Zachowanie podczas imprez rodzinnych - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-06-21, 12:44   #1
crazystudentka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 19

Zachowanie podczas imprez rodzinnych


Hej,

byliśmy z moim chłopakiem na imprezie rodzinnej liczącej 50 osob i nocowalismy u jego rodzicow od piątku, natomiast impreza byla w niedziele. Jego najblizsza rodzine z domu widziałam juz 3 raz, natomiast taka wieksza impreza to 2, gdzie widzialam tez dalsza rodzinę.
Problem tkwi w tym ze zupelnie nie odnajduje sie w duzych grupach, na spotkaniach mojej rodziny rowniez ( przez ostatnich kilka lat unikam takich spotkan ( chodze na 1/3 - od kiedy jestem z nim bylam na jednej).

Mam tak, ze jak stoimy zalozmy w grupce osob na tej imprezie rodzinnej i rozmawiamy to w ogole sie nie odzywam ( zanim cos powiem to przemysle 3 razy, wszystk analizuje i kazde swoje spojrzenie i slowo chce miec pod kontrola)

Siedząc przy stole np rozmowa z siostrą chlopaka sprawia mi przyjemność, kiedy jest to jedna max dwie osoby to nie ma problemu, gdy jest to jakis konkretny temat.

Ale gdy stoimy w wiekszej grupie rodziny to ja wgl nie czuje potrzeby by sie odezwac - kiedy tematy rozmow są o niczym - nie potrafie tak wtracac kilku slow.

Na takich imprezach czuje sie bardzo niezrecznie i czekam az tylko sie skoncza.

Natomiast moj chlopak jest duszą towarzystwa i często tez zostawial mnie samą przy stoliku. Nawet gdy nikogo nie bylo przy naszym stole i siedzialam sama.
Nie czuje sie komfortowo by caly czas z nim chodzic kiedy on zagaduje i przysiada sie do kazdej osoby z rodziny by sie z nimi napic.

Nie wiem jak poczuc sie lepiej w wiekszych grupach i nabrac takiego luzu w small talkach i byc bardziej przebojowa. Byc tą osobą ktora zagaduje i potrafi pociągnąć rozmowe.
crazystudentka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-21, 18:41   #2
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Zachowanie podczas imprez rodzinnych

Cytat:
Napisane przez crazystudentka Pokaż wiadomość
Hej,

byliśmy z moim chłopakiem na imprezie rodzinnej liczącej 50 osob i nocowalismy u jego rodzicow od piątku, natomiast impreza byla w niedziele. Jego najblizsza rodzine z domu widziałam juz 3 raz, natomiast taka wieksza impreza to 2, gdzie widzialam tez dalsza rodzinę.
Problem tkwi w tym ze zupelnie nie odnajduje sie w duzych grupach, na spotkaniach mojej rodziny rowniez ( przez ostatnich kilka lat unikam takich spotkan ( chodze na 1/3 - od kiedy jestem z nim bylam na jednej).

Mam tak, ze jak stoimy zalozmy w grupce osob na tej imprezie rodzinnej i rozmawiamy to w ogole sie nie odzywam ( zanim cos powiem to przemysle 3 razy, wszystk analizuje i kazde swoje spojrzenie i slowo chce miec pod kontrola)

Siedząc przy stole np rozmowa z siostrą chlopaka sprawia mi przyjemność, kiedy jest to jedna max dwie osoby to nie ma problemu, gdy jest to jakis konkretny temat.

Ale gdy stoimy w wiekszej grupie rodziny to ja wgl nie czuje potrzeby by sie odezwac - kiedy tematy rozmow są o niczym - nie potrafie tak wtracac kilku slow.

Na takich imprezach czuje sie bardzo niezrecznie i czekam az tylko sie skoncza.

Natomiast moj chlopak jest duszą towarzystwa i często tez zostawial mnie samą przy stoliku. Nawet gdy nikogo nie bylo przy naszym stole i siedzialam sama.
Nie czuje sie komfortowo by caly czas z nim chodzic kiedy on zagaduje i przysiada sie do kazdej osoby z rodziny by sie z nimi napic.

Nie wiem jak poczuc sie lepiej w wiekszych grupach i nabrac takiego luzu w small talkach i byc bardziej przebojowa. Byc tą osobą ktora zagaduje i potrafi pociągnąć rozmowe.
Do niczego nie powinnaś się zmuszać, ani do pogawędek, ani do uczestnictwa w takich imprezach, jeśli nie czujesz się komfortowo. Trochę słabo, że chłopak cię zaprosił, a potem zostawił samą sobie. Mówiłaś mu, że czujesz się niezręcznie w takich sytuacjach?
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-21, 18:53   #3
karawanna
Zakorzenienie
 
Avatar karawanna
 
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 319
Dot.: Zachowanie podczas imprez rodzinnych

Czy ja wiem, czy to tak słabo, że Cię zostawia samą przy stoliku... Z jednej strony rzeczywiście jesteś gościem, sama wśród nieznanych Ci bliżej osób, można czuć się onieśmielonym. Z drugiej strony takie imprezy zdarzają się naprawdę rzadko, co to jest parę razy do roku? Facet pewnie nie ma okazji często się widywać z dalszymi członkami swojej rodziny, czy to źle, że raz na parę miesięcy chce z nimi dłużej pogadać i posiedzieć? Wy się widzicie codziennie. Ja bym pewnie nie robiła o to wątów. A sama też się czuję nieswojo na takich spotkaniach. Na siłę też się nie masz co zmuszać i udawać kogoś, kim nie jesteś. Ktoś do Ciebie zagada, to możesz sobie uciąć pogawędkę, ale nie musisz nikomu nadskakiwać i udawać duszy towarzystwa.
karawanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-21, 19:05   #4
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Zachowanie podczas imprez rodzinnych

Cytat:
Napisane przez karawanna Pokaż wiadomość
Czy ja wiem, czy to tak słabo, że Cię zostawia samą przy stoliku... Z jednej strony rzeczywiście jesteś gościem, sama wśród nieznanych Ci bliżej osób, można czuć się onieśmielonym. Z drugiej strony takie imprezy zdarzają się naprawdę rzadko, co to jest parę razy do roku? Facet pewnie nie ma okazji często się widywać z dalszymi członkami swojej rodziny, czy to źle, że raz na parę miesięcy chce z nimi dłużej pogadać i posiedzieć? Wy się widzicie codziennie. Ja bym pewnie nie robiła o to wątów. A sama też się czuję nieswojo na takich spotkaniach. Na siłę też się nie masz co zmuszać i udawać kogoś, kim nie jesteś. Ktoś do Ciebie zagada, to możesz sobie uciąć pogawędkę, ale nie musisz nikomu nadskakiwać i udawać duszy towarzystwa.
To mógł jej nie zabierać na imprezę. Serio, nie ma obowiązku chodzić na wesela/komunie/chrzty czy pogrzeby z osobą towarzyszącą. Jak się już kogoś zaprasza to powinno się dbać o jego samopoczucie. Pytanie czy był świadomy, że autorka nie czuje się komfortowo? Czy ona udawała, że wszystko ok, nawet wtedy kiedy nie było ok, ponieważ czuje presję, żeby być bardziej przebojową przy chłopaku i nie chce mu podpaść.

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Wydaje mi się, że głównym problemem jest jednak fakt, że autorka siebie postrzega jako tą dziwną i niewystarczającą przez to nie komunikuje swoich potrzeb wystarczająco chłopakowi. Ja też nie jestem dusza towarzystwa. Jak wybieram się gdzieś z partnerem to oczekuję, że będziemy spędzali czas głównie razem. Jak wiem, że na danej imprezie woli się bawić raczej ze znajomymi/własną rodziną, to się po prostu tam nie pcham i nie mam absolutnie żadnego poczucia winy z tego tytułu, ani on też nie robi mi wyrzutów.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-21, 21:49   #5
crazystudentka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 19
Dot.: Zachowanie podczas imprez rodzinnych

Generalnie ja mu komunikuje, ze czuje sie niedobrze i jestem na takich imprezach i takze na spotkaniach z jego znajomymi tylko dla niego.
Ale on twierdzi ze z czasem sie 'przelamie' i przyzwyczaje do jego towarzystwa.

Ja natomiast podejrzewam,ze mam jakis lęk bądź fobię społeczna o czym też mu mówię.
Poniewaz tak naprawde swobodnie to potrafię się czuć przy moich przyjaciółkach, rodzicach czy rodzenstwie.

Natomiast kazda interakcja chociażby w gronie jego znajomych nie jest juz zbhyt przyjemna, o czym on wie.
crazystudentka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-21, 22:10   #6
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
Dot.: Zachowanie podczas imprez rodzinnych

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88769743]To mógł jej nie zabierać na imprezę. Serio, nie ma obowiązku chodzić na wesela/komunie/chrzty czy pogrzeby z osobą towarzyszącą. Jak się już kogoś zaprasza to powinno się dbać o jego samopoczucie. Pytanie czy był świadomy, że autorka nie czuje się komfortowo? Czy ona udawała, że wszystko ok, nawet wtedy kiedy nie było ok, ponieważ czuje presję, żeby być bardziej przebojową przy chłopaku i nie chce mu podpaść.

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Wydaje mi się, że głównym problemem jest jednak fakt, że autorka siebie postrzega jako tą dziwną i niewystarczającą przez to nie komunikuje swoich potrzeb wystarczająco chłopakowi. Ja też nie jestem dusza towarzystwa. Jak wybieram się gdzieś z partnerem to oczekuję, że będziemy spędzali czas głównie razem. Jak wiem, że na danej imprezie woli się bawić raczej ze znajomymi/własną rodziną, to się po prostu tam nie pcham i nie mam absolutnie żadnego poczucia winy z tego tytułu, ani on też nie robi mi wyrzutów.[/QUOTE]Bez przesady, to dorosła dziewczyna a nie małe dziecko którego nie można zostawić samego na pięć minut.
Moim zdaniem z tego nic nie będzie. Ja bym nie dała rady spotykać się z kimś kto nie jest w stanie towarzyszyć mi w imprezach okolicznościowych typu ślubu, komunie a jeżeli już to zdobi to ciąży mi niczym kula u nogi. Spotkania rodzinne czy te ze znajomymi to duża cześć mojego czasu i konieczność wybierania czy chcę wolne chwile spędzić tylko z rodziną, przyjaciółmi czy z partnerem dla mnie byłoby frustrujące.
Na pocieszenie takich osób jak autorka jest więcej i trzeba celować w kogoś kto ma podobne potrzeby społeczne albo w kogoś nadwyraz wyrozumiałego i cierpliwego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-21, 22:27   #7
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 282
Dot.: Zachowanie podczas imprez rodzinnych

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88769707]Do niczego nie powinnaś się zmuszać, ani do pogawędek, ani do uczestnictwa w takich imprezach, jeśli nie czujesz się komfortowo. Trochę słabo, że chłopak cię zaprosił, a potem zostawił samą sobie. Mówiłaś mu, że czujesz się niezręcznie w takich sytuacjach?[/QUOTE]A co miał zrobić? Zabrać ze sobą do grona rodzinnego do stołu? To też by czuła się niekomfortowo. Zostawić na trochę samą? Też. Sytuacja bez wyjścia. Szukać niańki, czyli np żeby siostra posiedziała z autorką i pogadała 1 na 1, jak on podejdzie do rodziny?

Myślę, że jeśli nie zostawia jej na całą imprezę samą, tylko czasem podejdzie do rodziny na trochę zagadać, to chyba nic się nie stanie? Zwariowałabym, jakbym była na imprezie ze swoją rodziną i nawet bym pogadać z nimi nie mogła, bo partner by oczekiwał non stop czasu we dwoje. Jaki to sens izolować partnera od rodziny?

Może to jest kwestia podejścia? Zaakceptować to, że przebywając w grupie się nie odzywasz i trudno, nie każdy musi być wygadaną duszą towarzystwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-21, 22:30   #8
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Zachowanie podczas imprez rodzinnych

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;88770067]A co miał zrobić? Zabrać ze sobą do grona rodzinnego do stołu? To też by czuła się niekomfortowo. Zostawić na trochę samą? Też. Sytuacja bez wyjścia. Szukać niańki, czyli np żeby siostra posiedziała z autorką i pogadała 1 na 1, jak on podejdzie do rodziny?

Myślę, że jeśli nie zostawia jej na całą imprezę samą, tylko czasem podejdzie do rodziny na trochę zagadać, to chyba nic się nie stanie? Zwariowałabym, jakbym była na imprezie ze swoją rodziną i nawet bym pogadać z nimi nie mogła, bo partner by oczekiwał non stop czasu we dwoje. Jaki to sens izolować partnera od rodziny?

Może to jest kwestia podejścia? Zaakceptować to, że przebywając w grupie się nie odzywasz i trudno, nie każdy musi być wygadaną duszą towarzystwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

A jaki jest sens, żeby partner chodził z tobą na imprezy rodzinne skoro ty jesteś zajęta rodziną, a partner nie czuje się dobrze? Przed ciotkami się trzeba pochwalić czy co?
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-21, 22:49   #9
chacaos
Zadomowienie
 
Avatar chacaos
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
Dot.: Zachowanie podczas imprez rodzinnych

Cytat:
Napisane przez crazystudentka Pokaż wiadomość
Ja natomiast podejrzewam,ze mam jakis lęk bądź fobię społeczna o czym też mu mówię.
I co robisz w kierunku diagnozy tych podejrzeń i leczenia? Nie czekałabym na to, że Cię chłopak zacznie niańczyć. Całe życie będzie to musiał robić?
chacaos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-22, 00:11   #10
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 320
Dot.: Zachowanie podczas imprez rodzinnych

Oj, faceta czeka spore rozczarowanie, gdy już do niego dotrze, że Ty się nie "przełamiesz" i nie staniesz taka, jakby chciał, abyś była. Wbrew pozorom spory problem, jeżeli oni się tak rodzinnie spotykają dość często. Jasne, nie masz obowiązku brać w tym udziału, ale omijanie kolejnych okazji i spotkań na dłuższą metę będzie niezbyt przyjemne dla obydwu stron. Ja bym z nim o tym poważnie pogadała, aby pewne sprawy jednak zrozumiał.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-22, 00:18   #11
Nette
Wtajemniczenie
 
Avatar Nette
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
Dot.: Zachowanie podczas imprez rodzinnych

Nie uważam, że spotkania w większym gronie to coś, do czego na bank trzeba się przełamywać, a niechęć od razu leczyć. Ale też sama mam nieco podobny charakter - co prawda jestem w stanie ciągnąć small talk i wytrzymywać *jakiś czas* w większej grupie losowych ludzi, ale tego po prostu nie lubię, uważam za drenujące i unikam.
I też spotykałam się swego czasu z mężczyzną, który wielkie spotkania rodzinne uwielbiał. Z mojej perspektywy niedopasowanie w tej sferze było jedną z istotniejszych przyczyn, dla których nam nie wyszło.
Ale u Ciebie może kompromis będzie wyjściem. Wiem, że to tak łatwo powiedzieć, a pewnie nie chcesz być odbierana jako ta, która jego rodziny nie lubi, jeśli przestaniesz się pojawić na imprezach. Może warto zainwestować nieco w relacje bliższe z węższym gronem (rodzeństwem i rodzicami TŻ), pielęgnowane poza takimi spędami, a w większych imprezach po prostu nie uczestniczyć.
Nette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-06-22, 00:24   #12
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 320
Dot.: Zachowanie podczas imprez rodzinnych

Cytat:
Napisane przez Nette Pokaż wiadomość
Nie uważam, że spotkania w większym gronie to coś, do czego na bank trzeba się przełamywać, a niechęć od razu leczyć. Ale też sama mam nieco podobny charakter - co prawda jestem w stanie ciągnąć small talk i wytrzymywać *jakiś czas* w większej grupie losowych ludzi, ale tego po prostu nie lubię, uważam za drenujące i unikam.
I też spotykałam się swego czasu z mężczyzną, który wielkie spotkania rodzinne uwielbiał. Z mojej perspektywy niedopasowanie w tej sferze było jedną z istotniejszych przyczyn, dla których nam nie wyszło.
(...)
Bo jeżeli dla kogoś to jedna z ważniejszych aktywności, to trudno aby taka osoba była potem usatysfakcjonowana faktem, że takie okazje ma przeżywać bez partnera / partnerki. I trudno też, aby ta druga strona miała ciągle się naginać, "przełamywać" i brać udział w czymś, czego nie lubi.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-22, 08:25   #13
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 282
Dot.: Zachowanie podczas imprez rodzinnych

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88770073]A jaki jest sens, żeby partner chodził z tobą na imprezy rodzinne skoro ty jesteś zajęta rodziną, a partner nie czuje się dobrze? Przed ciotkami się trzeba pochwalić czy co? [/QUOTE]

Ale tu nie chodzi o bycie zajętym rodziną cały wieczór. Takie rodzinne imprezy to zazwyczaj są jednak ważne chwile w życiu, na przykład wesela, narodziny dzieci (itd.) bliskich nam osób. A Takie chwile chce się dzielić na równi z najbliższymi osobami, czyli i z rodzina i ze swoim partnerem. Poza wspólnym dzieleniem się radością z samego wydarzenia, jest to także forma rozrywki i miłego sposobu spędzania czasu, jak tańce czy grill w ogrodzie

Dlatego fajnie jest spędzać czas na takich imprezach z partnerem. A ty czy serio uważasz, że to zdrowe, by non stop stać przy partnerze całą imprezę? Że jak pójdę sobie 5 minut porozmawiać z siostrą czy wujkiem, to znaczy, że cały czas będę "zajęta rodziną"?

I oczywiście, że komfort partnera ma znaczenie. Wcale bym nie oczekiwała, że partner ma ze mną podchodzić do wszystkich cioci i wujków, by się przywitać albo zamienić kilka słów albo że na siłę ma się odzywać w dyskusji w grupie. Skoro partner źle się czuje w takich sytuacjach i woli rozmowy 1 na 1, to może zostać przy stoliku albo posiedzieć sobie z moją siostrą na przykład. Ale już jakby partner oczekiwał, że cały wieczór mam robić za niankę, nie mogę odejść na krok i pogadać sobie z wujkiem sama (skoro on nie chce), to bym zwariowała. To wcale nie byłoby zdrowe.

Niektórzy proponują rozwiązanie, by wychodzić na imprezy bez partnera. Mnie by totalnie nie satysfakcjonowało, smutno mi byłoby spędzać tak ważne chwile osobno, więc dla mnie to kiepska rada dla rodzinnych osób.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-22, 08:58   #14
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Zachowanie podczas imprez rodzinnych

Mi najbliżej jest tu do poglądów Monicki; za szczególnie trafne uważam słowa, że może to kwestia podejścia i ulgę przyniesie zwyczajne zaakceptowanie faktu, że nie jest się wygadanym mistrzem konwersacji z wieloma osobami naraz. Można uczestniczyć w takiej grupowej rozmowie po prostu jako słuchacz, coś tam przytaknąć, zaśmiać się, i wcale to nie musi być nudne.

Z tym "przełamaniem", które sugeruje facet, to też bym nie demonizowała - za mało danych, może mu chodzi zwyczajnie o to, że ma nadzieję, że partnerka poczuje się dobrze i komfortowo wśród jego bliskich, a nie, że stanie się dusza towarzystwa.

Podbijam pytanie czy coś robisz Autorko pod kątem swoich podejrzeń o fobie społeczną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-22, 09:02   #15
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Zachowanie podczas imprez rodzinnych

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;88770317]
Dlatego fajnie jest spędzać czas na takich imprezach z partnerem. A ty czy serio uważasz, że to zdrowe, by non stop stać przy partnerze całą imprezę? Że jak pójdę sobie 5 minut porozmawiać z siostrą czy wujkiem, to znaczy, że cały czas będę "zajęta rodziną"? [/QUOTE]

Gdyby faceta nie było 5 minut to raczej autorka nie byłaby przytłoczona jego nieobecnością. Jeśli idę na wesele z partnerem to 80% czas spędzamy razem. Patrząc na większość innych par podobnie. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że na dłuższy czas zostaje sam jak palec przy stoliku, a ja obtańcowuje wujaszków czy plotkuję z kuzynkami. Komfort osoby, którą zapraszam jest dla mnie priorytetem.


Cytat:
Niektórzy proponują rozwiązanie, by wychodzić na imprezy bez partnera. Mnie by totalnie nie satysfakcjonowało, smutno mi byłoby spędzać tak ważne chwile osobno, więc dla mnie to kiepska rada dla rodzinnych osób.
To trzeba znaleźć partnera równie rodzinnego i towarzyskiego co ty, a nie oczekiwać, że ktoś się będzie przełamywać i brać swoje podejście za oczywistości i model docelowy. Zresztą ja nigdy nie rozumiałam tego przeżywania imprez rodzinnych. Dla mnie rodzina partnera nie jest moją rodziną, jeśli ich nie lubię i nie czuję komfortowo to szkoda mojego czasu na spotkanie z nimi. Niech idzie sam, ja sobie pogram na komputerze albo obejrzę serial. Tak samo nie rozumiem tej dzikiej presji, żeby na spędach pojawiać się z osobą towarzyszącą. Do niczego mi ona potrzebna jak docelowo chcę się bawić z własną rodziną. Dzielić wspólnie chwile to powinniśmy te, które bezpośrednio nas dotyczą, a nie że córce wujka dziadka się urodził bombel albo kuzyn ciotki mojej matki bierze ślub. Są to rzeczy nieistotne dla naszego związku.

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

A co do fobii społecznej to brzmi trochę na wyrost. Czy autorka ma jakieś objawy psychosomatyczne tej fobii oprócz 'złego samopoczucia'? Czy ta 'fobia' utrudnia jej codziennie funkcjonowanie? Wyjścia do sklepu, szkołę, pracę? Czy ujawnia się dopiero przy przebojowym chłopaku i wobec jego oczekiwań o tym, że będzie mu dotrzymywać kroku?
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2021-06-22, 09:30   #16
mikroorganizm
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 32
Dot.: Zachowanie podczas imprez rodzinnych

Ojejku, też raczej nie jestem duszą towarzystwa, ale w życiu bym się nie dogadała z osobą, która nie chciałaby mi towarzyszyć w tego typu wydarzeniach/imprezach, stroiła jakieś fochy i oczekiwała niańczenia. Moje 6-letnie dziecko przejawia więcej entuzjazmu i jest bardziej samodzielne

Ja wiem, że każdy jest inny i należy szanować swoje potrzeby, granice itd. Ale trochę mnie przeraża jak bardzo się od siebie oddalamy, nie potrafimy rozmawiać, nie odczuwamy potrzeby kontaktu z drugim człowiekiem... No mnie to smuci i wręcz przykro się czyta, jakim problemem jest dla niektórych zdobienie przyjemności drugiej osobie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
mikroorganizm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-22, 09:34   #17
Ezetera_15
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-06
Wiadomości: 23
Dot.: Zachowanie podczas imprez rodzinnych

U mnie mam podobnie. Mój facet czasem odchodzi ode mnie od stolika i na jakieś 2-3 minuty idzie zagadać do innych i pyta się mnie czy nie będę się s tym czuła niekomfortowo. Jeśli będę -zabiera mnie tam ze sobą. Wtedy też nic zwykle nie mowie.. ale Ja nie widze innego wyjścia,skoro się kochamy to idziemy na ustępstwa. Poza tym jeżeli w innych sferach jest okej to ja bym przez to jakoś przebrnęła.
Ezetera_15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-22, 09:57   #18
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 282
Dot.: Zachowanie podczas imprez rodzinnych

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88770373]Gdyby faceta nie było 5 minut to raczej autorka nie byłaby przytłoczona jego nieobecnością. Jeśli idę na wesele z partnerem to 80% czas spędzamy razem. Patrząc na większość innych par podobnie. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że na dłuższy czas zostaje sam jak palec przy stoliku, a ja obtańcowuje wujaszków czy plotkuję z kuzynkami. Komfort osoby, którą zapraszam jest dla mnie priorytetem.




To trzeba znaleźć partnera równie rodzinnego i towarzyskiego co ty, a nie oczekiwać, że ktoś się będzie przełamywać i brać swoje podejście za oczywistości i model docelowy. Zresztą ja nigdy nie rozumiałam tego przeżywania imprez rodzinnych. Dla mnie rodzina partnera nie jest moją rodziną, jeśli ich nie lubię i nie czuję komfortowo to szkoda mojego czasu na spotkanie z nimi. Niech idzie sam, ja sobie pogram na komputerze albo obejrzę serial. Tak samo nie rozumiem tej dzikiej presji, żeby na spędach pojawiać się z osobą towarzyszącą. Do niczego mi ona potrzebna jak docelowo chcę się bawić z własną rodziną. Dzielić wspólnie chwile to powinniśmy te, które bezpośrednio nas dotyczą, a nie że córce wujka dziadka się urodził bombel albo kuzyn ciotki mojej matki bierze ślub. Są to rzeczy nieistotne dla naszego związku.

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

A co do fobii społecznej to brzmi trochę na wyrost. Czy autorka ma jakieś objawy psychosomatyczne tej fobii oprócz 'złego samopoczucia'? Czy ta 'fobia' utrudnia jej codziennie funkcjonowanie? Wyjścia do sklepu, szkołę, pracę? Czy ujawnia się dopiero przy przebojowym chłopaku i wobec jego oczekiwań o tym, że będzie mu dotrzymywać kroku? [/QUOTE]No widzisz, masz zupełnie inne podejście do kwestii rodziny i dlatego mnie nie rozumiesz. Jednak uważam, że przykłady które podajesz są specjalnie podkręcone dla większego dramatyzmu. Na przyklad, ja tu piszę o tym, że urodzenie dziecka w najbliższej rodzinie (np. siostra) jest ważne i chcę to celebrować (dzieląc czas i z partnerem i rodzina). A ty na to odpowiadasz, że to nieistotne dla związku, że "córce wujka dziadka urodził się bombel". Górnolotnie przesadzasz, bo ja nie pisałam wcale o rodzinie typu siódma woda po kisielu...

Wczesniej piszesz o tym, że na takich imprezach 80% czasu się spędza z partnerem. No ja się z tym zgadzam. I właśnie te 20 pozostałych procent to czas, kiedy można podejść na 5 minut do jednego wujka. Za jakiś czas na 5 minut do jakiegoś kuzyna i tak dalej i tak dalej. I tak zgadzam się z tobą: komfort partnera jest dla mnie również ważny. Dlatego jeśli partner nie ma ochoty gadać z moją dajmy na to jakaś ciotką, to nie ciągnę go na siłę za rękaw ze sobą. Mogę iść sama, a on nie jest dzieckiem - zajmie się parę minut sobą, pójdzie do slodkiego stołu w tym czasie albo zagada do osoby z mojej rodziny którą lubi.

Myślisz, że my - osoby rodzinne - zmuszamy partnerów do spędzania czasu z osobami, których nie lubi? Może gadać na imprezie rodzinnej z kim chce, a ja na siłę nie będę ciągnąć po stołach wujków i ciotek ani nie będę na siłę oczekiwać wypowiadania się w grupie. Jednak jeśli w ogóle nie chciałby wychodzić ze mna na imprezy, tylko zostać w domu i grać, gdy ja wyjeżdżam na weekend na imprezę rodzinną, to po prostu bym wiedziała, że taki związek nie ma szans na dalszą wspólną przyszłość.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-22, 17:14   #19
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
Dot.: Zachowanie podczas imprez rodzinnych

Introwertyzm nie ma nic wspólnego z unikaniem ludzi i stresem związanym w kontaktach z nimi. Introwertyzm to sposób "ładowania baterii", niestety w dzisiejszych czasach brak wiedzy powoduje ze ludzie zachowania antyspołeczne utożsamiają właśnie z tą cechą charakteru.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a
Czas edycji: 2021-06-22 o 17:32
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-22, 17:48   #20
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Zachowanie podczas imprez rodzinnych

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;88771456]Dla mnie "introwertycy" to to samo co bałaganiarze. Ich sztampowy argument to jak Ci się nie podoba bałagan to sobie posprzątaj. Podobnie jest z "introwertykami", chętnie korzystają z cudzego wysiłku sami nie oferując specjalnie nic. Nie mówię że absolutnie wszyscy są tacy sami ale ja akurat miałam styczność z takimi egzemplarzami gdzie naprawdę zachaczało to już o toksyczność. Ogólnie związki trzeba umieć budować a tutaj jest pieśń pochwalna na temat tego jak to autorka sama sobie świetnie radzi i nie rozumie co ten chłop od niej chce. No to moze warto być samemu a nie zawracać komuś gitarę bo nie każdy wiąże się po to żeby wolny czas spędzać osobno. Tak jak chłopak autorki wiedział z kim ma do czynienia tak tez ona 7 lat siedzi w związku który jej nie pasuje.. Nawiasem mówiąc to z opisu autorki moim zdaniem ją najbardziej interesuje związek ale z sama sobą.
Dodam jeszcze tylko ze introwertyzm nie ma nic wspólnego z unikaniem ludzi i stresem związanym w kontaktach z nimi. Introwertyzm to sposób "ładowania baterii", niestety w dzisiejszych czasach brak wiedzy powoduje ze ludzie zachowania antyspołeczne utożsamiają właśnie z tą cechą charakteru.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Niechęć do uczestniczenia w spędach rodzinnych drugiej połówki to nie jest zachowanie antyspołeczne. Nie musi to być też fobia społeczna, a zwykłe preferencje, które ze względu na presję otoczenia urastają do zaburzenia, które należałoby leczyć. Poza tym mocno się rozpędziłaś z tym introwertyzmem i zachowaniami antyspołecznym. Kompletnie nie wiesz jaka jest tutaj faktycznie przyczyna, więc powinnaś sobie darować ten arogancki i oceniający ton. Tak jak niektórzy nie chcą mieć dzieci, tak niektórzy mogą nie chcieć się socjalizować z ludźmi, którzy w gruncie rzeczy są dla nich obcy i wcale nie muszą podzielać ich światopoglądu czy zainteresowań. Każdy powinien żyć w zgodzie ze sobą i wybierać sobie partnerów/ki, które go akceptują, a nie oczekują przełamywania się czy dostosowywania do siebie. Autorka i jej facet po prostu do siebie nie pasują i muszą zdecydować czy ta niekompatybilność jest na tyle błaha, że można znaleźć jakiś kompromis i nie przejmować się, czy jednak na tyle istotna, że może nie warto się szarpać albo czekać na cud.

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

No i naprawdę, może wam trudno uwierzyć, ale jest całkiem sporo osób, którzy na imprezy w większym gronie czy rodzinne celebracje, mają za przeproszeniem wy☠☠☠ongo. Nawet myślę, że może być takich osób coraz więcej, bo coraz mniej ludzi się przejmuje takimi społecznymi konwenansami, a coraz więcej szanuje swój czas i potrzeby. Także nie ma co tak odlatywać z tym, że jak ktoś się na weselu czy innych chrzcinach nie potrafi dobrze bawić to jest aspołeczny, nie nadaje się do związku i nie powinien nikomu gitary zawracać, bo kto normalny by chciał do pary takiego introwertyka, piwniczaka zaburzonego tfu... Po prostu warto szukać osoby z podobnym podejściem.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-22, 17:55   #21
longway01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 85
Dot.: Zachowanie podczas imprez rodzinnych

Autorko, a nie ma szansy, że po prostu się z czasem z tymi ludźmi oswoisz i będziesz się czuła bardziej komfortowo?

Dla mnie początki związku, kiedy dopiero poznaje się rodzinę partnera i uczestniczy w imprezach na kilkanaście/kilkadziesiąt osób są trudne i naprawdę tego nie lubię. Natomiast po kilku takich razach już wiem, kto jest kim, znam ich już trochę, więc o wiele łatwiej o small talki. Ostatecznie nawet się spotykam z nimi bez mojego partnera, jeśli nie może, bo oni się stają moja rodziną i czerpię z tego przyjemność.

Na pewno pogarsza sprawę to, że wywierasz na sobie presję, żeby robić dobre wrażenie i nie być balastem, a czujesz się zagubiona. Co jest zrozumiałe, bo w końcu znajdujesz się w dużej grupie praktycznie obcych ludzi.

Uważam, że powinnaś opowiedzieć chłopakowi o swoim problemie i może przez pierwsze kilka spotkań mógłby podchodzic do wujkow i ciotek razem z Tobą. Dałoby ci to też okazję do poznania kazdego z osobna lepiej, dzięki czemu na kolejnych spotkaniach będzie ci łatwiej.
longway01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-22, 17:55   #22
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
Dot.: Zachowanie podczas imprez rodzinnych

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88771491]Niechęć do uczestniczenia w spędach rodzinnych drugiej połówki to nie jest zachowanie antyspołeczne. Nie musi to być też fobia społeczna, a zwykłe preferencje, które ze względu na presję otoczenia urastają do zaburzenia, które należałoby leczyć. Poza tym mocno się rozpędziłaś z tym introwertyzmem i zachowaniami antyspołecznym. Kompletnie nie wiesz jaka jest tutaj faktycznie przyczyna, więc powinnaś sobie darować ten arogancki i oceniający ton. Tak jak niektórzy nie chcą mieć dzieci, tak niektórzy mogą nie chcieć się socjalizować z ludźmi, którzy w gruncie rzeczy są dla nich obcy i wcale nie muszą podzielać ich światopoglądu czy zainteresowań. Każdy powinien żyć w zgodzie ze sobą i wybierać sobie partnerów/ki, które go akceptują, a nie oczekują przełamywania się czy dostosowywania do siebie. Autorka i jej facet po prostu do siebie nie pasują i muszą zdecydować czy ta niekompatybilność jest na tyle błaha, że można znaleźć jakiś kompromis i nie przejmować się, czy jednak na tyle istotna, że może nie warto się szarpać albo czekać na cud.

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

No i naprawdę, może wam trudno uwierzyć, ale jest całkiem sporo osób, którzy na imprezy w większym gronie czy rodzinne celebracje, mają za przeproszeniem wyongo. Nawet myślę, że może być takich osób coraz więcej, bo coraz mniej ludzi się przejmuje takimi społecznymi konwenansami, a coraz więcej szanuje swój czas i potrzeby. Także nie ma co tak odlatywać z tym, że jak ktoś się na weselu czy innych chrzcinach nie potrafi dobrze bawić to jest aspołeczny, nie nadaje się do związku i nie powinien nikomu gitary zawracać, bo kto normalny by chciał do pary takiego introwertyka, piwniczaka zaburzonego tfu... Po prostu warto szukać osoby z podobnym podejściem.[/QUOTE]Własne preferencje? Okej ale nie lista na za zasadzie taką bozia mnie stworzyła bierzesz albo nara. Ludzie potrafią pracować nad sobą całożyciowo i chodzić na kompromisy a to co opisuje autorka jak najbardziej podpada pod fobie społeczną. Co innego jeżeli ktoś nie chce rozmawiać z innymi a co innego kiedy rozmowy z obcymi go stresują sprawiają że go zatyka, nie wie jak się zachować. Nie rozumiem tez co aroganckiego było w moje wypowiedzi? Rozumiem że Ty tą parę znasz od podszewki więc występujesz w wątku w roli eksperta?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-22, 17:59   #23
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Zachowanie podczas imprez rodzinnych

Autorka pisała, że ten problem ma nie tylko na imprezach z rodziną partnera, ale też u swojej rodziny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2021-06-22, 17:59   #24
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Zachowanie podczas imprez rodzinnych

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;88771500]Nie rozumiem tez co aroganckiego było w moje wypowiedzi? Rozumiem że Ty tą parę znasz od podszewki więc występujesz w wątku w roli eksperta?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

To co zacytowałam. Ja nie diagnozuje autorce typu osobowości czy zaburzeń jak niektóre tutaj osoby. Jak czuje, że ma nad czym pracować to owszem, niech idzie do specjalisty, ale sam fakt, że nie potrafi dotrzymać chłopakowi kroku w kwestii przebojowości, towarzyskości czy rodzinności nie znaczy, że jeszcze coś z nią jest nie tak.

I ogólnie w życiu lepiej dobierać sobie partnerów jak najlepiej dopasowanych, zwłaszcza w priorytetowych kwestiach, a nie oczekiwać, że się dla nas zmienią. Życie jest wtedy o wiele prostsze.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-22, 19:13   #25
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 282
Dot.: Zachowanie podczas imprez rodzinnych

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88771491]Niechęć do uczestniczenia w spędach rodzinnych drugiej połówki to nie jest zachowanie antyspołeczne. Nie musi to być też fobia społeczna, a zwykłe preferencje, które ze względu na presję otoczenia urastają do zaburzenia, które należałoby leczyć. Poza tym mocno się rozpędziłaś z tym introwertyzmem i zachowaniami antyspołecznym. Kompletnie nie wiesz jaka jest tutaj faktycznie przyczyna, więc powinnaś sobie darować ten arogancki i oceniający ton. Tak jak niektórzy nie chcą mieć dzieci, tak niektórzy mogą nie chcieć się socjalizować z ludźmi, którzy w gruncie rzeczy są dla nich obcy i wcale nie muszą podzielać ich światopoglądu czy zainteresowań. Każdy powinien żyć w zgodzie ze sobą i wybierać sobie partnerów/ki, które go akceptują, a nie oczekują przełamywania się czy dostosowywania do siebie. Autorka i jej facet po prostu do siebie nie pasują i muszą zdecydować czy ta niekompatybilność jest na tyle błaha, że można znaleźć jakiś kompromis i nie przejmować się, czy jednak na tyle istotna, że może nie warto się szarpać albo czekać na cud.

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

No i naprawdę, może wam trudno uwierzyć, ale jest całkiem sporo osób, którzy na imprezy w większym gronie czy rodzinne celebracje, mają za przeproszeniem wyongo. Nawet myślę, że może być takich osób coraz więcej, bo coraz mniej ludzi się przejmuje takimi społecznymi konwenansami, a coraz więcej szanuje swój czas i potrzeby. Także nie ma co tak odlatywać z tym, że jak ktoś się na weselu czy innych chrzcinach nie potrafi dobrze bawić to jest aspołeczny, nie nadaje się do związku i nie powinien nikomu gitary zawracać, bo kto normalny by chciał do pary takiego introwertyka, piwniczaka zaburzonego tfu... Po prostu warto szukać osoby z podobnym podejściem.[/QUOTE]Niesamowite jak bardzo próbujesz w tym wątku udowodnić, że rodzinne imprezy i wesela to tylko spędy z siódmą wodą po kisielu i ludzie na nie chodzą, bo konwenanse (zamiast szanować swój czas i potrzeby). Może się zdziwisz, ale są ludzie, którzy lubią swoją rodzinę i mają potrzebę i chęć i czas spędzać z nimi czas i razem się bawić na imprezach śmiem nawet twierdzić, że jest ich sporo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-22, 19:19   #26
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Zachowanie podczas imprez rodzinnych

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;88771614]Niesamowite jak bardzo próbujesz w tym wątku udowodnić, że rodzinne imprezy i wesela to tylko spędy z siódmą wodą po kisielu i ludzie na nie chodzą, bo konwenanse (zamiast szanować swój czas i potrzeby). Może się zdziwisz, ale są ludzie, którzy lubią swoją rodzinę i mają potrzebę i chęć i czas spędzać z nimi czas i razem się bawić na imprezach śmiem nawet twierdzić, że jest ich sporo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ale co to ma do autorki? Ona nie lubi i ma prawo nie lubić. To nie jest żadna zbrodnia czy choroba. Różne rzeczy ludzie lubią, co nie znaczy, że jak w twoim otoczeniu biesiadujecie co weekend, to jest to jakaś niepodważalna norma i stan do którego powinno się dążyć. Wmawianie komuś, że się nie nadaje do żadnego związku, bo czegoś nie lubi tak jak my jest zwyczajnie podłe.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-22, 19:28   #27
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: Zachowanie podczas imprez rodzinnych

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-11-27 o 13:37
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-22, 20:00   #28
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: Zachowanie podczas imprez rodzinnych

Ok. Nie chodzę co prawda do partnera na imprezy, ale mam podobny problem ze swoją rodziną.


Ale zawsze, absolutnie zawsze jest ktoś, kogo w końcu polubisz. To może potrwać, wiadomo, że nawiązywanie kontaktów nie jest taką prostą sprawą. Ale zawsze jest jakaś fajna ciocia/babcia/wujek, którzy nie tańczą i można sobie pogadać.


Jak już masz takich osób więcej niż jeden jedyny partner, to jest łatwiej sobie dryftować od jednej do drugiej, jak ta pierwsza pójdzie do toalety, czy zatańczyć.


Także z czasem robi się lepiej. Ale.


Wcale nie musisz się do tego zmuszać. Jakbym była czyjąś osobą towarzyszącą, to raczej bym oczekiwała wspólnej zabawy. Co to za problem pogadać z wujkiem, jak partnerka siedzi obok, bo tego nie rozumiem?


My introwertycy zwykle i tak się nie będziemy jakoś szalenie wtrącać, po prostu nie chcemy wyglądać jak idioci siedząc w samotności przy stole.


Z moich obserwacji wynika, że jak ktoś na imprezę przychodzi z osobą towarzyszącą, to jednak siedzą blisko siebie i biorą udział w tych samych rozmowach. Wiadomo, jak partner pójdzie do toalety czy na papierosa, to ta osoba się jednak podzieje z kimś.


Jest też problem taki, że młodych często sadza się razem. Zwykle są to osoby w parach, które spędzają w parach czas. Ewentualnie jakieś grupy znajomych, w które też ciężko się wkręcić osobie introwertycznej. Dużo bardziej skłonni do gadania o dupie Maryni z obcymi są starsi - no bo oni już wszyscy są na setnej imprezie rodzinnej, na równych prawach i sobie brylują osobno. Więc zwykle powoli przesuwam się w tym kierunku.


Wiadomo, w idealnym świecie to bym zagadała do tej piątki przyjaciół, bo wygląda na to, że mają niezły ubaw, ale nie ma takiej opcji, więc radzę sobie po swojemu. A babcia jedna z drugą często jest przeszczęśliwa, że ktoś posłucha jej opowieści z czasów wojny, przyniesie kawę itd.



Jeszcze można się ustawić w palarni (jeśli jest na dworze), tam zawsze ktoś przychodzi, siada, coś zacznie mówić. I tak sobie siedzisz i nie wyglądasz na antyspołeczną psychopatkę aż tak bardzo.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-22, 20:52   #29
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 282
Dot.: Zachowanie podczas imprez rodzinnych

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88771628]Ale co to ma do autorki? Ona nie lubi i ma prawo nie lubić. To nie jest żadna zbrodnia czy choroba. Różne rzeczy ludzie lubią, co nie znaczy, że jak w twoim otoczeniu biesiadujecie co weekend, to jest to jakaś niepodważalna norma i stan do którego powinno się dążyć. Wmawianie komuś, że się nie nadaje do żadnego związku, bo czegoś nie lubi tak jak my jest zwyczajnie podłe.[/QUOTE]Znowu robisz to samo niesamowite xD ktoś ci pisze o zwykłym imprezowaniu z rodziną, gdy jest okazja. A ty hiperbolizujesz i piszesz o biesiadowaniu co weekend. To co twoje posty wnoszą do autorki poza nadmiernym przesadzaniem w drugą stronę? Żeby na imprezy nie wychodzić i siedzieć w domu?

Nie wiem kto autorce wmawiał, że się nie nadaje do żadnego związku, ale nie ja. Autorce napisałam, że może po prostu zejść z tego ciśnienia, że w grupie osób musi się odzywać (nie musi) i że może na takich imprezach rozmawiać po prostu z osobami 1 na 1, co przyznała, że dla niej jest OK. Jeśli nie chce iść na taki kompromis, tylko wolałaby siedzieć w domu podczas takich imprez, to uważam, że będzie jej ciężko się dogadać z tym konkretnie facetem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-22, 21:33   #30
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Zachowanie podczas imprez rodzinnych

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;88771872]Znowu robisz to samo niesamowite xD ktoś ci pisze o zwykłym imprezowaniu z rodziną, gdy jest okazja. A ty hiperbolizujesz i piszesz o biesiadowaniu co weekend. To co twoje posty wnoszą do autorki poza nadmiernym przesadzaniem w drugą stronę? Żeby na imprezy nie wychodzić i siedzieć w domu?
[/QUOTE]

Skoro te imprezy są rzadko to tym bardziej nie rozumiem jakim problemem jest to, żeby uczestniczył w nich sam. Nie stanowią wtedy jakiej większej części ich wspólnego życia. Poza tym ja z opisu autorki ja zrozumiałam, że facet jest bardzo rodzinny i towarzyski, więc to nie jest kwestia przemęczyć się raz do roku kilka godzin.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-12-27 11:41:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.