|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 64
|
Jak się porozumieć?
Cześć, jestem w związku około 3 lat. Gdy poznawałam swojego faceta prowadził bardzo sportowy tryb życia, nie imprezował dużo, jak już gdzieś jeździł to na godzinę lub dwie, zero alkoholu. Od około roku wszystko się zmieniło, a ostatnie 4 miesiące to dla mnie koszmar. Koedys chodziliśmy wspólnie na imorezy, spotykaliśmy się ze znajomymi razem praktycznie co weekend, teraz mój chłopak wychodzi co 3 tygodnie sam, wracając o 2/3 nad ranem w roznym stanie, raz bardzo pijany drugi raz trzeźwy, trzeci trochę podpity. Przeważnie mówi mi ze wychodzi na spotkanie na ostatnia chwile, ostatnio napisał do mnie pół godziny przed jego wyjściem do kumpli ze on jedzie, i ze jedzie na godzine i wraca. Zdenerwowałam się bo nie powiedział mi wcześniej o tym ze się tam wybiera, tydzień wcześniej powiedział ze jest ta impreza ale nie wie czy pojedzie i dopiero pół godziny przed jego wyjazdem mnie o tym poinformował ze jednak jedzie... Zadzwoniłam do niego i pokłóciliśmy się o to ze mówi mi to na ostatnia chwile, powiedział żebym się nie denerwowała i ze jedzie tylko na chwile czyli na godzinę. Oczywiście z godziny zrobiły się ponad trzy, nie dał znaku życia ze wróci później... znów kłótnia i netwy, na samym początku upierał się ze nic nie zrobił ale na drugi dzień przyniósł kwiaty i obietnice ze to był ostatni raz, bo takie sytuacje zdarzaly się ostatnio bardzo często i to nie jest taka pierwsza, bo notorycznie mówił mi o czymś w ostatniej chwili i sam podejmował decyzje. Wczoraj znów zrobił to samo, impreza w pracy, mówi ze jedzie na godzinę. Miałam po niego przyjechać ale powiedział ze wróci z kumplem, napisał wiadomość ze będzie o wpół do pierwszej. Budze się przed trzecia a jego nie ma, znów żadnej wiadomości ze będzie później. I znów z godziny zrobiły się prawie 4... jego powrót do domu i tłumaczenia ze on miał na myśli 1.30, ze jemu o to chodziło, znów zero przeprosin, refleksji... i cały dzień się nie odzywa. Ja się stresowałam bo wstawałam rano bo mam sesje na uczelnie czy wszystko ok, a on jak gdyby nigdy nic się nie stało, do tego obrażony ze na niego nakrzyczałam bo już po prostu jestem bezsilna ze znów jest to samo. Mieszkamy razem, na tygodniu nie widzimy się w ogóle, tyle co spotykamy się w łóżku bo on pracuje do pozna, ja rano wstaje a on śpi, jedynie co mamy te weekendy dla siebie i to nie wszystkie bo ja mam studia, on czasami pracuje i tak się mijamy. Boli mnie to ze ostatnio woli non stop wychodzić sam, ja siedzę wtedy w domu, a kiedyś wychodziliśmy do znajomych razem. On teraz spotyka się w gronie męskim i mu to nie przeszkadza, uważa ze dużo czasu ze sobą spędzamy. A jak już mamy ten czas dla siebie to przeważnie siedzimy w domu bo on zmęczony, albo wychodzimy coś zjeść i wracamy... poznając go mówiłam ze nie szukam imprezowicza, wszystko się zmieniło. Nie mam nic do wyjść z kolegami ale teraz bulo tak ze miał imprezę co tydzień, i kłótnie o to ze mówi mi coś innego a robi coś innego... co mam zrobić?
|
|
|
|
|
#2 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 572
|
Dot.: Jak się porozumieć?
Cytat:
Wychodź ze znajomymi czy koleżankami. Zobacz co z tego wyniknie. |
|
|
|
|
|
#3 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 13
|
Dot.: Jak się porozumieć?
Myślę, że potrzebna będzie szczera rozmowa, ponieważ musi być coś nie tak, skoro nagle zmienił swoje zachowanie, pije, imprezuje itp. Podejrzane jest też, że mówi co innego a robi co innego. Niby informuje cię, że gdzieś wychodzi, ale robi to na ostatnią chwilę i jeszcze cię okłamuje z tym, kiedy zamierza wrócić. 3 lata to jednocześnie dużo i mało, niestety wystarczająco by zaczęło mu się nudzić i może o to właśnie chodzi. A to, że się mijacie w niczym nie pomaga. Spróbuj zaproponować mu jakieś wspólne wyjście, spacer, wyjazd, cokolwiek. Związek musi być odnawiany, bo rutyna nikomu nie służy. Prosty sposób na kwestionowanie czy to w ogóle ma sens, oglądanie się za innymi itp. Niby cię przeprasza, przynosi kwiaty ale z tego co piszesz to jakieś puste obietnice, skoro sytuacje się powtarzają. Usiądźcie i pogadajcie, a jeśli nie będzie chciał powiedzieć co jest nie tak, zapytaj go wprost jak on sobie wyobraża dalej ten związek, skoro ciągle się mijacie, a on zrobił się imprezowiczem, w dodatku cotygodniowym i oszukującym cię co do godziny powrotu. Wszystko też zależy od tego jak bardzo mu ufasz i czy jesteś pewna, że to miłość. Dlatego musicie porozmawiać i to najlepiej szybko, zanim to co macie wypali się na dobre. Takie moje zdanie
|
|
|
|
|
#4 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 2 214
|
Dot.: Jak się porozumieć?
Może ma jakieś problemy i próbuje w ten sposób odreagować, a może ukrywa jeszcze coś/kogoś innego. My nie jesteśmy tutaj w stanie tego zgadnąć. Musisz porozmawiać z nim.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#5 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 897
|
Dot.: Jak się porozumieć?
Kto ci każe siedzieć w domu, gdy on wychodzi? Nie masz dokąd iść? Dobrze by mu zrobilo, gdyby raz, wróciwszy do domku dla odmiany ciebie w nim nie zastał.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:39.







