Bo my kochamy K-Pop!

[WoodyThePooh]

Cześć, czy znajdzie się tutaj ktoś zainteresowany Kpop-em? Dla niezorientowanych Kpop to pop koreański, muzyka charakterystyczna dla Korei Południowej. Jeśli słyszeliście już Gangnam Style (w co nie wątpię), to poznaliście jeden z wielu kpop-owskich utworów.

[InnocensMundi]

A jpop też się liczy?

[WoodyThePooh]

No jasne, nie jestem w temacie Jpop-u, ale chętnie czegoś się o nim dowiem.

[InnocensMundi]

Z kpopu znam tylko gangnam style i shineee, ale nie przepadam. Z jpopu polecam Yui

[Nyappy]

Miyavi!

I to tyle. Kiedyś było jeszcze Antique Cafe.

Słuchałam kiedyś dużo azjatyckiej muzyki, ale ciężko mi teraz przypomnieć sobie wykonawców. Emm.. może jeszcze The Gazette?

[mcromance]

K Pop to zlepek różnych stylów muzycznych. określanie go jako sam pop jest dla mnie błędem. Dla mnie K Pop jest skrótem od "Korean popular music".

A polecić mogę oczywiście SHINee (jestem zadeklarowanym Blingerem - czyli uwielbiam Jonghyun'a "Bling Bling").
Na drugim miejscu mam egzekwo Super Junior i U-KISS.
Dodatkowo ostatnio odkryłam F.T. Island (świetne "I wish", "Hello Hello"), CN Blue ("Love love love", "Intuition", "Mr. KIA [Know-It-All]) oraz Exo-K z jedyną wolną piosenką jaka mi się w życiu podobała ("What is love").

Mam świra również na punkcie pojedyńczych piosenek:
- Donghae & Eunhyuk - "Oppa Oppa"
- G-Dragon - "Heartbreaker"
- TVXQ! - "Catch me"
- ZE:A - "Aftermath"
- Jung Yong Hwa - "You've Fallen For Me" (z dramy "Heartstrings / You've fallen for me")
- Kim Hyun Joong - "Lucky Guy"
- ChAOS - "Racer"
- Big Bang - "FANTASTIC BABY" i "Monster"
- CROSS GENE - "La-Di Da-Di" (tutaj członkowie zespołu są i Koreańczykami i Japończykami i Chińczykami)

Jeśli chcecie sobie posłuchać K Pop-u "na żywo" to tutaj są świetne stacje internetowe. Można załapać nowości

Top Kpop Internet Radio Stations

J Pop mnie osobiście nie kręci, ale kto wie. Może kiedyś

[Elwiruu34]

Annyeong !
Ja koocham kpop. Moim ulubionym zespolem jest B1A4 . Mój bias to Jinyoung <3
Potem Teen Top ( Niel ), B.A.P ( Daekhyun ), SHINee ( Taemin ), MBLAQ ( Joon ) . A wy jakich macie biasów ?

[linoe]

Kiedyś koleżanka puściła mi kilka piosenek BIG BANG i 2NE1 i nawet mi się spodobały. Ale wielką fanką nie jestem.

[WoodyThePooh]

Widzę, że w Polsce najbardziej popularne są boysbandy. Ja słucham więcej girlsbandów.
Moją Ultimate Bias jest Sooyoung z SNSD, inni to: Siwon (SuJu), Amber f(x), Nicole (Kara), Taemin (SHINee), Lee Joon (MBLAQ), Hwayoung (była członkini T-ary), Changmin (TVXQ), Daesung (Big Bang) i Nichkhun (2PM).

[killavanilla]

Nie rozumiem w ogóle tego calego k-popu... a gangnam style, po prostu nie moge tego sluchac. Dla mnie ten koles wyglada i zachowuje sie jak przyglup. No ale coz... na tym wlasnie wyplynal, bo na pewno nie ze wzgledu na slowa czy muzyczna aranzacje utworu.

[bra]

Ja uwielbiam Secret (szczególnie Talk that-ich nowy utwór-mam na jego punkcie niemal obsesję ostatnio), Sistar , miss-A, SNSD, w ogóle słucham głównie girlsbandów- nie wiem czemu jakoś się nie przekonałam do boysbandów, choć czasem posłucham

[tortownica]

Według mnie na uwagę zasługuje Big Bang, 2ne1, block b, b.a.p, tablo. Ciekawe czy doczekamy się kiedyś koncertu jakiejkolwiek grupy koreańskiej w Polsce.

[plastic_princess]

Przyłączę się do wątku
Kpopu słucham od kiedy usłyszałam "Balloons" DBSK
jestem wielką fanką SuJu , chociaż ich pierwsze 'smętne' piosenki średnio mi przypadły do gustu, przynajmniej na początku

[mcromance]

Napisane przez plastic_princess

Przyłączę się do wątku
Kpopu słucham od kiedy usłyszałam "Balloons" DBSK
jestem wielką fanką SuJu , chociaż ich pierwsze 'smętne' piosenki średnio mi przypadły do gustu, przynajmniej na początku

Ja też przepadłam przy "Balloons" i klipie do tej piosenki (DBSK jako urocze zwierzaczki, a Jae Joong jest kociakiem ). Potem to już z górki z "Mirotic", "Wrong Number" itd.
Wielka szkoda, że grupa się rozpadła, ale JYJ i TVXQ! radzą sobie świetnie.
"Be the one" od JYJ jest zarąbiste. Ciszę się, że moja mama nie zna angielskiego, bo mogła by się zgorszyć
A "Why (Keep your head down)" i ""Catch me" od TVXQ! też wymiatają.

Zgadzam się też jeśli chodzi o SuJu. Pierwsze piosenki nijak się mają do nowszych hiciorów jak "Spy", "Bonamana" i "Sorry, sorry". Chociaż "Happiness" ma śmieszny teledysk

[plastic_princess]

"Happiness" czy "Rokkugo" są przeurocze (oczywiście nie licząc japońskiej wersji - swoją drogą to koreańskie piosenki w japońskiej wersji zwykle są baaaaaaardzo kiepskie), a co do "Spy" piosenka fajna, teledysk jeszcze bardziej tylko mnie jakoś wstęp denerwuje

[mcromance]

A ja właśnie kocham wstęp w "Spy". Ale tylko ten kawałek, który śpiewa / mówi Donghae
Chociaż jakby Leeteuk miał tą partię, tez bym przepadła
Ja ogólnie mam lekkiego świra na punkcie Donghae i Leeteuk'a, więc co by nie śpiewali to prawdopodobnie będzie mi się podobać.

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

A jeszcze podzielę się moim nowym odkryciem. Zespoły już jakiś czas istnieją, tylko ja dopiero niedawno się o nich dowiedziałam

MR.MR z "Who's That Girl"



I VIXX z "On And On" (Chociaż w klipie ten początek do wystrzelenia kapsuł jest beznadziejny. Co mają te babki do całości i piosenki to chyba sam scenarzysta i reżyser nie wiedzą...)

[tortownica]

ok suju przyciaga uwagę, ale później każda piosenka a już tymbardziej teledysk są baaaaardzo podobne, jeśli nie powiedzieć takie same ( wiem że może czeka mnie lincz ale zaryzykuję:P )

[mcromance]

Jaki lincz. Niestety tak dzieje się z większością zespołów. Ale to dlatego, że już prawie wszystko było i ciężko wymyślić coś nowego, co nie zostanie potępione przez społeczeństwo koreańskie. Jakby nie było jako naród mają zupełnie inne i bardziej restrykcyjne standardy tego co wypada, a co nie.

Z resztą, ja teledysk oglądam praktycznie 1-2 razy. Potem tylko słucham piosenki jeśli mi przypadnie do gustu.
Chociaż są takie perełki w postaci "Sherlock'a" i "Lucifer'a" SHINee, "Neverland" U-KISS, "Mirotic" TVXQ! / DBSK czy "The Chaser" Infinite, które mogę oglądać na okrągło zaśliniając klawiaturę

[tortownica]

Wytwórnia SM która wydaje SuJu ogólnie ma taki koncept na ich teledyski, że prawie zawsze kręcone są w studiu z układem tanecznym.
Co do restrykcyjności koreańczyków to mam odmienne zdanie. Widziałaś teledyski Hyuna "IceCream" albo "Bubble Pop","Troublemaker" albo ostatniej piosenki GaIn? Każda z podtekstem seksualnym, gdzie niektóre piosenki dopiero po jakimś czasie zostały zbanowane albo wcale.
Ja niestety nie jestem fanką zespołów wydawanych przez wytwórnie SM(czyli TVXQ, Shinee,SuJu) wolę zespoły YG- czyli Big Bang, Epik High, 2ne1.

[JanePanzram]

Napisane przez Nyappy

Miyavi!

O skubany, jak on wywija na tej gitarze! O_O
Jakby był Amerykaninem, to wszyscy byśmy o nim słyszeli.

EDIT: co jedną jego piosenkę puszczam, to mi się podoba - ale on ma wyczucie rytmu

Napisane przez mcromance

- TVXQ! - "Catch me"
- Big Bang - "Monster"

O, te dwie mi się najbardziej podobały z wymienionych przez ciebie. Pierwszy raz słucham muzyki ichniej.
W Monster oni pięknie, rytmicznie tak wypowiadają tekst na początku we wstępie, do refrenu
i ogólnie tak delikatnie śpiewają w stosunku do mocniejszej muzyki - ten "rozdźwięk" między jednym a drugim w tej piosence jest bardzo ładny
A teledysk do "Fantastic Baby" mnie wysadził z siodła, co za stroje! I te jego długie czerwone włosiska

[mcromance]

Napisane przez tortownica

Wytwórnia SM która wydaje SuJu ogólnie ma taki koncept na ich teledyski, że prawie zawsze kręcone są w studiu z układem tanecznym.
Co do restrykcyjności koreańczyków to mam odmienne zdanie. Widziałaś teledyski Hyuna "IceCream" albo "Bubble Pop","Troublemaker" albo ostatniej piosenki GaIn? Każda z podtekstem seksualnym, gdzie niektóre piosenki dopiero po jakimś czasie zostały zbanowane albo wcale.
Ja niestety nie jestem fanką zespołów wydawanych przez wytwórnie SM(czyli TVXQ, Shinee,SuJu) wolę zespoły YG- czyli Big Bang, Epik High, 2ne1.

Restrykcyjność zależy od wieku. Ja miałam na myśli ludzi w wieku powyżej 3o-40 lat, bo wiadomo, że młodsi tolerują więcej.
Jednak jakby nie było przy porównaniu z większością "popularnych" teledysków z USA to nawet "Ice Cream" czy "Troublemaker" są konserwatywne.

SM nie lubię jako wytwórni (przez nich rozpadło się DBSK ). Jednak słucham zespołów nie ze względu na wytwórnię, ale na muzykę i brzmienie głosu wykonawcy/ów. Dlatego nie wszystkie piosenki jednego artysty mi podpasują. Tak jak szaleńczo wręcz kocham "Lucifer'a" SHINee, tak już przy "Hello" cierpnie mi skóra.

Wspomniany przez Ciebie Epic High sprawia z kolei, że bolą mnie zęby. Z resztą Boyfriend, Block B i ostatnio też B.A.P. robi to samo.

Dodatkowo nie wiem czemu, ale nie trawię piosenek żeńskich zespołów. Mogę obejrzeć raz teledysk, ale słuchać nie znoszę.
Jedynymi babkami na mojej playliście są Brown Eyed Girls z "Abracadabra" i ta nieszczęsna Hyuna z "Troublemaker" (ale nie obraziłabym się jakby mi ktoś wyciął jej głos - sam Hyun-seung sobie świetnie poradzi).

Eh ... Tak czytam co naprodukowałam i stwierdzam, że jednak mam coś z głową

[tortownica]

Napisane przez mcromance

Jednak jakby nie było przy porównaniu z większością "popularnych" teledysków z USA to nawet "Ice Cream" czy "Troublemaker" są konserwatywne.

SM nie lubię jako wytwórni (przez nich rozpadło się DBSK ). Jednak słucham zespołów nie ze względu na wytwórnię, ale na muzykę i brzmienie głosu wykonawcy/ów. Dlatego nie wszystkie piosenki jednego artysty mi podpasują. Tak jak szaleńczo wręcz kocham "Lucifer'a" SHINee, tak już przy "Hello" cierpnie mi skóra.

Wspomniany przez Ciebie Epic High sprawia z kolei, że bolą mnie zęby. Z resztą Boyfriend, Block B i ostatnio też B.A.P. robi to samo.

Dodatkowo nie wiem czemu, ale nie trawię piosenek żeńskich zespołów. Mogę obejrzeć raz teledysk, ale słuchać nie znoszę.
Jedynymi babkami na mojej playliście są Brown Eyed Girls z "Abracadabra" i ta nieszczęsna Hyuna z "Troublemaker" (ale nie obraziłabym się jakby mi ktoś wyciął jej głos - sam Hyun-seung sobie świetnie poradzi).

Zgadzam się, że przy amerykańskich teledyskach koreańskie są konserwatywne.
Ja zauważyłam, że zespoły z jednej wytwórni mają dość podobną muzykę. A co do SM to jak dla mnie to wyzyskuje swoich artystów ale trzeba przyznać głowę do interesów też mają.

A co nie lubisz Block B i b.a.p? Według mnie było powiewem świeżości w k-pop, bo nie byli tacy wylizani, jak np. Boyfriend. No może b.a.p do momentu kiedy wypuścili "Crash". Szkoda,że block B teraz procesuje się ze swoją wytwórnia, czuje że skończą jak DBSK.

Ja też się zastanawiałam po co Hyuna w Troublemaker, ale później doszłam do wniosku, że ma za zadanie przyciągnąc męską widownie. I to raczej nie śpiewem....

[mcromance]

Napisane przez tortownica

Zgadzam się, że przy amerykańskich teledyskach koreańskie są konserwatywne.
Ja zauważyłam, że zespoły z jednej wytwórni mają dość podobną muzykę. A co do SM to jak dla mnie to wyzyskuje swoich artystów ale trzeba przyznać głowę do interesów też mają.

A co nie lubisz Block B i b.a.p? Według mnie było powiewem świeżości w k-pop, bo nie byli tacy wylizani, jak np. Boyfriend. No może b.a.p do momentu kiedy wypuścili "Crash". Szkoda,że block B teraz procesuje się ze swoją wytwórnia, czuje że skończą jak DBSK.

Ja też się zastanawiałam po co Hyuna w Troublemaker, ale później doszłam do wniosku, że ma za zadanie przyciągnąc męską widownie. I to raczej nie śpiewem....

O matko. B.A.P. był genialny na początku. "Warrior" i "Power" po prostu rozgniatały na papkę. Jednak ostatnio zaczęli ich "oswajać" i to już dobrym pomysłem nie jest.
Block B mi nie podchodzi ze względu na wokale, bo muzyka fajna.

Odnośnie podobnej muzyki, to jest tak jak z każdym produktem. Jeśli coś się sprzedaje to robi się kolejne podobne, bo też się sprzeda.

A Boyfriend to śmiech na sali. Szczególnie mnie rozbawił oficjalny opis pod ich "Janusem", że niby dojrzeli i stali się mężczyznami

[tortownica]

Napisane przez mcromance

O matko. B.A.P. był genialny na początku. "Warrior" i "Power" po prostu rozgniatały na papkę. Jednak ostatnio zaczęli ich "oswajać" i to już dobrym pomysłem nie jest.
Block B mi nie podchodzi ze względu na wokale, bo muzyka fajna.
A Boyfriend to śmiech na sali. Szczególnie mnie rozbawił oficjalny opis pod ich "Janusem", że niby dojrzeli i stali się mężczyznami

Zgadzam się co do b.a.p. W Block B jest za duzo osób wg mnie. Wystarczyłyby 3 może 4 osoby i daliby radę, bo zazwyczaj tyle osób śpiewa główne partie. Ale to choroba która trawi większość k-popwych zespołów w tym SuJu. Najbardziej nie rozumiem, że Yesung, który ma z nich najlepszy głos, dostaje ze 2-3 linijki do śpiewana.
Dla mnie Boyfriend to jakaś pomyłka.

[mcromance]

Napisane przez tortownica

Zgadzam się co do b.a.p. W Block B jest za duzo osób wg mnie. Wystarczyłyby 3 może 4 osoby i daliby radę, bo zazwyczaj tyle osób śpiewa główne partie. Ale to choroba która trawi większość k-popwych zespołów w tym SuJu. Najbardziej nie rozumiem, że Yesung, który ma z nich najlepszy głos, dostaje ze 2-3 linijki do śpiewana.
Dla mnie Boyfriend to jakaś pomyłka.

Hehe Ja z SuJu uwielbiam Donghae i Leeteuk'a (którego sobie przezwałam Mr. Dimple - ach ten dołeczek ) i dla mnie ich głosy mają najlepsze brzmienie. Yesung jest moim numerem 3 Ale to już kwestia gustu.

Co nie zmienia faktu, że wkurza mnie jak Siwon, Ryeowook albo Kyuhyun mają dla siebie prawie całe piosenki, z mikro wstawkami innych ...

[tortownica]

Według mnie najlepsze głosy mają Ryewook,Yesung i Kyuhun. Reszta albo nadrabia wyglądem albo zdolnościami aktorskimi. Poza tym nie osuzkujmy się, w kpop najbardziej liczy się wygląd. Możesz być nie wiem jak utalentowany, ale jak jesteś brzydki czy gruby to nie masz szans. Niech przykładem tu będzie T.O.P z Big Bang. Początkowo go odrzucili bo był gruby, gdyby sam się nie zmotywował i nie schudł to pewnie nie moglibyśmy go słuchać a co najważniejsze-oglądać:P

[mcromance]

No niestety. To show biznes jak wszędzie. Chociaż Shindong sobie nieźle radzi Podziwiam go, że jest w stanie robić tak niewyobrażalne rzeczy ze swoim ciałem, kiedy większość ludzi patrząc na niego nigdy by go o to nie podejrzewało.

Ja osobiście TOP-a nie trawię. Nie lubię ani jego głosu ani stylizacji. Choćby nie wiem jak ekspresyjny miał tekst zawsze ledwo porusza ustami i wygląda jak znudzony. Strasznie mnie to wkurza.

Za to uwielbiam GD w prawie wszystkich jego zwariowanych kreacjach A już przy "Heartbreaker" wymiatał Tak mu ta fryzura pasowała genialnie, że ho ho. A ja jasnego blondu nie znoszę alergicznie tak jak i różowego koloru Chociaż ostatnio paradował w tragicznej kurczaczkowej żółci Brrr ....

P.S. wygląda na to, że zmonopolizowałyśmy dyskusję

[tortownica]

Co do Shindonga się zgadzam, radzi sobie świetnie, mimo braku sylwetki idola i otwartości co do związku w którym jest.

TOPa nie lubisz?! od niego zaczęłam się w ogóle k-popem interesować!!MA świetny głos no i wygląd! Wygląda jak facet i co najwżniejsze -nie obnaża się :P Lubię też głos P.O z Block B i Bang Yong Guka z b.a.p
A GD jakoś mi nie podchodzi, chcoiaż muszę przyznać, że robi świetną muzę. Bardziej pasuje mi jego obecna płyta "One of a kind" niż "Heartbreaker"

P.S no gdzieś trzeba się wygadać o tym k-popie :P

[mcromance]

No niestety. TOP mi nie pasuje zupełnie ani wokalnie, ani wizualnie. Szczerze, to Shindong mi się bardziej od niego podoba, albo nawet i Kyuhyun Ale jak już mówiłam, są gusta i guściki, więc nie ma co się licytować, bo każdy woli co innego. Inaczej byłoby nudno.

Ja przygodę z kpopem zaczęłam od "Ring Ding Dong" SHINee i momentalnie zakochałam się w głosie Jonghyuna (O boże, jaki on ma głos. Jak śpiewa to mi się motyle w żołądku wykluwają). Potem to już poszło z górki. I pomyśleć, że na początku to tylko Jonghyuna mogłam odróżnić od reszty zespołu i innych idoli.
Teraz, po niecałym roku przygody z kpopem jestem w stanie rozpoznać większość idoli nawet przy drastycznej zmianie image-u. Oczywiście tylko facetów, bo girls bandy omijam szerokim łukiem.
No ale cóż, jestem hetero i wolę oglądać facetów niż wyginające się dziewczyny

GD uwielbiam właśnie przez "Heartbreaker'a"-strasznie mi się podoba i piosenka i MV. Inne jego solówki też lubię. Ma świetny głos i stylizacje. Jedyne co mi nie odpowiadało, to wykorzystanie młodego niedźwiedzia i tygrysa w "One of a kind" jako akcesoriów. Widać było, że zwierzaki były przestraszone otoczeniem. Co nie zmienia faktu, że teledysk bomba. Tak samo z "Crayons". Słuchać tego nie mogę, ale MV bombowe Zachowuje się tam jak dzieciak z ADHD

Ostatnio zaczynam pogrążać się w uwielbieniu dla Jae Joonga z JYJ. Jego najnowsze MV "Mine" wywołuje u mnie takie dreszcze, że klękajcie narody. Może za dużo nie śpiewa, ale jak już, to wgniata mnie w ziemię. A stylizacja to już zupełnie moja bajka. Uwielbiam thrillery, horrory i wampiry (ale te prawdziwe, nie błyszczące 100-letnie dziewice).
Szkoda, że nie ma więcej takich rockowo-metalowych solowych piosenek na swoim koncie. Ballady w jego wykonaniu są śliczne, ale ja wolę rockową wersję JJ
W "Be the one" i "Mirotic" ciągle przewijam jego partie jak jakaś nawiedzona idiotka

Abstrachując od kpop-u ostatnio zaczęłam robić listę k dram, j doram, filmów koreańskich i japońskich które obejrzałam od lipca. Ilość mnie poraziła, a nie jestem pewna czy wszystkie wpisałam
Siła uzależnienia

[tortownica]

W teledysku "one of a kind" też nie podobało mi się wykorzystanie zwierząt i dziwne było dla mnie, że nikt też na to nie zareagował. Ale jak to się mówi któ bogatemu( i do tego sławnemu)zabroni.

Ja też z początku ledwo rozróżniałam koreańczyków. Teraz widzę, że każdy jest inny. Też się girlbandami nie interesuje i one dalej dla mnie wszystkie tak samo wyglądają:P

Mi jakoś DBSK i późniejsze ich formacje nie podchodza. Słuchałam trochę ale niestety nie ma między nami chemi.

Nie próbuję nawet ustalać ile dram oglądałam...wstyd się przyznać ile godzin się na to poświęciło..:/ Niesety też chyba jestem uzależniona...