nie weźmie. Pomyśl gdzie się wyprowadzić, za co wynająć, żyć. Z nim ślubu raczej nie będzie. I rozumiem Twoje potrzeby w pełni ponieważ mam takie samo podejście.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
black_elderflower jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-08-20, 12:01   #13
Aelora
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 543
Dot.: 9 lat razem, brak zaręczyn

[1=39ef3c0dd226e2d8bbe7b91 436fc33ae322faa81_66cd08f b7a5f3;89786993]Chciałabym chociaż zaręczyn. Boli mnie to, że nie ma ani zaręczyn, ani wizji ślubu. Kolejność jest tutaj ważna.[/QUOTE]

[1=39ef3c0dd226e2d8bbe7b91 436fc33ae322faa81_66cd08f b7a5f3;89786681]Jestem z moim partnerem od 8 lat. Na początku związku oczywiście omówiliśmy nasze poglądy dotyczące ślubu. W pierwszym roku związku mówił mi, że zbiera na pierścionek dla mnie. Nawet o to nie pytałam, po prostu mi powiedział. [/QUOTE]

Rozumiem Twoje rozżalenie, bo omawialiście Wasze poglądy w tej kwestii i facet sam zaczął temat z pierścionkiem oraz zaręczynami. Nawet jeśli zmienił zdanie, powinniście to omówić zamiast odwlekania tematu w czasie i jego unikającej reakcji gdy poruszasz tę kwestię.
Zgadzam się z dziewczynami, że powinniście szczerze i konkretnie porozmawiać, co dalej. Zapytaj go co z Waszymi ustaleniami, może dowiesz się dlaczego zmienił zdanie i nie daj się spławić.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-08-20, 12:25   #14
xfrida
Zadomowienie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 621
Dot.: 9 lat razem, brak zaręczyn

Ja osobiscie nie mam problemu ze slubami ,potrafię zrozumieć ze ktos ma potrzebe wyjscia za mąż,zalegalizowania zwiazku
Uwazam jednak ze taka decyzja powinna byc dobrowolna i wynikac z ptrzeby i checi dwoch stron
Jestem przeciwnikiem wymuszania zareczyn ,slubu,posiadania dzieci ,zycia w konkretnym miejscu(np na wsi kiedy kocha sie zycie w miescie itp)z takich sytuacji nc dobrego nie wynika
Jesli ludzie maja tak rozne potrzeby i sa zmuszani w jedna czy druga strone to lepiej zeby sie rozstali niz zyli razem nieszczesliwi
__________________
z wizazem od 12.2004
xfrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-08-20, 12:34   #15
Aelora
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 543
Dot.: 9 lat razem, brak zaręczyn

Cytat:
Napisane przez xfrida Pokaż wiadomość
Ja osobiscie nie mam problemu ze slubami ,potrafię zrozumieć ze ktos ma potrzebe wyjscia za mąż,zalegalizowania zwiazku
Uwazam jednak ze taka decyzja powinna byc dobrowolna i wynikac z ptrzeby i checi dwoch stron
Jestem przeciwnikiem wymuszania zareczyn ,slubu,posiadania dzieci ,zycia w konkretnym miejscu(np na wsi kiedy kocha sie zycie w miescie itp)z takich sytuacji nc dobrego nie wynika
Jesli ludzie maja tak rozne potrzeby i sa zmuszani w jedna czy druga strone to lepiej zeby sie rozstali niz zyli razem nieszczesliwi
Ogólnie masz dużo racji, chociaż tutaj nie widzę winy Autorki, że próbuje coś wyegzekwować. Są sytuacje gdy ludzie tak sobie żyją z dnia na dzień i nigdy nie rozmawiali o podejściu do ślubu, a potem czas płynie i nagle jednej stronie odbija (niestety zwykle kobiecie), że jednak chciałaby się hajtnąć. Są sytuacje, gdy jedna strona od początku nie chce ślubu, ale druga chce i myśli że urobi partnera/kę do swojej wizji. W takich przypadkach sama potępiłabym wymuszanie, ale tutaj coś mocno zmieniło się w podejściu faceta zwłaszcza gdy sam deklarował, że ogólnie myśli o ślubie (a to w sumie jedna z ważniejszych kwestii do obgadania w stałym związku) oraz podjął temat zakupu tego pierścionka.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-08-20, 12:49   #16
Pati_Hr
Raczkowanie
 
Avatar Pati_Hr
 
Zarejestrowany: 2024-08
Wiadomości: 387
Dot.: 9 lat razem, brak zaręczyn

Cytat:
Napisane przez Aelora Pokaż wiadomość
Ogólnie masz dużo racji, chociaż tutaj nie widzę winy Autorki, że próbuje coś wyegzekwować. Są sytuacje gdy ludzie tak sobie żyją z dnia na dzień i nigdy nie rozmawiali o podejściu do ślubu, a potem czas płynie i nagle jednej stronie odbija (niestety zwykle kobiecie), że jednak chciałaby się hajtnąć. Są sytuacje, gdy jedna strona od początku nie chce ślubu, ale druga chce i myśli że urobi partnera/kę do swojej wizji. W takich przypadkach sama potępiłabym wymuszanie, ale tutaj coś mocno zmieniło się w podejściu faceta zwłaszcza gdy sam deklarował, że ogólnie myśli o ślubie (a to w sumie jedna z ważniejszych kwestii do obgadania w stałym związku) oraz podjął temat zakupu tego pierścionka.
Ja bym nie powiedziała, że u chłopaka autorki coś się zmieniło. Wprost przeciwnie - od początku zbywał temat ogólnikami typu "może potem, gdzieś i kiedyś" i widac, że slub zwyczajnie nie zaprząta mu głowy i nie traktuje go jako waznej kwestii.
Pati_Hr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-08-20, 13:23   #17
xfrida
Zadomowienie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 621
Dot.: 9 lat razem, brak zaręczyn

Cytat:
Napisane przez Aelora Pokaż wiadomość
Ogólnie masz dużo racji, chociaż tutaj nie widzę winy Autorki, że próbuje coś wyegzekwować. Są sytuacje gdy ludzie tak sobie żyją z dnia na dzień i nigdy nie rozmawiali o podejściu do ślubu, a potem czas płynie i nagle jednej stronie odbija (niestety zwykle kobiecie), że jednak chciałaby się hajtnąć. Są sytuacje, gdy jedna strona od początku nie chce ślubu, ale druga chce i myśli że urobi partnera/kę do swojej wizji. W takich przypadkach sama potępiłabym wymuszanie, ale tutaj coś mocno zmieniło się w podejściu faceta zwłaszcza gdy sam deklarował, że ogólnie myśli o ślubie (a to w sumie jedna z ważniejszych kwestii do obgadania w stałym związku) oraz podjął temat zakupu tego pierścionka.
moim zdaniem ludzie zbyt mocno wierza w te zapewnienia i wizje slubu z pierwszych randek ,poczatkow zwiazku kiedy jeszcze szal hormonow w glowach gra
czas zmienia nasze wizje i potrzeby,znam wielu ludzi co chcieli miec gromadke dzieci a po pierwszym im sie odechcialo robic nastepne

on juz od wielu lat daje jej do zrozumienia a nawet wiecej jasno mowi ze nie planuje w najblizszej przyszlosci jakis slubow wiec ok moze i baknal cos w hormonalnym szale na poczatku zwiazku ze chcialby wziac slub ale teraz kiedy sa juz ze soba prawie dekade,mieszkaja razem ,maja wspolne mieszkanie caly ten slub wydaje mu sie zbedny bo nic nie zmienia tak naprawde a generuje koszta (/wesele np )autorka napisala ze placa raty za mieszkanie i to jest jeden z jego argumentow ze ich nie stac,no jak sie planuje weselicho i chce sie pierscionek za 6tys (czy nie wiem za ile teraz pierscionki sie kupuje w polsce ) no to moze on nie chce na to kasy wywalac
O ile mogl sie ludzic czy myslec ze on chce slubu na poczatku ich zwiazku tak od okolo 7laat juz wie ze raczej mu do tego nie śpieszno
moim zdaniem autorka powinna sie go jasno zapytac w czym jest problem ,dokladnie dlaczego nie chce brac slubu?
jesli sa to finanse z tym zwiazane to mozna isc na kompromis,zrezygnowac z pierscionka i z wesela ,pojsc do usc i wziac slub zeby miec uregulowana sytuacje prawna
tylko czy autorka jest gotowa na takie kompromisy?

mam wrazenie czytajac autorki posty ze jej zalezy na tych zareczynach dla samego faktu zareczyn bo kolezanki sie zareczaja bo wychodza za maz i ona im zazdrosci,a czego tu zazdroscic? przeciez ona od dawna zyje juz jak malzestwo,kupila mieszkanie we wspolnym kredycie to bardziej wiaze niz slub ;-)
jest tez inny wazny aspekt ktory tu wielu umyka,autorka napisala ze czesto sie kloca i jej facet mowi ze skoro tak czesto dochodzi miedzy nimi do klotni to po co slub... i mowiac szczerze to ja sie z nim zgadzam,slub nie naprawi kulejacego zwiazku ,nie sprawi ze beda zyli dlugo i szczesliwie
facet jasno sie okreslil powiedzial jej ze nie planuje zareczyn i slubu powiedzial to juz chyba 2 lata temu o ile dobrze zrozumialam,jesli dla autorki to jest sytuacja nie do przyjecia to po co siedzi w tym zwiazku ?jaki jest sens zmuszac do slubu kogos kto ma watpliwosci czy ten slub jest dobrym pomyslem(klotnie w zwiazku)
trzeba brac gruba poprawke na te plany i obietnice z pierwszych miesiecy zwiazku czesto jest to poprostu zacmienie umyslu hormonami(malo to ludzi w swoich pierwszych zwiazkach wybiera imiona dla przyszlych dzieci itp?) i zaczac patrzec na zwiazek trzezwym okiem a nie tylko wizja pierscionka i bialej sukni nie waze ze zwiazek ogolnie kulawy ale kolezanki juz po slubie i on obiecal 8 lat temu to tak ma byc

jej argumenty ze nie moze sie zdecydowac na dziecko bo od dawna sobie obiecywala ze jej dziecko bedzie mialo matka i ojca bo ona sie wychowywala bez ojca to jest naiwnosc level hard jakby ten slub gwarantowal ze on nie odejdzie,nawet po slubie zwiazek moze sie rozpasc,ludzie biora rozwody po 20latch ,on moze poznac kogos ,moze odejsc i nie utrzymywac kontaktu z dzieckiem,slub niczego nie gwarantuje w tej kwestii a pierscionek nie gwarantuje ze bedzie slub,
autorka powinna przestac laczyc slub z checia bycia z kims na reszte zycia,zaden slub nie jest gwarancja dozgonnej milosci i odpowiedzialnosci a juz napewno nie bylby nim wymuszony slub )bo kolezanki sa juz po slubie)
__________________
z wizazem od 12.2004

Edytowane przez xfrida
Czas edycji: 2024-08-20 o 14:05
xfrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-08-20, 13:55   #18
Wicked_Girl
Zadomowienie
 
Avatar Wicked_Girl
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Pokój z widokiem
Wiadomości: 1 125
Dot.: 9 lat razem, brak zaręczyn

Dokładnie. Temat ślubu to dla partnera chyba od początku był dość mglisty. A jak on autorko widzi zostanie ojcem? Poza jakąś konkretną (ale już ostateczną) poważną rozmową o zaręczynach zapytała o to. Chyba nie ma tematu który bardziej dzieli.
Wicked_Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-08-20, 14:14   #19
Aelora
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 543
Dot.: 9 lat razem, brak zaręczyn

Cytat:
Napisane przez xfrida Pokaż wiadomość
moim zdaniem ludzie zbyt mocno wierza w te zapewnienia i wizje slubu z pierwszych randek ,poczatkow zwiazku kiedy jeszcze szal hormonow w glowach gra
czas zmienia nasze wizje i potrzeby,znam wielu ludzi co chcieli miec gromadke dzieci a po pierwszym im sie odechcialo robic nastepne

on juz od wielu lat daje jej do zrozumienia a nawet wiecej jasno mowi ze nie planuje w najblizszej przyszlosci jakis slubow wiec ok moze i baknal cos w hormonalnym szale na poczatku zwiazku ze chcialby wziac slub ale teraz kiedy sa juz ze soba prawie dekade,mieszkaja razem ,maja wspolne mieszkanie caly ten slub wydaje mu sie zbedny bo nic nie zmienia tak naprawde a generuje koszta (/wesele np )autorka napisala ze placa raty za mieszkanie i to jest jeden z jego argumentow ze ich nie stac,no jak sie planuje weselicho i chce sie pierscionek za 6tys (czy nie wiem za ile teraz pierscionki sie kupuje w polsce ) no to moze on nie chce na to kasy wywalac
O ile mogl sie ludzic czy myslec ze on chce slubu na poczatku ich zwiazku tak od okolo 7laat juz wie ze raczej mu do tego nie śpieszno
moim zdaniem autorka powinna sie go jasno zapytac w czym jest problem ,dokladnie dlaczego nie chce brac slubu?
jesli sa to finanse z tym zwiazane to mozna isc na kompromis,zrezygnowac z pierscionka i z wesela ,pojsc do usc i wziac slub zeby miec uregulowana sytuacje prawna
tylko czy autorka jest gotowa na takie kompromisy?
Jak na początku związku padały tam deklaracje ślubu to rozumiem i zgadzam się, że to naiwność, ale zrozumiałam że raczej doszło do zwykłego w związku omówienia jakie dana osoba ma w ogóle podejście do ślubu, dzieci, czy bierze to pod uwagę. Nic w tym dziwnego, niektórzy wprost mówią że nie chcą, inni szukają kogoś żeby tę rodzinę w przyszłości założyć, to jeszcze nie jest deklaracja że uda się na 100% z daną osobą, ale warto wiedzieć czego druga osoba ogólnie szuka i czy w ogóle chciałaby małżeństwa. Normalna sprawa, ślub nie jest dziś domyślną opcją, więc fajnie że ludzie rozmawiają o tym na początku związku zanim się zaangażują.
Skoro nie mają problemów finansowych i dobrze zarabiają drogi ślub brzmi raczej jak wymówka. Zgadzam się, że można to zorganizować na wiele sposobów, nie każdy robi weselicho jak z Instagrama na 500 osób i sprasza pół powiatu. Chyba że tak marzą i nie chcą ustąpić, wtedy pieniądze faktycznie mogą być przeszkodą.

[1=39ef3c0dd226e2d8bbe7b91 436fc33ae322faa81_66cd08f b7a5f3;89786681]Mój partner ma takie podejście, że skoro się kłócimy albo są jakieś problemy między nami, to po co ślub. Tylko my się kłócimy rzadko, a te problemy to dokładnie takie same rzeczy, jakie są w każdym związku - i jakoś inne pary się zaręczają.[/QUOTE]

Zrozumiałe, że facet nie chciałby brać ślubu w burzliwym związku, ale z tego wynika, że u nich jest raczej spokojnie, skąd te słowa że związek kuleje i jego obawy przed ślubem są słuszne. Jak jest u nich źle i facet się boi to dziwne, że kłótnie nie przeszkodziły mu zaciągnąć wspólnego kredytu, który wiąże mocniej niż małżeństwo.

Edytowane przez Aelora
Czas edycji: 2024-08-20 o 14:31
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2024-08-20, 15:37   #20
xfrida
Zadomowienie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 621
Dot.: 9 lat razem, brak zaręczyn

Wielu ludzi nie znosi tej calej pompy i cyrkow weselnych,nie lubi byc w centrum takich wydarzen moze on jest jednym z nich?
Ja jestem jednym z takich ludzi ,wizja weselicha tych wszystkich zwyczajow ,tradycji z nim zwiazanych mnie odrzuca (to samo z zareczynami w publicznym miejscu itp) jesli dodac do tego nauki przemalzenskie tance z ciotkami itp to moze naprawde go przzerastac - mnie zdecydowanie by powstrzymywalo od slubu jalby tak mial on wygladac ;-)
Moze trzeba go zapytac czy to nie jest problemem.
Wydaje mi sie ze ich zwiazek nie jezt zbytnio udany skoro nie moga normalnie uczciwie przegadac tego tematu ona jest sfrustrowana od lat on sie wkurza kiedy tmat zareczyn powraca
Moim zdaniem ona powinna po raz ostatni sprobowac na spokojnie zapytac go *wypisac sobie na kartce pytania pomocnicze (czy chodzi o wesele czy chodzi o cala oprawe tradycje ,czy koszta ?)
Jesli sa to jedne z tych czynnikow to moga pojsc na kompromis ,jesli on poprostu nie chce brac slubu bo to nie jest mu potrzebne do szczescia to autorka musi odejsc nie ma innej opcji skoro zycie bez slubu ja tak unieszczęśliwia to nie ma co marnowac kolejnych lat w tym zwiazku
Ps.omawiac sobie mozna wszystko ale to nie oznacza ze z czasem nie mamy prawa zmienić zdania ,wszystko wokol sie zmienia ,nabywamy nowych doswiadczen nasze poglady ewoluują z wiekiem .czesto to tu powtarzam : nigdy nie wyobrazalam sobie zycia na wsi ,dzis calkiem serio to rozważam,ludzie zmieniaja zdanie on jej powiedzial ze slubu czy tez zzareczyn nie planuje ona zdecydowala ze bedzie czekac .teraz decyzja jest w jej rekach - akceptuje ta zmiane albo odchodzi .meczenie kota o slub jest poprostu zalosne i nie zdrowe
__________________
z wizazem od 12.2004

Edytowane przez xfrida
Czas edycji: 2024-08-20 o 15:44
xfrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-08-20, 16:45   #21
Aelora
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 543
Dot.: 9 lat razem, brak zaręczyn

Cytat:
Napisane przez xfrida Pokaż wiadomość
Wielu ludzi nie znosi tej calej pompy i cyrkow weselnych,nie lubi byc w centrum takich wydarzen moze on jest jednym z nich?
Ja jestem jednym z takich ludzi ,wizja weselicha tych wszystkich zwyczajow ,tradycji z nim zwiazanych mnie odrzuca (to samo z zareczynami w publicznym miejscu itp) jesli dodac do tego nauki przemalzenskie tance z ciotkami itp to moze naprawde go przzerastac - mnie zdecydowanie by powstrzymywalo od slubu jalby tak mial on wygladac ;-)
Moze trzeba go zapytac czy to nie jest problemem.
Wydaje mi sie ze ich zwiazek nie jezt zbytnio udany skoro nie moga normalnie uczciwie przegadac tego tematu ona jest sfrustrowana od lat on sie wkurza kiedy tmat zareczyn powraca
Moim zdaniem ona powinna po raz ostatni sprobowac na spokojnie zapytac go *wypisac sobie na kartce pytania pomocnicze (czy chodzi o wesele czy chodzi o cala oprawe tradycje ,czy koszta ?)
Jesli sa to jedne z tych czynnikow to moga pojsc na kompromis ,jesli on poprostu nie chce brac slubu bo to nie jest mu potrzebne do szczescia to autorka musi odejsc nie ma innej opcji skoro zycie bez slubu ja tak unieszczęśliwia to nie ma co marnowac kolejnych lat w tym zwiazku
Ps.omawiac sobie mozna wszystko ale to nie oznacza ze z czasem nie mamy prawa zmienić zdania ,wszystko wokol sie zmienia ,nabywamy nowych doswiadczen nasze poglady ewoluują z wiekiem .czesto to tu powtarzam : nigdy nie wyobrazalam sobie zycia na wsi ,dzis calkiem serio to rozważam,ludzie zmieniaja zdanie on jej powiedzial ze slubu czy tez zzareczyn nie planuje ona zdecydowala ze bedzie czekac .teraz decyzja jest w jej rekach - akceptuje ta zmiane albo odchodzi .meczenie kota o slub jest poprostu zalosne i nie zdrowe
Masz rację i to zrozumiałe, też nie podobają mi się wszystkie typowe zwyczaje weselne, z perspektywy pracy w gastronomii w przeszłości widzę też jakie to wszystko powtarzalne. Niemniej dzisiaj jest wiele alternatyw przeżycia tego dnia - mogą zrezygnować z klasycznego wesela, zrobić samo przyjęcie, zorganizować imprezę w jakimś konkretnym stylu, wziąć ślub za granicą i wiele więcej. Trochę trudno przyjąć mi argument, że to może odstraszać dorosłego mężczyznę bo serio nie ma przymusu robienia typowego polskiego wesela z dwuznacznymi zabawami na oczepinach i obtańcowywaniem ciotek.
Zgadzam się, że najważniejsze to usiąść i porozmawiać, powinni szczerze to omówić i facet też mógłby wyjaśnić o co konkretnie mu chodzi zamiast uciekać od tematu.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-08-20, 17:25   #22
xfrida
Zadomowienie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 621
Dot.: 9 lat razem, brak zaręczyn

Cytat:
Napisane przez Aelora Pokaż wiadomość
Masz rację i to zrozumiałe, też nie podobają mi się wszystkie typowe zwyczaje weselne, z perspektywy pracy w gastronomii w przeszłości widzę też jakie to wszystko powtarzalne. Niemniej dzisiaj jest wiele alternatyw przeżycia tego dnia - mogą zrezygnować z klasycznego wesela, zrobić samo przyjęcie, zorganizować imprezę w jakimś konkretnym stylu, wziąć ślub za granicą i wiele więcej. Trochę trudno przyjąć mi argument, że to może odstraszać dorosłego mężczyznę bo serio nie ma przymusu robienia typowego polskiego wesela z dwuznacznymi zabawami na oczepinach i obtańcowywaniem ciotek.
Zgadzam się, że najważniejsze to usiąść i porozmawiać, powinni szczerze to omówić i facet też mógłby wyjaśnić o co konkretnie mu chodzi zamiast uciekać od tematu.
A mi jest latwo przyjac ten argument bo sama nie chcialabym w tym uczestniczyć jako osoba powaznie dorosla ;-)
Pytanie jest czy autorka rozmawiala na ten temat z partnerem czy ona jest zwolennikiem takich imprez ?czy on wie o czym ona marzy (jaka ma wizje slubu -zgaduje ze mysli o jakiejs wiekszej imprezie skoro była poruszana
kwestia finansow)
Dopoki nie pogadaja uczciwie dlaczego on nie chce tego slubu moze tylko zgadywac i sie frustrowac
__________________
z wizazem od 12.2004
xfrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-08-20, 19:30   #23
Alegory
Raczkowanie
 
Avatar Alegory
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 366
Dot.: 9 lat razem, brak zaręczyn

Może powiedz mu wprost, że chcesz wziąć ślub w najbliższej przyszłości i czy możecie ustalić termin? Jeśli odpowiedź będzie znów wymijająca to będzie oznaczało, że on nie chce ślubu lub nie chce ślubu z Tobą. Co z tym zrobisz to już Twoja decyzja.
Alegory jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-08-20, 21:25   #24
black_elderflower
Rozeznanie
 
Avatar black_elderflower
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 518
Dot.: 9 lat razem, brak zaręczyn

Ja bym postawiła sprawę na ostrzu noża.
Andrzej jesteśmy razem 9 lat. Dłużej nie chcę być w konkubinacie. Mieliśmy już wystarczająco dużo czasu aby się poznać, aby uświadomić się czy chcemy przejść przez życie razem, czy nie.

Jak odpowie, że tak, to twardo: w poniedziałek/wtorek/środę idziemy do urzędu ustalić termin.

Jak znów się skrzywi, powie że wymyślasz, przesadzasz, lub po prostu że nie chce - pakujesz się i wyprowadzasz. Ja bym nie czekała ani dnia dłużej z taką rozmową.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
black_elderflower jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-08-20, 21:39   #25
xfrida
Zadomowienie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 621
Dot.: 9 lat razem, brak zaręczyn

Cytat:
Napisane przez black_elderflower Pokaż wiadomość
Ja bym postawiła sprawę na ostrzu noża.
Andrzej jesteśmy razem 9 lat. Dłużej nie chcę być w konkubinacie. Mieliśmy już wystarczająco dużo czasu aby się poznać, aby uświadomić się czy chcemy przejść przez życie razem, czy nie.

Jak odpowie, że tak, to twardo: w poniedziałek/wtorek/środę idziemy do urzędu ustalić termin.

Jak znów się skrzywi, powie że wymyślasz, przesadzasz, lub po prostu że nie chce - pakujesz się i wyprowadzasz. Ja bym nie czekała ani dnia dłużej z taką rozmową.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
tylko ze ona nie wie czy chce z nim skonczyc jak on nie bedzie chcial slubu
__________________
z wizazem od 12.2004
xfrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-08-20, 22:34   #26
Nadiaa33
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-07
Wiadomości: 286
Dot.: 9 lat razem, brak zaręczyn

To po co brałaś z nim kredyt bez zaręczyn ?? Nie wiem jak się można teraz z tego wyplątać, któryś z was musiałoby się zgodzić spłacić drugą osobę. A śmieszy mnie takie mówienie, że autorka chce "wymuszać" zaręczyny. Jak facet się oświadcza to jest ok i to nie jest wymuszenie, ale jak kobieta ma odwagę powiedzieć, że jej zależy na ślubie, to już jest "wymuszanie" ? Poza tym oni byli wstępnie dogadani, że będą brać ślub, facet udawał, że zbiera na pierścionek, a teraz spławia "jak sobie zasłużysz" ? Straszne chamstwo, jak on jest taki niesłowny to nie wiem, czy on sobie zasłużył, żeby dalej być twoim facetem. Chyba powinnas z nim trochę ostrzej porozmawiać, a nie tak tłumić wszystko w sobie
Nadiaa33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-08-20, 22:57   #27
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 322
Dot.: 9 lat razem, brak zaręczyn

Cytat:
Napisane przez Nadiaa33 Pokaż wiadomość
To po co brałaś z nim kredyt bez zaręczyn ?? Nie wiem jak się można teraz z tego wyplątać, któryś z was musiałoby się zgodzić spłacić drugą osobę. A śmieszy mnie takie mówienie, że autorka chce "wymuszać" zaręczyny. Jak facet się oświadcza to jest ok i to nie jest wymuszenie, ale jak kobieta ma odwagę powiedzieć, że jej zależy na ślubie, to już jest "wymuszanie" ? Poza tym oni byli wstępnie dogadani, że będą brać ślub, facet udawał, że zbiera na pierścionek, a teraz spławia "jak sobie zasłużysz" ? Straszne chamstwo, jak on jest taki niesłowny to nie wiem, czy on sobie zasłużył, żeby dalej być twoim facetem. Chyba powinnas z nim trochę ostrzej porozmawiać, a nie tak tłumić wszystko w sobie
Po tylu latach Autorka jest trochę w czarnej d... jeżeli koleś nie dotrzymuje słowa i ma ustalenia (o ile były) gdzieś. Bardziej, niż jakimiś pierścionkami, powinna się martwić swoim stanem posiadania i ewentualnymi drogami wybrnięcia ze wspólnoty z kimś, z kim może nie za bardzo chce w ten wspólnocie być. Jeżeli nie ufa.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-08-21, 06:15   #28
Wicked_Girl
Zadomowienie
 
Avatar Wicked_Girl
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Pokój z widokiem
Wiadomości: 1 125
Dot.: 9 lat razem, brak zaręczyn

Nadia, oni i może byli wstępnie dogadani (wątpię) x lat temu. Zmienily mu się plany, albo od początku nie chciał ich realizować tylko mówił coś na odczepnego. Zmieniają się plany, uczucia , itp. Słowo raz dane nie jest na zawsze. Grunt to uczciwie drugiej stronie o tym powiedzieć.
Wicked_Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-08-21, 06:19   #29
xfrida
Zadomowienie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 621
Dot.: 9 lat razem, brak zaręczyn

Cytat:
Napisane przez Wicked_Girl Pokaż wiadomość
Nadia, oni i może byli wstępnie dogadani (wątpię) x lat temu. Zmienily mu się plany, albo od początku nie chciał ich realizować tylko mówił coś na odczepnego. Zmieniają się plany, uczucia , itp. Słowo raz dane nie jest na zawsze. Grunt to uczciwie drugiej stronie o tym powiedzieć.
On jej powiedzial 2lata temu ze nie planuje slubu (zareczyn)
Ona nadal z nim siedzi do kogo pretensje ?
Skoro powiedział ze zmnienil zdanie teraz jest jej ruch opuscic go lub to zaakceptować
__________________
z wizazem od 12.2004
xfrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-08-21, 07:05   #30
Wicked_Girl
Zadomowienie
 
Avatar Wicked_Girl
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Pokój z widokiem
Wiadomości: 1 125
Dot.: 9 lat razem, brak zaręczyn

Pretensje tylko do siebie raczej. W tym przypadku nie tyle co wyraźne „nie chcę z tobą ślubu ”, ale jego zachowanie przez tyle lat świadczy o tym. On się obraża, mówi, że ona przesadza. Tak na ważne tematy nie rozmawia kochających się ludzi. Ona kocha, ale on myślę , ma znacznie mniejsze pokłady uczuć. Jakoś to było i może będzie. Jak dwoje ludzi chce się związać w ten sposób , to i na początek wystarczą pierścionki rodem z „Czterech wesel i pogrzebu”, gdy świadkowie zapomnieli o obrączkach. Wcale nie zdziwi mnie jak już w końcu się rozstaną , a on niedługo się innej oświadczy. On może nie tyle nie chcieć w ogóle ślubu, co ślubu z autorką. Rozumiem natomiast, że kredyt wiąże.
Wicked_Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2024-08-30 11:32:37


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:09.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.