![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 12
|
Dręcząca sprawa
Hej wszystkim użytkownikom
![]() Dręczy mnie ostatnio zerwanie kontaktu przez mojego kolegę... Tak po skrócie poznaliśmy się w mojej poprzedniej pracy. Od razu złapaliśmy super kontakt, po pracy zdarzało się, że chodziliśmy razem na piwo albo tak po prostu w dni wolne widywaliśmy się, często też on dzwonił do mnie i potrafilismy rozmawiać parę godzin... Zaznaczę, że od początku wiedział on, ze mam chłopaka... Pewnego razu tak się z moim chłopakiem pożarłam, ze od razu było widać że mam dola i w sumie ten mój kolega wydusił ze mnie o co chodzi... Po tym incydencie przez jakiś czas ograniczyłam kontakt z moim chłopakiem w międzyczasie zaczął coraz bardziej się koło mnie kręcić jeszcze bardziej ten kolegą... Potrafił przyjść bez zapowiedzi do mnie do pracy,żeby tylko pogadać, bo akurat był w pobliżu albo przychodził po mnie po pracy również bez zapowiedzi by zaproponować wspólne wyjście na piwo albo na odprowadzenie mnie do domu... Po jakimś czasie pogodziłam się z moim chłopakiem tamten się o tym dowiedział i cały czas mieliśmy super kontakt, tylko czasami potrafiło mu się kilka rzeczy wymsknać przy mnie co dało mi trochę do myślenia czemu tak się kręci cały czas koło mnie...np.niby w żartach chwycił mnie za rękę i tak szliśmy kawałek albo z konta swojego znajomego podglądał moje zdjęcia z Facebooka i sypał mi samymi komplementami później albo pojechał na koncert ze swoją koleżanką i dzwonił do mnie później, że wolałby być ze mną na nim niż z nią, że lepiej ze mną by się bawił... Nie mógł przez chwilę znaleźć nowej pracy ja w między czasie zatrudniłam się w Nowym miejscu szukali etatów na sezon to zaproponowałam mu pracę u siebie zgodził się po pewnym czasie przenieśli go do innego punktu w tej samej firmie i się zaczęło... Zaczęliśmy się zwierzać co tam w pracy i w życiu... Powiem tak okazało się ze on ma za długi język i pewne nieprzyjemne rzeczy wyszły które nie miały wyjść na światło dzienne, później ja przez to miałam nie przyjemności w pracy jak mu zrobiłam awanturę o to przez tel. Powiedział że ktoś musiał to u niego podsłuchać jak rozmawiał ze mną w pracy przez tel.o czym gadamy i powtórzył to dalej... Burza minęła spotkaliśmy się po pewnym czasie trochę za dużo wypiłam i coś mu pocisnęłam po alkoholu obraził się na mnie za to i zostawił mnie w nocy w środku miasta musiałam sama wracać do domu po 2 tyg. Odezwał się do mnie od tego incydentu dzwonił z przeprosinami, tłumaczył się że nie wie co mu odbiło itp. Po tym fakcie kilka miesięcy temu znów miałam spinę z chłopakiem i nie odzywaliśmy się do siebie w grę wchodziło nawet zerwanie, z którego wydawało mi się cieszy się ten kolega... Potem tak jakoś się złożyło, ze nie mieliśmy kontaktu przez prace,aż pewnego dnia przychodzę do pracy a tu znowu afera przez niego coś wypuścił w świat i rozeszło się... Znowu zrobiłam mu aferę przez tel. on się tłumaczył że nie wie o co chodzi, że on nic nie powiedział itp. Minął czas,opadły emocje nadążył się w kalendarzu dzień chłopaka to napisałam mu,że wszystkiego dobrego mu życzę zero reakcji z jego strony... Potem były jego urodziny napisałam mu życzenia znowu się nie odezwał do mnie no i kilka dni temu miał imieniny zadzwoniłam do niego z życzeniami a tu okazuje się że zablokował mój nr . Dodam tylko,że jest przystojnym facetem i podoba się kobietom co dało się odczuć za każdym razem gdy z nim gdzieś byłam... gdyby wzrok mógł zabijać już dawno byłam bym przy nim trupem :p Żeby była jasność cały czas jestem ze swoim chłopakiem po tych wszystkich burzach... Tamtego chłopaka traktowałam tylko jako kolegę... Nie rozumiem tylko jego zachowania dlaczego zerwał ze mną kontakt... Jak myślicie o co może mu chodzić bo mi to nie daje spokoju przez cały czas. Dziękuje z góry za wszystkie odpowiedzi ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Dręcząca sprawa
Chciał coś więcej, bajerowal sporo czasu, a Ty tylko chcesz go jako kolegę. W końcu się chłopina ogarnął i ruszył dalej.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Dręcząca sprawa
Cytat:
nie wiem po co chcesz utrzymywac ta znajomosc?wydaje mi sie ze brakuje ci tego zainteresowania z jego strony a on najwyrazniej znudzil sie rola jaka gral w tej relacji uwazam ze slusznie postapil nic z tego dobrego nie wynikalo ,mial z twojego powodu wiecej nieprzyjemnosci niz radosci |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 12
|
Dot.: Dręcząca sprawa
A jak uważacie skoro wypuszczał pewne informacje na mój temat dalej w świat to robił to przez swój długi język czy w ramach zemsty?
Bo też ostatnio nad tym się zastanawiałam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: Dręcząca sprawa
Też mi się tak wydaje. Że chciałabyś mieć takiego orbitera, który by miło łechtał Twoje ego. Myślę, że jeżeli był w Tobie zakochany, to dobrze zrobił, że urwał kontakt. Dał sobie szansę na poznanie dziewczyny, która odwzajemni jego uczucie. A Twoja obecność nie będzie mu mąciła w głowie. Warto to uszanować.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Dręcząca sprawa
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-12-05 o 04:48 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 650
|
Dot.: Dręcząca sprawa
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli" Abraham Lincoln |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 12
|
Dot.: Dręcząca sprawa
Dzięki za wszystkie odpowiedzi
![]() Oczywiście uszanuje to,że nie chce mieć już ze mną kontaktu, może kiedyś los rzuci mi go pod nogi ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Dręcząca sprawa
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Dręcząca sprawa
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88386537]pewnie przejdzie udajac ze cie nie zna
nie wiem po co sie tak jego uczepilas[/QUOTE]Bo fajnie ego podbijał ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 12
|
Dot.: Dręcząca sprawa
Hmm czemu się tak go uczepiłam?
Bo był bardzo fajnym kolesiem do pogadania i pośmiania się :P jak przejdzie koło mnie i uda ze mnie nie zna ja zrobie to samo i tyle... |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 727
|
Dot.: Dręcząca sprawa
Nie dziwię się chłopakowi, mial sporo nieprzyjemności przez ciebie, afera goni aferę, a to z chłopakiem, a to w pracy, a to z nim - nikt na dłuższa metę nie ma ochoty zadawać się z takimi osobami.
No i wiadomka - nie możesz przeboleć, ze koleś się ogarnął bo tak świetnie się z nim gadało i taki fajny kumpel był, a nie dlatego, ze nie ma ci kto teraz samooceny podnieść - No litości... Sent from my iPhone using Tapatalk |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 12
|
Dot.: Dręcząca sprawa
Czyli co ja jestem winna tej całej sytuacji?
Bezsensu to wszystko on też mi kilka rzeczy powiedział, które ja moglabym puścić dalej, ale nie zrobiłam tego... Ja nie czuje się w tej sytuacji winna... Postawcie się na moim miejscu jakbyscie zareagowali na jakieś głupie plotki od osoby z którą dobrze się dogadujecie i spedzacie dużo swojego czasu? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Dręcząca sprawa
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-12-05 o 04:48 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 727
|
Dot.: Dręcząca sprawa
Cytat:
Zwyczajnie nie chciałabym mieć już z nim nic do czynienia? Koleś cię ewidentnie olał i ty mogłaś zrobić to samo, ale wyraźnie przeżyć nie możesz, ze adorator się od tak ulotnił. Widocznie średnio mu na tobie zależało, skoro powtarzał w pracy to co mu nagadałaś. A na przyszłość nie gadać do współpracowników o swoim miejscu pracy co tylko ślina na język przyniesie. Sent from my iPhone using Tapatalk |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 12
|
Dot.: Dręcząca sprawa
Tak wiem mam nauczkę, na przyszłość...
Z nim daje sobie spokój na dobre już. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 313
|
Dot.: Dręcząca sprawa
Nie z każdym i nie w każdych okolicznościach da się kolegować. On koleżeństwa nie chce. Troszkę jednak było to jednostronne - karmiło Twoje potrzeby. Rozumiesz, że musisz dać sobie spokój i okej, ale tak na przyszłość może coś przemyśl. Mam wrażenie, że to nie pierwszy Twój wątek, tylko nick nowy.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. ![]() ![]() Edytowane przez Ellen_Ripley Czas edycji: 2020-12-27 o 00:22 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Dręcząca sprawa
Chłopak widocznie liczył na coś więcej, zobaczył że nic z tego nie wyjdzie więc dał sobie spokój, albo już pojawiła się dziewczyna, która bardziej zawróciła mu w głowie.
Może i rekompensował coś, czego brakuje w Twoim aktualnym związku, a nie do końca jesteś tego świadoma i dlatego się go tak uczepiłaś?
__________________
Nie jest próżnością znać swoje dobre strony, przeciwnie - głupotą byłoby ich nie doceniać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 319
|
Dot.: Dręcząca sprawa
Nikt nie chce trwać we "friendzone" do końca życia
![]() Jak sięgam pamięcią to zdarzyły mi się chyba w życiu cztery razy takie sytuacje. Okazywało się, że osoba, która była dla mnie przyjacielem, chce ode mnie jednak czegoś więcej. Za każdym razem ta znajomość skończyła się w ten sam sposób. Każdy z tych czterech kolesi po prostu zerwał ze mną kontakt. Dwóch z nich bez żadnych wyjaśnień, po prostu przestali się odzywać, odpisywać i odbierać telefony z dnia na dzień. Trzeci najpierw napisał mi tyradę, jaką to jestem zimną suką, że wykorzystywałam jego uczucie itp itd, a potem też urwał kontakt. Czwarty wprost powiedział, że mnie kocha i że jeśli ja nie czuje tego samego, to on jest zmuszony zerwać tą znajomość, żeby po prostu nie męczyć się psychicznie. Trzeba się z tym pogodzić no i tyle. Oczywiście odczuwałam ich brak w swoim życiu i było mi przykro, byli dla mnie naprawdę bliskimi osobami, a tu tak z dnia na dzień odeszli... Ale trzeba to uszanować, ja na ich miejscu pewnie też bym się nie chciała zadręczać pół☠życia, czekając Bóg wie na co. |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#20 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 163
|
Dot.: Dręcząca sprawa
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 727
|
Dot.: Dręcząca sprawa
Cytat:
Ja się zastanawiam jak to jest możliwe, żeby nie zauważyć, ze facetowi chodzi po głowie coś więcej niż tylko przyjaźń. Ja tez miałam trzy takie znajomosci i po pewnym czasie zawsze wyczuwałam, ze chodzi im o coś więcej. Wiadomo, ze nie miałam pewności, ale podejrzenia się pojawiały i później okazywało się, ze miałam rację. I nie mówię tu o jakichś oczywistych znakach jak próby pocałunku, czy dotyk, ale chociażby w jaki sposób facet na mnie patrzył, jak się zachowuje - wydaje mi się, ze mając choćby podstawową wiedzę na temat flirtu to takie rzeczy dość szybko da się wyłapać? W każdym razie ja dość szybko rozluźniałam takie znajomosci, bo nie chciałam nikomu robić nadziei ani sama mieć problemów. Sent from my iPhone using Tapatalk |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 12
|
Dot.: Dręcząca sprawa
Domyśliłam się, że coś może być na rzeczy już dawno, tylko nie chciało mi się w to wierzyć po prostu... On jeszcze też często opowiadał mi o swojej byłej dziewczynie z którą regularnie się widywał, chociaż ona już ma od dawna faceta... Wiec nie wiem po co mu ona ciągle głowę zawraca a on leci na każde skinienie jej palca...
Chciałam z nim o tym pogadac, ale już nie zdążyłam bo zerwał że mną kontakt prostu żal mi go było jak go wykorzystuje... Wiem,że trochę teraz odbiegłam od mojego wątku... W każdym razie ja już daje sobie z nim spokój na dobre skupie się na innych rzeczach ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 319
|
Dot.: Dręcząca sprawa
Patrząc z perspektywy czasu - oczywiście, że to widać. Można powiedzieć, że to było w czasach, kiedy byłam "dużo mniej doświadczona życiowo" :P Liceum i pierwsze lata studiów. Co więcej, moi znajomi cały czas mi mówili, że ci kolesie są we mnie zakochani, a ja nie mogłam im uwierzyć (nie, żaden nie flirtował ze mną otwarcie, nie probował przytulać, łapać za rękę, żadnych podtekstów itp, ewentualnie jakieś wspólne wyjścia do kina czy na imprezę). Teraz patrząc z perspektywy czasu, to pewnie dużo szybciej bym się zorientowała o co im chodzi.
---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ---------- Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: Dręcząca sprawa
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 12
|
Dot.: Dręcząca sprawa
Tak wiem pewnych rzeczy nie powinnam z nim robić chociażby iść z nim za tą rękę albo mówić mu o zwiazku, ale 2 razy miałam poważny kryzys z moim chłopakiem i chciałam się po prostu komuś wygadać. Zresztą on sam mnie wypytywał pierwszy jak tam w naszej relacji powinno mi to już dać sporo do myślenia no, ale co mam powiedzieć człowiek uczy się na własnych błędach...
Raz przypadkowo poznałam tą jego byłą i powiem tak gdyby mogła to najchętniej zabiłaby mnie wzrokiem... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Dręcząca sprawa
Straciłaś orbitera, nie lata juz za tobą i ci brakuje jego uwagi, koniec historii. Daj mu spokój, on nie chce mieć w tobie koleżanki i być może nigdy nie chciał
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 12
|
Dot.: Dręcząca sprawa
Dam sobie z nim spokój już na dobre i tyle .
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
|
Dot.: Dręcząca sprawa
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 12
|
Dot.: Dręcząca sprawa
Ja nawet nie wiem kiedy on mnie zablokował bo on czasami tak robił, że ktoś do niego pisał to on dłuższy czas nie odpisywał a potem się sam odzywał z siebie myślałam, że w tym wypadku bedzie tak samo bo kilka razy tak już robił nawet nie do mnie, ale do innych osob również...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 727
|
Dot.: Dręcząca sprawa
Cytat:
No to już w ogóle kicha z tym zablokowaniem numeru, skoro napisałaś do niego dwa razy i dwa razy cię olał, to po co jeszcze dzwoniłaś do niego w imieniny? Sent from my iPhone using Tapatalk |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:29.