Jak uratowac zasychajacy eyeliner?

[smash]

Mam nadzieje, że nie dubluje watku - nie znalazlam takiego, ale jeśli jest to przepraszam i prosze o polaczenie.

Ale do rzeczy - mam od jakichs 3 mcy eyeliner w sloiczku ZOEVA i jestem nim zachwycona. Piekny kolor i super trwalosc, ale widze, że zrobil się za suchy i tepo się go naklada.

Macie jakies patenty na reanimowanie eyelinera tak, żeby sobie krzywdy nie zrobic (w sensie podraznienia oczu)?

Slyszalam o kropli Duraline Inglota. Ktos probowal?

[Alejandro]

Polecam Duraline

[Zanthia]

był jakiś sposób na zasychające eyelinery - chyba mieszało się je z bazą silikonową i gliceryną [ po odrobince jednego i drugiego] i dawały radę. Na pewno widziałam link do tego sposobu gdzieś tutaj na forum.

[wiolusia00]

[smash]

Wielkie dzieki dziewczyny

[KNK]

Moim zdaniem Duraline jest lepszy, niz baza + gliceryna, linery sa formułowane na bazie lotnych silikonów dla tego wysychają, baza zawiera silikony stałe i płynne przywróci konsystencje linerowi ale obnizy to trwałość linera, duraline ma w składzie lotne silikony wiec rozcieńcza liner ale nie obniża trwałości.

Najlepiej byłoby zakupić gdzieś sam lotny silikon w stanie płynnym i nim ozywiać liner ale nie mam pomysłu skad go wziąść.

[smash]

Napisane przez KNK

Moim zdaniem Duraline jest lepszy, niz baza + gliceryna, linery sa formułowane na bazie lotnych silikonów dla tego wysychają, baza zawiera silikony stałe i płynne przywróci konsystencje linerowi ale obnizy to trwałość linera, duraline ma w składzie lotne silikony wiec rozcieńcza liner ale nie obniża trwałości.

Najlepiej byłoby zakupić gdzieś sam lotny silikon w stanie płynnym i nim ozywiać liner ale nie mam pomysłu skad go wziąść.

Dziekuje Ci
Chyba faktycznie nie bede kombinowac i kupie Duraline

[OlaM]

Mam żelowy eyeliner Bobbi Brown, niedużo już go zostało i zaczęłam mieć problemy z nakładaniem, bo podsechł - no i parę dni temu wzięłam po prostu plastikową małą szpatułkę i dobrze wszystko wymieszałam - pomogło . Niczego nie dodawałam. Gdzieś kiedyś czytałam o takiej metodzie i spróbowałam, ale fakt, że ryzyko było niewielkie, bo w zapasie mam już nowy eyeliner i w razie czego ten stary mogłam poświęcić. Nie wiem wprawdzie, na ile ta metoda będzie skuteczna na dłużej, ale chyba z drugiej strony samo pomieszanie niczego nie zepsuje . Zresztą tak samo zrobiłam kiedyś z MAC'owym Paint Potem i też pomogło .

[smash]

Napisane przez OlaM

Mam żelowy eyeliner Bobbi Brown, niedużo już go zostało i zaczęłam mieć problemy z nakładaniem, bo podsechł - no i parę dni temu wzięłam po prostu plastikową małą szpatułkę i dobrze wszystko wymieszałam - pomogło . Niczego nie dodawałam. Gdzieś kiedyś czytałam o takiej metodzie i spróbowałam, ale fakt, że ryzyko było niewielkie, bo w zapasie mam już nowy eyeliner i w razie czego ten stary mogłam poświęcić. Nie wiem wprawdzie, na ile ta metoda będzie skuteczna na dłużej, ale chyba z drugiej strony samo pomieszanie niczego nie zepsuje . Zresztą tak samo zrobiłam kiedyś z MAC'owym Paint Potem i też pomogło .

Heh, to byłby faktycznie najprostszy sposób

[olkie]

Napisane przez KNK

Moim zdaniem Duraline jest lepszy, niz baza + gliceryna, linery sa formułowane na bazie lotnych silikonów dla tego wysychają, baza zawiera silikony stałe i płynne przywróci konsystencje linerowi ale obnizy to trwałość linera, duraline ma w składzie lotne silikony wiec rozcieńcza liner ale nie obniża trwałości.

Najlepiej byłoby zakupić gdzieś sam lotny silikon w stanie płynnym i nim ozywiać liner ale nie mam pomysłu skad go wziąść.

przeczytalam post mam problem z zbyt tepym eyelierem. niby jest miekki ale kreska na powiece nie wychodzi tak jak trzeba przeczytalam o lotnych silikonach ( jesli sie nie myle sa do kupienia na kolorowce wiem ze wszelkie sera do wlosow sa na bazach lotnych silikonow mam to szczescie ze takich serow mam kilka w mojej kosmetyczce- moje porowate wlosy je uwielbiaja wybralam najmniej "chemiczne" z najprostszym skladem i dosc lejace - plynne - wybralam serum z green pharmacy. kropelke nalozylam na szkielko do mikroskopu , zamoczylam czysty pedzelek , obtarlam z nadmiaru i zamoczylam dosc obficie w linerze a nadmiar pozniej obtarlam o suche miejsce w szkielku tak ze liner i silikon na pedzelku sie wymieszaly;D efekt jest fantastyczny kreska prowadzi sie latwo jak plynnym linerem trzeba bardziej uwazac by za bardzo nie rozcienczyc linera wlasnie wkropilam sobie po malenkiej kropelce do sloiczkow z lineraminie mieszalam mam plan mocyc koncowke pedzelka w serum na dnie i obcierac o krzegi sloiczka z linerem
co do trwalosci - nie widze roznicy tre po probce na rece paluchem i nic;D jedyna roznica to kreska dluzej "tęzeje" na powiece ale jak juz wyschnie to trwalosc taaka sama

[ProPimen2549]

Szczerze przyznam, że jestem ich wielką fanką i dlatego jak jakiemuś zdarzy się zaschnąć to nie jest miło. Ale fajne macie sposoby i patenty na tą przypadłość.

[polna_rozyczka]

Hej, odkopałam ten wątek, bo szukam sposobu (tak jak kiedyś autorka) na rozcieńczenie/ rozmiękczenie zaschniętego eyelinera. Kupiłam go już w takim stanie... Nie uśmiecha mi się jednak zamawiać Duraline za 49 zł, kiedy użyję tylko dwie krople. Czy możecie polecić jakieś produkty codziennego użytku, których mogłabym do tego użyć?

[Adamina_87]

Cześć, żeby oszczędzić zaschnięty eyeliner, dodawałam po prostu kroplę wody. Ale nie mogę powiedzieć, żeby było to idealne rozwiązanie. Teraz wolałbym po prostu kupić nowy.

[Marcia744]

U mnie woda sprawdza się zawsze bardzo dobrze