Co wybrać? Napięciowe bóle głowy, migreny, szukam sposobu.

[karola11]

Dzień dobry
Od dawien dawna cierpię na bóle głowy. Neurolog rozpoznał u mnie napięciowe bóle głowy. Bóle głowy praktycznie towarzysza mi codziennie, jest to albo ćmienie albo nieco silniejszy ból, w każdymr azie jest to uciążliwe. Migreny też miewam. Brałam Divascan przez 1,5 roku, było lepiej. Lekarz kazał odstawić. Faktem jest to, że ból nasila się u mnie w sytuacjach stresowych, ma on napewno związek z nerwami. Szukam sposobu aby sobie poradzić z tym bólem. I tutaj pojawia się pytanie, co wybrać:
Złocień maruna czy Miłorząb japoński?
Dodam, iż jestem po operacji tarczycy, przyjmuję Letrox 50, więc chciałabym wybrać coś, co mi nie zaszkodzi i może być suplementowane w moim przypadku. Czy ktoś ma doświadczenie z w/w preparatami? A może zasugerujecie jeszcze coś innego?

Poza tym chciałabym też mojemu TŻ podsunąć jakiś suplement ponieważ od jakiegoś czasu skarży się na bóle głowy.
Będę wdzięczna za każdą wypowiedź.

[Aka2020]

A ja polecam jogę relaksacyjna Gosia Mostowska na yt - bardzo, bardzo polecam

[cava]

Napisane przez karola11

Dzień dobry
Od dawien dawna cierpię na bóle głowy. Neurolog rozpoznał u mnie napięciowe bóle głowy. Bóle głowy praktycznie towarzysza mi codziennie, jest to albo ćmienie albo nieco silniejszy ból, w każdymr azie jest to uciążliwe. Migreny też miewam. Brałam Divascan przez 1,5 roku, było lepiej. Lekarz kazał odstawić. Faktem jest to, że ból nasila się u mnie w sytuacjach stresowych, ma on napewno związek z nerwami. Szukam sposobu aby sobie poradzić z tym bólem. I tutaj pojawia się pytanie, co wybrać:
Złocień maruna czy Miłorząb japoński?
Dodam, iż jestem po operacji tarczycy, przyjmuję Letrox 50, więc chciałabym wybrać coś, co mi nie zaszkodzi i może być suplementowane w moim przypadku. Czy ktoś ma doświadczenie z w/w preparatami? A może zasugerujecie jeszcze coś innego?

Poza tym chciałabym też mojemu TŻ podsunąć jakiś suplement ponieważ od jakiegoś czasu skarży się na bóle głowy.
Będę wdzięczna za każdą wypowiedź.

Spróbuj niwelować te napięcia, poprzez na początek regularną prace z fizjoterapeutą oraz masażystą. powinien cie też obejrzeć osteopata, moze wymagasz nastawiania (nie boli, tylko brzmi strasznie- efekty potrafią być spektakularne, choć potrzeba na ogół przynajmniej kilku sesji)

To serio może dac olbrzymie rezultaty. każdy stres, powoduje skurcz mięśni, a te z czasem przestają sie rozprężać i pozostają przykurczone na stałe- to powoduje bóle, a te powodują kolejny stres i koło cierpienia sie samo zaczyna napedzać.

Znam osobiscie kilka osób, które powyzszym trybem działania, w ogóle przestały cierpiec na mgreny.


+ na co dzien powinnaś zacząć ćwiczyć coś co wpływa na polepszenie elastycznosci, rozciągniecia miesni, oraz uspokojenie.
najlepsza joga, ale nawet zwykły pilates czy stretching tez moze być.
Dobrze by było tez dołożyć techniki relaksacyjne, może medytację, moze modlitwę- co tam uważasz.
I to serio nie zajmuje pierdyliarda czasu- wystarczy te 15-30 minut dziennie i systematycznosć i efekty przyjdą.
No wiadomo ze na początku warto pochodzić na zajęcia, ale jesli nie ma mozliwości, to fizjoterapeuta nauczy podstawowych ćwiczeń i ich techniki, a potem mozna bazowac na filmikach z YT- jest tego masa i serio sa sensowne.

[karola11]

Dziękuję za odpowiedzi.
Sama ostatnio zastanawiałam się nad ćwiczeniami oddechowymi, jogą. Osobiście uwielbiam sport, uprawiam go i to mi daje niesamowite odprężenie. Może jednak faktycznie warto włączyć do tego wiecej ćwiczeń rozciągających i jogę.
Zgadzam się ze stwierdzeniem powyżej, że napięcie i spięcie mięśni robi swoje i może przyczyniać się do tego bólu.
Mimo wszystko chcę sobie jakoś dopomóc ziołolecznictwem, wierzę, że naturalne środki potrafią dużo tylko nie do końca wiem na co się zdecydować.

[żurawinka]

U mnie migreny skończyły się gdy zaczęłam biegać i brać magnez, teraz już nie biegam ale stres redukuje też jeżdżenie na rowerze, takie do "zasapania się" Więc myślę że dotlenienie się ma znaczenie.

[karola11]

Napisane przez żurawinka

U mnie migreny skończyły się gdy zaczęłam biegać i brać magnez, teraz już nie biegam ale stres redukuje też jeżdżenie na rowerze, takie do "zasapania się" Więc myślę że dotlenienie się ma znaczenie.

Mi sportu nie brakuje, więc nie to jest przyczyną ani lekarstwem w moim przypadku. Natomiast jak najbardziej zgadzam się, że sport ma duży wpływ na zdrowie i pomaga w różnego rodzaju napięciach i doleglowościach.

[StaryPiernik]

Drętwienie karku i uczucie takiego chrupotania jest normalne przy migrenie dziewczyny??