![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 14
|
Trochę o sobie
Cześć.
Nie wiem, jak zacząć... no to zacznę z grubej rury. To, co napiszę, będzie chyba trochę dziwaczne, ale bardzo potrzebuję z kimś o tym pogadać. Wywalić z wnętrza to, co od wielu lat tam siedzi, nikomu o tym nie opowiadałam. Może któraś z Was przeczyta do końca i jakoś się do tego odniesie. Mam 30-parę lat. Odkąd pamiętam, uważałam, że odstaję, że coś ze mną nie tak. Nie wiem, kiedy zaczęłam to czuć, ale właśnie wydaje mi się, że zawsze taka byłam. Inna, nieprzystająca do reszty. Nie chcę powiedzieć, że lepsza, bo zupełnie nie o to chodzi. Lepsza od innych nigdy się nie czułam, choć też nie czułam się specjalnie gorsza, ułomna - nie. Jedyne słowo, jakim umiem trafnie to określić, jest - INNA. W czym ta inność? Ano we wszystkim, w sumie. Uważałam, już jako małolata, że nie wyglądam jak inni, że głos mam inny (nie lubiłam mojego głosu), że nawet kiedy śpiewaliśmy solo na lekcjach muzyki to moje śpiewanie było inne na tle ogółu. Nie umiem tego inaczej ani krócej opisać. Poczucie to było pogłębiane przez coś, co do dziś jest dla mnie trudnym wspomnieniem, choć poradziłam sobie z tym problemem - kiedy miałam około 10-15 lat, jąkałam się, zacinałam. Wstydziłam się tego strasznie, krępowałam się czytać / mówić podczas lekcji na forum klasy. Przezwyciężyłam to dopiero w liceum. Ale to uczucie bycia inną nie minęło, mam je do dziś. Załóżmy, że w gronie np. uczniów jednej klasy panuje pewne poczucie wspólnoty. Ja czułam się częścią takiej klasowej wspólnoty, ale jednocześnie uważałam, że od nic odstaję. Nie w górę i nie w dół - w bok. Ot, choćby nigdy nie miałam typowo dziewczęcych zainteresowań, nie plotkowałam z dziewczynami na korytarzach, nie byłam królową szkolnych bali choć wiem, że byłam lubiana, akceptowana. Ja nie czułam się od nich gorsza. Nie umiałam znaleźć swobodnego, wspólnego języka, rozmawiałam normalnie z ludźmi i spędzałam z nimi czas, ale równocześnie czułam że jestem na jakimś oucie. Miałam powodzenie wśród kolegów, uważałam że jestem całkiem ładną dziewczyną, ale nie było to nigdy moim motywem przewodnim, przecież było tyle ciekawszych spraw niż uroda i moda. Od dzieciństwa jestem związana ze sportem, być może to w jakiś sposób mnie outowało, bo w klasie szkolnej nie miałam raczej naśladowców w tej kwestii, koleżanki i koledzy rozmawiali o imprezach, o tak zwanej dupie Maryni, a ja nie umiałam z nimi znaleźć wspólnych tematów w sumie. Byłam inna, po szkole jeździłam na treningi (sport wyczynowy), z klasówek dostawałam piątki choć w ogóle nie ślęczałam nad książkami, mam dobrą pamięć i szybko się uczę i to wystarczało. Bla bla bla. Dzisiaj jestem w wieku 30+ i w sumie dalej mam to poczucie inności. Mialam jedną w życiu prawdziwą przyjaciółkę, byłyśmy jak siostry przez 8 klas podstawówki, w liceum poszłyśmy do równoległych klas (ja - umysł ścisły, ona przeciwnie), tam powoli zaczęły się więzy rozluźniać, ona miała nowe koleżanki i nie była "dziwna", ja zatem zbliżyłam się z koleżanką z klasy, była naprawdę fajną dziewczyną, też była w niej taka inność. Kurczę, domyślam się że to co i jak piszę, brzmi jakbym była szurnięta lub urwana z choinki. Ale tak to widzę. Z przyjaciółką z liceum tez nam się drogi rozeszły po maturze, różne kierunki studiów, różne miasta. Odkąd pamiętam, różni ludzie mówili mi, że jestem "zbyt dojrzała na swój wiek". Nie wiem, czy taka byłam, ale to prawdopodobne. Czasami taka się czułam. Młoda, nastoletnia, a "dojrzała". Myślę, że nie bez znaczenia jest tu wątek mojego domu, ale napisałam już tyle słów że nie wiem, czy w ogóle da się to przeczytać ![]() Pytam o to, bo nie jest to bez wpływu na moje życie. Trudny związek z jednym zaburzonym panem przeciągnął mnie przez różne odcienie upadków psychicznych. Znalazłam w nim (w tym panu) jak na dłoni książkowe cechy zaburzeń z grupy B, ale zanim to zrobiłam, przez długi czas szukałam usterki psychicznej w sobie. Podejrzewałam siebie o borderline, o jakiś odcień narcyzmu. Ale nic nie pasowało, borderline nie pasuje do mnie po dłuższym rozpoznaniu tematu, a narcyzm też odpada, jestem ponad miarę empatyczna. Niczego w sobie nie umiem "zdiagnozować", a jednak jest coś na rzeczy. Dzięki. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 373
|
Dot.: Trochę o sobie
dla mnie brzmisz jak kazdy special snowflake ever
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 33
|
Dot.: Trochę o sobie
Co to sa zaburzenia z grupy B? Ja mam troche podobnie, ale ja czuje sie gorsza...
__________________
Take care of your body, it's the only place you have to live. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | ||||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Trochę o sobie
Nie opisałaś absolutnie nic niezwykłego czy odróżniającego szczególnie od większości.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
|
Dot.: Trochę o sobie
W pełni zgadzam się z Lisbeth.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Trochę o sobie
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87905017]
Bo od diagnozowania są specjaliści i tam właśnie powinnaś się udać.[/QUOTE] Dokładnie tak. Każdy jest inny i każdy postrzega siebie inaczej. Natomiast jak twoja 'inność' nie pozwala ci normalnie funkcjonować to pomóc może tylko specjalista. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Trochę o sobie
Ależ oczywiście, że byłaś bardziej dojrzała i nie umiałaś się dogadać z koleżankami, bo nie miałaś babskich zainteresowań XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD D
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Trochę o sobie
Cytat:
Ja się świetnie odnalazłem w Twoim poście. Prawie że pod wszystkim mógłbym się podpisać. A skoro ja, to pewnie też większość czytających. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Trochę o sobie
Autorko, na luzie moge podpisac sie pod 85% z tego, co napisałaś. W szkole jeździłam na zawody sportowe, a w wolnym czasie projektowałam strony internetowe, makijaże i moda były daleko poza moimi zainteresowaniami. To samo może powiedzieć o sobie mnóstwo innych ludzi. Sama sobie szkode robisz tym rozdzielaniem na lepsze i gorsze hobby. Przez to sprawiasz wrażenie jakbyś sie wywyższala nietypowymi zainteresowaniami.
Czesto ktoś trochę z boku, nieśmiały jest określany jako dojrzały na swój wiek. Określenie zwłaszcza popularne wśród starszych osób, które cie zwyczajnie nie znają. Może zamiast być wesoła, towarzyska bylas bardziej wycofana i stad ten przytyk. Jesli Ci to rzeczywiście doskwiera umów sie na rozmowę z psychologiem. Może sobie niepotrzebnie wmawiasz, ze coś Ci jest i to rzutuje na Twoje zycie negatywnie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Trochę o sobie
Jak ja
![]() Autorko mogę Ci tylko napisać: wiem co czujesz ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ---------- Ja nie wiem czy niektóre z Was zdają sobie sprawę o czym pisze autorka. Popatrzcie na mnie i na moje posty i moje myślenie. 90% wizażanek nie ma takiego podejścia do życia jak ja, zawsze tu jestem jechana jak wyrażę swoje zdanie na jakikolwiek temat. To nie ja oglądam netflixa jak 90% wizażanek, to nie ja narzekam na zamknięte kina podczas koronawirusa, to nie ja przejmuję się swoim włosami czy paznokciami, nie chadzam do kosmetyczek, fryzjerów, właściwie to mi to wisi i powiewa. To nie ja jestem oczytana i połykam książkę za książką jak większość wizażanek. To nie ja gram co tydzień w grę planszową. To nie ja uczę się języków po pracy. To nie dla mnie najważniejsza jest kariera zawodowa. To nie dla mnie jest ważna kawka na mieście z koleżanką. Jestem inna niż większość. Nie mówię czy to dobrze, czy źle. Nie czuję się gorsza ani lepsza. Ale wydaje mi się, że tak, jestem inna niż 90% wizażanek. Począwszy od durnot typu moda i paznokcie a kończywszy na poglądach na bieżące tematy światopoglądowe. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Czas edycji: 2020-06-04 o 12:50 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Trochę o sobie
kazdy jest inny ,nie jestesmy jednym organizmem
nie widze w tobie nic innego niz w innych innych ludziach |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
|
Dot.: Trochę o sobie
Ja zawsze się czułam odmieńcem w rodzinie, ale po prostu wyjechałam do miasta i okazało się, że jest więcej takich jak ja. W wielu kwestiach jestem w mniejszości. Nie jem mięsa, nie chodzę na imprezy, nie lubię knajp, nie jestem hetero, nie jestem wierząca, nie interesuje mnie kariera. Co ciekawe zawsze udawało mi się znaleźć jakieś podobne osoby. Nie we wszystkich kwestiach, ale w większości. Nie uważam to za coś dziwnego, albo że ja jestem dziwakiem, albo jestem jakaś inna. Nie robię nic nadzwyczajnego w życiu.
Myślę, że za bardzo chcesz budować swoją tożsamość na byciu kimś nieprzeciętnym, innym, gdy tymczasem ja i wiele osób nie widziałoby w Tobie nic odmiennego czy nadzwyczajnego. Myślisz, że wystarczy nie lubić plotusi i malowania paznokci, żeby być odmieńcem? ![]() ---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ---------- Poza tym na wizażu co jakiś czas pojawia się taki płatek śniegu jak Ty. Może załóżcie jakiś klub? Wtedy zobaczycie, ile jest takich osób, to sobie uświadomicie, że jesteście całkiem normalnymi, przeciętnymi ludźmi.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną ![]() Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Trochę o sobie
Cytat:
Także mam jakieś podstawy żeby myśleć o sobie jako o jakimś odmieńcu ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ---------- Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
|
Dot.: Trochę o sobie
No i co w związku z tym? Mój brat do dzisiaj żartuje, że jestem chyba adoptowana, bo nie ma u nas w rodzinie takich osób. I co, to znaczy że jestem jakaś inna niż wszyscy? Inna niż moja rodzina, ale c'mon, jest masa takich ludzi jak ja.
Takich jak Wy też znam i w życiu nie pomyślałabym, że to jacyś odmieńcy. Mało tego, mam sporo Twoich cech i nie uważam, żebyś była dziwakiem.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną ![]() Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
|
Dot.: Trochę o sobie
Hej. Czego szukasz po tym wątku? Diagnozy? Jesli tak, to nie jest to odpowiednie miejsce.
Ja tez czuje jakbym troche czytała o sobie. Pytanie jaki masz z tym problem? Moze rzeczywiscie jestes inna, ale... co z tego? Brakuje ci przyjaciół, partnera, zrozumienia? Kopnięta, myślisz ze nikt cie nie rozumie na forum, albo ze jestes inna? Ja lubie twoje posty i czasem sie z nimi utożsamiam. Ogolnie na wizażu rowniez zauważyłam tendencje, ze jest grupa bardzo aktywnych osob, ktore troche dominują i determinuja kierunek dyskusji i podziwiam ze masz odwagę zawsze wyrazić swoje zdanie. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Attention Seeker
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Hastenland
Wiadomości: 236
|
Dot.: Trochę o sobie
Wybacz, ale brzmisz trochę jak te wszystkie dziewczyny, które w kółko powtarzają "nie jestem taka jak inne". Brakuje jeszcze zdania "nie dogaduję się z kobietami, cenię sobie towarzystwo facetów"
![]() I nie rozumiem, z czego płynie Twoje poczucie wyjątkowości, rozpisałaś się obszernie na temat dzieciństwa, ale przecież masz już za sobą dekadę dorosłego życia, a o nim ani słowa. Gdzie tu Twoja wyjątkowość? Wykorzystałaś ten swój "inny" głos? Zrobiłaś jakieś prestiżowe studia? Zrobiłaś jakąś oszałamiającą karierę? Pytam, po bije z Twoich zdań takie poczucie wyższości względem innych, ale za nic nie rozumiem czym poparte ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 384
|
Dot.: Trochę o sobie
Z opisu mam wrazenie, ze po prostu wkręcilas sobie swoja innośc i dzieki temu zdystansowalas sie mocno od innych na cale zycie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Trochę o sobie
Czasem mam wrazenie ze ludzie nagle odkrywają swoją indywidualność i fakt ze nie stanowią jednej zwartej masy z innymi i doznają poznawczego szoku.
No więc autorko każdy ma poczucie ze jest wyjątkowy, trochę inny i nie wszędzie pasujący. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Trochę o sobie
Cytat:
![]() ![]() ![]() Nie myślę, że NIKT. Myślę, że większość, ale większość nie oznacza wszyscy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 71
|
Dot.: Trochę o sobie
.
Edytowane przez _Wendy_ Czas edycji: 2024-07-21 o 04:13 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
sentimental animal
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 297
|
Dot.: Trochę o sobie
Też miałam takie poczucie, może nadal trochę mam, ale raczej przechodzi z wiekiem
![]() ![]() ![]() potem poszłam na studia i poznałam tyle ciekawych, inteligentnych osób z nietypowymi zainteresowaniami, że nie mam już takiego poczucia bycia outsiderem jak kiedyś, natomiast nadal czuję się lepsza od jakiejś części społeczeństwa ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Trochę o sobie
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 14
|
Dot.: Trochę o sobie
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87905586]
To nie ja oglądam netflixa jak 90% wizażanek, to nie ja narzekam na zamknięte kina podczas koronawirusa, to nie ja przejmuję się swoim włosami czy paznokciami, nie chadzam do kosmetyczek, fryzjerów, właściwie to mi to wisi i powiewa. To nie ja jestem oczytana i połykam książkę za książką jak większość wizażanek. To nie ja gram co tydzień w grę planszową. To nie ja uczę się języków po pracy. To nie dla mnie najważniejsza jest kariera zawodowa. To nie dla mnie jest ważna kawka na mieście z koleżanką. [/QUOTE] Co w takim razie robisz w czasie wolnym? Mam nadzieję, że nie odbierzesz tego jako atak, bo naprawdę mnie zaintrygowałaś ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Trochę o sobie
Cytat:
W planach mam trochę projektów, ale nie wiem kiedy znajdę wenę i czas na ich stworzenie ![]() Oto jeden z nich ![]() ![]() Załącznik 7718432 Edytowane przez b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Czas edycji: 2020-06-04 o 19:32 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Trochę o sobie
Kopnienta, no błagam Cię, 90% wizażanek, to ile to jest fizycznie ludzi? Żeby nawet z dużym naddatkiem i mega z grubsza jakieś 100, jeśli mówimy o takich, z którymi faktycznie konwersujesz. Wypowiada się tu non stop grupa mniej więcej tych samych osób, to do czego tu się porównywać?
Autorko, Twoje poczucie inności i outu brzmi jak najnormalniejszy w świecie introwertyzm. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Eternal rebel
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Trochę o sobie
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 11
|
Dot.: Trochę o sobie
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 381
|
Dot.: Trochę o sobie
O Boże, kolejna... Nie, nie jesteś wyjątkowa, bo nie interesowałaś się modą i makijażem, tylko wolałaś męskie zajęcia xd i w ogóle nigdy nie mogłaś się dogadać z dziewczynami, wolisz towarzystwo chłopaków, w ogóle to nie masz z ludźmi o czym rozmawiać, bo ciebie nie interesują jakieś bale, moda, plotkowanie, a i jeszcze miałaś same piątki, chociaż w ogóle się nie uczyłaś, przez co odstawałaś. Ile razy to już było?
Więc specjalnie dla ciebie: kobiety to nie jest jakaś masa, która potrafi rozmawiać tylko o modzie i o byle czym i jedyne co je interesuje to jaką sukienkę założą na bal. Normalni ludzie nie zamykają się na jeden temat i na rozmowy z inną płcią. Twój problem wynika z tego, że jakieś przekoloryzowane postaci z amerykańskich filmów o nastolatkach przekładasz na normalnych ludzi, więc na tle tego możesz się czuć wyjątkowa, skoro siebie jako jedynej nie sprowadzasz do stereotypu. Może gdybyś nie oceniła tych ludzi z góry jako nic nie wartych, bo ty jesteś ponad nich, to byś znalazła znajomych. Polecam traktować ludzi jak ludzi, a nie papierowe stereotypy i z góry ich skreślać. Brzmisz jak taki typowy snob, mnie od takich ludzi odpycha, może z tego samego powodu nigdy nie mogłaś znaleźć kolegów. Ludzie nie lubią jak ktoś się wywyższa i uważa za nie wiadomo kogo |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Trochę o sobie
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | ||||||||||||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 14
|
Dot.: Trochę o sobie
Dziękuję tym z Was, które odniosły się do mojego postu w uprzejmy sposób.
Nie znam tego pojęcia. Cytat:
![]() [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87905017] Normalne, że swój głos odbieramy inaczej. [/quote] Wiem o tym a jednak miałam z tym zawsze silny problem. Paradoks, bo przez kilka lat śpiewałam w zespole w okresie licealnym. A mimo tego miałam problem ze swoim głosem, choć tylko ja go miałam. [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87905017] Masa ludzi się jąka i im przechodzi. [/quote] Pewnie tak, ale piszę o sobie i dla mnie było to na tyle intensywne doświadczenie (kilka przykrych sytuacji do dziś siedzi w głowie) że chciałam tu o nim wspomnieć. To składowa tego, jak czułam się w tamtych czasach. [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87905017] No to już hit jest. Proszę cię... Miliony ludzi uprawiają przeróżne sporty. [/quote] A jak Ci powiem, że do dziś trenuję około 20 godzin tygodniowo? Kocham ten sport, związałam z nim swoje życie zawodowe, a jednak tych kilkanaście lat temu byłam na oucie w gronie ludzi z klasy. Nie chodziłam na browara, nie zostawałam na nocnych imprezach (taki klimat w domu, rodzice kazali wracać przed 23). Nie byłam przy tym sztywniarą, ale przez to, że spędzałam kupę czasu na treningu i nie socjalizowałam się z klasą w tym stopniu, co większość dzieciaków, czułam że jestem na oucie. Choć jednocześnie nie miałam parcia by o to zabiegać. [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87905017]Skoro w temacie imprez nie znalazłaś wspólnego języka, to trzeba było z nimi gadać o czymś innym albo w ogóle gadać z innymi ludźmi. [/quote] Gadałam z nimi na różne tematy ![]() Chociaż w pracy, w kontakcie z ludźmi, którzy dzielą moją pasję, czuję się najlepiej. Tym lepiej, że wielu z nich przychodzi do mnie po porady, ja dzielę się wiedzą, daje mi to satysfakcję i radość. Lubię tych moich klientów ![]() [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87905017] Nic z twojego opisu nie wygląda na winowajcę wyboru toksycznego partnera.[/quote] To dobrze, bo o partnerach osób narcystycznych piszą, że jest w tych ludziach coś, co tego narcyza przyciąga. [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87905017] Bo od diagnozowania są specjaliści i tam właśnie powinnaś się udać.[/QUOTE] Ale ja nie szukam diagnozy specjalistycznej, nie czuję się zaburzona ![]() [1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87905150]Dokładnie tak. Każdy jest inny i każdy postrzega siebie inaczej. Natomiast jak twoja 'inność' nie pozwala ci normalnie funkcjonować to pomóc może tylko specjalista.[/QUOTE] Nie, funkcjonuję normalnie ![]() Z wiekiem znacznie mi się poprawiło. Nabrałam pewności siebie, mam wielką satysfakcję z pracy zawodowej, jestem w udanym związku. Ale też nie żyję jak "stereotypowa 30stka". Nie mam dzieci, nie wyszłam za mąż, mam chaotyczny harmonogram dnia. Za to sprawia mi to frajdę. A dziwaczna czuję się dalej ![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87905586]Jak ja ![]() Autorko mogę Ci tylko napisać: wiem co czujesz ![]() (...) Jestem inna niż większość. Nie mówię czy to dobrze, czy źle. Nie czuję się gorsza ani lepsza. Ale wydaje mi się, że tak, jestem inna niż 90% wizażanek. Począwszy od durnot typu moda i paznokcie a kończywszy na poglądach na bieżące tematy światopoglądowe.[/QUOTE] Haha no powiem Ci, że do tej pory nie wiem czy jesteś "po mojej stronie" czy się nabijasz ![]() ![]() A ja z wiekiem polubiłam "kosmetyczki", zawsze dbałam o włosy, które mam bardzo długie, mam dosyć długie hybrydowe paznokcie, nie wychodzę na zewnątrz nieumalowana (maluję tylko oczy i usta, bez "tapety"). Lubię nosić szpilki, krótkie sukienki. I tak dalej. Chociaż w dalszym ciągu nie interesują mnie babskie rozmowy zbytnio ![]() Cytat:
![]() [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87905689]Mi sporo osób powiedziało prosto w twarz (na różnym etapie życia), że jestem inna niż większość dziewczyn. W szczególności mężczyźni mi tak mówili (niekoniecznie zainteresowani związkiem ze mną, np. większość kolegów TŻ-a uważa, że jestem inna).[/quote] Jeśli mogę spytać, to było mówione z wydźwiękiem pozytywnym, czy przeciwnie? [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87905689] Nie sądzę. Płatek śniegu jest raczej indywidualistą i może się zdecydowanie nie dogadać z drugim płatkiem śniegu ![]() [/QUOTE] Dalej nie wiem, co to te płatki śniegu ![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() ![]() ![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;87905806]Czasem mam wrazenie ze ludzie nagle odkrywają swoją indywidualność i fakt ze nie stanowią jednej zwartej masy z innymi i doznają poznawczego szoku. No więc autorko każdy ma poczucie ze jest wyjątkowy, trochę inny i nie wszędzie pasujący. [/QUOTE] Pewnie tak, ale ja zdecydowanie w pewnych względach wystawałam zawsze ponad średnią w tym temacie ![]() Napisałam tak? ![]() Skłaniam się ku temu, co tu już zostało napisane, czyli że czułam się niepasująca do grupy (bo się lekko zacinałam, bo nie nosiłam modnych ciuchów, bo nie zostawałam jak reszta na imprezach na noc, bo uważałam że mam za duży nos, bo czytałam "poważne lektury" w połowie podstawówki, bo byłam prymuską, chociaż wcale nie aspirowałam, nie zakuwałam - i tak dalej) i że to gdzieś we mnie narastało, takie moje odstawanie aż urosło. I nie, nie sprowadziło na mnie żadnych kataklizmów ani choroby psychicznej ![]() Dziękuję Wam! Na pozostałe odpowiedzi odpiszę później, muszę teraz uciekać. |
||||||||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:40.