Mamy wrześniowe 2019 cz. III

[viva91]

Zapraszam do III cz. wrześniowych mam z 2019 r.

[schaboszczak]

O super, melduje sie i od razu mam pytanie
W czym Wasze dzieciaki spia teraz? Chcialam sprawic Malemu kolderke, ale niby poduszka od 2r.z. wchodzi w gre, a koldra ma sens dopiero kolo 4... No i nie wiem, mysle nad spiworkiem z "nogawkami", ale nie wiem jak to sie sprawdza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Juncia]

Mamy płaską poduszkę i kołdrę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

My bez poduszki i kocyk. A nawet dwa, bo często mały tak się wierci, że kocyk robi mu za prześcieradło i wtedy przykrywam go drugim. Poduszka w tym wypadku nie miałaby sensu bo miałby na niej pupę albo stopy

Założyłam kolejna część, ale przydałoby się link do niej wrzucić do ostatniego postu poprzedniego wątku, coś szybko moderator nam tamten zamknął bez chociażby pytania nas o to, czy chcemy kolejna część

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[schaboszczak]

Napisane przez Juncia

Mamy płaską poduszkę i kołdrę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O, i radzi sobie z kolderka? Do drzemek przykrywam Malego kocem i jak sie rozkopie to spi okryty dopoki mu nie poprawie, a czasem sie tak nim owinie, ze nawet nie mam jak tego zrobic. Kolderka w sumie bylaby troche sztywniejsza, to moze lepiej to idzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Juncia]

Różnie.. Czasem tak się poprzekręca, że koladra gdzieś między nogami. Mamy też zapasowy kocyk, którym ewentualnie przykrywamy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila1011]

Mój śpi na płaskiej poduszce.. Bez przykrycia. Nie lubi. Przykryjemy go to się odkrywa poza tym śpi z nami niestety cały czas i tak się kreci, że ja czasami śpię w nogach 🤣🤣 a mamy materac 180x200.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[schaboszczak]

Napisane przez kamila1011

Mój śpi na płaskiej poduszce.. Bez przykrycia. Nie lubi. Przykryjemy go to się odkrywa poza tym śpi z nami niestety cały czas i tak się kreci, że ja czasami śpię w nogach 🤣🤣 a mamy materac 180x200.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To tez wlasnie plus kolderek, ze dają sie dziecku rozkopac, czasem widze jak przy zasypianiu probuje z siebie zrzucic spiworek, bo jest rozgrzany od karmienia, ale go nie rozbieram, bo za godzine bedzie zimno
Ja Mlodego wpuszczam do lozka dopiero kolo 5, chyba, ze ma jakas tragiczna noc. Nie daje rady z nim spac, mozesz miec prawdziwe łoże krolewskie a i tak rano obudzisz sie w jakiejs artystycznej pozie i z glowa dziecka wcisnieta w żebra, bo jeszcze sie matka za malo posunelas Ale przy Waszej liczbie pobudek na cycka, to na razie nie ma innej opcji

[viva91]

Matko, nie pamiętam kiedy moje dziecko nie miało kataru Jeszcze wczoraj mówiliśmy z mężem, że chyba od jakichś 3 dni w końcu spokój, a dziś znowu strumyk pod nosem... Liczę na to, że jak wiosna się już rozbuja to trochę przystopuje z tymi smarkami...

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[kamila1011]

Napisane przez schaboszczak

To tez wlasnie plus kolderek, ze dają sie dziecku rozkopac, czasem widze jak przy zasypianiu probuje z siebie zrzucic spiworek, bo jest rozgrzany od karmienia, ale go nie rozbieram, bo za godzine bedzie zimno
Ja Mlodego wpuszczam do lozka dopiero kolo 5, chyba, ze ma jakas tragiczna noc. Nie daje rady z nim spac, mozesz miec prawdziwe łoże krolewskie a i tak rano obudzisz sie w jakiejs artystycznej pozie i z glowa dziecka wcisnieta w żebra, bo jeszcze sie matka za malo posunelas Ale przy Waszej liczbie pobudek na cycka, to na razie nie ma innej opcji

Właśnie w tym problem. Gdybym jeszcze miała wstawać do niego to nie wiem jak bym funkcjonowała. Cały czas mamy koło 8 pobudek.. U mas jest dość chłodno w pokoju. Ja nie lubię takiej temperatury
Ogólnie z mężem już mamy dość i ja i on jesteśmy mocno zmęczeni tym wszystkim. I zdrowie przez to jakieś słabsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[schaboszczak]

Napisane przez kamila1011

Właśnie w tym problem. Gdybym jeszcze miała wstawać do niego to nie wiem jak bym funkcjonowała. Cały czas mamy koło 8 pobudek.. U mas jest dość chłodno w pokoju. Ja nie lubię takiej temperatury
Ogólnie z mężem już mamy dość i ja i on jesteśmy mocno zmęczeni tym wszystkim. I zdrowie przez to jakieś słabsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No daj spokoj, od poltora roku nie przespaliscie porzadnie nocy, a Ty pewnie ze dwa lata, bo w ciazy tez sie wiecej sika niz spi, nic dziwnego, ze sie na zdrowiu odbija.
Ja juz na tym etapie wolalabym wstac niz karmic, ale to kompletnie nie dziala, jak go biore na rece, to sie wybudza i chce zwiedzac, wogole w nocy wazy ze 3 razy wiecej niz w dzien a jak juz mi sie uda go uspic, co trwa 30-60 minut, to sie budzi przy odkladaniu. A na piersi 5-10 minut i po temacie.

[Kasia2204]

Powiem Wam że od kiedy nie ma niani mały jest zupełnie innym dzieckiem może to zbieg okoliczności. Stał się bardziej bystry samodzielny ładnie operuje łyżeczką dużo lepiej śpi w nocy mamy pobudki tylko na mleko 2 razy nie ma jak wcześniej chodzenia po łóżku kręcenia się i jęczenia no i zasypia maks o 21 30 a nie jak wcześniej zabawa do 22. W tamtym tygodniu był z mężem teraz do środy z moją siostrą, codziennie jest na dworze i jak wraca około 11 z rundy po podwórku to pada i śpi jakieś 1.5 godziny i potem już go nie usypiamy drugi raz tylko męczymy na maksa. Mamy kołderkę i płaską poduszkę przeważnie kołderka jest rozkopana. Śpiworek z nogawkami też mamy ale chyba słaby model wybrałam bo o ile nogawki są fajne i luźne to od pasa w górę jest ścisły, ma małe otwory na ramiona i od góry jest strasznie wysoko zabudowany i suwak mały ma pod brodą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Napisane przez viva91

Matko, nie pamiętam kiedy moje dziecko nie miało kataru Jeszcze wczoraj mówiliśmy z mężem, że chyba od jakichś 3 dni w końcu spokój, a dziś znowu strumyk pod nosem... Liczę na to, że jak wiosna się już rozbuja to trochę przystopuje z tymi smarkami...

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Coś czuję że u nas po kilku dniach w żłobku też będziemy mieć wiecznego gila.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Juncia]

Oby bezproblemowe spanko Julki o 19 zostało z nami jak najdłuższej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Napisane przez Juncia

Oby bezproblemowe spanko Julki o 19 zostało z nami jak najdłuższej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A do której śpi?
Bo mój ostatnio kładzie się coraz później, a wstaje coraz wcześniej. Dziś zasnął o normalnej porze, ale już koło 18:00 widziałam, że jest zmęczony. Chyba w żłobku mało spał i miał intensywny dzień

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[kamila1011]

Napisane przez schaboszczak

No daj spokoj, od poltora roku nie przespaliscie porzadnie nocy, a Ty pewnie ze dwa lata, bo w ciazy tez sie wiecej sika niz spi, nic dziwnego, ze sie na zdrowiu odbija.
Ja juz na tym etapie wolalabym wstac niz karmic, ale to kompletnie nie dziala, jak go biore na rece, to sie wybudza i chce zwiedzac, wogole w nocy wazy ze 3 razy wiecej niz w dzien a jak juz mi sie uda go uspic, co trwa 30-60 minut, to sie budzi przy odkladaniu. A na piersi 5-10 minut i po temacie.

No to fakt, że w ciąży się często wstawało. A tak od czerwca mnie biodro bolało to spanie było chyba gorsze niż teraz
Ja myślę o zmianie łóżka dla młodego. Chcę taki domek, materac leży praktycznie na podłodze więc jak młody tak się kręci i nawet gdyby spadł z niego to mu nic się nie stanie
A u nas zasypianie na cycu wcale nie jest jakieś szybkie. 50 razy zmiana cycka i wygłupki. No ale chyba lepsze to niż 1h bujania na piłce

[schaboszczak]

Napisane przez Juncia

Oby bezproblemowe spanko Julki o 19 zostało z nami jak najdłuższej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

19! Zycie bym na nowo przezyla jakbym miala tyle czasu dla siebie wieczorami

Napisane przez viva91

A do której śpi?
Bo mój ostatnio kładzie się coraz później, a wstaje coraz wcześniej. Dziś zasnął o normalnej porze, ale już koło 18:00 widziałam, że jest zmęczony. Chyba w żłobku mało spał i miał intensywny dzień

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

U nas ogolnie jest zaleznosc, ze im pozniej idzie spac tym wczesniej wstaje ostatnio spimy 21-7, ale wiadomo, bywaja rozne dni.

Napisane przez kamila1011

No to fakt, że w ciąży się często wstawało. A tak od czerwca mnie biodro bolało to spanie było chyba gorsze niż teraz
Ja myślę o zmianie łóżka dla młodego. Chcę taki domek, materac leży praktycznie na podłodze więc jak młody tak się kręci i nawet gdyby spadł z niego to mu nic się nie stanie
A u nas zasypianie na cycu wcale nie jest jakieś szybkie. 50 razy zmiana cycka i wygłupki. No ale chyba lepsze to niż 1h bujania na piłce

O masakra.
Ja mam z lozeczka zrobiona "dostawke", wsadzam mu sie tam z cyckiem tylko. Chociaz np dzisiaj cos mu odwalilo i nie chcial spac u siebie, a u mnie tylko na lyzeczke i nawet reki nie dal z siebie zdjac. Na poczatku mnie to rozczulalo, ale oczywiscie wstalam cala obolala...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Napisane przez Kasia2204

Powiem Wam że od kiedy nie ma niani mały jest zupełnie innym dzieckiem może to zbieg okoliczności. Stał się bardziej bystry samodzielny ładnie operuje łyżeczką dużo lepiej śpi w nocy mamy pobudki tylko na mleko 2 razy nie ma jak wcześniej chodzenia po łóżku kręcenia się i jęczenia no i zasypia maks o 21 30 a nie jak wcześniej zabawa do 22. W tamtym tygodniu był z mężem teraz do środy z moją siostrą, codziennie jest na dworze i jak wraca około 11 z rundy po podwórku to pada i śpi jakieś 1.5 godziny i potem już go nie usypiamy drugi raz tylko męczymy na maksa. Mamy kołderkę i płaską poduszkę przeważnie kołderka jest rozkopana. Śpiworek z nogawkami też mamy ale chyba słaby model wybrałam bo o ile nogawki są fajne i luźne to od pasa w górę jest ścisły, ma małe otwory na ramiona i od góry jest strasznie wysoko zabudowany i suwak mały ma pod brodą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Coś czuję że u nas po kilku dniach w żłobku też będziemy mieć wiecznego gila.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak ona sie nim tak zajmowala, ze dostawal telefon, to w sumie mozliwe, ze stad byly jakies problemy ze snem. Co by to nie bylo, milo czytac, ze jest poprawa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Juncia]

Julka wstaje różnie, w przedziale 6.30-7.30. Najczęściej chyba koło 7, ostatnio zdarzyła się nawet 8.

No nie powiem, wieczory mamy fajne

Też myślę o takim łóżku-domku niskim zbieram już sobie inspiracje do jej pokoju

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila1011]

To mój ostatnio też zasypia koło 19-19.30 ale co z tego jak ja o 20 jestem już nieprzytomna albo on jak zaśnie i za pół h już się przebudzi. Ja wieczoru z mężem nie spędziłam już nie wiem ile.. z rok :/

[viva91]

Kamila nie wiem co Ci napisać, to straszne co przeżywacie Dla mnie wieczór z mężem przy jakimś serialu czy innych głupotach to takie ładowanie baterii, też przez pewien czas tego nie było, ale już od dawna mamy taką możliwość i teraz jeszcze bardziej doceniam te wieczory.

Też myślę o łóżku-domku

To Julka 12 h przesypia ciągiem (pomijam ewentualne mleko, choć nie wiem czy się na nie budzi). Mój wstaje 6:00-6:30 bo trzeba iść do żłobka, ale zasypia ostatnio 21:00 i później, a zwykle była to 20:00.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[kamila1011]

Marzę o wieczorze z mężem przy serialu od kiedy jest młody to nasze małżeństwo nie istnieje. Zero wspólnego czasu.

Ja już mam łóżeczko upatrzone ale nie wiem czy teraz kupię czy dopiero do nowego domu. Najpierw i tak musze sprzedać "stare" użyte kilka razy haha

[Juncia]

Kamila, a masz to stare łóżeczko już wystawione na sprzedaż? Pewnie tak..

Julka nie pije mleka już od grudnia. Ale rzadko kiedy przesypia całą noc bez naszej interwencji. Albo jakiś mały płaczek i trzeba podać smoczek, albo ją kaszel przebudzi (jak był etap choroby) i trzeba pogłaskać i uspokoić, czasem jakieś grubsze akcje płaczkowe, gdzie trzeba już konkretniej poprzytulać, uspokoić itp.
Dzisiejsza noc chyba była spoko, bo nie pamiętam, żeby coś trzeba było robić. Pytam męża (bo on śpi od strony łóżka Julki) czy on musiał wstawać, to mi odpowiedział, że też nie pamięta hahah

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila1011]

Napisane przez Juncia

Kamila, a masz to stare łóżeczko już wystawione na sprzedaż? Pewnie tak..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie mam haha jakoś nie mam czasu żeby je ogarnąć i wystawić ale w tym tygodniu na pewno to zrobię

[travis]

Moj spi normalnie w spiworku. w dzien przykrywam kocem ale on migruje po calym lozeczku takze no koldra poki co odpada.
Spiworki mu pasuja, po kapieli juz gotowy do spania jest uprany a on w tym spiworze chodzi po domu nie ma z nogafkami tylko zwykly taki

spac chodzi 8:30pm i wstake 6:45-7:30 am

[Kasia2204]

Mały był dwa dni w żłobku jeden dzień godzinę drugi dwie godziny i dziś dopadł go rota. Na szczęście szczepilśmy go i wygląda na to że już będzie ok. Kręcił się całą noc brało go na wymioty ale dopiero rano zwymiotował. Po pół godzinie krzyczał am am dałam mu trochę chleba z masłem i wypił elektrolity i wraca do sił. Po południu jedziemy do pediatry żeby zajrzała do gardła bo słychać też że ma chrapkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Ekspresowo coś złapał. Mój wytrzymał 1,5 miesiąca zanim zachorował przez chodzenie do żłobka. No ale to zawsze jest loteria. Pocieszenie jest takie: im więcej przechoruje w żłobku, tym mniej będzie chorował w przedszkolu

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[kamila1011]

Nas straszyli, że co drugi tydzień będzie w domu zamiast w żłobku a jak na razie młody był delikatnie chory 2 razy. A chodzi do żłobka od połowy sierpnia ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Juncia]

W sumie u nas też jest całkiem nieźle. W styczniu 1 nieobecność, w lutym 5, w marcu na razie 2.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasia2204]

Też mam nadzieję że mały jakoś przetrwa do wiosny i lata bez większych infekcji. U nas w mieście panuje rota i wszystkie placówki zaatakował. Ogólnie teraz chyba jest jakaś wzmożona aktywność chorób bo z kim nie rozmawiam to dziecko chore i to głównie na zapalenie uszu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Zmierzyłam małemu stopę, 14,5 cm.
Nowe kapcie już kupiłam, szukam teraz półbutów. Do tej pory nosił biomecanics i były ok, nie wiem czy znów je kupić czy tym razem coś innego. A wasze maluchy jakie marki noszą?

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[schaboszczak]

Dokladne o to samo weszlam spytac w nocy do mnie dotarlo, ze potrzebujemy butow. Pierwszych. Jakbyscie mialy jakies rady dla nowicjusza to tez bede wdzieczna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz