Tinder
Hej. W życiu bym nie powiedziała , że takie coś napiszę. A jednak. I robię to dokładnie dla przestrogi. Poznałam gościa na tinderze. Po 3 spotkaniu naprawdę zaklikalo między nami. Zaczęliśmy się spotykać , snuć plany, wyjeżdżać na wycieczki, no było cudownie. Gadał jak kocha jak mu się podobam. Non stop. Po 3,4 miesiącach zaczął inaczej się zachowywać. Wyznań już prawie zero, zaangażowania też. Zresztą od samego początku w tygodniu jakoś nie miał zbyt ochoty i pomysłu na spotkania. Miesiąc pytałam co się dzieje . Miesiąc zapewniał , że wszystko super. Aż pewnego razu weszłam na tindera koleżanki a tam on ! W całej krasie ! Ze zdjęciami z naszych wyjazdów !! Przeze mnie robione zresztą .
Dziewczyny , nie bądźcie naiwne jak ja . Mimo że mam 40 plus a on prawie 50 lat! Obserwujcie swoich facetów, upewniajcie się czy są szczerzy . No niestety ja zmarnowałam kupę czasu i nerwów na jakiegoś zaburzonego gościa. I dużo mnie kosztuje by o tym zapomnieć.
|