Sprawdzony krem na zaczerwienienia?

[jepp235]

Witam,
Chciałbym dowiedzieć się waszymi doświadczeniami odnosnie kremów dla cery ze skłonnością do rumienia. Jakie polecicie ? testowałem ruboril, niverosin oraz redblocker nic nie pomagaja ktoś może zna jakies godne polecenia ktore daja bardzo fajny efekt?

[SekretnyWachlarz]

Jako posiadaczka takiej cery muszę powiedzieć od razu, że łatwo nie będzie. Przede wszystkim tutaj rolę odgrywa dieta. Zdrowo, z dużą ilością warzyw (a co za tym idzie witamin), zero pikantnym potraw i/lub przypraw, zero alkoholu. Zero sauny, opalania, solarium. Wiadomo, że intensywne ćwiczenia też dobrze nie działają, ale tutaj wiadomo chodzi o zdrowie ogólnie, więc mimo wszystko polecam ćwiczyć. Kremy z filtrem to podstawa. Trzeba również pić dużą ilość wody, zredukować (o ile to możliwe, u mnie się np. nie dało) stres i wysypiać się. Nie myć twarzy w gorącej wodzie, ale i nie w całkiem zimnej. Starać sie unikać ciągłych zmian temperatury, klimatyzacji i suchego powietrza (wiem, ciężko z tym). Jeżeli chodzi o kremy to ja polecam te z wyciągiem z kasztanowca, np. z firmy Vianek. W ogóle polecam kosmetyki naturalne, zacząć czytać składy, a potem próbować. Już nie raz i nie dwa przekonałam się, że to co powinno być dla takiej cery dobre niekoniecznie sprawdza się u mnie. Polecam również hydrolat z róży damasceńskiej, to mój hit i on faktycznie robi robotę, przynajmniej u mnie.

[jepp235]

To fakt dieta odgrywa dużą rolę, najwiekszą róznice widze gdy stosuje IF, (lecz nie moge stosować jej od jakiegos czasu
zrobione były takze 3 zabiegi laserowe lecz nic nie pomogły :|
a co powiecie na serum z witaminy C? oraz DR.JART + Cicapair Tiger Grass

[SekretnyWachlarz]

Co to jest IF?
A gdzie robiłaś zabiegi u kosmetyczki czy lekarza?

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Pani Sekretny Wachlarz całkiem mądrze gada

Napisane przez SekretnyWachlarz

Przede wszystkim tutaj rolę odgrywa dieta.

Oj tam, ja głównie jadam zdrowo. Nie mam buraka po tym jak sobie zjem pizzę czy burgera raz na jakiś czas. I szczerze to nie widzię żadnej różnicy. Tak samo wszyscy mówią, żeby ograniczyć pikantne rzeczy - jeśli ewidentnie to jest u kogoś triggerem czerwienienia się polików, to pewnie. Ale u mnie nic takiego się nie dzieje, lubię pikantne i mam sporą tolerancję na takie rzeczy
Ale alkohol przynosi u mnie rezultaty od razu, to fakt. Chyba u każdego to się sprawdza.

Napisane przez SekretnyWachlarz

Zero sauny, opalania, solarium.

Nawet nie tyle co umyślnego opalania, ale ogólnie polecam filtry przeciwsłoneczne codziennie. U mnie brak filtru nawet rano może poskutkować zaczerwienieniem polików. Często osoby z zaczerwienieniami mają po prostu wrażliwszą skórę, również wrażliwszą na słońce niż inni.

Napisane przez SekretnyWachlarz

Wiadomo, że intensywne ćwiczenia też dobrze nie działają, ale tutaj wiadomo chodzi o zdrowie ogólnie, więc mimo wszystko polecam ćwiczyć.

O tu się zgadzam
Żeby nie żyć w ascezie i unikać wszystkiego, bo unikanie ruchu poskutkuje pewną niepełnosprawnością w perspektywie 10-15 lat. Lepiej ćwiczyć niż nie. U siebie zauważyłam, że cardio dużo pomogło, mam wyrobioną większą wytrzymałość i ciężej mi się zmęczyć, a więc i ciężej mi się czerwienić ze zmęczenia
Tylko cardio z ograniczeniami. Lubię intensywne, ale najlepiej wyglądam i się czuję jak nie przekraczam podczas treningu tętna 140-145 bpm. Pulsometr robi robotę

Napisane przez SekretnyWachlarz

Kremy z filtrem to podstawa.

Podpisuję się pod tym rękami i nogami
Najważniejsza rzecz. Moim zdaniem są o wiele-wiele skuteczniejsze niż kremy dedykowane specjalnie pod "naczynka". Swoją drogą większość takich kremów to czysty marketing. Ilość substancji, które mogłyby pomóc, są w śladowych ilościach, nie mają jak czego zdziałać. I a propos marketingu to spróbujcie znaleźć po angielsku krem do cery naczynkowej. Okazuje się, że czegoś takiego nie ma za bardzo poza Polską

Napisane przez SekretnyWachlarz

Nie myć twarzy w gorącej wodzie, ale i nie w całkiem zimnej.

Jeśli chodzi o samo mycie, to ja widziałam u siebie duże zmiany, gdy zmieniłam sposób mycia na jak najdelikatniejszy - kosmetyki pod wrażliwe cery, alergiczne. I tak np. praktycznie taki sam żel w wersji perfumowanej i bez dodanego zapachu inaczej się u mnie spisuje, jeden trochę szczypie i wywołuje zaczerwienienie, a drugi nie. A baza ta sama. Tak że coś w tym może być

Często firmy, które lansują się na bycie "naturalnymi", nie rezygnują niestety z zapachów lub co gorsza dodają naturalne zapachy, czyli bazujące na olejkach eterycznych, na które więcej osób reaguje podrażnieniem
To samo z konserwantami - unikają np. parabenów, które prawdopodobnie są najbezpieczniejsze ze względu na niskie ryzyko alergii kontaktowych, podrażnień. Unikają konserwantów bezpiecznych dla wrażliwych cer tylko dlatego, że nie są naturalnego pochodzenia, i mają zawężony wybór wśród samych naturalnych konserwantów - wiele z nich ma spory potencjał drażniący przy wrażliwych skórach

Napisane przez jepp235

To fakt dieta odgrywa dużą rolę, najwiekszą róznice widze gdy stosuje IF, (lecz nie moge stosować jej od jakiegos czasu
zrobione były takze 3 zabiegi laserowe lecz nic nie pomogły :|
a co powiecie na serum z witaminy C? oraz DR.JART + Cicapair Tiger Grass

Z witaminką C warto uważać. Ona jest dosyć drastyczna i drażniąca, przy zaczerwienieniach spowodowanych wrażliwością skóry tylko podkręci takie stany. Ale chyba każdy daje się złapać na "uszczelnianie naczynek" witaminą C, podczas gdy prawdopodobnie nie ma czego uszczelniać


Raczej warto skupić się na kojeniu, zmniejszaniu wrażliwości niż na aktywnym graniu




A lasery miałaś robione w gabinecie kosmetologicznym czy po konsultacjach z dermem? Warto skonfrontować czy to nie jest rosacea (trądzik różowaty ale bez trądziku, bez pryszczy), toczeń, być może jeszcze jakaś inna jednostka chorobowa. Ja mam w końcu zamiar przyjrzeć się alergiom, bo też raczej mam coś

[jepp235]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Co to jest IF?
A gdzie robiłaś zabiegi u kosmetyczki czy lekarza?

IF z ang. intermittent fasting w skórcie tzw głodówka, dajemu wtedy organizmowi wiecej czasu na trawienia oraz mamy stały poziom cukru we krwi gdzie nie ma wyrzutów insliny jak przy 4 czy 5 posiłach, przekonalam sie na mojej skorze, że działa to bardzo dobrze tylko trzeba być mocnym psychicznie. Na youtube tez znalazłam pare filmików jak IF pomaga w innych dolegliwosciach. Najpopularniejsza metoda to 16/8 gdzie 16 to czas glodowki 8 jedzenia. Lecz najlepsze efekty widziane u mnie były przy 20/4 choc dawno jej nie robiłam.

Kosmetolog wykonywał zabiegi.

[luffka]

Ja mam cerę z tendencją do rumienia, początki trądziku różowatego. Przez 3 miesiące używałam kremu Rozex, widziałam ogromną poprawę. Teraz na noc stosuję Skinoren lub Acne derm (zalecany przy rumieniu) na dzień Bandi CC korektor na naczynka. Pod krem na dzień obowiązkowo serum z wit c, obecnie sesderma, liq cc oraz bandi- wszytkie są ok i polecam. Cera się uspokoiła, nie korzystam z podkładów, rumień występuje bardzo rzadko.

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Ale takie rzeczy jak Rozex to już część leczenia dermatologicznego. Oczywiście polecam każdemu, żeby leczyć się u dermatologa a nie robić samodiagnozy

[luffka]

Oczywiście, że część leczenia. Natomiast reszta wymienionych przeze mnie preparatów jest dostępna bez recepty. Mi pomogło, ale to nie znaczy , że na każdego zadziała tak samo...

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Jak jest co leczyć, to kosmetyki dermatologa nie zastąpią - to tylko dodatek

[jepp235]

Napisane przez luffka

Oczywiście, że część leczenia. Natomiast reszta wymienionych przeze mnie preparatów jest dostępna bez recepty. Mi pomogło, ale to nie znaczy , że na każdego zadziała tak samo...

Rozex mozna aplikować w lato?