boje się że nie przestanę tyć (wyszłam z niedowagi)
Hejka, mam 18 lat i obecnie ważę ok 50-51 kg przy wzroście 160. Od zawsze byłam szczupła (niedowaga w sumie) w wakacje jednak zeszłam do 47 i sie przestraszyłam! Nie głodze sie itp po prostu od zawsze jem małe porcje i nie odczuwałam potrzeby jeść więcej bo mój żołądek był do tego przyzwyczajony. Od początku wakacji przytyłam 3 kilogramy około. Jem regularnie co 3 godziny mniej więcej a główne posiłki (śniadanie, obiad, kolacja) są troche większe. Boje się jednak że kiedy już sie tak rozpędziłam i przyzwyczaiłam do takich porcji przytyje za dużo i sie waga nie wychamuje i w pewnym momencie pojawi mi się oponka. Jak na razie mój nowy wygląd mi się podoba (poszło równomierne i w końcu mam kobiece kształty). Wypowiedzcie sie co o tym myślicie proszę. Może opowiedzcie swoje przeżycia związane z niedowagą itp
|