Przedszkole i szkoła a nowe miejsce zamieszkania

**e01de47363ced05fd2f2ee74f100e33cb2519f1f_5ef137f1c671a** · 2020-05-20, 17:23

Mamy mozliwosc przeprowadzenia sie z miasta na wies do domku. Ladne, przyjazne miejsce. Cudowne miejsce do zamieszkania. Ucieczka od naprawde glosnego miasta, malutkiego mieszkania 43m2 na 4 osoby. Z roznymi ( w weekendy) glosnymi sasiadami ktorzy pija i krzyczą. Brakiem miejsca parkingowego. I to mowi za przeprowadzka zeby troche spokojniej i bez strachu żyć. Lecz obawiam sie jedynie szkoly naszych dzieci. Bo od domku do szkoly jest 5 km. Szkola jest we wiosce obok. Autobus szkolny jezdzi. Dojazd autobusem to 1 przystanek a autem 5 min. I nie wiem czy jest bardzo duzo czy nie az tak. Oraz pozniej liceum ktore najblizej jest w sasiednim miescie czyli 40 min autobusem albo 15 min autem( 13 km). Czy jest to duzo? Albo pozniej na studia. Tym najbardziej sie martwie. Bo nie chce zeby dzieci mialy ciezko do szkoly ale tez nie za bardzo nas stac zeby mieszkac blizej miasta. Co o tym sadzicie?

Ruwi · 2020-05-20, 18:25

Ja osobiście słabo wspominam swoje dzieciństwo na wsi na zadupiu, miałam daleko do szkoły, do koleżanek, ogólnie dramat

Też mniej więcej 5km autobus niby był, ale co jakiś czas musiałam jechać do szkoły rowerem, bo jego godziny nie pasowały.

No ale cóż, skoro moi rodzice mieli marzenie przeprowadzić się na wieś to nie moja sprawa, sama się po prostu wyniosłam stamtąd jak miałam 16 lat.

DarkChocolate666 · 2020-05-20, 18:26

Moim zdaniem to wcale nie jest duzo

Sent from my SM-G960F using Wizaz Forum mobile app

**Mimiko** · 2020-05-20, 19:01

Wątek trochę nie ma sensu. Jak większość wizażanek napisze, że w życiu by się nie przeprowadziły to zostaniesz na 40 metrach? A jak większość napiszę, że super sprawa to przeprowadzisz się bez wątpliwości?

Ja bym wolała mieszkać na wsi, ale mając dzieci musisz liczyć się z tym, że będziesz je do szkoły wozić (jak nie codziennie to pewnie co jakiś czas).

eibhlin87 · 2020-05-20, 19:18

Dzieci poza szkołą potrzebują też rozrywek, zajęć pozaszkolnych, spotkań z przyjaciółmi, dla mnie ważny jest też poziom szkoły/przedszkola (a także dodatkowe zajęcia i możliwości opieki nad dzieckiem z niepełnosprawnością). Nie napisałaś co to za domek, czy darowany w spadku czy to ma być budowa (za cenę budowy wolałabym kupić większe mieszkanie, bo chyba zdajesz sobie sprawę, że nawet mały domek dla 4 osób będzie kosztować z pół miliona).

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2020-05-20, 19:53

Dla mnie takie odległości są absolutnie na NIE.
Ale ja jestem dzieckiem miasta, muszę mieć w promieniu 1 km szkołę, lekarza i 3 markety.

**Pani_Mada** · 2020-05-20, 20:24

[1=e01de47363ced05fd2f2ee7 4f100e33cb2519f1f_5ef137f 1c671a;87865625]Mamy mozliwosc przeprowadzenia sie z miasta na wies do domku. Ladne, przyjazne miejsce. Cudowne miejsce do zamieszkania. Ucieczka od naprawde glosnego miasta, malutkiego mieszkania 43m2 na 4 osoby. Z roznymi ( w weekendy) glosnymi sasiadami ktorzy pija i krzyczą. Brakiem miejsca parkingowego. I to mowi za przeprowadzka zeby troche spokojniej i bez strachu żyć. Lecz obawiam sie jedynie szkoly naszych dzieci. Bo od domku do szkoly jest 5 km. Szkola jest we wiosce obok. Autobus szkolny jezdzi. Dojazd autobusem to 1 przystanek a autem 5 min. I nie wiem czy jest bardzo duzo czy nie az tak. Oraz pozniej liceum ktore najblizej jest w sasiednim miescie czyli 40 min autobusem albo 15 min autem( 13 km). Czy jest to duzo? Albo pozniej na studia. Tym najbardziej sie martwie. Bo nie chce zeby dzieci mialy ciezko do szkoly ale tez nie za bardzo nas stac zeby mieszkac blizej miasta. Co o tym sadzicie?[/QUOTE]

a wchodzi w grę kupno większego mieszkania w mieście, a nie domu?

jako dziecko wychowane na wsi (z podobnymi odległościami jak u Ciebie) - nienawidziłam tego. i im byłam starsza tym było gorzej. wszystko mnie omijało. musicie wziąć poprawkę na to, że takie dziecko będzie trzeba wozić, będzie trzeba pojechać po nie późnym wieczorem jak się spotka ze znajomymi, podrzucić na jakąś imprezę od czasu do czasu itd. nie można tak ooo go zostawić z tym że będzie całe nastoletnie życie daleko od wszystkiego.

ale z drugiej strony już chyba lepszy dom za miastem niż gnieżdżenie się na 43m w 4...

cava · 2020-05-20, 22:08

[1=e01de47363ced05fd2f2ee7 4f100e33cb2519f1f_5ef137f 1c671a;87865625]Mamy mozliwosc przeprowadzenia sie z miasta na wies do domku. Ladne, przyjazne miejsce. Cudowne miejsce do zamieszkania. Ucieczka od naprawde glosnego miasta, malutkiego mieszkania 43m2 na 4 osoby. Z roznymi ( w weekendy) glosnymi sasiadami ktorzy pija i krzyczą. Brakiem miejsca parkingowego. I to mowi za przeprowadzka zeby troche spokojniej i bez strachu żyć. Lecz obawiam sie jedynie szkoly naszych dzieci. Bo od domku do szkoly jest 5 km. Szkola jest we wiosce obok. Autobus szkolny jezdzi. Dojazd autobusem to 1 przystanek a autem 5 min. I nie wiem czy jest bardzo duzo czy nie az tak. Oraz pozniej liceum ktore najblizej jest w sasiednim miescie czyli 40 min autobusem albo 15 min autem( 13 km). Czy jest to duzo? Albo pozniej na studia. Tym najbardziej sie martwie. Bo nie chce zeby dzieci mialy ciezko do szkoly ale tez nie za bardzo nas stac zeby mieszkac blizej miasta. Co o tym sadzicie?[/QUOTE]

Nie jestem fanką mieszkania za miastem, ale odległości i czas dojazdu jakie opisujesz nie są duże.

Mieszkając w mieście woziłam dzieci do przedszkola 4-5 km bo nigdzie bliżej nie było miejsc. Jak był remont jednego z głównych skrzyżowań na tej trasie, jechałam półtorej godziny

i tak przez ponad pół roku 2 razu dziennie.

Licea i tak dzieci różnie wybierają, mogą iść i do takiego na drugim końcu kraju i mieszkać w internacie. Moje chodziły w tym samym mieście a odległość 10 km jedno i jakieś 6 drugie a komunikacją miejska to od 40 minut do półtorej godziny jak godziny szczytu po południu w piątek.

samochodem trochę lepiej, ale kto wozi licealistę? Rodzic raczej sam do pracy w tym czasie jedzie.

Studia to w ogóle się wybiera nie pod katem czasu dojazdu tylko kierunku i do tego czasu możecie się jeszcze 5 razy przeprowadzić albo dzieci wybrać studia za granica albo w ogóle się na nie nie zdecydować.

**Hultaj** · 2020-05-20, 22:22

Nie zapominaj jeszcze że może dzieci będa miały gorzej pod względem swobodnego latania na imprezy bez odwózki ale zyskają własne pokoje i przestrzeń także.
Teraz macie tak że mają wspólny mały pokój a za ścianą w salonie z sypialnią (aneksem kuchennym również czy chociaż kuchnia zamknięta?) rodzice. Mało intymności lub wcale. Mieszkanie 43 m 2 to jednak nie 70 czy 60.

**amillia** · 2020-05-20, 22:46

Generalnie to nie robić sobie dwójki dzieci jak się nie ma na to warunków...

Ale jak już się zrobiło to obie opcje mają swoje poważne wady. Ten domek na wsi to domek z rodzicami/teściami czy mieszkalibyście tam sami? Co to jest za wieś? Są tam jakieś sklepy, rozrywki, jak często jeździ komunikacja do miasta? Są ścieżki rowerowe do miasta?

Rena · 2020-05-20, 22:46

Moze sprzedajcie samochod skoro nie ma miejsca postojowego.

meliandra · 2020-05-21, 09:35

Wszystko ma swoje plusy i minusy. Przede wszystkim czy macie możliwość kupna większego mieszkania i jak by miał wyglądać ten dom? Będziecie budować, macie od kogoś dostać będziecie mieszkać sami?

Ciśnięcie się w 2 pokojach w 4 osoby jest wg mnie słabe i mało komfortowe, ale pamiętaj, że życie dzieci nie kręci się tylko w okół szkoły. Będą chciały spotykać się ze znajomymi, chodzić, na basen, do kina, na zajęcia dodatkowe. 40 min do LO to wg mnie bardzo dużo czasu w dwie strony. Autobusy z wiosek jeżdżą dość rzadko, czasem zdarza się, że nie przyjedzie wcale. Cały czas będziesz robić za taksówkę.

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2020-05-21, 10:18

Pytanie "czy to jest dużo" trochę nie ma sensu. W mieście to nie jest dużo, a na wsi to odległość, która może cię łatwo udupić. I twoje dzieci też. W teorii to tylko 5 minut albo 1 przystanek, w praktyce to dostosowywanie swojego dnia pod rozkład PKSów, gnicie na przystankach i wykluczenie towarzyskie.
Dziwię się też, że martwisz się tylko o odległość od szkoły, a o możliwości, jakie te szkoły dają - już nie.

Sama dorastałam w małym miasteczku i chodziłam do klasy z osobami dojeżdżającymi ze wsi. Mówili, że ich marzeniem jest mieszkać w tym małym zadupiu, do którego dojeżdżają codziennie niż te 5-10km dalej i wstawać 0 5 rano żeby zdążyć na szkolny autobus, który przecież co 5 minut nie jeździ

2020-05-20, 17:23	#1
e01de47363ced05fd2f2ee74f100e33cb2519f1f_5ef137f1c671a Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 46	Przedszkole i szkoła a nowe miejsce zamieszkania Mamy mozliwosc przeprowadzenia sie z miasta na wies do domku. Ladne, przyjazne miejsce. Cudowne miejsce do zamieszkania. Ucieczka od naprawde glosnego miasta, malutkiego mieszkania 43m2 na 4 osoby. Z roznymi ( w weekendy) glosnymi sasiadami ktorzy pija i krzyczą. Brakiem miejsca parkingowego. I to mowi za przeprowadzka zeby troche spokojniej i bez strachu żyć. Lecz obawiam sie jedynie szkoly naszych dzieci. Bo od domku do szkoly jest 5 km. Szkola jest we wiosce obok. Autobus szkolny jezdzi. Dojazd autobusem to 1 przystanek a autem 5 min. I nie wiem czy jest bardzo duzo czy nie az tak. Oraz pozniej liceum ktore najblizej jest w sasiednim miescie czyli 40 min autobusem albo 15 min autem( 13 km). Czy jest to duzo? Albo pozniej na studia. Tym najbardziej sie martwie. Bo nie chce zeby dzieci mialy ciezko do szkoly ale tez nie za bardzo nas stac zeby mieszkac blizej miasta. Co o tym sadzicie?

2020-05-20, 18:25	#2
Ruwi Zadomowienie Zarejestrowany: 2014-05 Wiadomości: 1 263	Dot.: Przedszkole i szkoła a nowe miejsce zamieszkania Ja osobiście słabo wspominam swoje dzieciństwo na wsi na zadupiu, miałam daleko do szkoły, do koleżanek, ogólnie dramat Też mniej więcej 5km autobus niby był, ale co jakiś czas musiałam jechać do szkoły rowerem, bo jego godziny nie pasowały. No ale cóż, skoro moi rodzice mieli marzenie przeprowadzić się na wieś to nie moja sprawa, sama się po prostu wyniosłam stamtąd jak miałam 16 lat.

2020-05-20, 18:26	#3
DarkChocolate666 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-04 Lokalizacja: ;-) Wiadomości: 4 049	Dot.: Przedszkole i szkoła a nowe miejsce zamieszkania Moim zdaniem to wcale nie jest duzo Sent from my SM-G960F using Wizaz Forum mobile app __________________ All I wanna do is get high by the beach.

2020-05-20, 19:01	#4
Mimiko BAN stały Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 4 421	Dot.: Przedszkole i szkoła a nowe miejsce zamieszkania Wątek trochę nie ma sensu. Jak większość wizażanek napisze, że w życiu by się nie przeprowadziły to zostaniesz na 40 metrach? A jak większość napiszę, że super sprawa to przeprowadzisz się bez wątpliwości? Ja bym wolała mieszkać na wsi, ale mając dzieci musisz liczyć się z tym, że będziesz je do szkoły wozić (jak nie codziennie to pewnie co jakiś czas).

2020-05-20, 19:18	#5
eibhlin87 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-12 Wiadomości: 5 329	Dot.: Przedszkole i szkoła a nowe miejsce zamieszkania Dzieci poza szkołą potrzebują też rozrywek, zajęć pozaszkolnych, spotkań z przyjaciółmi, dla mnie ważny jest też poziom szkoły/przedszkola (a także dodatkowe zajęcia i możliwości opieki nad dzieckiem z niepełnosprawnością). Nie napisałaś co to za domek, czy darowany w spadku czy to ma być budowa (za cenę budowy wolałabym kupić większe mieszkanie, bo chyba zdajesz sobie sprawę, że nawet mały domek dla 4 osób będzie kosztować z pół miliona). __________________

2020-05-20, 19:53	#6
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Przedszkole i szkoła a nowe miejsce zamieszkania Dla mnie takie odległości są absolutnie na NIE. Ale ja jestem dzieckiem miasta, muszę mieć w promieniu 1 km szkołę, lekarza i 3 markety.

2020-05-20, 20:24	#7
Pani_Mada BAN stały Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 18 614	Dot.: Przedszkole i szkoła a nowe miejsce zamieszkania [1=e01de47363ced05fd2f2ee7 4f100e33cb2519f1f_5ef137f 1c671a;87865625]Mamy mozliwosc przeprowadzenia sie z miasta na wies do domku. Ladne, przyjazne miejsce. Cudowne miejsce do zamieszkania. Ucieczka od naprawde glosnego miasta, malutkiego mieszkania 43m2 na 4 osoby. Z roznymi ( w weekendy) glosnymi sasiadami ktorzy pija i krzyczą. Brakiem miejsca parkingowego. I to mowi za przeprowadzka zeby troche spokojniej i bez strachu żyć. Lecz obawiam sie jedynie szkoly naszych dzieci. Bo od domku do szkoly jest 5 km. Szkola jest we wiosce obok. Autobus szkolny jezdzi. Dojazd autobusem to 1 przystanek a autem 5 min. I nie wiem czy jest bardzo duzo czy nie az tak. Oraz pozniej liceum ktore najblizej jest w sasiednim miescie czyli 40 min autobusem albo 15 min autem( 13 km). Czy jest to duzo? Albo pozniej na studia. Tym najbardziej sie martwie. Bo nie chce zeby dzieci mialy ciezko do szkoly ale tez nie za bardzo nas stac zeby mieszkac blizej miasta. Co o tym sadzicie?[/QUOTE] a wchodzi w grę kupno większego mieszkania w mieście, a nie domu? jako dziecko wychowane na wsi (z podobnymi odległościami jak u Ciebie) - nienawidziłam tego. i im byłam starsza tym było gorzej. wszystko mnie omijało. musicie wziąć poprawkę na to, że takie dziecko będzie trzeba wozić, będzie trzeba pojechać po nie późnym wieczorem jak się spotka ze znajomymi, podrzucić na jakąś imprezę od czasu do czasu itd. nie można tak ooo go zostawić z tym że będzie całe nastoletnie życie daleko od wszystkiego. ale z drugiej strony już chyba lepszy dom za miastem niż gnieżdżenie się na 43m w 4...

2020-05-20, 22:08	#8
cava Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 22 121	Dot.: Przedszkole i szkoła a nowe miejsce zamieszkania [1=e01de47363ced05fd2f2ee7 4f100e33cb2519f1f_5ef137f 1c671a;87865625]Mamy mozliwosc przeprowadzenia sie z miasta na wies do domku. Ladne, przyjazne miejsce. Cudowne miejsce do zamieszkania. Ucieczka od naprawde glosnego miasta, malutkiego mieszkania 43m2 na 4 osoby. Z roznymi ( w weekendy) glosnymi sasiadami ktorzy pija i krzyczą. Brakiem miejsca parkingowego. I to mowi za przeprowadzka zeby troche spokojniej i bez strachu żyć. Lecz obawiam sie jedynie szkoly naszych dzieci. Bo od domku do szkoly jest 5 km. Szkola jest we wiosce obok. Autobus szkolny jezdzi. Dojazd autobusem to 1 przystanek a autem 5 min. I nie wiem czy jest bardzo duzo czy nie az tak. Oraz pozniej liceum ktore najblizej jest w sasiednim miescie czyli 40 min autobusem albo 15 min autem( 13 km). Czy jest to duzo? Albo pozniej na studia. Tym najbardziej sie martwie. Bo nie chce zeby dzieci mialy ciezko do szkoly ale tez nie za bardzo nas stac zeby mieszkac blizej miasta. Co o tym sadzicie?[/QUOTE] Nie jestem fanką mieszkania za miastem, ale odległości i czas dojazdu jakie opisujesz nie są duże. Mieszkając w mieście woziłam dzieci do przedszkola 4-5 km bo nigdzie bliżej nie było miejsc. Jak był remont jednego z głównych skrzyżowań na tej trasie, jechałam półtorej godziny i tak przez ponad pół roku 2 razu dziennie. Licea i tak dzieci różnie wybierają, mogą iść i do takiego na drugim końcu kraju i mieszkać w internacie. Moje chodziły w tym samym mieście a odległość 10 km jedno i jakieś 6 drugie a komunikacją miejska to od 40 minut do półtorej godziny jak godziny szczytu po południu w piątek. samochodem trochę lepiej, ale kto wozi licealistę? Rodzic raczej sam do pracy w tym czasie jedzie. Studia to w ogóle się wybiera nie pod katem czasu dojazdu tylko kierunku i do tego czasu możecie się jeszcze 5 razy przeprowadzić albo dzieci wybrać studia za granica albo w ogóle się na nie nie zdecydować. __________________ Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams Edytowane przez cava Czas edycji: 2020-05-20 o 22:10

2020-05-20, 22:22	#9
Hultaj BAN stały Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 27 877	Dot.: Przedszkole i szkoła a nowe miejsce zamieszkania Nie zapominaj jeszcze że może dzieci będa miały gorzej pod względem swobodnego latania na imprezy bez odwózki ale zyskają własne pokoje i przestrzeń także. Teraz macie tak że mają wspólny mały pokój a za ścianą w salonie z sypialnią (aneksem kuchennym również czy chociaż kuchnia zamknięta?) rodzice. Mało intymności lub wcale. Mieszkanie 43 m 2 to jednak nie 70 czy 60.

2020-05-20, 22:46	#10
amillia BAN stały Zarejestrowany: 2012-12 Wiadomości: 2 364	Dot.: Przedszkole i szkoła a nowe miejsce zamieszkania Generalnie to nie robić sobie dwójki dzieci jak się nie ma na to warunków... Ale jak już się zrobiło to obie opcje mają swoje poważne wady. Ten domek na wsi to domek z rodzicami/teściami czy mieszkalibyście tam sami? Co to jest za wieś? Są tam jakieś sklepy, rozrywki, jak często jeździ komunikacja do miasta? Są ścieżki rowerowe do miasta?

2020-05-20, 22:46	#11
Rena Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-07 Lokalizacja: Paris Wiadomości: 29 331	Dot.: Przedszkole i szkoła a nowe miejsce zamieszkania Moze sprzedajcie samochod skoro nie ma miejsca postojowego.

2020-05-21, 09:35	#12
meliandra Zakorzenienie Zarejestrowany: 2016-08 Wiadomości: 6 222	Dot.: Przedszkole i szkoła a nowe miejsce zamieszkania Wszystko ma swoje plusy i minusy. Przede wszystkim czy macie możliwość kupna większego mieszkania i jak by miał wyglądać ten dom? Będziecie budować, macie od kogoś dostać będziecie mieszkać sami? Ciśnięcie się w 2 pokojach w 4 osoby jest wg mnie słabe i mało komfortowe, ale pamiętaj, że życie dzieci nie kręci się tylko w okół szkoły. Będą chciały spotykać się ze znajomymi, chodzić, na basen, do kina, na zajęcia dodatkowe. 40 min do LO to wg mnie bardzo dużo czasu w dwie strony. Autobusy z wiosek jeżdżą dość rzadko, czasem zdarza się, że nie przyjedzie wcale. Cały czas będziesz robić za taksówkę. __________________ 🍀🍀🍀🍀🍀

2020-05-21, 10:18	#13
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 22 549	Dot.: Przedszkole i szkoła a nowe miejsce zamieszkania Pytanie "czy to jest dużo" trochę nie ma sensu. W mieście to nie jest dużo, a na wsi to odległość, która może cię łatwo udupić. I twoje dzieci też. W teorii to tylko 5 minut albo 1 przystanek, w praktyce to dostosowywanie swojego dnia pod rozkład PKSów, gnicie na przystankach i wykluczenie towarzyskie. Dziwię się też, że martwisz się tylko o odległość od szkoły, a o możliwości, jakie te szkoły dają - już nie. Sama dorastałam w małym miasteczku i chodziłam do klasy z osobami dojeżdżającymi ze wsi. Mówili, że ich marzeniem jest mieszkać w tym małym zadupiu, do którego dojeżdżają codziennie niż te 5-10km dalej i wstawać 0 5 rano żeby zdążyć na szkolny autobus, który przecież co 5 minut nie jeździ Edytowane przez 18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a Czas edycji: 2020-05-21 o 10:25

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)