Czy popełniłam gdzieś błąd? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-11-04, 14:42   #1
Stysia21
Rozeznanie
 
Avatar Stysia21
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Wilkowice
Wiadomości: 633

Czy popełniłam gdzieś błąd?


Cześć dziewczyny!
Od wczoraj gryzę się z myślami, czy nie zrobiłam czegoś nie tak. Ale może zacznę od początku.
Jakiś tydzień temu przeglądając Instagrama trafiłam na profil znajomego mojej koleżanki. Spodobał mi się jakiś post, który dodał, dlatego dałam mu lajka. Tego samego dnia jeszcze do mnie napisał, że jeśli mam ochotę to moglibyśmy popisać i zaznaczył, że nie jest to żadna próba podrywu. Zazwyczaj nie odpowiadam na takie wiadomości, ale że po jego profilu widziałam, że mamy podobne zainteresowania, a na dodatek znał moją koleżankę, z którą raczej zawsze też miałam dobry kontakt to odpisałam. Nie miałam nic przeciwko, żeby z kimś popisać, tym bardziej, że teraz w czasie pandemii siedzę w domu, a zresztą pomyślałam, że może jest to okazja, by poznać kogoś fajnego.
Już od pierwszej rozmowy wiedziałam, że raczej żadnej romantycznej historii z tego nie będzie, ale chłopak też zarzekał się, że on nie z tego powodu do mnie napisał, więc kontynuowałam znajomość. Żeby było oczywiste - ja od początku stawiałam sprawe jasno i mówiłam mu, że nie piszę z nim z myślą o jakiejś damsko-męskiej relacji. Przykładowo, on napisał mi coś w stylu, że "instagram nas zeswatał". Ja mu odpisałam, że nie zeswatał, bo żadnego związku z tego nie będzie, a on "jasne, jasne, miałem na myśli tylko to, że nas poznał". No i uznałam, że to był tylko taki żarcik z jego strony.
Może nie powinnam ciągnąć tej znajomości, skoro nie miałam wobec tego chłopaka żadnych planów, ale po prostu myślałam, że będę miała w nim kolegę, żeby wyskoczyć gdzieś do kina, czy na kawę - skoro on sam mówił, że tylko się kumplujemy.
Pisaliśmy ze sobą jakieś 4 dni. Nie widzieliśmy się nigdy na oczy, była to tylko znajomość przez fejsa. Nie powiem, żeby źle mi się z nim rozmawiało. Gadaliśmy wyłącznie na takie neutralne tematy, typu jakie filmy lubimy, jakiej muzyki słuchamy itd. W rozmowie wyszło też, że jest on ode mnie znacząco niższy, co również skreślało go w moich oczach jako potencjalnego chłopaka, bo ja nie dość, że wysoka jestem, to zawsze na obcasach chodzę.
Jednak wczoraj rozmowa zaczęła wchodzić na dziwne tory, czułam, że on mnie coś podpytuje o naszą relację i napisałam mu jasno, że przecież mieliśmy się tylko przyjaźnić. On mnie zapytał, czy nie zakładam, że mogłoby być między nami coś więcej, ja że przecież od początku znajomości umawialiśmy się tylko na koleżeństwo. To on mnie zaczął pytać, jak ja zamierzam kogoś poznać, skoro nie umiem otworzyć się na miłość (?). Ja mu powiedziałam, że po co on mnie o to pyta. To ten znowu, czy ja nie jestem gotowa na związek. Powiedziałam, że jestem. I napisał, że rozumie, a potem zaczął przepraszać, że zapytał, napisałam, że nie szkodzi. I wtedy zaczął, że zawsze go wszyscy odrzucają, że się mną zauroczył, że jest beznadziejny, bo mu nigdy nie wychodzi i takie tam.
Niby nie było żadnej spiny między nami. Podejrzewam, że już nigdy się nie odezwie.
Ale powiedzcie mi, czy ja zrobiłam coś nie tak? Czy dałam mu jakąś nadzieję? przeciez od początku zaznaczałam, że to tylko koleżeństwo. Zresztą, znamy się dopiero tydzień, jak on się mógł mną zauroczyć, skoro nawet nie widzieliśmy się na oczy? I czy on brał w ogóle pod uwagę moje zdanie? Nigdy nie dawałam mu żadnych sygnalów, że mnie się on podoba...
Eh, jakoś mi głupio teraz.
Z góry dziękuję Wam za wszystkie odpowiedzi
Stysia21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 15:27   #2
Overcooked
Wtajemniczenie
 
Avatar Overcooked
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 504
Dot.: Czy popełniłam gdzieś błąd?

Cytat:
Napisane przez Stysia21 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny!
Od wczoraj gryzę się z myślami, czy nie zrobiłam czegoś nie tak. Ale może zacznę od początku.
Jakiś tydzień temu przeglądając Instagrama trafiłam na profil znajomego mojej koleżanki. Spodobał mi się jakiś post, który dodał, dlatego dałam mu lajka. Tego samego dnia jeszcze do mnie napisał, że jeśli mam ochotę to moglibyśmy popisać i zaznaczył, że nie jest to żadna próba podrywu. Zazwyczaj nie odpowiadam na takie wiadomości, ale że po jego profilu widziałam, że mamy podobne zainteresowania, a na dodatek znał moją koleżankę, z którą raczej zawsze też miałam dobry kontakt to odpisałam. Nie miałam nic przeciwko, żeby z kimś popisać, tym bardziej, że teraz w czasie pandemii siedzę w domu, a zresztą pomyślałam, że może jest to okazja, by poznać kogoś fajnego.
Już od pierwszej rozmowy wiedziałam, że raczej żadnej romantycznej historii z tego nie będzie, ale chłopak też zarzekał się, że on nie z tego powodu do mnie napisał, więc kontynuowałam znajomość. Żeby było oczywiste - ja od początku stawiałam sprawe jasno i mówiłam mu, że nie piszę z nim z myślą o jakiejś damsko-męskiej relacji. Przykładowo, on napisał mi coś w stylu, że "instagram nas zeswatał". Ja mu odpisałam, że nie zeswatał, bo żadnego związku z tego nie będzie, a on "jasne, jasne, miałem na myśli tylko to, że nas poznał". No i uznałam, że to był tylko taki żarcik z jego strony.
Może nie powinnam ciągnąć tej znajomości, skoro nie miałam wobec tego chłopaka żadnych planów, ale po prostu myślałam, że będę miała w nim kolegę, żeby wyskoczyć gdzieś do kina, czy na kawę - skoro on sam mówił, że tylko się kumplujemy.
Pisaliśmy ze sobą jakieś 4 dni. Nie widzieliśmy się nigdy na oczy, była to tylko znajomość przez fejsa. Nie powiem, żeby źle mi się z nim rozmawiało. Gadaliśmy wyłącznie na takie neutralne tematy, typu jakie filmy lubimy, jakiej muzyki słuchamy itd. W rozmowie wyszło też, że jest on ode mnie znacząco niższy, co również skreślało go w moich oczach jako potencjalnego chłopaka, bo ja nie dość, że wysoka jestem, to zawsze na obcasach chodzę.
Jednak wczoraj rozmowa zaczęła wchodzić na dziwne tory, czułam, że on mnie coś podpytuje o naszą relację i napisałam mu jasno, że przecież mieliśmy się tylko przyjaźnić. On mnie zapytał, czy nie zakładam, że mogłoby być między nami coś więcej, ja że przecież od początku znajomości umawialiśmy się tylko na koleżeństwo. To on mnie zaczął pytać, jak ja zamierzam kogoś poznać, skoro nie umiem otworzyć się na miłość (?). Ja mu powiedziałam, że po co on mnie o to pyta. To ten znowu, czy ja nie jestem gotowa na związek. Powiedziałam, że jestem. I napisał, że rozumie, a potem zaczął przepraszać, że zapytał, napisałam, że nie szkodzi. I wtedy zaczął, że zawsze go wszyscy odrzucają, że się mną zauroczył, że jest beznadziejny, bo mu nigdy nie wychodzi i takie tam.
Niby nie było żadnej spiny między nami. Podejrzewam, że już nigdy się nie odezwie.
Ale powiedzcie mi, czy ja zrobiłam coś nie tak? Czy dałam mu jakąś nadzieję? przeciez od początku zaznaczałam, że to tylko koleżeństwo. Zresztą, znamy się dopiero tydzień, jak on się mógł mną zauroczyć, skoro nawet nie widzieliśmy się na oczy? I czy on brał w ogóle pod uwagę moje zdanie? Nigdy nie dawałam mu żadnych sygnalów, że mnie się on podoba...
Eh, jakoś mi głupio teraz.
Z góry dziękuję Wam za wszystkie odpowiedzi
Nie wiem czego ty nie rozumiesz. Od początku cię podrywał krygując się że niby nie, ty od początku dałaś mu znać że widzisz że to robi, ale go nie zlałaś więc on twoje przypomnienia o koleżeństwie interpretował przez swój pryzmat jako krygowanie się. Tak - dałaś mu nadzieję, nie - nie jesteś odpowiedzialna za jego uczucia, moim zdaniem jeśli będziesz kontynuować to "przyjaźnienie się" postępujesz nie fair bo to friendzone i tylko on się męczy a ty masz chwilową atencję bo zawiązywanie przyjaźni tak nie wygląda i z tej mąki chleba nie będzie.
Overcooked jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 15:30   #3
Stysia21
Rozeznanie
 
Avatar Stysia21
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Wilkowice
Wiadomości: 633
Dot.: Czy popełniłam gdzieś błąd?

Cytat:
Napisane przez Overcooked Pokaż wiadomość
Nie wiem czego ty nie rozumiesz. Od początku cię podrywał krygując się że niby nie, ty od początku dałaś mu znać że widzisz że to robi, ale go nie zlałaś więc on twoje przypomnienia o koleżeństwie interpretował przez swój pryzmat jako krygowanie się. Tak - dałaś mu nadzieję, nie - nie jesteś odpowiedzialna za jego uczucia, moim zdaniem jeśli będziesz kontynuować to "przyjaźnienie się" postępujesz nie fair bo to friendzone i tylko on się męczy a ty masz chwilową atencję bo zawiązywanie przyjaźni tak nie wygląda i z tej mąki chleba nie będzie.
Jasne, nie mam zamiaru już tej znajomości kontynuować po tym, co on wczoraj napisał. Po prostu ja naprawdę nie sądziłam, że on się zaangażuje w tę znajomość w taki sposób, myślałam - przecież można się kumplować. Eh, na przyszłość będę już to mieć na uwadze.
Stysia21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 15:41   #4
Overcooked
Wtajemniczenie
 
Avatar Overcooked
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 504
Dot.: Czy popełniłam gdzieś błąd?

Cytat:
Napisane przez Stysia21 Pokaż wiadomość
Jasne, nie mam zamiaru już tej znajomości kontynuować po tym, co on wczoraj napisał. Po prostu ja naprawdę nie sądziłam, że on się zaangażuje w tę znajomość w taki sposób, myślałam - przecież można się kumplować. Eh, na przyszłość będę już to mieć na uwadze.
No tekst że jakby co nie podryw a potem instagram zeswatał było jednoznaczne, dziwię się że po tym liczyłaś że z tym konkretnym wyjdzie ci jakiekolwiek kumplowanie i dopiero teraz zaskoczona że tak wyszło
Overcooked jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 15:44   #5
Stysia21
Rozeznanie
 
Avatar Stysia21
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Wilkowice
Wiadomości: 633
Dot.: Czy popełniłam gdzieś błąd?

O tym, że instagram nas zeswatał napisał mi tego samego dnia, gdy wyznał, że się mną zauroczył, to wszystko działo się bardzo szybko. Już po tym tekście czułam, że coś jest nie tak i trzeba będzie zakończyć znajomość - podałam ten fragment rozmowy jako przykład, że ja jasno mu mówiłam, iż nie zakładam nic więcej między nami.
Stysia21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 15:49   #6
Overcooked
Wtajemniczenie
 
Avatar Overcooked
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 504
Dot.: Czy popełniłam gdzieś błąd?

Cytat:
Napisane przez Stysia21 Pokaż wiadomość
O tym, że instagram nas zeswatał napisał mi tego samego dnia, gdy wyznał, że się mną zauroczył, to wszystko działo się bardzo szybko. Już po tym tekście czułam, że coś jest nie tak i trzeba będzie zakończyć znajomość - podałam ten fragment rozmowy jako przykład, że ja jasno mu mówiłam, iż nie zakładam nic więcej między nami.
Serio obcy typ pisze pierwszy bo tylko polajkowałaś posta sugerując jeszcze podryw, a ty w ogóle zakładasz jakieś koleżeństwo xd wszystko bierzesz tak dosłownie jak robot?
Overcooked jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 15:56   #7
Stysia21
Rozeznanie
 
Avatar Stysia21
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Wilkowice
Wiadomości: 633
Dot.: Czy popełniłam gdzieś błąd?

Cytat:
Napisane przez Overcooked Pokaż wiadomość
Serio obcy typ pisze pierwszy bo tylko polajkowałaś posta sugerując jeszcze podryw, a ty w ogóle zakładasz jakieś koleżeństwo xd wszystko bierzesz tak dosłownie jak robot?
Boże, jasne, że nie biorę wszystkiego dosłownie. Ale czy nie wolno już nikomu na internecie odpisać, bo każdy od razu się w nas zakochuje? Przecież nawet ja nie zdażyłam go zbyt dobrze poznać - cztery rozmowy. Ja rozumiem, że w momencie, gdy jasno napisałam mu, że możliwa jest tylko przyjaźń, to mógł skończyć ze mną znajomość, ale dlaczego on zaczął pisać, że "wszyscy go odrzucają" itd. Rozumiem, gdybyśmy się spotykali, ale po tygodniu internetowej znajomości? Ja po prostu nie chciałam nikogo ranić.
Stysia21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 15:58   #8
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 17 946
Dot.: Czy popełniłam gdzieś błąd?

Cytat:
Napisane przez Stysia21 Pokaż wiadomość
Jasne, nie mam zamiaru już tej znajomości kontynuować po tym, co on wczoraj napisał. Po prostu ja naprawdę nie sądziłam, że on się zaangażuje w tę znajomość w taki sposób, myślałam - przecież można się kumplować. Eh, na przyszłość będę już to mieć na uwadze.
Jak dla mnie coś nie tak jest z osobą, która zauracza się po kilku dniach samego pisania z kimś No cóż, niektorzy ludzie są dziwni.
Według mnie nic nieodpowiedniego nie zrobiłaś, od początku pisalas, że nie interesuje cię związek i zresztą on też. Koleś może mieć pretensje tylko do siebie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 16:02   #9
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 343
Dot.: Czy popełniłam gdzieś błąd?

Cytat:
Napisane przez Stysia21 Pokaż wiadomość
Boże, jasne, że nie biorę wszystkiego dosłownie. Ale czy nie wolno już nikomu na internecie odpisać, bo każdy od razu się w nas zakochuje? Przecież nawet ja nie zdażyłam go zbyt dobrze poznać - cztery rozmowy. Ja rozumiem, że w momencie, gdy jasno napisałam mu, że możliwa jest tylko przyjaźń, to mógł skończyć ze mną znajomość, ale dlaczego on zaczął pisać, że "wszyscy go odrzucają" itd. Rozumiem, gdybyśmy się spotykali, ale po tygodniu internetowej znajomości? Ja po prostu nie chciałam nikogo ranić.
Po prostu zerwij kontakt. Przecież nic się nie wydarzyło. No niektórzy ludzie jedno mówią, co innego myślą, a jeszcze co innego robią. Nic na to nie poradzisz. Gość zagadał do Ciebie, bo mu się fotka spodobała, a nie dlatego, że komentarz aż tak go ujął. I uznał, że poflirtujecie, a Twoje "nie" to takie "jeszcze nie".
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 16:20   #10
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 785
Dot.: Czy popełniłam gdzieś błąd?

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Po prostu zerwij kontakt. Przecież nic się nie wydarzyło. No niektórzy ludzie jedno mówią, co innego myślą, a jeszcze co innego robią. Nic na to nie poradzisz. Gość zagadał do Ciebie, bo mu się fotka spodobała, a nie dlatego, że komentarz aż tak go ujął. I uznał, że poflirtujecie, a Twoje "nie" to takie "jeszcze nie".
Autorka też pewnie zagadała, bo on jej się spodobał, a że okazało się, że jest niższy, to wiadomo...
Druga sprawa, że to jego internetowe zauroczenie, to takie nie teges i też radzę zerwać kontakt.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 16:22   #11
Overcooked
Wtajemniczenie
 
Avatar Overcooked
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 504
Dot.: Czy popełniłam gdzieś błąd?

Cytat:
Napisane przez Stysia21 Pokaż wiadomość
Boże, jasne, że nie biorę wszystkiego dosłownie. Ale czy nie wolno już nikomu na internecie odpisać, bo każdy od razu się w nas zakochuje? Przecież nawet ja nie zdażyłam go zbyt dobrze poznać - cztery rozmowy. Ja rozumiem, że w momencie, gdy jasno napisałam mu, że możliwa jest tylko przyjaźń, to mógł skończyć ze mną znajomość, ale dlaczego on zaczął pisać, że "wszyscy go odrzucają" itd. Rozumiem, gdybyśmy się spotykali, ale po tygodniu internetowej znajomości? Ja po prostu nie chciałam nikogo ranić.
Typ od początku pokazał intencję i się ci nie spodobał, po co koleżeńskim odpisywaniem ryzykować na napatoczenie się na creepy stalkera.
Overcooked jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 16:23   #12
Stysia21
Rozeznanie
 
Avatar Stysia21
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Wilkowice
Wiadomości: 633
Dot.: Czy popełniłam gdzieś błąd?

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
Autorka też pewnie zagadała, bo on jej się spodobał, a że okazało się, że jest niższy, to wiadomo...
Druga sprawa, że to jego internetowe zauroczenie, to takie nie teges i też radzę zerwać kontakt.
Nie masz akurat racji Totalnie mi się nie podobał, polubiłam jego zdjęcie z jakimś widoczkiem xd
Też mi się właśnie dziwne wydaje, że on już się strasznie "zauroczył". Oczywiście, dla mnie ta znajomość jest skończona. Mam nadzieję, że dla niego też.
Stysia21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 17:41   #13
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 572
Dot.: Czy popełniłam gdzieś błąd?

Nic złego nie zrobiłaś. Jeśli macie po naście lat, to takie zauroczenie można zrozumieć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 17:54   #14
Przytul_Mnie_Dzisiaj
Rozeznanie
 
Avatar Przytul_Mnie_Dzisiaj
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 672
Dot.: Czy popełniłam gdzieś błąd?

Moim zdaniem to nie twoja wina. Wielu facetów na początku mówi, że to tylko przyjaźń, bo boją się pokazać, że im się podobamy i zachowywać jak facet, a potem wielkie zdziwienie, że to tylko przyjaźń...
Przytul_Mnie_Dzisiaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 18:17   #15
11bd71622419137abe56ddfdaa0fc1a26b0d8108_60b176031ff15
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 799
Dot.: Czy popełniłam gdzieś błąd?

Nie pisz juz znim typ nie rozumie ze nic tego nie bedzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
11bd71622419137abe56ddfdaa0fc1a26b0d8108_60b176031ff15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 18:49   #16
TadCooper
Raczkowanie
 
Avatar TadCooper
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 388
Dot.: Czy popełniłam gdzieś błąd?

rozkminka czterodniowej znajomości z typem którego nie widziałeś na oczy. Nie mam pytań
__________________
I DON'T BELIEVE EVERYTHING I THINK.
TadCooper jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 19:48   #17
Stysia21
Rozeznanie
 
Avatar Stysia21
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Wilkowice
Wiadomości: 633
Dot.: Czy popełniłam gdzieś błąd?

Cytat:
Napisane przez TadCooper Pokaż wiadomość
rozkminka czterodniowej znajomości z typem którego nie widziałeś na oczy. Nie mam pytań
No i co w związku z tym? Może nie mam innych problemów?
Stysia21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 20:19   #18
535de3f481873e06c5a5c33016fd2a44dce7d9b2_606b967225802
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 921
Dot.: Czy popełniłam gdzieś błąd?

Cytat:
Napisane przez Stysia21 Pokaż wiadomość
No i co w związku z tym? Może nie mam innych problemów?
Olej, jakis frustrat. Jak ktos zauracza sie w 4 dni, po paru rozmowach na necie to cos z nim jest nie tak. A te gadki, ze nikt go nie chce i jest beznadziejny i zrzucanie na CIebie winy, ze "nie jestes gotowa na milosc" to juz zaczatki jakiegos creepa, czy innego nice guya. Zablokuj i tyle.
535de3f481873e06c5a5c33016fd2a44dce7d9b2_606b967225802 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 20:53   #19
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 343
Dot.: Czy popełniłam gdzieś błąd?

[1=535de3f481873e06c5a5c33 016fd2a44dce7d9b2_606b967 225802;88260681]Olej, jakis frustrat. Jak ktos zauracza sie w 4 dni, po paru rozmowach na necie to cos z nim jest nie tak. A te gadki, ze nikt go nie chce i jest beznadziejny i zrzucanie na CIebie winy, ze "nie jestes gotowa na milosc" to juz zaczatki jakiegos creepa, czy innego nice guya. Zablokuj i tyle.[/QUOTE]

A tam od razu zauroczenie... Przecież to tylko gadka-szmatka z jego strony. Koleś badał teren, czy panna jest szybko i bez wysiłku urabialna na seks.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-11-04 20:53:38


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:29.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.